KM Płock likwiduje linię nr 9

[Gość: pasażer]

Pan Prezes Magierski już sam nie wie co wymyślać. Tylko zastanawiam się,
dlaczego wśród tych jego "wspaniałych" pomysłów nie znalazło się miejsce na
porządne zaprowadzenie strony internetowej firmy. Zamiast się rozwijać,
cofamy się - kapeny, beznadziejna strona WWW, konduktorzy, kasowanie
niektórych kursów, wreszcie likwidacja linii. Pan Prezes najpierw doprowadził
do dużego zmniejszenia liczby kursów pod płaszczykiem "wakacyjnego rozkładu
jazdy" (długie te wakacje!), teraz likwiduje dziewiątkę! Jasne, że jeżeli
linia kursuje raz na godzinę i tylko w dni robocze do 16:00, to niewiele osób
nią pojedzie. A przecież stanowiła ona JEDYNE połączenie centrum z kombinatem
(dalej od Bramy II) w dni wolne. I pomyśleć, że jeszcze niedawno, na 9
jeździły ikarusy! No to jeżeli nawet jeżeli uważają, że tak mało ludzi jeździ
9, to po co te kapeny! Chyba właśnie po to!
Pesymistycznie pozdrawiam!

[Gość: długopisem]

jeżdizłem tą linię

[Gość: bca]

Linii mniej - koszty większe to logika Milewskiego i Magierskiego - ciekawy
jestem o ile zmniejszy się zatrudnienie w grupie kierowców - to chyba logiczne,
że jeśli mniej pracy to i zatrudnienie mniejsze. Mam nadzieję już niedługo
zobaczyć kierowców w Ratuszu.

[Gość: Scin]

Ja mam nadzieje ze niedlugo kilku kierowcow zobacze grzebiacych w smietnikach
bo nie zasluguja na te prace, nie liczy sie przeciez tylko to ze potrafia
jezdzic, ale takze ich kultura.

[Gość: uprzejmy]

MAGIERSKI JEDNĄ FIRMĘ UWALIŁ CZAS NA DRUGĄ PAMIĘTACIE MDM LUB INACZEJ MERCEDESA
PRZY KILIŃSKIEGO TO POWOLI CZEKA KOMUNIKACJĘ POZDRAWIAM TRAFNEGO WYBORU PREZESA

[Gość: pasażer]

No i stało się. Tak się składa, że jechałem w tym ostatnim dniu ostatnim kursem
9 ze Zglenickiego do Otolińskiej. Po drodze naliczyłem ponad 35 pasażerów. I to
KM Płock nazywa małym zapełnieniem? I większość pasażerów wsiadła właśnie na
ulicy Zglenickiego, później dosiadali się jeszcze uczniowie pobliskich szkół.
Prawie wszyscy wysiedli na Międzytorzu, na Lachmana. W komunikacie proszą o
skorzystanie z linii 5, 11 i 16. Zgadza się, ale żadną z nich nie dojedziesz na
Lachmana i Otolińską. Jeżeli nie opłaca się linia dla 35 osób na jednym kursie,
to zastanawiam się, dlaczego funkcjonują jeszcze linie 1, 25, 28? Wszak liczba
przewiezionych pasażerów na tych liniach jest o wiele mniejsza. Ciekawy jestem
kiedy badano to tak małe zapełnienie. Może kiedy dziewiątka jeździła jeszcze w
dni wolne i po 19:00? Jeżeli to ma być zachęcenie do korzystania z komunikacji
miejskiej, to ja dziękuję. Równie nagannym jest fakt, że KM w ogóle nie
zamieszcza w Internecie komunikatów o wszelkich zmianach. I nie tylko w
Internecie, również często na przystankach brak jest jakiejkolwiek informacji.
Np. 1 marca zmieniono rozkład jazdy linii nr 26 i 32, a informacji o tym
nigdzie! Tak trzymać Komunikacjo!
Pozdrawiam!