Konimpex i Ogrody Naramowickie

[Gość: Rafal]

czy ktos wie kiedy planowane jest podpisywanie umow przedwstepnych oraz
ostateczny termin oddania 1 czesci inwestycji ??

[Gość: rafal]

nikt tam nie planuje kupienia mieszkania ??

[Gość: viscum]

Jak na razie rezerwują mieszkania (bodajże), najprościej jest zadzwonić do
biura lub osobiście się przejść na Hetmańską ;).
Pozdrówka.

[Gość: rafal]

wiecie moze juz cos wiecej o terminie podpisywania umow przedwstepnych na ogrody
naramowicie bo jak narazie ciagle oddalaja ten termin (niby maja do konca stycznia)

[Gość: zenek]

czy ktos z was moze powiedziec jak uklada sie wspolpraca z konimpex?
czy warto kupic mieszkania, ktore oferuja na naramowicach?
z gory dziekuje

[Gość: Marzena]

Ja kupiłam. Współpraca jak na razie idealna. Kiedy bank ociągał się
z kredytem nie było żadnych problemów z odroczeniem płatności w
konimpexie. Przysyłają ciągle zdjęcia z postępów budowy, zaproszenia
na koncerty itp itd (chociaż moim zdaniem zamiast tych gadżetów
mogli by mieć tańsze mieszkanka ;-) Mieszkam blisko ich inwestycji i
widzę, ze ciężko tam chłopaki pracują :-) Na dzień dzisiejszy
zrobili więcej niż było zaplanowane ale nie liczę specjalnie na
szybsze oddanie mieszkania. Osiedle z założenia ma wysoki standard,
będzie od początku zamknięte, wideodomofony itd dlatego
wykończeniówka zajmie im sporo czasu. Ostatnio obniżyli na jakiś
czas cenę mieszkań, ale nie znam detali. W porównaniu z sąsiednim
Triangulum i UWI mają rewelacyjne rozkłady mieszkań. No i pomysł z
ogródkami na parterze genialny moim zdaniem. Szukałam mieszkania
przez ponad pół roku i zdecydowałam się kupić tam. Pozdrawiam.

[Gość: POznaniak]

Koleżanko Marzeno co jest pięknego w ogródkach znajdujących sie w
blokowisku ( bo jak inaczej nazwać to co sie tam znajduje????Takiego
zagęszczenia bloków nie budowano za komuny a to co teraz sie tam
dzieje to naprawde woła o pomste do nieba!!!!!) Ze strony sąsiadow z
góry zero intymności, ludzie rzucają różne rzeczy z balkonów ( np
pety), a w dodatku Konimpex wybudowal sie pomiedzy starą Naramowicką
a planowaną Nową Naramowicką a to chyba nie OAZA SPOKOJU hehehehehe
POzdrawiam

[Gość: Marzena]

A to, że na dom w Poznaniu mnie nie stać, a w okolicznych
poznańskich wioskach po prostu mieszkać nie chcę. Mam kwadrans
autobusem w sobotni wieczór na stary rynek, pół godziny piechotą
przez las do rezerwatu meteorytów, pół godzinki w drugą stronę nad
Wartę, pół godziny PIECHOTĄ do pracy, 5 minut piechotą do
przedszkola, kilku znajomych którzy również będą tam mieszkać
wymieniać dalej? A 80 metrów ogródka wystarczy na zabawę dla mojej
córeczki. Przykro mi że nie udało Ci się zamieszkać w "spokojnym
blokowisku". Ale w "wielkich płytach" niestety tak jest :-)
Pozdrawiam

[Gość: Marzena]

A i dodam tylko, że wiele osób na tym forum po prostu uwielbia
krytykować. To smutne ponieważ każdy ma prawo do własnego wybory, a
inni powinni SPOKOJNIE wyrażać swoje opinie. Są amatorzy mieszkania
w mieści i tacy, którzy wolą wieś. Wiele osób decyduje się na
koszmarnie drogie apartamenty w centrum miasta. Każdy lubi coś
innego :-) Pozdrawiam ponownie

[Gość: POznaniak]

Ja nie krytykuję Ciebie tylko pytam co pięknego jest w ogródku w
blokowisku? Sama powierzchnia 80 m2 jest ok jak najbardziej. Nie
mieszkam w bloku z płyty hehehhe tylko na tej samej ulicy....Widze
Twoje blokowisko z okien....i stąd pytanie co w tym pięknego???
Podobne mieszkanka z ogródkami są w Zielonej Podkowie Trusta i tam
jest zdecydowanie spokojniej i intymniej. ( Nie zachwalam wlasnego
ale koleżanka tam mieszka i nie narzeka na spokój tylko na nie
zawsze kulturalnych sasiadów i ich gości, którym cos przez przypadek
spadnie do jego ogródka -a tam tylko 3 piętra )
Poza tym to Konimpex zmienił niedawno głównego wykonawce i budowa
stanęła ( dotychczas pracowali 12-14 h dziennie 7 dni w tygodniu a
teraz 8 h od poniedziałku do piątku )No znając tą firme ( Konimpex
oraz spółki siostry w tym Konimpex Invest to znana w moim rodzinnym
Koninie firma - radze uważać przy odbiorze mieszkania oraz
podpisywaniu aktu notarialnego...)Już widze że zaczynają
kombinować...zrezygnowali ze współpracy z kieleckim potentatem MITEX-
em bo jak zwykle poszło o pieniażki. Ale pocieszam Cie obok jeszcze
większa tragedia czyli TRIANGULUM TRUST-a ....a to już inna
historia... ZA WAMI BUDUJE SIE PBR WYŻYSK I ZADAJ SOBIE PYTANIE
DLACZEGO WSZYSTKIE LOKALE JUŻ MAJĄ DAWNO SPRZEDANE, A NIE JAK
KONIMPEX.... Pozdrawiam i nie denerwuj sie już tak, nie zawsze
człowiek podejmuje trafne decyzje, a to tylko mieszkanie ktore
zawsze mozna sprzedać.Milego dnia

[Gość: ania]

a jednak musiałeś wsadzić na koniec szpilę, co?? I na co ta kąśliwa
końcowa uwaga. Nie ty będziesz decydować czy kupno mieszkania jest
błędem (trafną decyzją hehe)tylko osoba, które je kupiła. Na
szczęście gusta ludzi są rózne i niektórzy kupują działki w
Siekierkach Wielkich gdzie nie ma nawet busa, a niektórzy w centrum
miasta. A narzekać mogą ci, którzy nie sprawdzili planu
zagospodarowania i teraz mają problem.

[Gość: Monika]

1: No cóż - już kwiecień, a Konimpex nadal współpracuje z Mitexem.
2: Wyobraź sobie, że pochodzę z okolic Konina, mam znajomych którzy
kupili chatę od Konimpexu i są zadowoleni.
3: Konimpex został wybrany najlepszym deweloperem w wielkopolsce (b7
w kraju) (błagam nie pisz tylko, że prezes spółki przekupił
komisję :-)
4: Mieszkam w Howellu który swego czasu zbankrutował - czego ja się
wtedy nie naczytałam na forach! Masakra! Niektórzy prorokowali
oddanie mojego mieszkania wraz ze mną bankowi za długi dewelopera ;-
) Dzisiaj uważam, że kupno tam mieszkania było jedną z najlepszych
inwestycji w moim życiu.
4: Zgadzam się z Marzeną - jestem mieszczuchem, o wyprowadzce do
głuszy pomyślę może za 30 lat :-)
5: Marzena pisałaś, że mieszkasz, pracujesz i masz przedszkole na
Naramowicach. Może nasze dzieciaki chodzą do tego samego :-)
Pozdrawiam.

[Gość: Wyzysk]

"Wyzysk" ma już wszystko sprzedane bo mieli tani metr - ponieważ -
osiedle bez ochrony, otwarte, wszystko będzie musiała załatwić
wspólnota, plastikowe okna, brak płytek na balkonach, małe balkony,
brak wideodomofonów, duże opóźnienie. Coś za coś.

