Gość: niepalaca
IP: *.icpnet.pl
27.01.10, 09:46
Niech ja szlag trafi! Sama nie pale i nie ma dla mnie nic gorszego nie wyjscie
do knajpy i wdychanie smrodu papierosowego generowanego przez tych wszystkich
bezmyslnych ludzi. Ok - wolnosc jest, fakt. Ale wasza moi drodzy palacze
wolnosc konczy sie tam, gdzie zaczyna sie moja. A wedzenie niewinnych ludzi,
to jest naruszanie ich wolnosci. Wiec jesli chcesz palic - spieprzaj na dwor!
Bo powoli wychodzi na to, ze jezeli ktos nie pali, to powinien siedziec w
domu, a to troche chore jest.