mento2
10.12.08, 19:13
Brawo Panie Belowski. Dobrze, że postanowił Pan zająć się tym, na
czym sie zna.Tylko dlaczego z życia inwestycji zabrał Pan dwa lata?
Po co ta prowokacja sprzed kilku dni w zmowie z Szprendałowiczem?
Przecież obejmując stanowisko wiedział Pan, że nie zna się Pan na
inwestycjach.
Skrucha to wielka cenność w życiu publicznym. Czekamy teraz, kiedy
Szprendałowicz schyli głowę i powie ludzkim głosem: po prostu nie
dopilnowałem radomskiego interesu w Warszawie.