dolor
21.09.09, 16:50
"Izraelscy naukowcy odkryli, że ćwiczący zbyt intensywnie młodzi mężczyźni są
niedostrzeganą grupą ryzyka niedokrwistości i niedoborów żelaza (Journal of
Adolescent Health).
Dr Drorit Merkel z Chaim Sheba Medical Center w Tel-Hashomer zbadała 153
mężczyzn w wieku 18 lat, którzy trenowali, by dołączyć do elitarnej jednostki
bojowej w armii izraelskiej.
Przed rozpoczęciem ćwiczeń anemia występowała u ok. 18% rekrutów. Po pół roku
intensywnego treningu odsetek mężczyzn z niedokrwistością potroił się i
sięgnął nieco ponad 50%. Wskaźnik niedoboru żelaza także wzrósł z 15 do 27%. (...)
Niedobór żelaza i anemia są generalnie rzadko spotykane wśród zdrowych
chłopców, jednak sportowcy, którzy angażują się w wyczerpującą aktywność,
znajdują się w grupie ryzyka tzw. anemii sportowej – wyjaśniają naukowcy. Co
jest przyczyną tego zjawiska? Możliwe, że chodzi o wypijanie dużych ilości
wody, która czasowo rozrzedza krew bądź o uszkadzanie krwinek wskutek
wyjątkowo wytężonej aktywności fizycznej."
http://kopalniawiedzy.pl/anemia-niedokrwistosc-niedobor-zelazo-rekruci-cwiczenia-intensywne-krwinki-uszkodzenie-8544.html
A od anemii tylko krok do depresji.