Dodaj do ulubionych

W realu nie gadamy o polityce.

08.09.23, 10:54
Taka moja obserwacja. Jak za głębokiej komuny nie gadamy o polityce. W realnym świecie. Czy to podczas spotkań towarzyskich, zawodowych czy innych. Sądzę, że decyduje o tym kultura osobista nie pozwalająca na skłócanie i urażanie ludzi.
Jedynie tzw aktywiści i napinacze internetowi znający życie tylko z swego niewielkiego kręgu i z przekazów TVP czy TVN czują potrzebę ciągłej agitacji. Często spotykając się z usmieszkiem pobłażania. O ile nie trafi na podobnego sobie z przeciwnej strony barykady.
I sam nie wiem. Ten dystans jest wartością czy słabością.
OT, pytanie bez sensu.
Obserwuj wątek
    • kiks4 Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 12:11
      Właśnie po to wynaleziono internet, żeby swobodnie wyrażać swoje myśli, nie przejmując się ani władzą ani opinią znajomych. Pamiętam początki internetu- tak było.
      Oczywiście- czysta teoria- bo szybko okazało się, że władza wie wszystko, nawet jakie leki kupujesz w aptece- a co dopiero, co wypisujesz na forach.
      Ale człowiek nie może dusić emocji, gdy szlag go trafia gdy czyta durne, cyniczne czy bezczelne wypowiedzi polityków i musi gdzieś upuścić ciśnienie, bo sam pęknie.
      Oczywiście nie powiem, jaki obóz polityczny mam na myśli mówiąc, że ich politycy tak mnie wkurzają.
      Wkurza mnie też śpiąca opozycja- władza na talerzu serwuje haki na siebie a oni nic. Choćby Polski Ład- skandal nad skandale, świadectwo bezdennej głupoty i niesprawności obozu rządzącego zmarł cichutko pod płotem. A opozycja - nic.
      Po prawdzie ich rozumiem- ludu polskiego nie interesują durnoty władzy, bo albo ogarnia tego. Lud polski interesuje się, czy będzie 800+ i od kiedy, czy będą dopłaty do zboża, paliw, żywności, książek, wycieczek szkolnych, termoizolacji, autostrad. Z czego będą pokrywane - to też nieważne. Ważne że dają albo obiecują i na nich głosujemy. Potem się zobaczy. Jak za Gierka- też nam się podobał aż obudziliśmy się z ręką w nocniku i długiem nie do spłacenia. Trzeba było zmienić ustrój, żeby przy pomocy Zachodu jakoś te długi spłacić.
      Ale teraz nie będzie powtórki- jeśli uda się manewr władzy, zmierzający do obalenia ustroju demokratycznego to gdzie będziemy szukać sojuszników? Na Wschodzie? Czy w Afryce? Może Chiny?
      • m-dyskretna Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 12:53
        Podział jest tak głęboki, że znajomi obawiają się przyznać do swoich poglądów. Jeżeli obracają się w kręgu osób oddających głos na to samo ugrupowanie, to chętnie narzekają na drugą stronę. Ale jeżeli nie wiedzą czyim zwolennikiem jest dyskutant, to wolą nie ryzykować wymiany poglądów.
      • smurfmadrala Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 12:56
        Demokracja nie oznacza rządów lewicy. Reagan i Tchatcher zostali wybrani, USA i UK, jeszcze kraje bytują chociaż coraz gorzej. Wykończy nas nas barbarzynstwo tak jak upadł Rzym. Coraz bliżej niestety....
        • smurfmadrala Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 13:01
          Kto utuczył Putina? 50 razy pewna pani spotykała się oficjalnie, ona taka chadecka jak ja lewicowy.
      • renepoznan Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 16:54
        Potwierdzasz to co napisałem. Siedząc za monitorem piszemy to co chcemy nie zwracając uwagi na reakcję interlokutora. W realu, w obliczu żywego człowieka - włącza nam się hamulec - chęć uniknięcia obrażania, niechęć do kłótni - często brak umiejętności dyskusji. Biuletyn partyjny nie jest zazwyczaj wystarczający do argumentacji.
    • l.george.l Re: W realu nie gadamy o polityce. 08.09.23, 19:13
      Każdy ma swoją obserwację, ponieważ na co dzień poruszamy się w bańce towarzyskiej, zawodowej i informacyjnej. Nie podzielam Twojego zdania, że nie rozmawia się o polityce i że należy to do złego tonu. Po sobie widzę, że może poza kręgiem zawodowym, na który nie mam większego wpływu, bo przy obecnym deficycie pracowników, nie mogę wybrzydzać i dyskwalifikować kandydatów po pewnych uczelniach, to towarzysko i rodzinnie dokonuję ostrej selekcji. Gdybyś mnie zaprosił na chrzciny wnuka czy ślub kościelny dziecka, odmówiłbym, bo nie jestem w stanie pojąć ludzi korzystających z usług operatora wyznaniowego zarządzanego przez Gądeckiego i Jędraszewskiego. Nie wychodzę więc poza strefę komfortu, obracam się wśród ludzi, z którymi o politykę i kwestie wyznaniowe nie pokłócę się. Są tego oczywiście złe strony - nie znam argumentacji ludzi myślących inaczej.
      • renepoznan Re: W realu nie gadamy o polityce. 09.09.23, 08:51
        Czyli potwierdzasz to co napisałem. Żyjesz w swojej bańce i nie znasz świata realnego. Też tak można ale jednak jest to spore ograniczenie.
        • l.george.l Re: W realu nie gadamy o polityce. 09.09.23, 11:01
          Tak, zgadza się, ale po co mam wkraczać na terytorium ludzi zaprzeczających zdrowemu rozsądkowi, którzy białe nazywają czarnym a czarne białym, kwestionują, że 2+2 równa się 4. Wiem, że tak można sobie filozofować, tyle że trzeba być świadomym konsekwencji. Ze dwa razy przejrzałem ostatnio rolkę, na której starsza kobieta, uczestniczka objazdowej wycieczki piknikowej wychwalała prezesa i twierdziła, że modli się o jego zdrowie i życzy mu, żeby żył i rządził jak najdłużej. Rozumiem, że w tym momencie odniosła określone korzyści. Może dostała pół litra wódki i darmowy przejazd ze swojej parafii do innej w celach krajoznawczych, by posłużyć przede wszystkim za scenografię jakiegoś pajaca. Czy ona jest zdolna do wykonania elementarnych działań matematycznych, które by jej dowiodły, że bonusy, które prezes tak szczodrze rozdaje niewiele są warte, a de facto rozbił za naszymi plecami skarbonkę każdego z nas i zapierdolił większe czy mniejsze zaskórniaki na starość. Trzeba mieć więc wyjątkowy defekt mózgu, by modlić się o zdrowie prezesa lub być osobą do cna zepsutą, by za flaszkę odgrywać taką scenkę. Statystyka jest nieubłagana, każdy z nas ma więc w swoim kręgu klakierów prezesa. Masz lepszy pomysł niż zerwanie z nimi więzów rodzinnych, wykasowanie z listy znajomych na Facebooku? Nawet jeśli odbędzie się to kosztem oderwania od rzeczywistości.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka