British Native Speaker 20 lat doświadczenia 30zł

[sharmlover]

Wszystkich zainteresowanych lekcjami z native speakerem zapraszam na strone
mojego meza:

www.nativespeaker.webpark.pl

[marcel301]

a skad jest hmmm z jakiego miasta proszę o odpowiedz

[sharmlover]

Pochodzi ze Szkocji z Coatbridge.

[sharmlover]

Marcel, czy moglaby, wiedziec dlaczego zapytales o miasto?

[shmoo]

20 lat doświadczenia (w nauczaniu angielskiego czy w innej dziedzinie?) za 30
zł?? To śmieszna cena. Zamiast robić mężowi PR na forum lepiej wyślij go by
uczył w jakiejś dobrej szkole językowej, a zarobi za godzinę dwa razy tyle!
Chwilowo bardzo trudno w Warszawie o nejtiwów z doświadczeniem więc niech
korzysta. Ja znam takich co i 120 zł za 60 minut biorą.

[sharmlover]

Witam Cie,

Dziekuje za informacje.

Maz posiada 20 lat doswiadczenia w prowadzeniu szkolen oraz kwalifikacje + 2
lata doswiadczenia w nauczaniu dzieci. Moj maz nie szuka pracy a dodatkowego
zajecia (nasz pobyt w Polsce musi sie znacznie przeciagnacze wzgledow
rodzinnych) . Stawka za szkolenia meza nawet w Kazachstanie wynosi 300 GBP
dziennie - wiec szukanie pracy w szkolach jezykowych nie jest raczej
lukratywnym zajeciem a i malo satysfakcjonujacym (przy spotkaniach 1:1 efekty
widac zaskakujaco szybko). Co do stawki 30zl/45minut: nie uwazam, ze jest to
smieszna stawka. Jest wiele osob, ktore nie maja inie mialy mozliwosci
konwersacji, lekcji z native speakerem poniewaz warszawskie ceny sa zaporowe.
Co ma zrobic mama 3 dzieci, ktore chce wyslac kazde z dzieci chociaz na 1
godzine w tyg - zaplacenie czasami nawet wlasnie owych 360zl (za 3 indywidualne
lekcje) w tygodniu graniczy z cudem. Czasami w przypadku 3 dzieci wyslanych
przez rodzica w ty samym czasie obnizam stawke do 60zl za 3 dzieci za 60min.
Mysle ze nauka w Polsce nie powinna byc dobrem luksusowym. Jestznaczna grupa
ludzi, ktorzy przekroczyli 40tke czy 50tke i ze majac przed soba widmo
utracenia pracy musza nauczyc sie jezyka w szybkim tempie. Placac nie zbyt duzo
moga sobie pozwolic nawet na 5 godzin zegarowych w tygodniu.
Podsumowujac: Pewnie, ze wolalabym zeby maz mial 120zl zamiast 40zl za godz
zegarowa - jakby nie bylo wykonuje jakas prace. Milo jest jednak wiedziec ze w
jakis sposob mozna dac szanse nauki tym, ktorzy nie zawsze moga sobie na to
pozwolic.

Pozdrawiam serdecznie,

[shmoo]

Zatem ma to być praca charytatywna i pomoc rodzinom wielodzietnym? Z biznesowego
punktu widzenia nie ma to zbytniego sensu, cenny dumpingowe jak na native'a z
takim doświadczeniem, ale oczywiście życzę powodznia :)

Good luck to you both!

Shmoo

[pinezka81]

beznadziejne nastawienie!
kazdy native i nietylko ma prawo samemu ustalac swoje stawki, tym bardziej ze
zarabia gdzies indziej tyle ze nie musi sie zastanawiac biznesowym onktem widzenia

zal mi cie shmoo i twojego podejscia do zycia, ludzi i w ogóle

gdybym byla w Polsce postapilabym podobnie jak maz kolezanki.

Sa rzeczy które daja wiecej satysfakcji niz tylko dobra stawka za godzine.
A akurat zarabiam wystarczajaco ze chetnie bym sie podjela takiej pracy
"charytatywnej" w czasie wolnym!

[pinezka81]

Witam,

chcialam tylko wyrazic wyrazu podziwu i sama nie wiem ludzkosci a nie jak
koleznaka piszaca poprezdnio do pani, wylacznie lukratywnego myslenia niestety
jak wiekszosc nie liczaca sie z warunkami ogólnie panujacymi w Polsce.
Bardzo mnie to cieszy ze sa jeszcze ludzie którzy nie ograniczaja sie wylacznei
do windowania stawek za godzine!A tacy którzy potrafia rozejrzec sie wokol i
dojrzec wlasnie ile to kosztuje przy polskich warunkach, wyksztalcic wlasne
dzieci, zagawarantowac im znajomosc "chocby" jednego jezyka.

Pozdrawiam
agnieszka(samouk jezykowy;)

British Native Speaker 20 lat doświadczenia

[sharmlover]

W tym roku podnieslismy troche ceny. 45min / 35zl 1 h/45zl

[baba67]

Sharmlover, obiecalas napisac na teachers jak interes na nowych warunkach sie
kreci :-)

[sharmlover]

Troche zaostrzylismy warunki, tzn akceptujemy przedplaty a jak ktos nie
uprzedzi a nie stawi sie na lekcje pobieramy 50% ceny za lekcje, Zredukowalam
soczki, zelki i slodycze tylko dla dzieci.
1. Oj... wyeliminowalo to kilka osob.
2. Te osoby, ktorym naprawde zalezy na przyswajaniu wiedzy - przychodza.
3. Finansowo - wlasciwie mimo malej podwyzki - tak samo.

Dzieki Wam nauczylismy sie byc bardziej stanowczy w stosunku do uczniow.
Niestety za kilka miesiecy wyjezdzamy (wnusia bedzie miala roczek)(ja juz
koncze regulowac sprawy, ktore mnie trzymaly w Polsce), to "nauczanie"
angielskiego tak spodobalo sie Jimowy, ze czesc ucznio chce zachowac swoje
lekcje przez skype. Nie bardzo sie obydwoje na tym znamy - ale chyba musimy sie
nauczyc.
Pozdrawiam goraco.

[pinezka81]

stronka nie dziala, przynjamniej nie dzis;)