Dodaj do ulubionych

Rodzice po rozwodzie - kto wlascicielem mieszkania

31.01.06, 09:16
Proszę o pomoc.
Nie wiem czy na tym forum można zapytać o poradę prawną. Jeżeli ktoś mógłby
mi pomóc to byłabym wdzięczna.
Moi rodzice są po rozwodzie, nie ma ustanowionego podziału majątku.
Pozostało mieszkanie, którego właścicielami jest mój tata i mama. Tata po
rozwodzie wyprowadził się do innej kobiety, zalegalizował z nią związek, mają
wybudowany dom. Mama została w mieszkaniu.
Mam brata, który od paru lat jest w USA, ja jestem w Polsce, mam swoją
rodzinę (mąż + dziecko). Mieszkamy z mamą w jej mieszkaniu. Jesteśmy wszyscy
zameldowani. Pokrywamy wspólnie koszty mieszkania i remontów.
Mam pytanie.
Czy moja mama mogłaby przepisać mi swoją część mieszkania na mnie?
Mam okazję kupić mieszkanie 1 pokojowe obok naszego mieszkania.
Chcielibyśmy żeby mama zamieszkała w tym mieszkaniu, a ja i moja rodzina
zostalibyśmy w moim rodzinnym mieszkaniu.
Proszę o poradę czy to byłby dobry układ? Czy w razie śmierci rodziców będę
miała pierwszeństwo do tego mieszkania?
Mój brat zapowiedział już, że będzie chciał spłaty połoty mieszkania. A ja
gdybym została w tym mieszkaniu, chciałabym je wyremontować, zmienić okna
itp.
Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Pozdrowienia Agnieszka
Obserwuj wątek
    • al9 włąściciele są, żyją - to proste 31.01.06, 11:46
      Mój brat zapowiedział już, że będzie chciał spłaty połoty mieszkania. A ja
      > gdybym została w tym mieszkaniu, chciałabym je wyremontować, zmienić okna
      > itp.
      --------------
      zaraz, zaraz. Póki co - mieszkanie nalezy do taty i mamy. mama moze podarować
      Ci swój udział w wysokości 1/2 a Ty mozesz sie rozliczac z bratem (1/4 ?)
      Ale pozostaje jescze część taty. Nie ma wujścia - musisz z nim o tym
      porozmawiać - nie możesz zamieniac mniejszego obok na wieksze bez zgodnego
      działania obojga właścicieli..... Kwestie meldunków i opłat - nawiasem mówiąc 0
      nie maja tu nic do rzeczy.
      Pozdrawiam
      al
      • slawa05 Re: włąściciele są, żyją - to proste 31.01.06, 12:32
        Dzieki za wyjaśnienie
        Powiem tak, bo pewnie we wczesniejszym poscie zle sie wyraziłam.
        Z moim tata nie dojdziemy do porozumienia bo on nie chce nic zrobic z tym
        mieszkaniem, powiedzial, że jak umrze to sami mamy się martwić co z tym
        mieszkaniem bedzie.
        Ja ze wzgledu na mame chce byc blisko niej. Moglabym kupic mieszkanie na tym
        samym osiedlu ale coz z tego. Mama musialaby pozostac w swoim mieszkaniu sama i
        musialaby placic wysoki czynsz. Dla niej korzystniej by było miec mniejsze
        mieszkanie. Chcieliśmy kupic małe 30 metrowe mieszkanie (za ścianą), a ja z
        męzem i synem zostać w naszym mieszkaniu 3 pokojowym.
        • zegmarek Re: włąściciele są, żyją - to proste 31.01.06, 17:54

          Radzę jednak porozmawiać z ojcem. Przecież jeżeli ma inną rodzinę to po jego
          śmierci sprawa może się bardzo skomplikować

          www.doradca.gratka.pl
          <a href="forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=30057"
          • natalia795 Re: włąściciele są, żyją - to proste 01.02.06, 10:33
            Po śmierci ojca będziesz dziedziczyć Ty, brat oraz jego żona i dzieci z
            kolejnego związku. Wiem z doświadczenia, że w takiej sytuacji może być ciężko
            się dogadać.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka