Odkrywamy łemkowską wioskę

[Gość: Optymista]

Brawo KOCHANI. Fajny pomysł na Bieszczady.Trzeba kupe forsy i
walki z klimatem. Choceń zdaje sie, że poszedł z dymem po bitwie
sotni Chrynia z naszym wojskiem w sierpniu 1946 /chyba
24.08/.sama okolica - piekne zapupie.

[Gość: Oldtimer]

Może odkryją zapomnianą bandę UPA?

[Gość: Optymista]

Gość portalu: Oldtimer napisał(a):

> Może odkryją zapomnianą bandę UPA?
Dowodzoną przez starego osła ktorego mrówka niosła

[Gość: jerzy]

Żle widzę przyszlość tej inicjatywy. Gazeta z 09-05-2003 podała,
że w Choceniu mieszkali Bojkowie i amerykańskie małżeństwo
organizuje historyczno-antropologiczną wyprawę badawczą. Teraz
Gazeta twierdzi, że pierwotnymi mieszkańcami byli Łemkowie. Być
może dziennikarze nie odróżniają Bojków od Łemków, możliwe że
nie wiele zastanawiają się na temat tego co piszą... Jednak co
powiedzieć o tych profesjonalistach - historykach, którzy często
zmieniają zdanie. A przyszli właściele szkoły łemkowskiej czy
bojkowskiej powinni wiedzieć co chcą zbudować na swoim
terenie..

[Gość: Jancio]

Gość portalu: jerzy napisał(a):

> Żle widzę przyszlość tej inicjatywy. Gazeta z 09-05-2003 podała,
> że w Choceniu mieszkali Bojkowie i amerykańskie małżeństwo
> organizuje historyczno-antropologiczną wyprawę badawczą. Teraz
> Gazeta twierdzi, że pierwotnymi mieszkańcami byli Łemkowie. Być
> może dziennikarze nie odróżniają Bojków od Łemków, możliwe że
> nie wiele zastanawiają się na temat tego co piszą... Jednak co
> powiedzieć o tych profesjonalistach - historykach, którzy często
> zmieniają zdanie. A przyszli właściele szkoły łemkowskiej czy
> bojkowskiej powinni wiedzieć co chcą zbudować na swoim
> terenie..

Ale jaja ; albo "pampersy" z wyborczej nie wiedzą o czym piszą albo "sierotki
po pekazetach" robią jankesów w konia.W wyborczej było raz zdjęcie ręcznego
granatnika - z podpisem że to katiusza.

[Gość: Piotr Gądek]

Gość portalu: jerzy napisał(a):

> Żle widzę przyszlość tej inicjatywy. Gazeta z 09-05-2003 podała,
> że w Choceniu mieszkali Bojkowie i amerykańskie małżeństwo
> organizuje historyczno-antropologiczną wyprawę badawczą. Teraz
> Gazeta twierdzi, że pierwotnymi mieszkańcami byli Łemkowie. Być
> może dziennikarze nie odróżniają Bojków od Łemków, możliwe że
> nie wiele zastanawiają się na temat tego co piszą... Jednak co
> powiedzieć o tych profesjonalistach - historykach, którzy często
> zmieniają zdanie. A przyszli właściele szkoły łemkowskiej czy
> bojkowskiej powinni wiedzieć co chcą zbudować na swoim
> terenie..

Witam serdecznie. Jestem autorem dwóch artykułów poświęconych Choceniowi, które ukazały się na
stronach rzeszowskich Gazety Wyborczej. Już śpieszę z wyjaśnieniami odnośnie kwestii
łemkowsko-bojkowskiej. Pierwszy artykuł zatytułowany �Do krainy Bojków� został opublikowany 10 maja
(w internecie pokazał się dzień wcześniej niż w wydaniu papierowym). Wówczas jednak przygotowania do
wyprawy dopiero trwały i były to prace czysto teoretyczne. Badacze różnie ustalają granicę geograficzną
między Łemkami a Bojkami. Najczęściej przyjmuje się, że Bojkowie żyli na wschód od Osławy, a
Łemkowie na zachód - w stronę Beskidu Niskiego. Z tego wynikałoby, że Choceń był wioską bojkowską
(leży w okolicy istniejących dzisiaj Hoczwi, Nowosiółek. Łukowego) i pracownicy z Regionalnego Ośrodka
Badan i Dokumentacji Zabytków w Rzeszowie będą odkrywać wioskę Bojków, a nie Łemków.
Druga moja publikacja dotycząca Chocenia - wywiad z inwestorami, państwem Cutts - powstała już po
rozpoczęciu badań Chocenia. Ukazała się 14 czerwca (�Gdzie się podziali ludzie z Chocenia�; tytuł w
internecie brzmiał �Odkrywamy łemkowską wioskę�). Wówczas już zarówno ja, jak i pracownicy ROBIDZ
wiedzieliśmy o Choceniu znacznie więcej. Zresztą każdy dzień przynosi nowe fakty, które jednak tylko
mnożą pytania.
Otóż pozostałości po domach, które tam odkryto wskazują na budownictwo charakterystyczne dla
Łemków. Na każdym z siedlisk znaleziono m.in. ślady po kominach, co wskazywałoby na Łemków
(Bojkowie budowali gł. kurne chaty - ale to też nie jest regułą). Badacze opracowują już pierwsze projekty
rekonstrukcji choceńskich domów - odwołują się one do zabudowy łemkowskiej ( z dwuspadowymi
dachami, a nie cztero- jak budowali Bojkowie).
Sprawa nie jest jednak wcale prosta, bo przebadane już po drugiej mojej publikacji ruiny cerkwi,
wskazują z kolei na... Bojków (dzwonnica w Choceniu była wolnostojąca; w cerkwiach łemkowskich
nadbudowywano ją zazwyczaj nad babińcem). Po wsiach łemkowskich dobrze zachowały się też często
cmentarze (Łemkowie bardzo dbali o miejsce pochówku, do budowy grobów wykorzystywali kamień,
zachowały się krzyże). Po cmentarzu w Choceniu nie ma ani śladu - krzyże były prawdopdobnie z drewna,
nie ma żadnych kamieni.
Wszystko więc wskazuje na to, ze Chocen był wsią pogranicza, wsią mieszaną. Prawdopodobnie zyli tam
i Bojkowie i Lemkowie. Najbezpieczniej byłoby więc powiedzieć, że Choceń był �wioską
łemkowsko-bojkowską�, nie przypisując wyłączności żadnej z tych dwóch grup. Obiecuję tego terminu
trzymać się przy kolejnych publikacjach dotyczących Chocenia.
Dziękuję za zainteresowanie się tematem Chocenia i za czujność
Pozdrawiam Piotr Gądek, Gazeta Wyborcza-Rzeszów

[Gość: Optymista]

Panie Piotrze ; podziwiam fachowe podejsćie do tematu : inwentaryzacja terenowa
to najlepszy początek. Jesli Choceń uda się to bedzie rzecz piękna i nowatorska
w nieszczęsnych Bieszczadach. Były kiedyś podobne plany w ŁOPIEŃCE - wioski
skansenowsko - studenckiej - ale się rozmyły. W oparciu o literaturę dorzucę
tylko ,że Cerkiew w Choceniu miała wymiary - babiniec - 5x5 m,nawa8,3x7 m.,
prezbiterium 5x5m więc mogła być zarówno w stylu bojkowskim /vide Równia lub
Smolnik/ jak i np ukrainskim z centralną kopułą na nawą.Czy są na to jakieś
dowody?. Cerkiew / wg dostepnych żrodel - pw Opieki NMP z 1870 r odnawiana w
1900 r. Oddzielność dzwonnicy to raczej marny dowód - biorąc pod uwagę liczne
dzwonnice "kurtynowe" przy cerkwiach łemkowskich /tak drewniane jak i
murowane/. Ale ta dzwonnica - 4x4 m. - na osi cerkwi - to raczej dowód na
Bojków. Odnośnie cmentarza - były tam dwa - przycerkiewny jak i grzebalny. Brak
nagrobków kamiennych - to może być skutek szabrów powojennych np na budowę
dróg. Bojkowie robili prymitywne, kamienne "stelle" grobowe /prosty przykład
to "niedobity" cmentarz w Berehach Grn/.
Ślady "długich chyż" łemkowskich może uzasadniać zwrot w Pana artykule.
Czekam na ciąg dalszy serialu o Choceniu.
Pozdrawiam wraz z życzeniami udanego patronatu na pomysłem "amerykańców"

[enfant_terrible]

Ciekawa inicjatywa. Popieram. ;]
pozdr. enfant terrible