wislocki12
14.05.20, 00:56
"Za fałszywymi alarmami bombowymi podczas ubiegłorocznych matur stoją rosyjskie specsłużby – poinformowało radio RMF FM, powołując się na ustalenia polskich śledczych, którzy badają tę sprawę. – Rosjanie nas testowali, ale jednocześnie budują swój wpływ. Pokazują, co potrafią i to działa też na naszą świadomość. To część wojny hybrydowej – komentuje dr Maciej Milczanowski, ekspert ds. bezpieczeństwa."
Tylko dlaczego podczas matur? I czy ktoś zastanowił się, gdzie znajduje się granica Polski z Rosją? Mnie to bardziej wygląda na specyficzne poczucie młodych (nie tylko) Polaków! ;-)
supernowosci24.pl/rosjanie-nas-testowali-alarmami-bombowymi/