[Gość: Jurek]

dla odświeżenia tematu, czy są tutaj osoby, które kupiły mieszkania w A1? Czy
podpisaliście już umowy przedwstępne? Wygląda na to, że wyrobią się w terminie,
blok już jest ocieplony :)

[Gość: Rafal]

ja mam w A2
z tego co wiem to maja do konca maja wszystko skonczyc wiec pewnie w czerwcu
dostaniemy klucze

[Gość: Aldona]

my zdecydowaliśmy się na A1, więc pewnie odbierzemy w pierwszej kolejności, liczymy na lipiec.
Pozdrowienia dla wszystkich oczekujących.

[Gość: Monika]

Witam sąsiadów :-)
Ja kupiłam w A2 ale nie liczyłam na wczesniejsze oddanie (termin w
umowie na wrzesień). Dajcie znać jeśli będziecie wiedzieć coś więcej.

[Gość: Rafal]

Na rozpisce prac budowlanych Mietexu na koniec maja były przewidziane prace
porządkowe wiec myślę że w wakacje powinni dawać klucze

[Gość: Lukasz]

Witam wszystkich serdecznie.
Miesiąc temu zdecydowałem się na mieszkanko 2-pokojowe w A2 na II pietrze:))
Podobno termin oddania: początek sierpnia. Rozmawiałem z Konimpexem 2 dnie temu.
Oddają w kolejności: A1,A2,A3 także A1 może liczyć na otrzymanie kluczy już pod
koniec lipca :))
Pozdrawiam wszystkich
Lukasz

[Gość: Phantom]

Z odbiorami rusza juz byc moze w lipcu, choc dla bezpieczenstwa maja w umowach
termin wrzesniowy. Mieszkania nie beda oddawane wg numeracji budynkow.

[Gość: Lucas]

Hej. Wszystko przebiega terminowo, dzwonilem pare dni temu. Powiedzieli mi
nawet, ze prace ida nieco szybciej niz zakladali. Nie wiem ile w tym prawdy, ale
bylem na budowie i chyba im wierze... W kazdym razie mieszkanie mam wlasnie w A1
i mam nadzieje, ze w lipcu bede juz mogl rozgladac sie za meblami;) A swoja
droga wie ktos, kto dobrze w Poznaniu kladzie plytki?

[Gość: Phantom]

A mnie kilka dni temu powiedzieli, ze odbiory beda jednak dopiero we wrzesniu. W
lipcu budynki beda przechodzily odbior techniczny.

[Gość: jurek]

a widzieliscie te OGROMNE grzejniki na scianach, kto to wymyślił ? w
tym miejscu miałem w głowie szafe ! Jak myślicie , czy bedzie mozna
je wymieniic na mniejsze ?

[Gość: Phantom]

Mozna. Nie wiem kto zadecydowal, ze takie monstra maja byc zamontowane, ale to
troche i smieszne i straszne...

[Gość: monika]

a czy wiadomo jakie grzejniki były na planach ? nie chce tyle złomu w
mieszkaniu... masakra... czuje sie oszukana, bo nikt nie mowił, ze beda
niesdandardowe....

[Gość: Phantom]

Przygladalem sie wstepnie planom i wydaje mi sie, ze sa na nich zaznaczone
grzejniki o standardowej wysokosci.
To tak jak z luksferami, ktore mialy rozdzielac balkony - nie ma ich bo zostaly
zastapione taflami matowego szkla, co chyba jednak lepiej wyglada, wiec nie
bedziemy zglaszac reklamacji.

[Gość: monika]

fakt, balkony wygladaja lepiej, ale grzejniki chyba do
reklamacji .... pozdrawaim serdecznie

[Gość: tomek]

Witam wszystkich oczekujących :)
Sprawa pierwsza:
Kaloryfery - jak większość z Was uważam je za porażkę, ale... Czy ktoś z Was zna
się na przelicznikach mocy grzewczej tj wielkość kaloryfera względem m3 do
ogrzania? Pani Dzida, podczas wizji lokalnej starała się mi wytłumaczyć, że
nasze mieszkania mają niestandardową wysokość (2,6 m gdzie 2,4 to standard) i
przez to aby ogrzać te metry sześcienne potrzebne są te blaszane koszmarki. W
zasadzie nie wiem czy nie ma racji... ale się nie znam :/. Teoretycznie w kuchni
weszła by mi 50 w salonie 80 a w pokojach sypialnych bez ograniczeń. Więc może
wystarczyło by wsadzić takie właśnie standardy ale nieco grubsze, coby ciepełko
zimą było?
Sprawa druga:
Widzieliście te przyłącza wodno-kanalizacyjne w łazience??? na początku myślałem
że mam mieć dwie umywalki :D Dopiero potem wytłumaczono mi że to co wygląda jak
podprowadzenie pod umywalkę jest jednak przyłączem do odprowadzenia wody z
pralki i dwoma zaworami zimniej wody (jeden do pralki i drugi do toalety). No i
czy na prawdę odprowadzeń wodnych nie można schować w ścianę????
Sprawa trzecia:
Stolarka okienna - czy Wy też macie już "obrypane" okna??? U mnie to jest
rekalmacja nr 1, no chyba że przed odbiorem technicznym panowie coś z tym zrobią.
pozdrawiam
tomek - oczekujący na mieszkanie w A1.

[Gość: monika]

tomku, mysle, ze w związku z tym, ze chyba nikt nie jest
zauroczony "piecami" w mieszkaniach ... może jakis wnioseeczek do
konimpexu...czy coś... pozdrawaim .. również A1

[Gość: Phantom]

Mysle, ze pomysl utworzenia wspolnego frontu w sprawie kaloryferow jest zasadny.
Inaczej kazdemu sprzedadza bajeczke, ze ze wzgledu o podwyzszenie mieszkania o
20 cm trzeba bylo zastosowac grzejnik 2 razy wiekszy niz normalnie i pozamiatane.

PS. Czy juz rozpoczely sie odbiory?

witam wszystkich blokersow

[Gość: pani]

z tych waszych nowych pudelkowych mieszkanek 50mk2 kredytowanych na 25 lat
hahahahahahahahahahaha
ze na da.

[Gość: monika]

tomku, mysle, ze w związku z tym, ze chyba nikt nie jest
zauroczony "piecami" w mieszkaniach ... może jakis wnioseeczek do
konimpexu...czy coś... pozdrawaim .. również A1

[Gość: Lukasz]

Hej. Czy faktycznie w kazdym mieszkaniu sa te scienne kaloryfery?
Jesli tak to mozna by pomyslec o jakiejs zbiorowej reklamacji;) Mnie
tez sie to nie podoba, ale w sumie nie jest to duzy problem, bo
wiem, ze spokojnie mozna je wymienic na mniejsze i bardziej
dopasowane do warunkow.
Dzwonilem wczoraj do konimpexu, odbior podobno w II polowie
sierpnia, czyli plus minus za miesiac. Mam nadzieje, ze nie bedzie
wiekszych niespodzianek:D
Pozdro dla wszystkich z A1;)

[Gość: tomek]

Podobnie jak ty Łukaszu, nie panikuje i pierwsze co zrobię to wymienię
kaloryferki... ale jeśli rzeczywiście niezadowolonych jest więcej może warto by
było wystosować pisemko do konimpeksu, ale trzeba się liczyć z tym że odbiory
się opóźnią. Z tego co wiem procedura odbiorów wygląda tak: Pierwszy jest odbiór
tech. wewnętrzny, następnie K-I wysyła nam pisemko zapraszające na odbiór. W
trakcie odbioru, jeśli dostrzeżecie rażące niedociągnięcia sporządzany jest
protokół i na dwa tyg. zamykane jest mieszkanko w celu usunięcia wad itp (w
przypadku akceptacji stanu tech. dostajecie kluczyki)... potem drugi odbiór i
wydanie kluczy (czyli można rozpocząć prace własne). Od wydania kluczy do
podpisania aktu not. należy wg K-I poczekać jakiś miesiąc. Zbiorowy protest
spowoduje wydłużenie całej procedury... Zastanówcie się czy warto, ja mogę się
podpisać pod petycją czy jakimś innym pismem które moglibyśmy potencjalnie
wystosować do K-I.
pozdrawiam
tomek

[Gość: eris]

Kredycik tylko na 30 albo wiecej lat droga lamerko! Im dluzej tym lepiej. Przy
tak niskim jak obecne oprocentowanie kredytow mieszkaniowych trzeba byc betonem
zeby kupowac za wlasne srodki moga zainwestowac na lepiej na 10 sposobow.

