Kogo Raport Macierewicza skłonił do zmiany opinii?

[renepoznan]

Niewielu nas jest (spore osiągniecie GW - jak z dość ożywionego forum zrobić de facto martwe) ale ciekaw jestem, czy Raport Macierewicza kogokolwiek z nas kłonił do zmiany opinii na temat tego co stało się w Smoleńsku" W tę czy tamtą stronę.
Mnie nie skłonił do zmiany opinii a jeden z moich znajomych wręcz stwierdził, że po tym raporcie całkowicie odrzucił koncepcję zamachu - której wcześniej nie odrzucał - choć uważał ją za mało prawdopodobną.
Kiksie - Ciebie nie pytam bo Ty jako znany żelazny elektorat, nie Polak, zdrajca, zaprzaniec i co tam jeszcze aktualnie jest popularnym wyzwiskiem na pewno zdanie nie zmieniłeś. A może jednak?
;) ;) ;)

[qwardian]

Raport każdego urzędnika państwowego jest grą pozorów, oraz iluzji, polityka i demokracja to gangsterka na najwyższym poziomie. Obecność ładunków wybuchowych potwierdziły dwa niezależne laboratoria i to należy wyjaśnić, nie słuchałem raportu, oraz nie zamierzam się z nim zapoznać..

[renepoznan]

Tu jest dość trafna ocena sytuacji:

www.rp.pl/komentarze/art36057751-michal-szuldrzynski-jak-wybic-sie-dzieki-wojnie

[kiks4]

Jeśli chodzi o "stwierdzenie obecności trotylu" to zdania nie zmieniam. Dzisiejsza chemia analityczna osiągnęła taki poziom czułości, że jest w stanie wykryć niemal pojedyncze molekuły. Więc jeśli szukamy np. związków organicznych z grupą nitrową, charakterystyczną dla materiałów wybuchowych, to na pewno je znajdziemy. Bo choćby lakiery nitrocelulozowe, tzw. nitro, mają te grupy. Jeśli nie samolot to na pewno pasażerki miały lakier nitro na paznokciach.
Jeśli któryś z pasażerów miał przy sobie tabletki z nitrogliceryną a one przy zderzeniu się rozsypały i rozpyliły- też wykryjemy grupy nitrowe. Itp, itp...
Dla mnie przekonujący jest argument inny. Kto i po co miałby to zrobić?
Jako kandydat na prezydenta pan Lech Kaczyński w tym momencie się nie liczył. Słupki dawały mu kilkanaście procentów. Więc po co zabijać kandydata, skoro nie ma szans.
Po drugie- jaki dureń będzie rozbijał samolot nad swoim lotniskiem? Jeśli w samolocie były ładunki wybuchowe, dające odpalić się zdalnie, to każdy myślący zamachowiec odpaliłby je wysoko nad ziemią, żeby zatrzeć ślady. I to nad cudzym terytorium.
Więc jak mówi starożytna zasada: is fecit cui prodest ( ten to uczynił, kto miał z tego korzyść). Zastanówmy się zatem, kto odniósł korzyść z tego zamachu. Jeśli to był zamach....

[renepoznan]

To ci się spodoba - choć Piński raczej nie jest z Twojej bajki.
youtu.be/lCvp4X6MlNU

[kiks4]

Pińskiego od czasu do czasu słucham, aby była zachowana starożytna zasada: audiatur et altera pars.
Dla wyrobienia sobie opinii w dowolnej sprawie trzeba zawsze wysłuchać różnych, nawet sprzecznych głosów.
Piński ma dobre informacje, można się z nim nie zgadzać, bo bardzo emocjonalnie traktuje wszystko, co jest związane z Kaczyńskim ale dla tych informacji pochodzących zapewne z przecieków warto oglądać jego bloga. Polecam subskrypcję na YouTube

[kiks4]

