zyrafa46 17.10.08, 13:07 Wolę zjeść ciasteczko niż patrzeć na TEGO okropnego szczura. Inne, zwłaszcza młode są fajne :-). Nic do szczurów nie mam. Byle nie w piwnicy z pchłami i t. p.. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lucyna_n Re: ten szczur... 17.10.08, 17:23 a ja lubię tego szczura jest taki padnięty biedak Odpowiedz Link
aurelia_aurita Re: ten szczur... 17.10.08, 20:54 no, ja też wolę zjeść ciasteczko niż patrzeć na szczura (tego i każdego innego, realnego i narysowanego :) ewentualnie mogę równocześnie jeść i patrzeć. byle to nie był żywy szczur, który mi powyżera ciastka (szczury jadają ciastka? dolor?) Odpowiedz Link
dolor Re: ten szczur... 17.10.08, 21:00 Szczury jadają ciastka, a nawet żyrafy. Mój ulubiony gatunek. Tego na barykadzie też bardzo lubię. Odpowiedz Link
aurelia_aurita Re: ten szczur... 17.10.08, 21:03 a ja tam wolę ciastka :) ps. a tak jakoś, historyjka mi się przypomniała. zajęcia o ewolucji i zachowaniach społecznych. prowadzący: ... i to jest domeną wyższych zwierząt. głos z sali: Żyraf?! Odpowiedz Link
crysstiano Re: ten szczur... 17.10.08, 22:01 jest sliczny.troche podobny do mojej ukochanej myszy ktura popelnila samobojstwo:/ Odpowiedz Link
60_secund dzisiaj 18.10.08, 13:03 wszyscy zaczynają dostrzegać w szczurze szczura, tak do wczoraj był dla mnie dość obojętny, takie czarno-biało niezbyt wyraźne zdjęcie, bez specjalnego sensu, dzisiaj szczur stał się kultowy - herbowy - niczym orzeł albo lew, albo nawet lew z 2 głowami orła szczur jest najlepszy i jakość zdjęcia, i dziwaczna poza, coś jak ktoś opierający się na parapecie i patrzący na świat i odręczny napis i sam SZCZUR i to sz, cz i r, perfekcyjna całość Odpowiedz Link
zyrafa46 Re: ten szczur... 19.10.08, 21:11 My, żyrafy nie możemy mieć swojego forum. :-(. Szczury i takie tam inne to się przypłaszczą, choćby na pudełku. A żyrafa????? Przebije monitor od dołu i góry. I nie będzie forum żyraf. Chyba, że zrobią nie tylko ekrany ale i CAŁOŚĆ ciekłokrystaliczną. Sie rozciungnie i gotowe. Odpowiedz Link
loserka Re: ten szczur... 18.10.08, 15:33 Ten szczur NIE JEST okropny. Ten szczur ma katalepsję. To znaczy - zesztywniło go, ale nie wysztywniło. Przyjmijmy, że śpi na stojąco. Wiem, że można nie lubić szczurów - gdybyś, jak piszesz, nic do szczurów nie miała, nie napisałabyś, że ten jest okropny. Bo nie jest. Jak na szczura. Szczura będę bronić. Przed każdym szczurołapem. Odpowiedz Link
zyrafa46 Re: ten szczur... 18.10.08, 19:13 A więc wolałabym patrzeć na wesołego, pełnego życia szczura. Nawet swoje ciasteczko bym mu oddała. Temu smutnemu sztywno/elastycznemu - też. Tylko TEN chyba by nie ruszył mojego ciasteczka :-(. Poczęstowałabym Was ciasteczkiem, tylko nie mojej produkcji. Kiedyś zrobiłam wspaniałe ciasto, które po prostu wyśmiała 9 - letnia siostrzenica. Załamka. Ale wyszłam już z tego :-). Poczęstuję Was budyniem - pycha. Żyra Odpowiedz Link
zyrafa46 Re: ten szczur... 18.10.08, 19:19 Dziwne, TEŻ polubiłam tego śpiącego zwierzaka. Co to się dzieje w ludzkiej głowie. A może "przeszłam" Waszą sympatią do szczura?. Gdy się mówi: trzymaj palce, gdy się to mówi wielu osobom - to zaczyna działać. Jakaś analogia? Eeee, tak sobie pomyślałam. Nudy? Żyra Odpowiedz Link
amfor Re: ten szczur... 18.10.08, 19:33 tez lubie tego szczura jako modelowego uczestnika modelu eksperymentalnego. czytalem tez o sloniu na lsd, wstrzykneli mu sloniowa dawke, i slon zawyl i zdechl. mi dali ludzka dawke leku i zyc mi sie odechcialo, pani dokto sie skarze, a pani doktor pisz ze pacjent roszczeniowy. kolezanka zdrowa jak slon ale troche stresujaca sie, to dali ja do psychotykow i zneuroleptyzowali, diagnoze postawila psycholog niewidoma. troche siadla, dowalili lekow miks lekow, kolezanka wpadla w manie, dowalili neuroleptyka kolejnego, niedlugo idzie na rente. a tylko sie biedactwo troche stresowalo, ale jak weszla w tryby maszyny opartej na modelu eksperymentalnym, to drogga jest tylko jedna, endpgenne warzywo ktore trzeba leczyc podtrzymujaco tu sa szczury do wyboru fotoforum.gazeta.pl/72,2,631,34255403,34255403.html Odpowiedz Link
