l.george.l
20.09.21, 22:11
Powstała o tym książka
www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/ofiara-ksiedza-pedofila-katarzyna-nowak-ksiazka-sama/qleq5hc,2b83378a
Myślę, że z tą bulwersującą sprawą powinien zapoznać się każdy rodzic, każdy, kto jeszcze chodzi do kościoła, każdy poznaniak. Chrystusowcy, a nie gwałciciel, lecz całe towarzystwo, przegrali sprawę wytoczoną przez ofiarę w trzech instancjach. O dziwo nadal istnieją i są operatorem wyznaniowym na Umultowie. Zdumienie moje budzi fakt, że są jeszcze ludzie, którzy chodzą do tego kościoła i posyłają tam dzieci. Nie dotarło do mnie, by parafianie z Umultowa wystąpili do władz Kościoła, by usunąć chrystusowców z parafii i powierzyć ją jakiejś bardziej przyzwoitej formacji, choć pewnie o taką już trudno.
Z przytoczonego wywiadu wynika, że Roman B., choć wykluczony z towarzystwa chrystusowego, przynajmniej taka informacja trafiła do mediów, ale kto by wierzył księżom, może nadal krzywdzić dzieci. Dziennikarka, która zajmowała się sprawą i namierzyła Romana B. w Puszczykowie, podjęła próbę prowokacji, skontaktowała się z pedofilem, udając nastolatkę. Roman B. chwycił na moment przynętę, jednak później zapadł się po ziemię. W wywiadzie pada sugestia, że może go ukrywać Kościół. W każdym razie chrystusowcy sporo zainwestowali, by wyciągnąć go z więzienia. Miał dwóch obrońców, jednego opłacanego przez matkę, drugiego finansowali chrystusowcy. A był to proces długi i bardzo kosztowny. W czwartek wieczorem na sekielscy.pl będzie dostępny kolejny wywiad z ofiarą chrystusowców.