l.george.l
26.03.23, 12:54
Oczywista oczywistość nasuwa oczywiste rozwiązanie - pomnik JPII należy przetopić, zmielić, schować, w każdym razie usunąć z miejskiej przestrzeni. I założę się, że to Kk, jako specjalista od zamiatania niewygodnych tematów pod dywan, będzie najbardziej zainteresowany takim krokiem, mimo histerii Michnika czy innych obrońców pamięci JPII. Te niezbyt urodziwe pomniki mogą być tym, czym są pamiątki ku czci Armii Czerwonej. Wyzwoliła Polskę spod hitleryzmu, ale za jaką cenę. Analogia sama się nasuwa. Może warto jednak te pomniki zostawić, by kuły w oczy i uświadamiały, że flirtowanie z Kk do niczego dobrego nie prowadzi.