Jej ludziom się pozwala

[dotera]

Naruszać swoje granice bo załóżmy uznajemy ich w strefie bliskiej oni będą je naruszać coraz mocniej. A każde bliskie dziś to za jakiś czas potencjalne obce. Myślę że współcześnie nastąpił duży błąd eliminujący masterowanie kwestii godności w imię rzekomego braterstwa. Dlatego poranionych ludzi w relacjach coraz więcej

[dotera]

W jodze przestrzegają przed wchodzeniem relacje łącznie z podawaniem ręki. Bo tworzy to niepotrzebne więzi które powodują bałagan w psychice

[dotera]

Namaskar!

[dotera]

Ludzie inteligentni mają mniej znajomych.

Nie sądzę by to była forma patologii w duchu : nedrom rozrósł się mózg to na inne przymioty zabrakło. Raczej na pewnym poziomie subtelności dostrzega się więcej gryząych się kwestii , które u guboskórnych osobników są niewyczuwalne.