[Gość: pani]

znajda sie tacy co wiedza lepiej ale takich nie przekonasz.

[Gość: Lukasz]

Wez idz sobie pozazdroscic komus innemu, pewnie sama mieszkasz w
obskurnej smierdzacej szczochami kamienicy tudziez innej
wiosce "nieopodal" Poznania, gdzie psy dupami szczekaja a po chleb
jezdzi sie 30 km.

Za 5 lat splace kredyt i bede smial sie z takich zazdrosnic jak
ty :D:D Idz wylewac swa żółć na onet, tam idealnie pasujesz
poziomem, moze w koncu blysniesz ten jeden raz w zyciu:D:D
Boze, co za ludzie.. zal.pl

[Gość: oani]

1.nowy dom na umultowie, zabudowa wolnostojaca
2.nowy dom w przezmierowie

[Gość: pani]

w p-wie rowniez zabudowa wolnostojaca, nie zdane gowniany szeregowiec z mala
dzialka.

[Gość: Jankes]

Wooow! Czy mogę zostać Twoim kolegą?!? Tak bardzo jesteś super! Mogę? Proszę, proszę!

:P

[Gość: tomek]

Pozdrawiam Szanowną Panią :)
Szef/Szefowa nakrzyczała? a może w związku się nie układa? bolesna menstruacja?
Jeśli tak to rozumiem i współczuję.

dumny blokers liczący siły na zamiary :)

[Gość: pani]

wolny zawod, wlasna dzialanosc.

[Gość: Jankes]

A kompleksiki w internecie leczymy? No, droga pani, chybatrzeba mierzyć troszkę wyżej ;)

[Gość: monika]

suuuper !!!!!!!!!!!!!! Boże... jak jak pani ma swietnie... tylko
why taki żal, rozpacz, nienawiśc do świta... smutne musza byc te
rezydencje....

W wybrany jest już zarządca?

[Gość: Nabywca]

?

[Gość: tomek]

Formalnie nie.
Z tego co pamiętam podczas podpisywania umowy przedwst. Pan z K-I wspominał o
jakiejś propozycji zarządcy (nie pamiętam co to za firma), która zostanie
zatwierdzona bądź nie podczas pierwszej rady.

[Gość: jurek]

o ile dobrze pamiętam, zarządcą ma być słynna firma admico.

[Gość: tomek]

Admico - I nazwa się pojawiła :)
Wiecie coś o tym zarządcy? Może warto rozważyć inne opcje? Z tego co wiem
osiedlem po drugiej stronie biedronki oraz Żurawimi Stawami (tym za nowo
powstałym trójkątnym blokiem) zarządza firma Palatyn. Choć także nie wiem jak im
układa się współpraca. Można trochę wywnioskować po forum Żurawich Stawów
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35208 ale najlepiej byłoby spytać się
kogoś z ich rady.
pozdrawiam
tomek

[jurgin]

żeby było nam wygodniej założyłem forum naszej wspólnoty.
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=64601
Nie będzie wszystko leżało w jednym temacie, więc będzie łatwiej znaleźć informacje.
Jurek

[Gość: Darek]

Zastanawiam się nad kupnem mieszkania w A1. Czy oprócz wielkich
kaloryferów i porysowanych szyb macie jeszcze jakies uwagi? A jak
jest z akustyką w budynku?

[Gość: Nabywca]

Firm zarządzajacych jest sporo,
mój kuzyn kupił na Opieńskiego (koło Tesco na Winogradach) tam
zarządzają Nieruchomości Wielkopolskie, kuzyn nie narzeka. Mówi, że
jest OK.

[Gość: tomek]

prosze, przeskoczcie do forum zalożonego przez jurgina
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=64601

[Gość: Gość]

Na Błażeja też jest jedna firma. Nie jest droga i są pod ręką w razie czego;)
www.zarzadca.adm.prv.pl/

[Gość: evaanna]

Hej kupiliśmy mieszkanie w Ogrodach Naramowickich Konimpexu i pisaliśmy do Administratora Jurgina o udostępnienie nam zamkniętego forum mieszkańców, w którym chcielibyśmy uczestniczyć. Niestety nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Czy ktoś wie jak się można z tą osobą skontaktować?

Czy już ktoś dokonał odbioru mieszkania?

[Gość: Phantom]

[Gość: krzys]

Witam. Też czekam na odbiór podobno w ciągu kolejnych czterech tygodniach,
niestety mój blok jest na końcu:(

[Gość: Phantom]

Dzwonilem wczoraj do Konimpexu i powiedziano mi, ze odbiory trwaja juz od 2
tygodni. W ciagu 2 najblizszych tygodni odbeda sie kolejne przekazania mieszkan
w budynkach A1, A2 i A3. Beda one dotyczyly mieszkan w przypadku ktorych nie ma
koniecznosci aneksowania umowy przedwstepnej (ich powierzchnia zgadza sie z ta z
umowy, nie ma rozbieznosci).

[robciu1]

co z odbiorami mieszkań?
czy ktoś już odebrał

I już po odbiorze

[Gość: Phantom]

Dzis odebralismy mieszkanie w A3. Jest troche drobnych usterek (m.in. zapomnieli
o gniazdku tel. w salonie, poza tym balkon jest strasznie zanieczyszczony przez
ptaki), ale generalnie si. Super wyglada podziemny parking.

A jak z waszymi odbiorami?

[Gość: xxx]

odebrałem 3 września też w A3, dużo usterek szyby do wymiany, drzwi
wejściowe, uszodzenia tynku itp. Mieszkam juz od 3 dni, wentylacja
chodzi jak startujący samolot nie można spać. Napiszcie coś czy u
was tez tak jest

[robciu1]

też jesteśmy z A3 ale jeszcze nie mieszkamy dopiero pod koniec
listopada planujemy przeprowadzkę
czy komuś udało się wyegzekwować naprawę usterek (wymianę szyb,
schowanie rury odpływowej) jeśli tak to w jakim czasie

[Gość: Phantom]

Faktycznie, u nas byla tez 1 szyba w drzwiach balkonowych do wymiany. Byla
strszanie porysowana, jakby ktos probowal zdrapywac z niej slady kleju szczotka
druciana ;(

[Gość: Sorin]

Napisz jak z ta wentylacja i czy udalo Ci sie ja wylaczyc, bo sasiadka tez cos
narzeka, ze wentylacja chodzi dzien i noc, halas jak diabli. No i majster jej
powiedzial, ze jesli nie da sie wylaczyc, to moze spodziewac sie rachunkow za
prad wyzszych o kilkadziesiat zlotych miesiecznie.
Poza tym u nas podczas odbioru zgloszone byly usterki, na ktorych poprawe mieli
wg umowy 5 tygodni, tymczasem minelo 6 i jeszcze tego nie zrobili. Ponoc maja
problemy z wykonawca (Eiffage), ktory sie na nich wypial, no ale dlaczego
mieszkancy maja cierpiec przez to...?

[Gość: Phantom]

Problem w tym, ze jest spor pomiedzy deweloperem (Konimpex Invest), a wykonawca
(Eiffage Budownictwo Mitex). Wykonawca odmowil wyplaty gwarancji z tytulu
niedorobek i nie zgodzil sie na ich poprawienie...A owych niedorobek jest ponoc
sporo, wlaczajac takie kwiatki jak podloga na tarasach, ktora ma skos...ale w
zla strone, czyli zamiast odprowadzac wode z tarasu gromadzi ja przy drzwiach
balkonowych!

[Gość: A3]

A nas podpieli pod niewlasciwy licznik cieplej wody. Ponoc nie jest to
odosobniony przypadek, sprawdzcie u siebie czy nie liczy wam za sasiada i odwrotnie

[pbialbud]

Szukasz odpowiedniej osoby do sprawdzenia czy Twoje nowe lokum zostało wybudowane zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami.
Zgłoś się do nas!!!
Szczegółowo określimy, czy Twoje lokum jest gotowe do odbioru, a jego wykończenie nie będzie wpływało na jego funkcjonalność i generowało w przyszłości dodatkowe koszty (np. te związane z naprawą ewentualnych usterek).

tel. [phone]
e-mail: [e-mail]
www.odbiordomuimieszkaniapoznan.pl

[Gość: gosc]

Czy ktoś z mieszkańców może się wypowiedzieć na temat wrażeń
dotyczącyh inwestycji? Mieszkania chyba już zostały oddane - jak
wygląda sprawa wykończenia mieszkań i ew. naprawiania usterek przez
dewelopera?

