Dodaj do ulubionych

Glamour, rozrywka, joga

08.03.23, 19:14
Zauważyłem, że celebrytki znalazły sobie niszę do zarabiania pieniędzy. Organizują wyjazdy w ich towarzystwie do luksusowych kurortów i powiązane to jest z jogą i tzw duchowością.

Czy glamour i traktowanie jogi jako odpoczynku, rozrywki od trudów życia jest adekwatne? To taki zachodni sposób na życie. Namęczyć się pracą, zestresować by dostać w nagrodę odpoczynek i relaks. Rozrywkę czyli jak nazwa wskazuje zrzucenie stresu związanego ze spięciem ciała.

A jogini to bardziej pustelnicy. Z dala od materialnych stymulantów. Joga to dyscyplina. Bardziej droga wojownika. Ale też z drugiej strony ta dyscyplina nie jest harówką wyczerpującą tylko odwrotnie kumulowaniem energii w sobie.
Obserwuj wątek
    • dotera Re: Glamour, rozrywka, joga 08.03.23, 19:50
      Joga nie jest gdzie indziej, choć jest też przekroczeniem granic. albo raczej ich rozpuszczeniem.
      Ten glamour i relaks ma być znaleziony tu na miejscu a nie kupiony na drugim końcu świata.
    • dotera Re: Glamour, rozrywka, joga 08.03.23, 23:54
      Joga to prawa życia które się dzieją cały czas w życiu każdego. Zycie jest ewolucją. To co robią same procedury jogiczne to rozpoznają te prawa i kondensują działania rozwoju do maksymalnie szybkich skutków. a pierwszym motorem ewolucji jest deprywacja. to się dzieje w życiu jednostek gdy cierpimy, ale i to się dzieje w procedurach jogicznych zwiazanych z ascezą. Choc w jakimś sensie każde doswiadczenie uczy, ale jedne uczą silniej, a inne spowolniają naukę..

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka