enta76
04.01.08, 09:45
Bardzo proszę o fachową pomoc. Jestem po rozwodzie ale mieszkam z
byłym mężem, gdyż sąd uznał, że nie zaszły do końca przesłanki
uzasadniające mój wniosek o eksmisję (tzn nie zabił ani ciężko nie
uszkodził ani mnie ani dzieci, a to, że nie pracuje, pije alkohol,
bije, nie uczestniczy w opłatach i sprowadza do domu kochankę to za
mało)....
Mieszkanie jest tylko moje, gdyż zostało zakupione z środków
przedmałżeńskich do majątku odrębnego (tak też jest zapisane w akcie
notarialnym i w księgach wieczystych). Nie wnosiłam o
rozstrzygnięcie przez sąd jak mamy korzystac z mieszkania, gdyż nie
sądziłam, że będzie tak duży problem z eksmisją. Cóż przeliczyłam
się :( Sąd w wyroku nie przydzielił mojemu byłemu męzowi żadnego
pokoju i tylko upomniał go, że ma uczestniczyc w opłatach. On jest u
mnie zameldowany, ale już mi oświadczył, że żadnych pieniędzy od
niego nie zobaczę.
Dlatego prosze o odpowiedź na moje pytanie: czy jako jedyny
właściciel mieszkania mam prawo nakazac mojemu byłemu męzowi (czyli
już obcemu człowiekowi) płacenie za fakt, ze mieszka u mnie i ze
wszystkiego korzysta robiac mi jednocześnie na złośc np zamykajac
się w łazience i puszczając ciepłą wodę do wanny bez korka? Czy mogę
żądac od niego podpisania umowy najmu mieszkania (pokoju)?? Jeśli
tak to jak to zrobic? Co zrobic w przypadku odmowy podpisania takiej
umowy?
Proszę o szybką odpowiedź.