Są jeszcze wolne mieszkania - czy warto według Was kupować, czy
uważacie, że może gdzieś indziej znajdzie się coś lepszego?

[Gość: Phantom]

Estetyczne, energooszczedne (vide lampy na klatce schodowej), ciche. Problemy z
usterkami (porysowane szyby, zle polozone plytki na tarasach, podpiecie pod
niewlasciwe liczniki), a dokladniej z wyegzekwowaniem ich usuniecia przez
dewelopera. Zawiazana juz wspolnota, na zebraniu konkretni i rzeczowi sasiedzi.
Osiedle chyba preferowane przez muzykow (przynajmniej blok A3) ;)) Cena na jaka
w tej chwili obnizyl deweloper IMHO bardzo korzystna, inna sprawa, ze wolnych
mieszkan juz malo. Suma summarum polecam.

Jak z Internetem i tv na osiedlu?

[Gość: Andrew]

Czy jest dostepna tv oraz internet z jakiejs kablowki na tym osiedlu? Jesli tak
to w jakiej cenie?

[Gość: Andrew]

Widze,ze mieszkancy tego osiedla nie maja wiele do powiedzenia, zatem odpowiedzi
sam zdazylem sobie udzielic. Uslugi tv+internet+telefon swiadczy na Ogrodach
Naramowickich firma Inea.

[szaroblada]

Witam, zastanawiam się nad kupnem jednego z ostatnich mieszkań. Chciałabym
zapytać, jak sprawuje się izolacja akustyczna w budynkach? zaniepokoiła mnie
uwaga o "muzykach" zamieszkujących budynek a3 ;)
Czy usterki zostały już naprawione? jestem troche niepewna, poniewaz mieszkanie,
ktore chcialabym kupic ma swietny uklad, wychodzi na zachod i poludnie i
zastanawia mnei po prostu, dlaczego jeszcze nie zostało sprzedane ;)

będę wdzięczna za wszystkie rady na co zwracac uwage i informacje, jakie byly
najczestsze usterki w mieszkaniach, zeby w pore je wylapac :) no i... jak sie
mieszka?

[Gość: xyz]

witam, tez jestem zainteresowany zakupem mieszkania od Konimpexu. chetnie
przeczytam odpowiedzi na w/w pytania. moze ktos z mieszkancow Ogrodow znajdzie
chwile? pozdrawiam

Konimpex to firma nierzetelna - odradzam

[Gość: Zrezygnowany]

Nie chce sie rozpisywac w temacie moich meganegatywnych przezyc jakie mialem (i
nadal mam) z tym deweloperem juz po przekazaniu mi mieszkania i wskazaniu
poprawek, ktore Konimpex mial usunac. Niech jako komentarz posluzy pismo wyslane
przez moja kancelarie do dewelopera oraz do Polskiego Zwiazku Firm Deweloperskich.

PS. Usterka dotyczaca tarasu i zle polozonych plytek (plytki nachylone w strone
mieszkania - kuriozum! zamiast w strone balustrady i odplywow) dotyka
najprawdopodobniej wiekszosc ich posiadaczy, tylko ze nie kazdy juz to zauwazyl...

"WEZWANIE DO WYKONANIA ŚWIADCZEŃ GWARANCYJNYCH
Działając w imieniu i na rzecz xxx, na podstawie załączonego pełnomocnictwa, w
związku z brakiem wykończenia lokalu nr xx znajdującego się w budynku przy ul.
Naramowickiej 219 C w Poznaniu, a stanowiącego własność xxx, wzywam Państwa do
wykonania w terminie 2 tygodni od dnia doręczenia niniejszego wezwania
następujących prac remontowych:

1. wymiany płytek na tarasie;

2. regulacji stolarki okiennej;

3. wymiany szyby w oknie balkonowym.

Konieczność dokonania ww. prac zgłaszana była Państwu wielokrotnie, co znajduje
potwierdzenie m.in. w sporządzonych przez Państwa pracowników notatkach
służbowych z dni 31.10.2008 r., 14.11.2008 r. oraz 17.11.2008 r. Pomimo Państwa
zapewnień do dnia dzisiejszego wady dotyczące stolarki okiennej, szyb oraz
płytek nie zostały usunięte. Nie można bowiem uznać za należyte wykonanie
obowiązków gwarancyjnych bezskutecznych prób podjęcia napraw, za jakie należy
uznać działania podejmowane przez Państwa pracowników.
W tym miejscu należy podkreślić, iż celem Państwa działań powinno być
doprowadzenia do pełnej funkcjonalności lokalu nabytego przez moją Mandantkę, w
sposób wymagany od przedsiębiorcy mającego prowadzić działalność w profesjonalny
sposób, a nie jak miało to dotychczas miejsce odwlekanie terminów napraw.
Uzasadnieniem dla powyższych twierdzeń są m.in. odwoływanie wizyt osób mających
dokonać prac remontowych w dniu, w którym prace miały zostać wykonane, brak
telefonicznego kontaktu Państwa pracowników z wlascicielka, brak potwierdzania
za pomocą poczty elektronicznej terminów wykonania i zakresów prac.
Przy czym, odwoływanie wcześniej uzgodnionych wizyt remontowych następowało
najczęściej w sposób nagły bez jakiegokolwiek usprawiedliwienia (np. w dniu
08.05.2009 r. odwołanie wizyty umówionej na godz. 9.30 nastąpiło telefonicznie o
godz. 9.20). Ponadto mimo wcześniejszego uzgodnienia terminu rozpoczęcia prac
przez osoby mające dokonać remontu potrafili Państwo w dniu, kiedy takie
rozpoczęcie miało mieć miejsce poinformować moją Mandantkę, iż do tego nie
dojdzie, gdyż stwierdzili Państwo, że wynagrodzenie dla osób mających wykonać te
prace jest jednak zbyt wysokie. W kontekście profesjonalnego charakteru Państwa
działalności, takie postępowanie należy uznać za dalekie od wymaganego w obrocie
prawnym standardu staranności.
W związku z powyższym wzywam Państwa do prawidłowego wykonania robót remontowych
w lokalu mojej Mandantki w terminie 2 tygodni od dnia doręczenia niniejszego
wezwania (co nastąpi faksem w dniu 14.5.2009 r. a w ślad za tym listem
poleconym), do których przeprowadzenia jesteście Państwo zobligowani z uwagi na
udzieloną gwarancję (§ 8 umowy zawartej z moją Mandantką w dniu 03.11.2008 r.).
Proszę przy tym o uwzględnienie, iż ze względu na przedłużające się nadmiernie
prace remontowe, wlascicielka nie dysponuje już czasem wolnym (urlopowym)
potrzebnym do towarzyszenia wyznaczonej przez Państwa ekipie remontowej. Biorąc
także pod uwagę brak zaufania mojej Mandantki w stosunku do pracowników, którzy
do tej pory niewłaściwie wykonywali zakres robót, przeto wlascicielka wyraża
zgodę na wykonanie prac przez wyznaczoną przez Państwa osobę – Pana Marcina xxx
w terminie z nim ustalonym.
W przypadku niewykonania wskazanych robót w terminie lub ponownego ich wykonania
w niewłaściwy sposób dalsze prace mające na celu usunięcie wskazanych wad lokalu
nabytego przez moją Mandantkę, zostaną przekazane do wykonania profesjonalnym
podmiotom zajmującym się wykonywaniem prac remontowo-wykończeniowych, których
kosztami i niebezpieczeństwem wykonania zostaną obciążeni Państwo.
Na zakończenie podkreślam, iż Państwa dotychczasowe działania należy uznać za
naruszenie Kodeksu Dobrych Praktyk w relacjach Klient- Deweloper ustanowionego
przez Polski Związek Firm Deweloperskich, którego jesteście Państwo członkiem."

Reasumujac - zdecydowanie nie polecam tego dewelopera. Prawdziwego dewelopera
poznajesz po tym w jakim stanie odda mieszkanie i jak zajmie sie usterkami.
Usterki to rzecz ludzka, zawsze sie zdarzaja. O szybko i sprawnie poprawionych
szybko sie zapomina. Niestety sztuka ta (podobnie jak szanowanie klienta) jest
obca deweloperowi Konimpex...