Z wypowiedzi Prezesa wynika, że jest już jasność, że samolot został zniszczony przez dwie eksplozje bomb termobarycznych. Dlaczego akurat ten typ bomby został wybrany przez Kaczyńskiego? Myślę, że dlatego, że sama nazwa , długa i skomplikowana, wionie znajomością rzeczy. A po drugie, kto pośród elektoratu PISowskiego wie, co to jest...
Na wszelki wypadek w skrócie- bomba termobaryczna, to duży pojemnik z palną substancją, najczęściej cieczą. Posiada dwa zapalniki- pierwszy powoduje gwałtowne wypchnięcie materiału palnego, rozpylenie go i wymieszanie z powietrzem dla utworzenia mieszanki wybuchowej. Jak w cylindrze silnika samochodowego po wtrysku paliwa.
No a drugi - podobnie jak świeca w silniku, zapala mieszaninę wybuchową. Ten wybuch nie ma zadanie zniszczyć materialne obiekty, energia fali uderzeniowej nie jest porównywalna z klasycznymi bombami. Ale ten wybuch wiąże tlen z powietrza w okolicy wybuchu a nagły wzrost ciśnienia uszkadza płuca. Jest to więc bomba przeciw sile żywej bez niszczenia obiektów materialnych.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie wykorzysta tego typu bomby do niszczenia samolotu od wewnątrz. Bo ta bomba z natury rzeczy ma spore rozmiary. Rozpylenie 100 gramów benzyny nie spowoduje żadnych większych szkód. To muszą być dziesiątki albo setki litrów.
No i weź ty i schowaj taką bombę w skrzydle. A nawet dwie takie bomby.
Ale 100 gramów Semtexu jest w stanie oderwać skrzydło. I do zniszczenia samolotu nie trzeba odrywać obu skrzydeł, starczy jedna mała kostka, plastyczna jak kit i dająca się wcisnąć w dowolną szparę w konstrukcji skrzydła.
Dlaczego Prezes wybrał bombę termobaryczną? Niech go ktoś o to zapyta...

[renepoznan]

Z tymi pomysłami rozprawia się Fiszer:
www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2161865,1,zagmatwany-raport-czego-nie-mowi-macierewicz.read

[kiks4]

Niestety nasz Naród niczym się nie różni się od innych narodów świata, w tym od Rosjan. Gdy Rosjanom mówią, że mają iść na Ukrainę i zabijać nazistów to wierzą, bo mówi to sam Wódz. Choć sensu w tym żadnego nie ma.
Gdy nam Prezes mówi, że to był zamach z pomocą bomb termobarycznych- to mu wierzymy. Bo to sam Prezes mówi. Choć sensu w tym żadnego nie ma.

[renepoznan]

Wierzymy?
Czyżbyś Kiksie nie uwierzył w Raport ale uwierzył Prezesowi?
Ty - twardy elektorat, nie -Polak i generalnie zdrajca i zaprzaniec? ;)

[kiks4]

Jakżeby nie wierzyć? Mnie tylko interesuje, dlaczego i Pan Antoni i Pan Prezes użyli bomb termobarycznych zamiast taniego, popularnego, w dodatku czeskiego Semtexu. Swoje wątpliwości wyłuszczyłem poniżej.
I dlatego zaniepokojony jestem tym, że moim krajem i moim życiem rządzi ktoś, kto podejmuje tak nieracjonalne decyzje. Ja jestem gorącym zwolennikiem Semtexu i takim pozostanę... Ewentualnie C4, bo czytam także Stevena Kinga oraz obejrzałem wszystkie Bondy, więc się na tym znam.

[m-dyskretna]

Mnie bardziej zastanawia dlaczego czekali z odpaleniem bomb przez dwa lata. Bo według Antoniego bomby znalazły się w samolocie w czasie jego remontu w Rosji. Według AM bombę aktywowano zdalnie z ziemi. Czy to może być wytłumaczeniem dlaczego AM nie chiał polecieć tym samolotem do Smoleńska, ale pojechał pociągiem...
No i mam kolejną zagwozdkę. Czy te bomby "podrzucono" do obu samolotów, bo przecież nie tylko tym jednym feralnym latał LK. Jeżeli były też i w drugim samolocie, to co się z nimi stało? A jeżeli nie było, to jaka była tego przyczyna?

[kiks4]

Doskonałe pytanie- w takich razach mówi pan Antoni. Poproszę o następne!

Drugi samolot został rozkręcony na części, bo za duże pieniądze specjalnie najęta ekipa (chyba amerykańska) przy pomocy sprzętu laserowego robiła wirtualny model 3D samolotu . Gdyby była bomba lub ślad bomby- na pewno wykryliby. Więc chylę czoła przed dalekowzrocznością Rosjan, którzy na dwa lata naprzód przewidzieli, którym samolotem poleci PRP.
Ja mam jeszcze jedno pytanie- otóż przy wszelkich badaniach śladowych ilości poszukiwanych substancji należy bezwzględnie robić tzw, ślepą próbę. W tym przypadku należało przeprowadzić wszystkie takie same badania śladów na obu samolotach. Pozwoliłoby to na wykluczenie tych substancji, które wykryto by jednocześnie na obu maszynach. Jeśli w obu przypadkach wykryto by np. ślady trotylu- to znaczy, że nie pochodziły z wybuchu. Bo drugi samolot nie był przedmiotem ataku.

