pitagor
08.09.06, 07:55
Za: "Z biegiem szyn"
www.zbs.kolej.net.pl/
JESIEŃ MIEDZY RADOMIEM A DRZEWICĄ
Koniec złudzeń?
Koleje Mazowieckie, odstępując na przełomie 2005 i 2006 roku od zamiaru
reaktywacji ruchu pociągów na odcinku Radom - Drzewicą, zapowiedziały, że
istnieje realne prawdopodobieństwo, że uruchomienie tego połączenia
nastąpi jesienią. Jako że jesień coraz bliżej, spytaliśmy w Kolejach
Mazowieckich, jak postępują przygotowania do reaktywacji przewozów na odcinku
Radom-Drzewica. Grzegorz Kucinski, dyrektor Kolei Mazowieckich ds.
przewozów i promocji, nie pozostawia złudzeń: – Na pewno do chwili wejścia w
życie nowego rozkładu jazdy pociągi Kolei Mazowieckich nie pojada miedzy
Radomiem a Drzewica. Jak widać, nie ma co liczyć na to, że przed 10
grudnia na tym odcinku pojawia się pociągi osobowe. A jaka jest szansa na
powrót pociągów już po tej dacie?
Dyrektor Kucinski od razu przypomina o problemach taborowych. W przypadku
linii Radom - Drzewica w grę wchodzi prowadzenie ruchu albo autobusami
szynowymi albo elektrycznymi zespołami trakcyjnymi. Ale tylko teoretycznie, bo
zarówno z jednymi, jak i drugimi jest problem. – Mamy problem, gdzie w pobliżu
Radomia przeprowadzać przeglądy autobusu szynowego. Bo tworzenie bazy
postojowej dla jednego czy dwóch szynobusów jest dla nas nieopłacalne – mówi
Kucinski. Z eksploatacyjnego punktu widzenia logiczne byłoby zatem
skierowanie do obsługi odcinka Radom-Drzewica zespołów trakcyjnych EN57,
których jednak zdaniem Kucinskiego brakuje. – Bardzo trudno będzie
wygospodarować nawet jedna jednostkę, która mogłaby tam jeździć. Niestety
sprawdzają się nasze przewidywania, że owa jesień była tylko nic nie znaczącą
wymówka.