[Gość: Mariusz Olejniczak]

Reprezentując Konimpex-Invest S.A. chciałbym skomentować
zamieszczony wpis. Od kilku tygodni firma Konimpex-Invest S.A. jest
gotowa usunąć usterki opisane przez naszą klientkę. Pracownicy
mający wykonywać prace mogą je rozpocząć praktycznie następnego dnia
po uzgodnieniu terminu. Aby usunąć usterki konieczne jest jednak
wejście do mieszkania. Do dnia dzisiejszego nasza klientka nie
udostępniła nam mieszkania, mimo wielu naszych telefonów, maili i
korespondencji listownej w tej sprawie. Bardzo chcemy być pomocni,
ale obecnie termin usunięcia usterki zależy tylko i wyłącznie od
naszej klientki. Oczekujemy nadal na możliwość rozpoczęcia tych prac.

[Gość: Zrezygnowany]

Krotko i zwiezle odnosnie wypowiedzi p. Olejniczaka: na potrzeby wpuszczenia
ekipy naprawczej z Konimpexu juz 3 razy w tym roku brany byl urlop, za kazdym
razem ekipa sie nie zjawiala i urlop byl stracony. Po pismie z mojej kancelarii
prawnej Konimpex zadeklarowal ponowna chec wejscia i usuniecia usterek. Ja nie
dostane po raz czwarty urlopu, chcielismy wiec udostepnic robotnikom mieszkanie
i pozostawic ich bez nadzoru w godzinach pracy.
Poniewaz lokal jest w duzej czesci urzadzony (a przede wszystkim jest juz
parkiet oraz kafelki na podlodze w lazience), zas naprawa usterki polega na
zerwaniu plytek z 40 metrow kw. tarasu i ich wyniesieniu przez mieszkanie i
wniesieniu nowych, wiec nauczeni doswiadczeniami z poprzednimi wykonawcami tego
dewelopera chcielismy od Konimpexu pisemnej deklaracji, ze za wszystkie
wyrzadzone przez dewelopera ewentualne szkody odpowie on finansowo - to chyba
oczywiste. Po takim postawieniu sprawy deweloper nabral wody w usta...

Ostatecznie dla swietego spokoju i warunkowo wyrazilismy zgode na wejscie
robotnikow. Poniewaz Konimpex nie zgodzil sie poniesc ewentualnej
odpowiedzialnosci za swoich ludzi, zmuszeni bylismy zmobilizowac cala rodzine,
zeby caly czas ktos tych ludzi dozorowal w niezamieszkanym jeszcze lokalu...

Sokoly Konimpexu wchodza w najblizszy weekend, oby tym razem doprowadzili sprawe
do konca!

[Gość: Mariusz Olejniczak]

Pozwolę sobie odpowiedzieć w imieniu Konimpex-Invest.

Według mojej najlepszej wiedzy nie było takiej sytuacji, w której
nasza klientka oczekiwałaby w mieszkaniu na naszych pracowników a
oni nie przybyli.

Tak jak wcześniej napisałem, aby usunąć usterkę musimy uzyskać
dostęp do mieszkania. Zgadzam się z naszą klientką, że konieczność
towarzyszenia pacownikom prowadzącym prace jest uciążliwa, tym
bardziej, kiedy wiąże się to z koniecznością wzięcia urlopu.
Dlatego, aby tą uciążliwość zminimalizować i aby wyjść naprzeciw
oczekiwaniom naszej klientki, zgodziliśmy się prowadzić prace w
sobotę i niedzielę.

Nie jest prawdą, że dopiero po piśmie kancelarii prawnej
zadeklarowaliśmy gotowość do usunięcia usterki. Tą gotowość
wyraziliśmy znacznie wcześniej a angażowanie prawników nie było
konieczne. Problemem było udostępnienie mieszkania a nie brak
gotowości Konimpex-Invest do prowadzenia prac naprawczych.

Nie jest też prawdą, że "Po takim postawieniu sprawy deweloper
nabral wody w usta...". Zajęliśmy pisemne stanowisko (wysłany e-
mail), że oświadczenie, którego podpisanie zaproponowała nasza
klientka wykraczało daleko poza naszą odpowiedzialność z tytułu
gwarancji i rękojmi. Podpisując dokument, którego oczekiwała nasza
klientka bylibyśmy odpowiedzialni nie tylko za skutki prowadzonych
prac, ale również za wszelkie inne zdarzenia mogące wystąpić w
mieszkaniu, również te nie zawinione przez naszych pracowników. Na
taką szeroką odpowiedzialność nie mogliśmy się zgodzić.

Konimpex-Invest nigdy nie twierdził, że nie ponosi odpowiedzialności
za działania pracowników przez niego zatrudnionych. W tym miejscu
powtórzę, że Konimpex-Invest ponosi odpowiedzialność za działania
swoich pracowników (oczywiście w ramach wykonywanych przez nich
obowiązków służbowych).

Myślę, że angażowanie całej rodziny do pilnowania mieszkania nie
jest konieczne, ponieważ pracownicy których zatrudniamy to ludzie
uczciwi, dobrze wykonujący swoje obowiązki i dbający o powierzone im
mienie, w tym wypadku mieszkanie naszej klientki.

[Gość: mamdość]

U mnie reklamacja do Konimpexu to też droga przez mękę. Mam porysowane szyby w
oknach, zauważyłem dopiero po ich umyciu. Konimpex potwierdził przyjęcie
reklamacji 24 kwietnia i ... po 2 miesiącach i jednej odwołanej wizycie pojawił
się wreszcie ktoś żeby te okna obejrzeć.
Problem w tym, że od ponad miesiąca jest znowu cisza... ani pisma ani telefonu.
Naprawdę do wysyłania faktur z sufitu są pierwsi ale jeśli o reklamacje to odradzam.

[Gość: Zrezygnowany]

Nie chcialem juz kopac lezacego (Konimpexu), liczylem ze po moich poprzednich
postach zalatwia wreszcie sprawnie zalegle sprawy, ale niestety...

Na dzis nie dosc, ze prace nie posunely sie do przodu, to jeszcze to co zrobiono
wykonano wadliwie (razaco niedbale, co opisze ponizej) i zabawa zaczyna sie od
poczatku.

Zgodnie z ostatecznym harmonogramem przesłanym przez Prezesa M. Olejniczaka z
dnia 30.06.09 prace na tarasie miały zakończyć się 25.07.2009.
Do dnia dzisiejszego, taras jest niedokończony przez bezmyślne, rażące błędy
Państwa pracowników.

W dniach 07-11.07 (zgodnie z harmonogramem mail z 30.06.09) mieli Państwo: cytat:
„1. W dniu 7.07.2009 r. rozpoczniemy usuwanie warstwy betonowej;
2. Sprawdzenie i ustawienie odpływów z tarasu;
3. Położenie betonu ze spadkami do kratek odpływowych”

Pan Jerzy Bogdan potwierdził mi, że odpływy zostały sprawdzone i są drożne i nie
zabetonowane o co go wyraźnie pytałam. Wystarczy użyć Karchera i wszystko będzie
działało. Ekipa zalała betonem taras, po czym okazało się, że jednak rury
odpływowe nie są drożne (sic!). W taki oto sposób poinformowano mnie
telefonicznie (p. J. Bogdan), że trzeba zacząć zabawę od początku i na nowo skuć
zalany już beton wzdłuż rur odprowadzających wodę. Po tej informacji prosiłam
wielokrotnie Pana Jerzego Bogdana o przesłanie mi harmonogramu prac, którego
mimo zapewnień od 3 tygodnii nie otrzymałam.