[renepoznan]

No nie. Ty poważnie traktujesz ten Raport Macierewicza i próbujesz z nim polemizować na argumenty?
Przecież nawet w PIS mało kto poważnie traktuje tę narrację.

[kiks4]

Można nie traktować tego raportu poważnie ale on napędzi PISowi ciemnego elektoratu, zapewniając trzecie z rzędu zwycięstwo.
Zgodnie z zasadą: jak coś jest głupie i działa, to znaczy, że nie jest głupie.

[snajper55]

kiks4 napisał:

> Można nie traktować tego raportu poważnie ale on napędzi PISowi ciemnego elekto
> ratu, zapewniając trzecie z rzędu zwycięstwo.
> Zgodnie z zasadą: jak coś jest głupie i działa, to znaczy, że nie jest głupie.

Polacy są od małego przyzwyczajeni do wierzenia w absurdy, w chodzenie po wodzie, zmartwychwstania i inne cuda. To i zamach uwierzą. Kościelne pranie mózgów swoje robi.

S.

[snajper55]

kiks4 napisał:

> Niestety nasz Naród niczym się nie różni się od innych narodów świata, w tym o
> d Rosjan. Gdy Rosjanom mówią, że mają iść na Ukrainę i zabijać nazistów to wier
> zą, bo mówi to sam Wódz. Choć sensu w tym żadnego nie ma.
> Gdy nam Prezes mówi, że to był zamach z pomocą bomb termobarycznych- to mu wier
> zymy. Bo to sam Prezes mówi. Choć sensu w tym żadnego nie ma.

Społeczeństwa religijne od małego jest przyzwyczajane do wierzenia w rzeczy które żadnego sensu nie mają. Kapłan mówi, ty masz wierzyć. To się przekłada na inne relacje.

S.

[l.george.l]

Raport, który Antek wstawił na stronie komisji smoleńskiej i każdy zainteresowany mógł się z nim przez dobę zapoznać, na dowód zamachu przedstawia szczegółowy opis stanu zwłok i nieocenzurowane zdjęcia. Oderwane kończyny, brak mózgu, uszkodzenia termiczne prącia i moszny i jedynie ocalony krawat z całej garderoby. Naprawdę, Rene, nie wierzysz, że to efekt wybuchu bomby termobarycznej? Nie zapominaj też, że Antoni jest kawalerem orderu Przemysła II przyznanego przez grono wybitnych uczonych, stanowiących zaplecze tak zwane intelektualne zbawcy narodu. Order przyznano za systematyczną i wytrwałą pracę w poszukiwaniu prawdy, która jest fundamentem wolności i suwerenności oraz odważną i zdecydowaną postawę i wytrwały wysiłek w obronie godności Polaków oraz za uparte, niezłomne i mądrze prowadzone dążenie do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Śmiesz, Rene, kwestionować opinię tak uznanego w oczach wybitnych autorytetów naszej akademickiej społeczności przewodniczącego komisji? "Nikt o zdrowym rozsądku nie uwierzy, że brzoza jest w stanie oderwać skrzydło wielkiego samolotu" - powiedział pan Marek podczas homilii - Twój pasterz. Jak to, arcybiskupowi nie wierzysz? W grzechu święta spędzisz. Rozgrzeszenia nie dostaniesz. Uwierz w zamach, bo dusza Twa na potępienie będzie skazana.

[smurfmadrala]

Zbyt wysokie było poparcie PiS więc wywlekli Antosia, nie K. lecz Maciorę,
który od lat robi taki PR jak Al Jachira czy Szajbus Wielgus..

[kiks4]

Pan Prezes K. powtarza za , jak ty piszesz "Maciorą" słowo w słowo te same bzdury o bombach termobarycznych. To kto jest głupi?

[renepoznan]

Kiksie.
Naiwnyś jak dziecko i nieuświadomiony jak Sasin czy - nie daj Boże - Suski.
Prezes mówi o bombach termo-barycznych bo to tak pięknie naukowo i tajemniczo brzmi. Nikt nic nie wie a Prezes robi wrażenie uczonego i znawcy militariów. A taki drobiazg jak to, że taka bomba ma skutki, których nie widać na wraku i ofiarach to przecież nie ma znaczenia. Elektorat i tak to kupi bo chce kupić.
Naprawdę sądzisz, że zwykły Semtex zrobiłby wrażenie na "elektoracie"?
Zauważ jak na tej sprawie podbijają sobie bębenka wszystkie polityczne oszołomy. Niektórzy bredzą o wybuchach czy o sztucznej mgle a inni o skutkach religijności społeczeństwa a wszyscy (mówimy o oszołomach) z wyższością odnoszą się do oponentów uważając - nie bardzo wiadomo na jakiej podstawie, że są mądrzy czy mądrzejsi.
Na głupotę nic nie poradzisz. Zawsze zabulgocze.

