Historia filmu krótsza niż się wydaje

[dotera]

Historia, która trwa nieco ponad wiec, nie jest nawet tak długa. Tylko się powtarza.

Ledwo pojawiło się kino dźwiękowe cały repertuar już został zaprezentowany. Kino od początku było upolitycznione jak i żyło z demoralizacji. Lata 60/70te nie wniosły nic co nie było na starcie od razu promowane jeśli chodzi o kwestie obyczajowe. Totalitaryzm od razu stworzyły swoje wielkie filmy

pl.wikipedia.org/wiki/Pre-Code_Hollywood

[dotera]

Wspołczesnego kina amerykańskiego nie oglądam już wcale bo mam wrażenie ze to nie filmy tylko materiały propagandowe. ALe poźniej zacząłem kojarzyć ze to już było wcześniej, a poźniej dowiedziałem się, ze od samego początku. W telewizji współczesnej każdy już chyba program jest tylko przykrywką dla szerzenia propagandy.

Modernizm jest w zasadzie tożsamy z historią powstania kina jak i historią psychoanalizy. I te dwie dziedziny są ze sobą ściśle związane. Chodziło w nich o propagandę by wyeliminować to co wyższe z kultury i sprowadzić do materializmu i najniższych instynktów. Zamknąć ludzi w klatkach nie tylko rodzacych się totalitaryzmów. Totalitaryzm to tylko efekt uboczny już trwającego mainstreamu. Po co korporacjom wolni ludzie? Korporacje potrzebują niewolników którzy będą konsumować. I to jest podstawowy sens materializmu psychologizmu 20 wieku.

[dotera]

Dziś modny jest Harrari wsrod propagandzistów korporacji. Opowiada niemiłosierne bzdury i po to jest promowany. ale w tym nie o prawdę chodzi tylko o formowanie umysłów tak by dały się zamknąć w klatce władzy korporacji. To wcześniej robił marksizm. Zaczarować ludzi tak by dali się przekonać ze niewola jest ich sensem życia

[dotera]

W jodze są trzy guny. Sattva Rajas i Tamas.

Film jako coś co błyska i jest projekcją a także przemija z definicji jest Rajas. Film jako coś co kształtuje nasze wyobrażenia i zamyka je w martwe formy swiatopoglądu i jest wyswietlany w ciemnocie sali na nieruchomym ekranie a my siedzimy i zremy pop corn z definicji jest Tamas. Co lubi podkreślać zresztą swoją agendą Holywood.

Ale jedno jest pewne Sattvy w tym nie uświadczysz

[dotera]

ALbowiem jej warunkiem jest zdolność do wycofywania zmysłów.

To co zrobił film to zintensyfikował Tamas. Jeśli Platon mówił o jaskinii Platońskiej i zyciu jako spektaklu cieni to film wzniósł to na wyższy poziom piekła, a internet wprost to wyraził mówiąć o wirtualnej rzeczywistości z której wyjście już jest wyzwoleniem. A przecież dopiero wychodzimy z niej do jaskinii Platona którą niegdyś uważano za zniewolenie.