Pogotowie energetyczne - awaria, tel. wciąż zajęty

[darek_radom]

Ok. godz. 17:45 nastąpił spadek niskiego napięcia na os. Nad Potokiem (rejon
ul.Katowickiej, Grzybowskiej) - w gniazdku jest obecnie ok. 191V zamiast 230V.
Oczywiście jak w przypadku każdej awarii nie można dodzwonić się do pogotowia
energetycznego (tel. zajęty lub nikt nie odbiera). Może ktoś wie coś więcej o
przyczynach i terminie usunięcia awarii?
PS.Jaki wpływ może mieć tak niskie napięcie na sprzęt elektroniczny (pytanie
do fachowców)? Ja swój wyłączyłem z sieci, ale chyba jestem jednym z
nielicznych przypadków...

[Gość: gosc]

to samo na XV-leciu, masakra
w tym miescie od miesiaca co kilka dni nie ma pradu po kilka godzin.
Co sie dzieje???? moze ktos to wreszcie wyjasni

[Gość: Sławek]

Na Michałowie też problem z napięciem.

[darek_radom]

W uzupełnieniu: na Plantach kilkukrotne dziś przerwy w dostawie prądu, spadki
napięcia.

Od godz. 19:02 sytuacja wróciła do normy - napięcie ok. 231V.

Nie ma jeszcze zimy, śniegu, mrozów, nie ma zwiększonego zużycia prądu, a to już
kolejna awaria w ciągu ostatnich dwóch tygodni (przynajmniej w moich okolicach).
Czyżby niedoinwestowana i przeciążona infrastruktura sieciowa nie wytrzymywała
próby czasu...?

[darek_radom]

ECHO DNIA (klik)

Część Radomia tonie w ciemnościach!
Awaria na Przytyckiej
Miasto tonie w ciemnościach. Jak dowiedzieliśmy się w pogotowiu energetycznym, nastąpiła awaria sieci wysokiego napięcia w rejonie ulicy Przytyckiej. Na brak światła albo jego przyciemnienie skarżą się głównie mieszkańcy Osiedla XV - lecia, ulicy Chrobrego, ulic 25 Czerwca i Plant. Trwają prace przy usuwania awarii - mają potrwać do północy.

[Gość: JJK]

większość nowoczesnych urządzeń elektronicznych ma zasilacze
przystosowane do napięcia 110-230 V (nie stosuje się już typowych
transformatorów) więc takie obniżenie w niczym im nie grozi, będą
działać normalnie.

[Gość: IQ]

Wiekszosc nowych urzadzen posiada zabezpieczenia przed zbyt wysokim jak i zbyt
niskim napieciem, jesli cos sie dzieje nie tak to dobre urzadzenie powinno sie
wylaczyc, chyba ze skok w gore jest bardzo gwaltowny i wysoki wtedy
zabezpieczenie moze niezadzialac odpowiednio. Znane sa przypadki kiedy piorun
uderza w dom sasiada a innemu pali sie polowa elektroniki w domu poczawszy od
zgaszonej lampki nocnej a skonczywszy na TV i komputerze ktore nawet wylaczone
to nie odlaczone od zrodla zasilania niestety ulegaja uszkodzeniu.