Państwa kolejne niedotrzymanie terminu spowodowało, iż musiałam zmienić swoje
plany urlopowe, za co usłyszałam po raz tysięczny jedynie "przepraszam"

W dniu 04.08.2009 o godzinie 9.00 pojawiłam się po 2 tygodniowym urlopie w moim
mieszkaniu, gdzie zastałam płytkarza. Po oględzinach okazało się, że koszmar
współpracy z firmą Konimpex trwa nadal, a płytki, które zobaczyłam na tarasie
nie są tymi, które wybrałam i potwierdziłam telefonicznie w rozmowie z Panem
Jerzym Bogdanem w dniu 13.07.2009. Miały być najbardziej zbliżone do tych
ostanich (jasny popiel) natomiast te na tarasie są ciemnografitowe. Zadzwoniłam
do p. Bogdana jednak nie odbierał telefonów. W końcu oddzwonił i próbował mi
wmówić, że takie wybrałam, że byłam też w jakiejś firmie Cermax czy coś
podobnego, nazwy niestety nie kojarzę i to tam wybrałam (!?). Po tym zakończył
rozmowę. Moje wielokrotne próby telefonicznego kontaktu z P. Bogdanem nie
przyniosły skutku. Chciałam się spotkać na mieszkaniu, wysłałam więc SMS'a o
godz. 9.45 aby wyjaśnić sprawę, jednak zostałam zignorowana. Wysłałam drugiego
SMS'a o godz. 12.13 z informacją, że czekam na kontakt w sprawie dalszych prac
jakie mają mieć miejsce na moim mieszkaniu i do czasu aż się ktoś ze mną
skontaktuję zamykam swoje mieszkanie. Poczekałam, aż płytkarz skończył swoją
pracę, wszystko co mógł wykonać do momentu skucia betonu, nikogo innego na
mieszkaniu nie było, więc zamknelam mieszkanie i oczekiwałam na informację od
Pana Jerzego Bogdana, który jednak nie raczył się za mną skontaktować. Odpisał
tylko o godz. 12.15, że ma spotkanie i na tym mimo moich usilnych starań od rana
kontakt się zakończył.

Do tej pory nie wiem co ma się dziać na moim mieszkaniu, kto się w nim ma
znajdować i w jakim celu. Jak już wspomniałam czekam już 3 tygodnie na tą
informację od Państwa. Nie wiem więc, co ma znaczyć wmawianie mi uniemożliwienia
Panstwu prac, skoro o takowych nie miałam informacji, a nie chciano ze mną
rozmawiać.

Żądam więc natychmiastowej informacji co Państwo planują i w jakim terminie -
tak abym mogła udostępnić mieszkanie.

Podsumowujac:

1) Kafelki, które wybrałam to nie te które zaczęto kłaść na moim tarasie. Kiedy
więc zostaną położone kafelki, które wybrałam - konkretna data

2) Kiedy zostaną wykończone okna z obu stron.

3) Podczas ostatniego tygodnia zostały zamontowane niektóre szyby w oknach,
jednak jakość wykończenia silikonem jest niechlujny i nie do zaakceptowania.
Proszę o zrobienie tego w należyty sposób.

Nie musze dodawac, ze przedluzajace się prace na moim mieszkaniu, ponowna
koniecznosc korzystania z moich mediow przez ekipy naprawcze (chcoby z pradu do
ponownego skuwania betonu na tarasie) powoduje, ze po pierwsze ponosze dalsze,
nieuzasadnione koszty, a po drugie nie jestem w stanie zamieszkac w tym lokalu...

Dodam jeszcze tylko na koniec, ze o solidnosci wykonania swiadczy rowniez to, ze
wiekszosc tarasow w budynku bedzie skuwana...

[mko]

sorry zrezygnowana, ale po takich przeprawach brałbym od dewelopera
wszystko na piśmie z trzema pieczątkami (w ostateczności mail lub
choćby sms). A ustalenia na gębę są nic nie warte (nawet nie przez
brak dobrej woli, wystarczą zwykłe ludzkie pomyłki i przeinaczenia).

Ciekawe jaki kolor płytek jest wpisany w standardzie mieszkania?
pewnie żaden albo tak ogólny, że połowa płytek na rynku pasuje.

Napisz jak się sprawa rozwiązała. powodzenia i wytrwałości w
urządzaniu mieszkania.

[Gość: Mariusz Olejniczak]

Podobnie jak wcześniej chciałbym w imieniu Konimpex-Invest
skomentować wpis naszej klientki.

Przygotowując harmonogram prac dla naszej klientki opieraliśmy się
na potwierdzeniu dostawy płytek przez hurtownię. Niestety już po
rozpoczeciu prac hurtownia wycofała się z uzgodnień argumentując, że
ten określony wzór (i kolorystyka) płytek nie są produkowane i miały
być dostarczone z magazynu innej hurtowni, co się nie udało. W tej
sytuacji zaproponowaliśmy naszej klientce wybór innych płytek, przy
czym zarówno wzór jak i kolorystykę nasza klientka mogła określić
samodzilenie, według swoich oczekiwań. Tak też się stało. Zarówno
nasz pracownik jak i nasza klientka poszukiwali płytek u różnych
dostawców i w końcu rodzaj płytek został umówiony i zaakceptowany
przez klientkę. Wybrane przez naszą klientkę płytki są wyższego
standardu niż te, które wcześniej były położone na tarasie.
Zgodziliśmy się również na prawie dwukrotnie wyższą cenę w
porównaniu ze standardem pierwotnym. Trudno jest mi wytłumaczyć
dlaczego po rozpoczęciu kładzenia płytek nasza klientka zmieniła
zdanie co do kolorystyki. Być może naszym błędem było ustne
ustalenie rodzju płytek a powinniśmy z klientką spisać krótką
notatkę i wtedy nie doszłoby do tej wymiany opinii. Harmonogram prac
nie mógł być dotrzymany, gdzyż poszukiwanie odpowiednich płytek
(które gotowa była zaakceptować klientka) zajęło około 2 tygodni.

Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że "to co zrobiono, wykonano
wadliwie". Wszytskie dotychczas wykonane prace są wysokiej
jakości, zgodne ze sztuką budowlaną a płytki (tylko część zdążyliśmy
położyć) są położone bardzo starannie.

W chwili, kiedy chcieliśmy dokończyć prace w mieszkaniu klientka
zażądała, abyśmy je przerwali, twierdząc, że kolor płytek jest
niewłaściwy, z czym nie możemy się zgodzić. Od 4 sierpnia w
mieszkaniu nie możemy prowadzić żadnych prac mimo, że moglibyśmy je
już zakończyć.

Nie jest prawdą to co napisała nasza klientka, że "wiekszosc
tarasow w budynku bedzie skuwana...".

Powtórzę to, co już pisałem, że chcemy dokończyć usuwanie usterek,
ale bez dostępu do mieszkania nie jest to możliwe. Obecnie
oczekujemy na udostępnienie mieszkania, aby dokończyć to zostało
zaczęte. W tej sytuacji trudno również oceniać jakość wszystkich
prac, skoro ich jeszcze nie zakończyliśmy (obróbki okien, sylikon).

[Gość: mamdość]

To może i Pan Olejniczak ustosunkuje się i do mojego wpisu na temat procesu
wymiany szyb. Po dwóch miesiącach od potwierdzenia zgłoszenia reklamacji (24.04)
w końcu pojawił się ktoś, kto obejrzał stan szyb. Niestety od tego czasu dalej
mamy ciszę (a mamy już prawie połowę sierpnia) nie licząc telefonu do mojej żony
(spowodowanego naszym pismem ponaglającym) z obietnicą, że ktoś się z nami
skontaktuje i ustali termin usunięcia usterki. Ten ktoś miał się z nami
skontaktować w zeszłym tygodniu ale... niespodzianka ... nikt do nas nie zadzwonił.
W żadnym razie nie można tego nazwać profesjonalną obsługą klienta, nie widzę tu
również żadnej rzetelności ze strony Konimpexu. Być może jedynie zatrudnienie
prawnika spowoduje jakieś, minimalne chociaż zainteresowanie poprawieniem swoich
fuszerek przez Konimpex.

[Gość: Mariusz Olejniczak]

W imieniu Konimpex-Invest mogę tylko stwierdzić, że trudno mi
cokolwiek wyjaśnić, gdyż nie znam tej konkretnej sprawy i autora
wpisu na forum. Mam prośbę o kontakt mailowy lub telefoniczny.
Oczywiście sprawdzę czy mamy zgłoszenie reklamacyjne dotyczące szyb
a którego jeszcze nie załatwiliśmy.

