Dodaj do ulubionych

Wielkopolan, droga ku wolności. – 103 rocznica

27.12.21, 15:36


Chwała zwycięzcom. To oni stworzyli Polskę.

„Około godziny 4 i pół {27 grudnia 1918r] po południu, gdy już zmierzch począł zapadać, stałem z posłem Wojciechem Korfantym przed wejściem do hotelu [Bazar). Wtem usłyszałem wystrzał, który padł od strony północnej ulicy Wilhelmowskiej. Ruch na ulicach był o tej porze duży. Na odgłos strzału publiczność drgnęła. Wówczas Korfanty wysunął się nieco na chodnik i głosem tubalnym wezwał przechodniów, aby udali się czem prędzej do domów. Żołnierze stojący na odwachu przed Bazarem, na odgłos strzału karabinowego, odruchowo zdjęli broń z ramienia i przygotowali się do obrony. Kilku z nich podeszło do niewielkiej wieżyczki z zegarem, stojącej na skwerze przed Bazarem i z nabitymi karabinami oczekiwali dalszego rozwoju wypadków. ... poczęły się rozlegać coraz liczniejsze strzały. ... strzał padł
przez okno do jednego z pokoi, zajmowanych przez pp. Paderewskich. ...
Kierunek ... kuli, przeszywającej ramę okna, wskazywał na to, że strzał oddano od strony Biblioteki Raczyńskich lub od strony zadrzewienia przy pomniku cesarza Fryderyka III. ... Tymczasem strzelanina stała się powszechna a odgłosy detonacji dochodziły już ze wszystkich stron miasta. Około godziny 7 przybył do Bazaru nieodżałowanej pamieci dr. Pawlicki, chirurg przy wojskowym szpitalu i opowiadał mi, że przed gmachem policji toczy sie walka i że przed domem przy ul. Rycerskiej nr 1 widział żołnierza padającego z postrzałem w brzuch, zdaniem jego śmiertelnym. Był to śp. Franciszek Ratajczak."


Tak wspomina początek drogi do wolności podjętej przez Wielkopolan Władysław Kontrowicz - dyrektora Bazaru – gdzie to się zaczęło.

Potem były krwawe walki o zajęcie Wielkopolski. Krwawe ale nie bezsensownie krwawe. Rynarzewo, Kcynia, Szubin, Inowrocław.
Poświęcenie Powstańców jednak nie poszło na marne.
I rozejm w Trewirze. Który niektórych rozczarował ale który zachował zdobycze Powstania a nie zmarnował ich jak wiele innych czynów zbrojnych.
Rozejm był konieczny bo trzeba pamiętać o narastającym oporze Niemców, o przygotowującej się ich kontrofensywie.
Trzeba też pamiętać, że przywódcy Powstania wiedzieli o deklaracji Piłsudskiego złożonej (nawet jeśli nie do końca szczerej) przedstawicielowi władz niemieckich, że o Poznań to on bić się nie będzie. Swoją drogą tej deklaracji to mu Wielkopolanie do tej pory darować nie mogą.

Za poległych Powstańców Wielkopolskich:
Franciszka Ratajczaka;
Antoniego Andrzejewskiego;
……………………………….
…………………………………
…………………………………

Za zmarłych dowódców Powstania:
Generała Stanisława Taczaka;
Generała Józefa Dowbora Muśnickiego.

Za pomordowanych i zmarłych Powstańców Wielkopolskich.
Do Armii Wielkopolskiej zgłosiło się i zostało zaprzysiężonych 16% zdolnych do noszenia broni mężczyzn. To oznacza, iż procentowo zgłosiło się do walki o ojczyznę trzykrotnie więcej ochotników niż z Galicji i dwa i pół raza więcej niż w okręgu Warszawskim.
W Wielkopolsce dzieci nie musiały walczyć. Dość było chętnych dorosłych i sprawnych mężczyzn.
I niech nikt nie ośmiela się pouczać Wielkopolan o tym kto jest patriotą. Nasza dzielnica dała dowód swego patriotyzmu czynem a nie tylko gadaniem.



Wieczną chwałę ale i wieczny odpoczynek racz im dać Panie.


103 lat temu WIELKOPOLANIE ROZPOCZĘLI SWOJĄ DROGĘ DO WOLNOŚCI
Obserwuj wątek
    • qwardian Re: Wielkopolan, droga ku wolności. – 103 rocznic 27.12.21, 16:02
      Powstanie należało do najbardziej cywilizowanych, bez środków odwetu. Pradziadek dostarczał broń i amunicję dla obydwu powstań (Wielkopolskie i Śląskie), uczestniczył w pierwszym i był na liście w 1939, ale został uprzedzony. Jego nazwisko jest w Kronice Wielkopolski, nie mylić z Kroniką Wielkopolską..

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka