GoĹÄ: dadz
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
04.11.05, 14:27
Bo ja wspominam "Kubankę" Lali tam piwo z sokiem,a porządku pilnował facet
ubrany w błyszczący fartuch.Pamiętam też jednego klienta o
pseudonimie "Markiz",który zamawiał herbatę ..i już.
Ale to było w połowie lat 80-tych