A co ma wynikać z dostarczonej broni?

[dotera]

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,28403223,niemcy-kontrowersyjny-list-intelektualistow-w-sprawie-ukrainy.html#s=BoxOpImg5
Niemieccy intelektualiści mają rację. Jest to obrzydliwy proceder.

Wszyscy z forumu którzy tak chcą dostarczać niech jadą tam na wojnę i będzie to uczciwe. Ale jak tylko jest cień plotki o poborze, nasi forumowi bohaterzy raptem o tym ze nie zamierzają bronić "tego" kraju i zeby nie wciągać Polski w wojnę.

Ta broń tylko wykrwawia Ukrainę . Z niej nie zostanie totalnie nic. Ona nie ma opcji wygranej w tej sytuacji bo i tak połowa ucieknie z tego kraju. Już wcześniej uciekło pełno osób i ten kraj się nie rozwija.

USA chodzi tylko i wyłączenie o to zeby Rosje szarpnąć finansowo. Mają całkowicie w dupie ukrainę. Na zbrojenia chcą im dać 30 miliardów, na pomoc humanitarną kilka. Kilka miliardów to parę miesięcy wypłacania Ukrańcom 500 plus w Polsce.

[dotera]

Jaką wojną Czechy wygrały swoją niepodległość i piękne zabytki i są przed nami w jakości życia ? Nie da się pokonać narodu który chce żyć nawet jak będzie pod okupacją. ALe owszem można w wspolczesnym globalnym swiecie narody zniszczyć, gdy połowa ucieknie, a z dorobku materialnego nic nie zostanie.

[dotera]

Nie wejdą do żadnej Unii, ani tym bardziej do NATO. Fantazje o pokonaniu Rosji tak by już nie była dla nich problemem można miedzy bajki wsadzić. Cały czas ma aresanały nuklearne i cały czas może przejść do wariantu wojny totalnej w której to trybie nie są. Oni nie wzięli się za masowe niszczenie infrastuktury . ELektrowni, wodociągów itd. i mają sojusz z chinami, a po stronie Ukrainy jest tylko 10 procent populacji kurczacego się zachodu

[dotera]

Nie jest wykonalny ani plan Putina, ani plan Ukrainy pokonania Rosji. Na styku zetknięcia tych planów zaś całkowicie realne jests zamienienie Ukrainy na nowo w dzikie Pola wyludnione. I to już bardziej w interesie Putina niż Ukrainy. Przy silnym narodzie pod chwilową okupacją tylko Rosja budzi się w dupię i wszystko gra przeciwko niej.

[dotera]

Zakładając oczywiście ze tam jest naród ukrainski jak opowiada na zachód. Bo może sami dobrze wiedzą ze połowie Ukrińców nie będzie przeszkadzało bycie w rosyjskiej strefie i może wiele terytoriów odpaść. wtedy wojna może być sensowna ....w obronie okrojonego państwa, mocno okrojonego i już słyszałem ze mówi się o Rutenii.

[dotera]

USA miało w Syrii doktrynę "żadnych butów na lądzie" i podtrzymywali konflikt nalotami samolotowymi. Podczas gdy na dole byli tylko panowie bardziej przypominający MAD MAXA niż armię. ISIS miało tylko samochody terenowe z zainstalowanymi karabinami maszynowymi. Do załatwienia zwykłym wojskiem w chwilę.

Im tylko zalezy na podtrzymywaniu konfliktu a nie na jego rozwiązaniu.

[dotera]

Opór Ukrainy wcale nie świadczy o tym ze Goliat daje radę Dawidowi.

USA zanim wesżło do Afganistanu ponad miesiąc bombardowało pasterzy kóz. ROsjanie nie poszli na wojnę totalną z niszczeniem wszelkiej infrastuktury z gigantyczną ilością zabitych cywili. Weszli tam z armią mniejszą niż Ukraińska zdobywając po kawałku ziemie.

[dotera]

To jest ciągle ta sama patologia. Sztuczne podtrzymywanie jakiejś strony chwilowe w imię pomocy, po czym i tak będzie trzeba pomoc wycofać i wraca stare.W międzyczasie zginie miliony ludzi. Polityka USA jest obrzydliwa.

A zeby nie było wojny wystarczyło realizować Minskie porozumienia. Ktore podpisał sam nacjonalista Poroszenko a Zeleński który miał zmienić politykę nacjonalistyczną zaostrzył jej kurs

[dotera]

W historii Ukrainy i Białorusi widać notorycznie chęć zmiany sojuszy, bo te regiony nigdy nie były stabilne same z siebie. Raz są z jedną raz drugą stroną. Raz wybory wygra jedna strona zaraz po chwili druga. Nawet jak hispotetycznie wejdą do Unii zaraz będą rozczarowani wywozem młodzieży i brakiem zmian bo ich ta nie będzie ze względu na odległości tego regionu od starej Unii jak i interesy unii naturalne z Rosją.

I po prostu siłą chcemy podeprzeć jedną stronę. I nic z tego nie wyjdzie.

[dotera]

Polacy tam widzą swoje ziemie a Rosjanie swoje. Ostatecznie tam jest wiara prawosławna a nie katolicka i znaleźliśmy się tam tylko dlatego bo byli osłabieni najazdem mongołów. Zadne geograficzne bariery nam nie dają szansy utrzymać tych terytoriów. wiec jeśłi już zbrojcie mongolię a nie ukrainę :)))

[dotera]

Wmawia nam się ze będziemy następni. OWSZEM BEDZIEMY Z TAKA POLITYKA. Postawilismy na złego konia. Jestesmy w miesjcu Europy w ktorym naruszamy interesy Rosji, NIemiec, CHin taką polityką a nawet przy tym nie realizujemy swoich i gwarantem tego jest USA.Które traci siłę, a wymienione wczesniej kraje beda zyskiwać. Po prostu będzie rozbior, ale nie dlatego ze musiał być tylko ze dlatego ze robomy sobie wszedzie wrogów blisko szukajac sojuszników na drugim koncu swiata

[dotera]

to jest wszystko rekontrukcja Sanacji. I kazdy wowczas wiedział w 20 leciu miedzy wojennym ze czeka nas wojna. Historia nas uczy ze totalnie niczego nie uczy

[dotera]

Gdyby dziś był rok 1944. Amerykanie za chwilę stają się potęgą globalną i chcą uczciwie, a nie ze nas wykiwają obronić nasze terytorium wtedy bym powiedział ze wspaniale.

Jest rok 2022. Amerykanie właśnie tracą rolę globalnego lidera. DLateo mamy ten ciąg zdarzeń : covid, wojna na ukrainie. Podejrzewam ze obydwa zdarzenia sa ze sobą związane ściśle. I teraz mamy na tym oprzeć swoją siłę?

[dotera]

Mam wrażenie ze jesteśmy w stanie parady, albo CHadu.

tu przyjmujemy kilka milionów uchodzców, zaraz dostaja wszelkie zasiłki. Tam deklarujemy bezpieczeństwo Ukrainie. Wrogów robimy w Niemczech. Analitycy już opowiadają o szansie pokonania Rosji. Generałowie chcą brać Kaliningrad. Płyniemy na haju i wizja nas nosi.

A świat to przeczeka po prostu i założy kaftan bezpieczeństwa na koniec.