[kiks4]

Pan Prezes K. w ślad za panem Antonim M. objawia światu ( na raty) cała prawdę i tylko prawdę, że ponad wszelką wątpliwość w Smoleńsku był zamach. I para prezydencka zginęła w zamachu.
No to mamy problem, a właściwie ma go kilku nazwisk Marta, córka zamordowanej w tym zamachu państwa Prezydentostwa. Problem polega na tym, że ta Para była wysoko ubezpieczona na wypadek śmierci. Ale śmierci w katastrofie, nie w zamachu.
Czyli ubezpieczenie nie obejmuje tego przypadku. A pieniążki już zostały wzięte i to niemałe. Po 1,5 mln zł za każde z rodziców, razem 3 miliony. Nie ma rady- trzeba zwrócić.
Ale niech mi podpowiedzą prawnicy, bo są n a pewno tacy na tym Forum- czy od nienależnie pobranych pieniędzy należy naliczyć procent? Jeśli tak, to za 12 lat zebrałoby się sporo, nawet drugie tyle.
Więc jak- należy oddać z procentem czy bez?

[pijatyka]

...znów - i wspólna uchwała Sejmu poszła się kochać.

Jak to nie jest człowiek Moskwy to już nie wiem kim/czym on jest.

[kiks4]

Jet na 100 ale co zrobisz, jak on ma haki a każdego. Przecie nie bez powodu kopiował akta likwidowanej WSI.
On Prezesowi przynosi dużo więcej szkody niż korzyści a Prezes trzema go i nawet stołek wiceprezesa ma dla niego. Jak to nie dzięki hakom - to ja jestem ksiądz Klein ( tak się mówiło w Poznaniu 100 lat temu).
A jak to hak? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy.

[renepoznan]

Kiksie - znasz ten pogląd?

youtu.be/tU1AuARoik8

[kiks4]

Nie przyszło mi to głowy- ale sens w tym jest bezsporny. Zawsze, gdy nie wiem co sądzić o jakimś wydarzeniu przypominam sobie rzymską sentencję: is fecit cui prodest.
Dziś po latach wodzimy, kto stracił a kto zyskał na katastrofie smoleńskiej. Straciła Polska bo nasz naród podzielił się i okopał niczym wojska I Wojny Światowej. Żadna strona nie da się przekonać do racji drugiej strony. A druga zasada rzymska mówi: divide et impera. Żeby rządzić trzeba najpierw naród podzielić.
I to się rosji udało!

[smurfmadrala]

Rosja sama nie poradzi, trzeba im a la targowiczan + sojusz pruski.
Któryś z dygnitarzy zaboru ruskiego napisał do centrali carskiej:
- Kolonizatorów naszych sprowadzajcie lecz odrębnie lokowanych w osiedlach naszych,
inaczej sie spolszczą szybko.
Jeśli ktoś zna ten fakt proszę o szczegóły, nazwiska, źródła historyczne.

Dlaczego Polska nie może w spokoju być Polską ?
Dlaczego nas chcą niewolić do upadłości ?
Nie mamy dostępu do akt ruskich, angielskich wciąż utajnionych ...
Dlaczego ?!

[snajper55]

smurfmadrala napisał:

> Dlaczego Polska nie może w spokoju być Polską ?
> Dlaczego nas chcą niewolić do upadłości ?
> Nie mamy dostępu do akt ruskich, angielskich wciąż utajnionych ...
> Dlaczego ?!

Dlaczego Polacy dają się wodzić za nos takim jak Kaczyński czy Macierewicz? Może dlatego, że nie mają demokratycznych tradycji? To zresztą cechuje państwa Wschodu i odróżnia je od państw Zachodu. Czy granica między Wschodem i Zachodem leży na Odrze czy na Bugu?

S.

[oszol-lom-z-rm]

mnie

[kiks4]

Z jakiej na jaką?
Bo mnie raport Macierewicza przekonał na 100% ,ze żadnego zamachu nie było. Była kupa błędów, jak zresztą przy każdej katastrofie.Były błędy na ziemi i były błędy w powietrzu, głównym była nieprzeparta chęć wylądowania we mgle, bo w Katyniu czekała już telewizja.
To był początek, za nim poszła cała seria błędów zakończona kontrolowanym uderzeniem w ziemie. Tak to się nazywa w lotnictwie. I nie wlewajmy sobie. To się zdarzało już w przeszłości tak często, że dorobiło się tej właśnie nazwy. Nic nowego...