Dodaj do ulubionych

Bruki na Starym Rynku.

08.09.23, 17:04
Trochę pożartowaliśmy o polityce - jednak wróćmy do rzeczy poważnych. Jak Wam się podobają nowe bruki na Starym Rynku? Dla mnie OK.
Dla porównania - nowy bruk i stary.
Obserwuj wątek
    • l.george.l Re: Bruki na Starym Rynku. 08.09.23, 19:40
      Byłem jakiś czas temu w Brnie. Nie znam się na brukarstwie, ale radziłem tu kiedyś tym, którzy decydują o remontach w Poznaniu, by pojechali tam zobaczyć poziom brukarstwa u nas niespotykany. Warto podróżować i to całkiem blisko, by zobaczyć świat, do którego nam jeszcze daleko. Nie wiem, czym się zachwycasz. Wytłumacz mi, do czego jest krawężnik i uskok. Chyba tylko po to, że nogę skręcić albo się potknąć. Przecież to pozostałość po rynsztoku, ale chyba dla poprawności konserwatorskiej nie zaczniemy gówna wylewać na ulicę.
      • snajper55 Re: Bruki na Starym Rynku. 09.09.23, 13:07
        l.george.l napisał:

        > Wytłumacz mi, do czego jest krawężnik i uskok. Chyba tylko po to, że nogę skręcić al
        > bo się potknąć. Przecież to pozostałość po rynsztoku, ale chyba dla poprawności
        > konserwatorskiej nie zaczniemy gówna wylewać na ulicę.

        Poza skręcaniem nóg taka konstrukcja służy na przykład do tego, aby deszczówka płynęła rynsztokami a nie chodnikami i ulicami.

        S.
        • l.george.l Re: Bruki na Starym Rynku. 10.09.23, 11:16
          W łazience nie mam żadnych progów, uskoków, zamykanej kabiny, a woda z prysznica nie rozlewa mi się po domu.
    • kiks4 Re: Bruki na Starym Rynku. 08.09.23, 19:42
      Sądząc po zdjęciu- jest super. Nie jest to bruk z epoki ale kocie łby byłby nie do przyjęcia dla współczesnych ludzi.
      Temat bruków poznańskich jest przedmiotem zainteresowania naukowców, byłem na wykładzie na ten temat. Zapamiętałem ciekawostkę- do naszych czasów przetrwał kawałek oryginalnej nawierzchni ulicy Bukowskiej, niegdyś biegła dalej ale została przecięta przez tory kolejowe. Dziś to ślepa uliczka za Akademią Muzyczną- piszę opierając się na zasłyszanym wykładzie, nie byłem tam
      • renepoznan Re: Bruki na Starym Rynku. 09.09.23, 08:47
        Skomplikowane. Podczas obecnego remontu na Starym Rynku odsłonięto spory fragment dawnego bruku - kocich łbów. Zdjęcie ponizej. Niestety - rozwalono to doszczętnie.
        A tu - mój stary tekst:
        Podatek od psów w Poznaniu wprowadzono w 1846r a uzyskane z niego pieniądze szły na brukowanie miejskich ulic. A te nie były w dobrym stanie.
        Teoretycznie od początku pilnowano by ulice były utwardzone. Na Starym Rynku stwierdzono, że jego część była już w XIII wieku moszczona drewnem. Potem zaczęto kłaść bruki kamienne – tzw kocie łby. Jednak były kładzione niesteranie – i często zbyt rzadko. Do tego – gdy bruk został pokryty warstwą błota, gnoju (nie tylko końskiego ale i bydlęcego czy świńskiego), itp. to na to kładziono nową warstwę kamieni. W niektórych miejscach stwierdzono 4 warstwy takiego bruku.
        Przed podatkiem od psów miasto pokrywały wydatki na bruki i z innych swoich dochodów a dodatkowo obciążało chłopów z podmiejskich wsi obowiązkiem dostarczania kamienia na bruki. W pewnym okresie obowiązywał nawet przepis nakazujący każdemu przechodzącemu przez bramy miejskie zostawienie przy nich 1 lub nawe3 3 kamieni.
        Ale generalnie bruki w Poznaniu miały kiepską opinię. Dopiero gdzieś około 1750 sytuacja zaczęła się poprawiać. Jednak w miarę porządne utwardzenie ulic i placów w mieście uzyskano dopiero pod koniec XIX wieku.
        • l.george.l Re: Bruki na Starym Rynku. 09.09.23, 11:17
          Interesujące dane wygrzebałeś, dowodzące, że tradycje dziadostwa i partactwa sięgają odległych wieków. Ciekawe, ile ulic można by porządnie utwardzić zamiast budować 114-metrowy drapacz chmur okupantom z Watykanu na Pl. Kolegiackim, który i tak piorun strzelił. Wiecie, że dopiero teraz, w prawie połowie XXI wieku powstanie w Poznaniu budynek przewyższający kolegiatę?
    • snajper55 Re: Bruki na Starym Rynku. 09.09.23, 13:02
      renepoznan napisał:

      > Trochę pożartowaliśmy o polityce - jednak wróćmy do rzeczy poważnych. Jak Wam s
      > ię podobają nowe bruki na Starym Rynku? Dla mnie OK.
      > Dla porównania - nowy bruk i stary.

      Bardziej podoba mi się stary, ale rozumiem zalety nowego.

      S.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka