wilga44
21.04.05, 12:38
Witam,
mam taki problem: jestem związana (nie mamy ślubu) z mężczyzną po rozwodzie,
który ma dwoje dorosłych dzieci. W ubiegłym roku urodziła nam się córeczka. W
niedalekiej przyszłości chcielibyśmy wspólnie kupić dom lub duże mieszkanie.
Jednak jest taki dylemat - ta, jakże poważna inwestycja w przyszłości,
chciałabym, aby była przeznaczona dla naszego dziecka. Zastanawiam się, czy
nie byłoby najlepiej, aby od razu kupić dom na dziecko. Unikniemy w ten
sposób późniejszych przepisywań i być może niepotrzebnych opłat. Myślę, że
zapis testamentowy dla dziecka też nie jest dobrym rozwiązaniem, dom byłby
kupiony na 2 osoby (ma mnie i na partnera)a później chyba obowiązywałby
zachowek dla wcześniejszych dzieci. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale ja nie
chciałabym odmawiać naszemu dziecku wielu rzeczy kosztem budowy a po latach
zostawić problem, że dom, w którym się córka wychowa okaże się nie tylko jej
domem. Chcę jej zaoszczędzić późniejszych kłopotów i myślę o wszystkim już
teraz. Nie chciałabym popełnić jakiegoś błędu przy kupnie. Partner nie widzi
w tym żadnego problemu, chyba liczy, że kiedyś dzieci dobrowolnie się od tego
odpiszą. Nie bardzo w to wierzę, do tej pory wykorzystały wszystkie
możliwości, jakie im się prawnie należały. Bardzo proszę o opomoc! Dziękuję.