Chcę dodać, że otrzymaliśmy kilka zgłoszeń reklamacyjnych
dotyczących uszkodzeń szyb (zarysowania, pęknięcia, zmatowienie),
których rzeczywiście nie mogliśmy uznać, gdyż były to uszkodzenia
mechaniczne powstałe w wyniku prowadzonych prac wykończeniowych,
wykonywanych przez pracowników zatrudnionych na zlecenie naszych
klientów (po wydaniu mieszkań). Uszkodzenia mechaniczne nie są
objęte gwarancją i rękojmią.

[Gość: Zdziwiony]

Co Pan za bzdury wypisuje? Człowiek pisze, że nie dostał żadnej informacji, a
Pan jakieś fanaberie o rzekomym uszkadzaniu szyb przez mieszkańców i ich
majstrów. Mówimy o obsłudze klienta, która jest u Was fatalna, a nie o tym kto
ponosi winę za takie czy inne uszkodzenia.

Ja wiem, że tak trudno jest przestawić się na filozofię "nasz klient nasz Pan",
a nie "Czego?!", jak to było w dobrych latach 2005/2006, ale niestety czasy się
zmieniły więc proszę się lepiej wziąć za robotę zamiast wypisywać bzdury
oderwane od tematu.

[Gość: Zrezygnowany]

Nie chce odnosic sie do delikatnie mowiac mijajacych sie z prawda/naciaganych
argumentow przedstawiciela Konimpexu, jednak sprawe ze swojej strony zamykam, bo
mimo ze kontakt z nimi byl trudny, poziom prac poprawkowych rozny (i tak juz
zostanie), a podejscie do klienta dalece dyskusyjne - to jednak ostatecznie PO
4.5 MIESIACU UZYSKALAM WPROWADZENIE NALEZNYCH MI POPRAWEK W WYKONANIU MIESZKANIA!!!
Zycze pozostalym osobom, ktore zlozyly reklamacje rownie duzo cierpliwosci i
wolnego czasu - jedno i drugie bedzie potrzebne!

[Gość: Mieszkaniec]

Pierwszy raz tutaj jestem na tej stronce o Konimpexie. Od niedawna mieszkam na osiedlu ogrody Naramowickie w mieszkaniu, które kupili rodzice i myśle, że poza małymi niedociągnięciami jest ok. Rodzice mówili, że na początku były usterki, jak w każdym nowym mieszkaniu, trochę trwało ich usunięcie ale teraz nie ma problemów. Ostatnio zgłosiłem mailem luźną płytkę na balkonie, to w kilka dni mi zrobili i spoko. Dzień dobry, do widzenia, dziękuję i jest zrobione. Może na początku coś nie szło, ale pewnie czytają to forum, bo nawet coś odpisali no i się poprawili. Ja uważam, że osiedle jest fajne, nowoczesne, szkoda, że nie ma parkingu dla gości a mieszkańcy parkują pod blokami, kiedy w garażu jest dużo wolnych miejsc. Co do wpisów na forum to nawiedzeni niezadowoleni zawsze się znajdą cokolwiek się robi i obrzucą człowieka bez sensu obelgami. My w Polsce tacy jesteśmy. Byłem na Wyspach i tam wszyscy życzliwi i się nawzajem nie obsmarowują z byle powodu. Mnie gość z zza ściany tu na osiedlu zjechał, że gram za głośno muzyke o 4 po południu a wcale głośno nie było. Ja mogę spokojnie polecić to osiedle a rozmawiałem z innymi, którzy tam mieszkają i też są zadowoleni.

[Gość: n]

Panie Mieszkaniec, jaka pogoda w Konimpexie, przepraszam w Koninie? Ładne bajki Pan piszesz. Konimpex co prawda niektóre reklamacje uwzględnia ale trwa to niekiedy, jak w przypadku mojej ostatniej usterki, ponad 8 miesięcy i wymaga mocnych nerwów. Proszę się przygotować na to, że będziecie Państwo traktowani przez biuro obsługi klienta jak powietrze (bo przecież już zapłaciliście za mieszkanie) a nie osoba z którą należy się porozumieć.
Szczerze polecam wyjazd na Wyspy (bo chyba nigdy tam Pan nie był). Kilka miesięcy szkolenia w zakresie tamtejszych standardów obsługi klienta z pewnością Konimpexowi by się przydało.

[marcelo28]

-wielce dyskusyjna sprawa związana z nowa inwestycja Górki- otoż developer wpisal hipoteke na gruncie po zawarciu umow przedwstepnych; po czym pani z biura obslugi klienta poinformowala klientow ze promesy z banku beda wystawione w momencie podpisywania umow przeniesienia własnosci- nie chce nawet komentowac tego
-ciekawia mnie tez opinie klientow - czy Wam rownież bardzo 'mocno' proponowali oferte Reffeisen banku

[Gość: Karolina Dzida]

Szanowni Państwo,

Odpowiedź na powyższy wpis została zamieszczona na forum dotyczącym osiedla Pod Kasztanami przy ul. Górki w Poznaniu. Poniżej link do naszej odpowiedzi.

forum.gazeta.pl/forum/w,441,118844369,119682508,Re_Konimpex_ul_Gorki_Pod_Kasztanami_.html

Karolina Dzida
Konimpex-Invest

[Gość: Slim]

Alez PR-owa jatka to sie Konimpexowi zgotowala w tym watku!

[Gość: kik]

Chyba ta klientka jednak ma więcej za uszami niż deweloper. Nie ma to jak w standardzie chce się mieć wersję ekstra. trzeba było kupować looft u Kulczykowej.

[inspektor_budowlany]

CHCESZ KUPIĆ - KUPIŁEŚ MIESZKANIE LUB DOM W POZNANIU OD DEWELOPERA.
NIE WIESZ JAK SPRAWDZIĆ STANDARD - JAKOŚĆ WYKONANIA DOMU, A DEWELOPER WZYWA DO ODBIORU.
POPROŚ O POMOC INSPEKTORA Z UPRAWNIENIAMI BUDOWLANYMI I PROFESJONALNYMI NARZĘDZIAMI, KTÓRY WYSZUKA USTERKI, NIEDORÓBKI. OCENI DOM ZGODNIE Z POLSKIMI NORMAMI ORAZ STANDARDEM TECHNICZNO-MATERIAŁOWYM DEWELOPERA.

ZADBAJ O ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ I WARTOŚĆ SWOJEGO MIESZKANIA.
ZA NIEWIELKIE PIENIĄDZE OSZCZĘDZASZ TYSIĄCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Umów się już teraz aby zarezerwować termin przeglądu.

tel. [phone]
e-mail: [e-mail]
www.odbiormieszkaniapoznan.pl

[Gość: Karell]

Proszę o informacje czy Konimplex dalej bawi się z klientami w kotka i myszkę po odbiorze przez klienta swojego wymarzonego M? Obawiam się, że po podpisaniu umowy klient dla nich schodzi na drugi plan a liczy się pieniądz. Ze wcześniejszych wpisów odniosłem wrażenie, że w kontaktach z tym developerem wszystko wydaje się być piękne na początku przed kupnem mieszkania - także podczas rozmowy z pracownikiem w biurze.

[Gość: M]

Jak nikt nic nie narzeka to znaczy, że jest dobrze :) Kupiłem u nich mieszkanie i jak na razie jestem zadowolony ;) Z tego co wiem przy budowie Ogrodów Naramowickich B (czy jak kto woli Ogrodów Różanych) nie działy się takie akcje jak przy budowie tych pierwszych bloków przy Naramowickiej w 2008 roku. Teraz rozpoczęła się budowa kolejnego bloku przy Jasnej Roli bliźniaczego do tego który postawili rok temu.

[Gość: nabiciwbutelke]

hahaha ... nikt nie narzeka, radze pogadać z mieszkancami ich innych inwestycji, tam gdzie ludzie mieszkaja juz 2-3 lata i konczy sie gwarancja a napraw tego co mialo byc naprawione jak nie bylo tak nie ma... Jak juz kupisz od nich mieszkanie to zapomnij o jakimkolwiek standardzie obslugi. Wg ich filozofii klient ktory kupil (najczesciej niestety produkt nieodpowiadajacy oczekiwaniom) to frajer o ktorym można zapomieć.

