dotera
23.02.21, 09:14
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26814732,doradca-andrzeja-dudy-kiedy-kobieta-zajdzie-w-ciaze-przestaje.html#do_w=46&do_v=142&do_a=288&s=BoxNewsImg6
Czy jak rodzina dostanie od PIS 500 złotych plus to nie jest właścicielem tych pieniędzy bo to pieniądze PIS-u? Czy jeśli zostawię odcisk palców na klamce od sklepu to jestem wspolwlascicielem klamki? Nie mowiąc już o tym ze slady DNA zostawiamy notorycznie. A czy kobieta nie może zabrać swojego dna , a niech drugie sobie samo radzi?
ale teraz na serio.
Wchodzimy w logikę własności, choć jasne jest ze jest przede wszystkim własność swojego ciała.
Mam pytanie. Ile razy w historii ludzkości była logika ze ojciec dziecka chciał koniecznie dziecko, a matka koniecznie chciała przerwać ciążę? Bo w drugą stronę przytłaczająco często jak sądzę. Nawet na gruncie swojej idiotycznej logiki nie chodzi ci o właśność konkretnego właściciela DNA, tylko własnosc prawicowych mezczyzn nad ciałem kobiety, zeby rodziła żołnierzy, lub też zemstę prawicowych mezczyzn na ciele kobiety ze ich odrzuciła.