Klamstwo teorii frustracji

[dotera]

W pop psychologie wpuszczono toksyczne wyobrazenie ze to co zle w czlowieku bierze sie z tego ze czegos nie ma.

Jest tylko w dwoch punktach to prawda. Dotyczy tego co powinnismy dostac od rodzicow. Sa to opieka i milosc. Zachod ma olbrzymie deficyty w tym jesli chodzi o dzieci we wczesnym dziecinstwie. Dzieci lat 70tych wychowane na smoczkach w latach 90tych masowe zaburzenia odzywiania i depresje. I drugi wychowanie. Kryzys zarowno roli ojca jak i edukacji w wspolczesnych spoleczenstwach.


Natomiast we wszystkim innym jest klamstwem. Nie mamy xa malo tylko za duzo. Za duzo agresji, za duzo uwodzenia, za duzo molestowania. Za duzo bodzcow, za duzo rzeczy.

[dotera]

I za duzo klamstw.

[dotera]

Ta idea wpajana ze za malo sluzy rozniecania w spoleczenstwie zazdrosci i braku godnosci. Ponizania bo nie masz.

Od dziecka nie mialem potrzeby miec zadnych rzeczy gadzetow. Nie interesuje mnie to calkowicie. Raz jako maly chlopiec wycielem z gazety zdjecie samochodu wkleilem do zeszytu. I pamietam ze tak patrzylem na to z pustka, ze chyba mniecto nie interesuje.

Za to pamietam jak bylem ponzany ze czegos nie mam i wmawianie mi ze to wazne