dotera 20.03.23, 20:49 To nie wybranie tego czego sie chce. A najbardziej nie dostrzezenie tego co wykracza aktualna wyobraznie. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dotera Re: Dostanie tego czego sie chce 21.03.23, 07:39 Jest w tym z,reguly cos z narkomanii. Uzaleznia jak i sama potrzeba zostala sztucznie stworzona. Nie rozumieja tego zwolennicy tezy ze religie sa antyludzkie bo chca zakazac naszych pragnien w samoudreczeniu. Oczywiscie w religiach jak dokladnie we wszystkim jest resentyment, choc akurat przywyklo sie krytykowac glownie religie za niego nie widzac resentymentu w ideologiach calkiem swieckich zycia codziennego. Ale zasadnicza idea poskromienia naszej popedliwej strony duszy opiera sie na zrozumieniu tego faktu ze to rodzaj narkomanii. Odpowiedz Link
dotera Re: Dostanie tego czego sie chce 21.03.23, 07:44 Wczoraj ogladalem jedna zla pania z telewizji rezimowej. Ona mnie do tej refleksji nasunela. Mysle ze dostala co chciala , zarabia dobrze i uczestniczy we wladzy. I zostanie tylko do konca zycia zalezna od koryta,wladzy nienawistnica, ktora nie wniosla totalnie niczego pozytywnego. A ku ironii nie wiem na ile jest cyniczna a na ile glupia , raczej to drugie sama uczestniczy w tym co krytykuje jako uzyteczna idiotka Odpowiedz Link