[ruffryderss]

Witam serdecznie

Mam w zasadzie dwa spostrzeżenia może więcej. Jak to jest że firma która należy do Polskiego związku firm deweloperskich robi sobie takie "jaja" ? Przecież ten związek ma być gwarantem dla przyszłych mieszkańców iż takich sytuacji nie będzie. Więc po pierwsze jeżeli taka firma faktycznie jest w związku i działa tak jak jest wyżej opisane to albo związek powinien wyciągnąć konsekwencje albo... no właśnie .. może ten polski związek to też "pic na wodę". Po drugie gdzieś z tyłu głowy wiem, iż ludzie niezadowoleni zawsze będą wylewać żale na forach a Ci zadowoleni nawet nie zaglądają tutaj więc i pozytywnych wpisów może brakować. Kolejna sprawa niezadowolonych doliczyłem się 3-4 osób a gdzie reszta mieszkańców ?
Ja nie opowiadam się po niczyjej stronie - sam obecnie chce kupić mieszkanie i biorę pod uwagę firmę Konimpex jednak po trafieniu na to forum sam nie wiem co zrobić. Czasem może warto dopłacić za m2 300-400 zł ale mieć zaufanego dobrego dewelopera niż zaoszczędzić 300-400 zł na m2 ale stracić nerwy przy reklamacjach. kolejna rzecz - czy u innych deweloperów nie ma usterek ?

fakt jest jeden skoro wydaje się na mieszkanie 300-400 tys które warte jest połowę tego (reszta to marza dla dewelopera) to powinni przy nas klientach skakać i ząłatwiać wszytsko a nie mieć klienta w poszanowaniu !!! Jeżeli to tylko 3-4 nawiedzonych klientów (proszę mi wybaczyc okreslenie) to moze nie ma tragedii ale co gdy takich klientów jest wiecej a na to formum trafiło tylko 3-4 ? Mooże jak nie sprzedadzą mieszkań to czegoś się nauczą !! pozdrawiam

[inspektor_budowlany]

Odbiór mieszkania porady na co zwrócić uwagę

Odbiór nowego mieszkania to radość. Wymaga on też jednak od nas podstawowej wiedzy z zakresu budownictwa i niemałej dokładności. Pominięcie niewielkich usterek np. stolarki budowlanej może oznaczać koszt rzędu kilku tysięcy złotych.
Ważna jest pora dnia, podczas której lokal zostanie poddany ocenie. Zgodnie z normami odbiór lokalu przeprowadza się przy świetle dziennym, a nie sztucznym. Łatwiej dostrzec niedoskonałości przy dobrym oświetleniu. Szczególną uwagę należy zwrócić na zarysowanie i trwałe zabrudzenia szyb, ram okiennych, usterki parapetów, zarysowania drzwi i istotne zarysowania ścian, sprawdzić mechanizmy i obsadzenie drzwi i okien (powinny się one otwierać i zamykać łatwo, bez tarcia elementów o siebie). Moment odbioru technicznego jest decydujący w kwestii ewentualnych roszczeń nowego nabywcy. Gdy usterki zostaną zauważone później, trudniej nam dochodzić swego. A usunięcie usterek może słono kosztować. Wymiana zarysowanej okleiny drzwi wejściowych to wydatek rzędu kilkuset złotych, nie wspominając o znacznie droższej wymianie okien czy szyb, które w nowoczesnych systemach okiennych wymienia się całymi połówkami. Odbiór techniczny należałoby więc zaplanować na dzień wolny od pracy.
Do odbioru mieszkania warto się przygotować
Na odbiór techniczny lokalu należy zabrać przyrząd do mierzenia kątów i miarkę oraz poziomnicę. Miarka posłuży do zmierzenia otworów drzwiowych, czy odległości między drzwiami i ścianą. Błędne usytuowanie otworu drzwiowego może uniemożliwić np. wstawienie pralki. Podczas odbioru mieszkania przydać się może także próbnik napięcia lub żarówka z oprawką i przewodami, dzięki której sprawdzimy działanie instalacji elektrycznej.
Poprawność ułożenia tynków sprawdza się z użyciem dwumetrowej poziomnicy. Należy podkreślić, że stosowanego przez deweloperów tynku gipsowego nie należy mylić z gładzią gipsową. W efekcie na ścianach w nowym mieszkaniu dopuszczalne są niewielkie nierówności. Poziomnica będzie też potrzebna na balkonie. Jego podłoże musi mieć odpowiedni spadek, skierowany lekko na zewnątrz budynku. Przydadzą się też zapałki lub zapalniczka do sprawdzenia czy sprawnie działa instalacja wentylacyjna (płomień powinien zwracać się w kierunku kratki wentylacyjnej).
Podczas odbioru technicznego trzeba pamiętać o tym, że jest on wykonywany głównie po to, aby sprawdzić czy deweloper oddaje nowemu nabywcy lokal zgodny z obietnicami. A więc czy jakość i standard poszczególnych elementów wykończenia jest zgodna z umową. Jeśli deweloper obiecał okna drewniane, mrozoodporne płytki na balkonie, a parapety z kamienia naturalnego, to rozwiązana gorszego rodzaju rodzą roszczenia ze strony nabywcy o wymianę zgodną z umową lub obniżenie ceny lokalu. Dobrym doradcą przy odbiorze technicznym jest też projekt budowlany mieszkania, dlatego należy zabrać go na odbiór. Trzeba, co może wydać się dziwne, sprawdzić metraże poszczególnych pomieszczeń.
Usterki trzeba zapisać w protokole odbioru
Uszkodzenia, uchybienia i niedoróbki muszą znaleźć się w protokole odbioru technicznego lokalu. Za odpowiednie obniżenie ceny mieszkania, nabywca może zrezygnować z wymagania zrobienia niektórych napraw i zająć się nimi później osobiście.
Podpisanie protokołu odbioru nie sprawia automatycznie, że nowy nabywca traci prawo do zgłaszania usterek, które ujawnią się z czasem. Wtedy w grę wchodzi rękojmia, która nawet niepowołana w umowie działa z mocy prawa przez 3 lata na konstrukcję budynku i przez rok na wykończenie. Roszczenia z tytułu rękojmi muszą być zgłaszane w formie pisemnej. Gwarancja na mieszkanie praktycznie nie występuje, na poszczególne elementy wykończenia ? owszem. Warto, aby deweloper w trakcie odbioru przekazał klientowi dokumenty dotyczące gwarancji na przykład na drzwi czy okna, a także wszelkie instrukcje użytkowania. W przypadku stwierdzenia usterek w elementach objętych zarówno rękojmią jak i gwarancją, można domagać się ich wymiany, naprawy lub pieniężnej rekompensaty.
Należy rozróżnić dwa pojęcia: ?odbiór techniczny" i ?odbioru lokalu". Pierwszy z nich polega na sprawdzeniu jakości wykonania mieszkania. Drugi wiąże się ze spisaniem stanu liczników, odbiorem kluczy, a co za tym idzie także płaceniem czynszu. ? Część deweloperów łączy oba odbiory, a część je rozdziela. Drugie rozwiązanie jest bardziej korzystne dla klienta. Nabywca odbiera bowiem klucze już po usunięciu usterek, a więc płaci czynsz dopiero od momentu, gdy bez przeszkód może zająć się wykończeniem lokalu. Ponadto dopóki klient nie odbierze kluczy koszty utrzymania lokalu ponosi deweloper, co dodatkowo mobilizuje go do szybszego usunięcia usterek. O tym czy odbiory będą przeprowadzone łącznie czy nie z reguły mówi umowa przedwstępna.
Więcej informacji : elementy mieszkania jakie należy sprawdzić, podstawy prawne oraz narzędzia jakie są niezbędne do wykonania odbioru technicznego na stronie www.borabud.pl

[homeexpert]

Sprawdzam deweloperów, inwestycje, umowy, dokumenty. W branży deweloperskiej od 10 lat.
Zapraszam do współpracy
www.h-expert.pl

[pbialbud]

Szukasz odpowiedniej osoby do sprawdzenia czy Twoje nowe lokum zostało wybudowane zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami.
Zgłoś się do nas!!!
Szczegółowo określimy, czy Twoje lokum jest gotowe do odbioru, a jego wykończenie nie będzie wpływało na jego funkcjonalność i generowało w przyszłości dodatkowe koszty (np. te związane z naprawą ewentualnych usterek).

tel. [phone]
e-mail: [e-mail]
www.odbiordomuimieszkaniapoznan.pl