przygarnę koteczkę Kraków...

[jenna17]

... lub okolice. najchętniej taką do 2 miesięcy. zapewniam dobre warunki i
miłość człowieka (a nawet trójki ludzi). jeżeli jesteś w posiadaniu kociątek -
odezwij się, proszę:)

[Gość: aga]

witam
mam do oddania czarna, mała koteczkę ma około 2 miesięcy, jeśli to aktualne
napisz do mnie [e-mail]

[Gość: Agata z Mysłowic]

Witam,
mam w domu trójkę wesołych kociąt, które są potomstwem mojej własnej kotki.
Szukam dla nich nowego domu. Kociaki mają 24 dni. Jeżeli jesteś zainteresowana
to dopisz. Ja mieszkam w Mysłowicha, ale KRAKÓW nie daleko tak więc mogę
przywieźć kociaka do nowego opiekuna.
Pozdrawiam Agata

[seniorita_24]

Czy zamierzasz wysterylizowac kotke po odchowaniu kociaków?? Po co rozmnażac
kotkę gdy juz tyle kociaków nie może znaleśc domu. Zdrowiu kotki to bynajmniej
nie słuzy.

[agatapietka]

zgadzam się z tobą. Jak tylko kociaki znajdą nowy dom, ich mama zostanie
wysterylizowana. Ja ją przygarnełam jak już była w ciąży. Tak więc ta trójka ze
zdjęcia musiała się narodzić. Ale ja się bardzo ciesze, bo to ogromna
przyjemność patrzeć jak małe kotki z dnia na dzień są ładniejsze,
silniejsze .... Dziękuje za uwagę i pozdrawiam dodaje jeszcze kilka nowych
zdjęć!!!

[agatapietka]

Witam,
mam w domu 3 kochane kocięta, w tym również kotkę. Kociaki są potomstwem mojej
kotki. Szukam dla nich nowego właściciela. Mieszkamy w Mysłowicach, tak więc
możemy do Ciebie przyjechać, jeżeli oczywiście się zdecydujesz.
Mój adres e-mail to: [e-mail]
Czekam na wiadomość i pozdrawiam
Agata

[cichamajka]

Napisałam do ciebie mail, jestem zainteresowana kotką.

[Gość: kamila]

Mozesz mi odpowiedziec, jaki jest sens rozmnazania domowej kotki - Twoim zdaniem
- skoro wszędzie wokól tyle zwierząt w potrzebie ( i to nie takich swiadomie
rozmnozonych ), w schroniskach każdego roku dziesiątki tysięcy zwierząt zdychają
w męczarniach?
Przecież sterylizacja kotki to jednorazowy koszt, a sam zabieg wpływa pozytywnie
na zdrowie kotki i uchroni ją przed wieloma śmiertelnymi chorobami
(m.inn.ropomacicze).
Czy zdajesz sobie sprawę, że podczas krycia kocur i kotka mogą się zarażać
chorobami przenoszonymi drogą płciową? Słyszałaś o zespole nabytego niedoboru
immunologicznego u kotów – FAIDS, kocim odpowiedniku ludzkiego AIDS?
Po co narażasz na to swoją kotke?
Czy narodzone już kocięta zostały zaszczepione i odrobaczone?

[yuka4]

gościu kamilo, czytaj uważnie ze zrozumieniem, przecież agata z mysłowic
napisała skąd ma te kotke .............a nie mądrzysz sie o sterylizacji kotki,

[Gość: kamila]

Uwazne czytanie ze zrozumieniem polecam serdecznie...
Autorka wczesniej pisala, ze kocieta pochodza od jej wlasnej domowej kotki, ja
namawialam ja do sterylki 29 maja, a 30 autorka watku napisala o tym, ze
przygarnela kotke, gdy ta byla juz w ciazy.

Agato, zastanow się nad sterylką swojej koteczki

[Gość: annskr]

zapraszam na forum.miau.pl - poczytaj, naprawdę warto - i poczytać, i
wysterylizować kotkę.

[muraszka1]

Majka,kocieta juz sa,zyja i potrzebuja domow,stalo sie :(
kazdy kiedys moze wydorosleje :)

[agatapietka]

hi, nie wiedziałam że moje ogłoszenie wzbudzi wsrod was tak wielkie
zaintersowanie. Bardzo dużo komentarzy, niestety prawie wszystkie z pretensjami
do mnie. W twojej wiadomości zaintersował mnie komentarz "każdy kiedyś może
wydorośleje" - moja droga ja jestem już dorosła (może nawet mogę o sobie
mówić - kobieta w wieku średnim) i wiem co robię. Abstolutnie nie rozmnożyłam
tych kociaków dla własnej zabawy, czy może zysku. Przygranełam ok 2 miesięcy
temu kotkę, która plątała się pod blokiem. Jak potem się okazało była "kotna".
Myślę, że mogę powiedzieć - te trzy słodkie kociaki żyją i są zdrowe przede
wszystkim dzięki mnie. A teraz prawie staje już na głowie, żeby znaleźć dla
nich nowy dom. Mam nadzieje, że ta wiadomość trochę ciebie i innych uspokoi.
Pozdrawiam serdecznie
Agata
ps. jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, na pewno na nie odpowiem - tak więc
pisz!

[cichamajka]

A jak tam wizyta u Weta,kiedy można koteczkę oddzielić od mamy.

[agatapietka]

hej,
byłam u weterynarza, kotki są zdrowe i gdzieś za ok 2 tygodnie będzie można
oddać pierwszego. Jeżeli wytrzymasz jeszcze dwa tygodnie to koteczka będzie
twoja. U mnie w domu zabawa bez końca. Kociaki biegają i walczą ze sobą, co
chwila któryś się wywali, ale otrzepie się i leci dalej. Ogonki jak antentki
trzęsą się na dupkami - widok naprawde prześmieszny. Daj znać, czy możesz
poczekać - byłabym bardzo wdzięczna !!!
Czekam na odpowiedź ;)
Agata

[jenna17]

hej wysłałam Ci Agatko maila, ale nie mam odpowiedzi, a kotki widzę schodzą jak
świeże bułeczki:)

[agatapietka]

wysłałam do ciebie maila, pozdrawiam

[yuka4]

agatko życze abyśm znalazła dobre domki dla swoich kociaków, a głupich
komentarzy poprostu nie czytaj, powodzenia :)

[agatapietka]

Hej,
dziękuje bardzo za wsparcie. Na prawdę nie spodziewałam się takiej reakcji ze
strony innych ludzi z podowu adopcji kociaków. Muszę przyznać, że trochę mnie
to zniechęciło do szukania - ale dzięki takim osobom jak ty szukam dalej
fajnych i mądrych ludzi dla moich kociaków. Pozdrawiam serdecznie;)
Agata - kocia mama