zerwanie umowy przedwstępnej - prosżę o opinię

[Gość: kola]

wpłaciłam zaliczkę, jest to umowa notarialna, bez zdefiniowanej kary umownej
w umowie zawarty jest fragment mówiący o odstąpieniu
"Każda ze stron umowy będzie mogła od niej odstąpić w sytuacji niewykonania
lub nienależytego wykonania jej postanowień przez drugą stronę z przyczyn
leżących po tej drugiej stronie"
problem polega na tym mój developer raczej wywiązuje się z zobowiazań, a ja
chce (mam do tego bardzo poważne powody) umowę zerwać lub renegocjować
czy mam jakąś szansę? Może ktoś był w podobnej sytuacji?
Z góry dziękuję za pomoc

[irma223]

Gość portalu: kola napisał(a):

> wpłaciłam zaliczkę,

Zaliczkę czy zadatek? Czy i jedno i drugie?

> jest to umowa notarialna, bez zdefiniowanej
> kary umownej w umowie zawarty jest fragment mówiący o odstąpieniu
> "Każda ze stron umowy będzie mogła od niej odstąpić w sytuacji
> niewykonania lub nienależytego wykonania jej postanowień przez
> drugą stronę z przyczyn leżących po tej drugiej stronie"
> problem polega na tym mój developer raczej wywiązuje się z
> zobowiazań,

Wielu ludzi by się raczej cieszyło...

> a ja chce (mam do tego bardzo poważne powody) umowę zerwać

Brak środków do zapłaty? Pogorszenie sytuacji materialnej czy zmiana sytuacji
życiowej?

> lub renegocjować

Aha. Chcesz skorzystać na spadkach cen...

> czy mam jakąś szansę?

Zawarłaś umowę przedwstępną notarialną. Gdyby deweloper bez twojej winy chciał
umowę zerwać lub renegocjować (np. w przypadku podwyżki cen - nie tak bardzo
dawno był taki okres), to Ty właśnie dzięki umowie notarialnej byłabyś chroniona
przez takimi zakusami dewelopera - mogłabyś go nawet sądownie zmusić do
wypełnienia umowy.

Ale taka gwarancja dotrzymania umowy przedwstępnej działa w obie strony. Również
deweloper może Cię sądownie zmusić do dotrzymania umowy przedwstępnej.

W przypadku zerwania przez Ciebie umowy zadatek nie podlega zwrotowi. Zaliczka
podlega zwrotowi w całości.

Jeżeli przyczyną jest np. utrata możliwości uzyskania kredytu lub zmiana
sytuacji materialnej lub życiowej to raczej poproś dewelopera pokornie o
rozwiązanie umowy przedwstępnej za porozumieniem stron.

Skoro nie masz czym zapłacić i nie będziesz miała, to deweloper być może nie
będzie się upierał przy zawarciu umowy przyrzeczonej, bo jemu nie tyle zależy na
wyzbyciu się mieszkania, co na uzyskaniu pełnej zapłaty za nie.

[Gość: kola]

> Zaliczkę czy zadatek? Czy i jedno i drugie?
tylko zaliczkę (1/4 wartości mieszkania)
> Wielu ludzi by się raczej cieszyło...
:) mieszkanie drastycznie w tym czasie straciło na wartości
spodziewałam się spadku cen, nie spodziewałam się takiej skali..
w związku z kryzysem zmieniła się tez moja perspektywa finansowa, jednak nie na
tyle, żebym nie mogła spłacać kredytu (niestety)
spróbuję porozmawiać jeszcze z deweloperem, dziękuje za odpowiedź

[Gość: Ness]

Ja rozumiem sytuację, w której, o ile sprzedający nie chce się
wywiązać z umowy, to sądownie można bez jego zgody przenieść
własność na kupującego.
Ale ciekawi mnie, jak to działa w drugą stronę, o ile zapłata ma
pochodzić z kredytu...
* Czy są może nakazac egzekucję komorniczą?
* A co jeśli egzekucja nie pokryje kwoty określonej w akcie
notarialnym?
Nie wyobrażam sobie zmuszenie wyrokiem albo jakimś tytułem
egzekucyjnym kupującego do zaciągniecia kredytu...

A czy nie jest tak, że poddanie się egzekucje następuje tylko w
momencie wpisania punktu o art. 777 KC?

[Gość: gość]

Moze tu znajdzie sie cos przydatnego co da sie wykorzystać;
www.glupi-klient.com/cgi/gklient.cgi?module=clause&cmd=list&id_category=11&name=Nieruchomości

[izba.notarialna]

Pytanie jest złozone i bez zapoznania się z tekstem umowy, która
została zawarta z developerem trudno odpowiedzieć jednoznacznie.
Zawsze może Pani wystąpić o zmianę umowy przedwstępnej albo o jej
rozwiązanie, ale wymaga to oczywiście woli developera.

[du-pa1]

bez przeczytania całej umowy guzik z tych rad będzie