dolor Re: ten szczur... 18.10.08, 20:33 To jest ładne miejsce, jakby mi się chciało pójść do świątyni, to tylko do tej: www.pbase.com/big_five62/image/40793250 Odpowiedz Link
lucyna_n Re: ten szczur... 18.10.08, 22:30 cudne, ta gromadka w misce z mlekiem zwłaszcza, tak sobie ładnie równiutko siedzą, a nasz biedak taki przewieszony przez to pudełko nieszczęsny. Odpowiedz Link
kasia-1357 Re: ten szczur... 18.10.08, 23:59 taki .... raj dla szczurów! Widać że im tam dobrze. Chciałoby się powiedzieć, ja też tak chcę. Nie myśleć, nie czuć .... Odpowiedz Link
60_secund Re: ten szczur... 19.10.08, 00:05 tak, te w misce, jest tam miejsce na jeszcze jednego, albo ze 2, śliczne szczurki, kwiatuszek - słonecznik ze szczurków, Odpowiedz Link
pontuska Re: ten szczur... 19.10.08, 11:35 a ja nie lubie szczurow choc podobnp sa bardzo madre .... Odpowiedz Link
dolor Re: ten szczur... 19.10.08, 12:51 60_secund napisał: > tak, te w misce, jest tam miejsce na jeszcze jednego, albo ze 2, > śliczne szczurki, kwiatuszek - słonecznik ze szczurków, Zawsze coś może zepsuć ładny obrazek: www.incredibleindiatour.com/images/new-images/rajasthan-tour/karni-mata-temple-bikaner.jpg Odpowiedz Link
60_secund Re: ten szczur... 19.10.08, 23:16 cudne! i te uszka sterczące, i mleko pewnie pyszne i dzidziunia, to miejsce szalenie mi odpowiada, może stają na tylnych łapkach i wpatrują się oczkami jak koraliki i pewnie lubią ludzi Odpowiedz Link
loserka Re: ten szczur... 19.10.08, 11:50 I wczoraj (nie, dzisiaj) kiedy kładłam się spać przypomniała mi się ta historia o szczurach z Amsterdamu. Ten reportaż czytałam w latach osiemdziesiątych. Dwóch Polaków szukało roboty na zachodzie, znalazła się oferta dobrze płatnej, ale dość wstrętnej pracy - likwidowanie szczurów żyjących w kanałach pod Amsterdamem przy pomocy miotaczy napalmu. Szczurzą populację w tym mieście liczono wówczas w milionach bodaj.No i faceci zabrali się za to wypalanie szczurów napalmem. Aż pewnego dnia, gdy weszli do kanału, szczury na nich czekały. Chyba musiały zejść się kupą z całego miasta, w każdym razie mimo tych miotaczy z napalmem i kombinezonów ochronnych jeden z facetów został zagryziony, a drugi zdołał uciec, ale chyba musieli mu amputować nogę z powodu ran - tego dokładnie nie pamiętam, w każdym razie został kaleką. Mam duży respekt i szacunek dla szczurów, one przetrwają, my - nie wiadomo. Odpowiedz Link
milczek_z_placu_t Re: ten szczur... 19.10.08, 12:08 a w jakims japonskim miescie jest strasznie duzo ptakow i zaczynaja sie sceny z hiczkoka. na razie atakuja ludzi mniejszych czyli dzieci. ptakow nie znosze najbardziej przez ta hybrydowosc i obrzydliwosc estetyczna. ssaki sa takie jednolite, a ptak ma dziob z innej parafi, piora z innej i nogi z innej okropne sztywne. jak mi jaskolka wpadla do mieszkania, to musialem sie owinac w podwojna koldre, zeby ja przepedzilc. Odpowiedz Link
milczek_z_placu_t Re: ten szczur... 19.10.08, 12:11 wogole zwierzat nie znosze, zadnego bym nie dotknal, sa sztuczne takie. Odpowiedz Link
60_secund sztuczne zwierzęta? 19.10.08, 13:01 to zastanawiające, nie wpadłabym na to zwykle zwierzecość kojarzyłam ze stuprocentową nauralnością to ludzie raczej byli sztuczni, ze swoimi plastikami i sztucznym żarciem ale może i racja naturalne jest to czego jest więcej reszta jest sztuczna, w końcu i tak wszystko pochodzi z Ziemi (prócz kilku skałek) Odpowiedz Link
milczek_z_placu_t Re: sztuczne zwierzęta? 19.10.08, 13:05 dla mnie naturalnym srodowiskiem jest beton a nie trawa Odpowiedz Link
60_secund Re: sztuczne zwierzęta? 19.10.08, 23:22 właśnie co dla kogo jest naturalne? z niepokojem stwierdzam, że las przestaje być dla mnie naturalny, irytujące patyki wchodzące w buty, złośliwie pozaczepiane pajęczyny na wysokości oczu, grząsko, ciemno i monotonna kolorystyka zielonopiaskowa - wszystko strasznie sztuczne, ale zapach jest niezły, dość naturalny jak zapachy płynów do kąpieli i odświeżaczy powietrza Odpowiedz Link