Współczuję antyteistom.

[renepoznan]

Wszyscy się cieszą z Świąt Bożego Narodzenia a oni nic. Muszą iść do pracy, żadnych choinek, szopek, prezentów. Żadnej wigilii czy świątecznego śniadania.
Jedyne co mogą to pochwalić się swoim antyteizmem w internecie - jakby to kogoś interesowało.
Ja już przygotowuję się do Świąt. Moja działka to wędzenie mięsiwa. Na naturalnym dymie a nie z generatora.
;)

[kiks4]

Rene! To już Wielkanoc, że wędzisz szynkę? Jak ten czas leci...

[renepoznan]

Gdzie tam widzisz szynkę?
To co widać to nogi i piersi z kurczaka. Polędwice i schaby są zasłonięte dymem.
Kurczak jest na dzisiejszy obiad. ;)

[qwardian]

Stosuję obydwie metody, wędzenie na gorąco i w dymie letnim, a to ostatnie wymaga generatora w naturalnym dymie olchy zmieszanym z innym drzewem. Przecież nie wrzucam tam pociętych na kawałki gum z opon..

[snajper55]

renepoznan napisał:

> Wszyscy się cieszą z Świąt Bożego Narodzenia a oni nic.

Dlaczego nic? Ateiści także obchodzą święta i cieszą się z spotkań z bliskimi, z choinki, prezentów czy smacznych potraw. Wędzenie kurczaków nie ma przecież nic wspólnego z religią. Może gdybyś je ukrzyżował, ale widzę, że wiszą normalnie. :D

S.

[l.george.l]

My świętujemy przesilenie zimowe. Ty też, tylko dorabiasz sobie akurat do tego judajską mitologię. Zazwyczaj stąd odlatujemy, nie stresujemy się przygotowaniami, zakupami.