stysia5 17.11.05, 17:42 Jestem 22 letnią studentką z poznania, kurde bardzo bym chciała w końcu nauczyć się tego anglika, poszukuję dobrej ale taniej...i cierpliwej osoby która by mnie pouczyła..... :) mój nr GG 6818827 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
natalia.brzeska Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 17.11.05, 18:30 Zdecyduj się: albo dobre albo tanie... Odpowiedz Link Zgłoś
mama_amelki Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 17.11.05, 19:36 Natalia Ty nie rozumiesz! Teraz każdy chce dobrego nauczyciela, czyt. przynajmniej magistra (bo to podstawa), który nauczy szybko (no kilka miesięcy góra) a przede wszystkim będzie tani (góra 20zł za 60min), no bo przecież nie można więcej brać za godzinę lekcji!!! Odpowiedz Link Zgłoś
baba67 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 18.11.05, 09:55 Rozgladaj sie za studentami anglistyki i Lingwistyki-dobrzy sa, ale nie zdzieraja i staraja sie wywies sie niedaleko uniwerku. Odpowiedz Link Zgłoś
stysia5 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 18.11.05, 12:12 Wielkie dzięki za pomysły, "mama" ma racje, można znaleźć taniego ale i dobrego nauczyciela ang. i tak większość osób szuka, no chyba że śpią na pieniążkach! ale większość studentów nie stać na korki za 50zł za godz! Może więc ktoś może mi polecić taką osobę z poznania która by mnie pouczyła, bo latem chcę wyjechać za granice, a wiadomo, że bez języka ani rusz! Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
stysia5 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 18.11.05, 12:14 mój mail stysia5@poczta.onet.pl Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mama_amelki Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.11.05, 19:54 Wiesz moja odpowiedź była ironiczna...przynajmniej w zamierzeniu;-) Moim zdaniem bowiem wykwalifikowany nauczyciel nie może (nie powinien?) brać mniej niż 40zł!!! W końcu jest tego wart!!! Ja jestem studentką anglistyki i biorę 25zł za 60min, bokażdy znajomy anglista mówi mi że tyle to mi się należy. Nie rozumiem że ludzie chodza do lekarza i dają 50zł często tylko za wypisanie recepty, a nauczycieli strofują zę domagają się za duuuużo!!! Paranoja!!! Ja wkładam w moje lekcje czas (na przygotowanie materiałów) i serce, jakkolwiek by to górnolotnie nie zabrzmiało:-) Wiem ze są nauczyciele-partacze, ale tacy ludzie zdarzają się w każdej dziedzinie. A pedagoga zawsze może zmienić jak nie pasuje:-) Odpowiedz Link Zgłoś
catrinceoir Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 19.11.05, 21:48 zasadniczo im taniej, tym gorsze ktos ma kwalifikacje do nauki jezyka;) teraz z angielskim kazdy sie oglasza - i anglista, i lingwista (stosowany:)) i studentka Akademii Rolniczej po lektoracie:] byle miec FCE, to juz ludzie uwazaja, ze uczyc moga... (brzmi to strasznie ironicznie, wiem, ale i takie "reklamy" widzialam:/) chyba mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze 20zl i mniej za 60 min. wezma nie-filolodzy i/lub studenci filologii lat poczatkowych. co niektory 3-roczniak juz "osmiela sie" prosic o 25zl/h; 30zl to zwykle stawka absolwentow, a wyzej - to juz zalezy jakich kto ma klientow i wyksztalcenie dodatkowe;) uwazam, ze skoro ktos ma naprawde wysokie kwalifikacje, to nie cenic sie byloby grzechem;P i nie o to chodzi, ze "tanim" korepetytorom odmawiam odpowiednich umiejetnosci do nauczania jezyka, ale po prostu tak dziala rynek - im lepsze, tym drozsze! PS: a "cennik" zaobserwowalam w Poznaniu wlasnie. pozdrowki! Odpowiedz Link Zgłoś
baba67 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 20.11.05, 08:30 Absolutnie sie z Toba zgadzam.Ceny dyktuje rynek.Dlatego poradzilam stysi, zeby jakiegos studenta szukala-ci na lingwistyce tez sa dobrzy. Nie jestem filologiem, choc zamierzam nim byc, a na brak uczniow nie narzekam , choc moje dzialania w tym kierunku pomnazania nie sa intensywne. Dzieciaki w polowie to dyslektycy -praca z nimi to proste cwiczenia jezykowe ubrane w forme zabawy.Magister ze swa wielka wiedza i idealna wymowa (w zalozeniu) nie jest tu konieczny i rodzice nie wybieraja mnie ze skapstwa tylko z rozsadku(sa i tacy ktorych stac na by bylo)- ja naprawde wiem jak sie wymiawia elephant i tiger. Pojawiaja sie czasami glosy z realnego socjalizmu rodem sugerujace, ze uczyc moga tylko i wylacznie filolodzy za pieniadze odpowiednie do kwalifikacji(co do kasy to ok), a cala reszta to a priori partacze , ktorzy osmielaja sie udzielac lekcji nie majac o uczeniu pojecia.Rodzice oczywiscie jako skape glupki zawsze pojda na tanioche. Zapewne jesli ktos poszedl na filologie glownie dla kasy to ma prawo byc bardzo zawiedziony, ze nie pchaja sie do niego tabuny uczniow a 50 zl za godzine. Winni sa oczywiscie partacze i skapi rodzice.Przepraszam za osobista dygresje, ale cieszy mnie ze przewazaja na tym forum osob rozsadnie myslace. Odpowiedz Link Zgłoś
ala1986 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 21.11.05, 09:54 Ja mogę Cię nauczyć :) Jestem studentka 1 roku AE ale angielski znam bardzo dobrze. Jesli bylabys zainteresowana to prosze o kontakt na maila gazetowego. Cena: 15 zl za 60 minut. Co ty na to? Odpowiedz Link Zgłoś
ala1986 Re: chcę nauczyć się angielskiego!!!!!!! 21.11.05, 09:59 Aha, zapomnialam dodac, ze mam doswiadczenie w nauczaniu innych angielskiego - przez jakis czas prowadzilam kursy jako wolontariuszka :) Odpowiedz Link Zgłoś