dotera
18.12.22, 10:22
Owoc. Czyli to co jest na końcu życia. Niedługo upadnie i zgnije. Poznanie. Czyli to co pojawia się na końcu intelektualnego zgłębiania świata. Podobno fizycy na końcu widzą piękno Boga. Ale czy my ludzie zwykli patrząc na naturę spraw życia intelektualnie możemy to samo powiedzieć? Dokładnie odwrotnie. Odsłanianie kurtyny prowadzi do rozczarowania. Ale poznania przecież nie tylko zła. Bo jak to mówią jak trwoga to do Boga. Trwoga poznania.
Intelektualnie nie można poprawić świata. Albo inaczej. Można ale bardzo znając umiar. Roztropność jest cnota. Ale łatwo może przejść w chciwość , wykorzystywanie. Intelektualnie wrzucamy tylko gówno na wyższy poziom komplikacji w ramach wyścigu zbrojeń natury.