kefirka.de
31.08.09, 21:34
Wróciłam od porodu. Osiem ślicznych kociątek, dzielna kocia mama. Wszystkie
przeznaczono do wiadra. Jak poprzednie mioty. Ratując jednego uratujemy matkę
przed kolejnym porodem i następne dzieci przed wiadrem. Nie jest mi łatwo.
Jednemu z córką uratujemy życie. W zimę wysterylizujemy tą kociczkę. Jak mam
wybrać tego jednego? Może ( bardzo nieśmiało, bez nadziei właściwie pytam)
ktoś potrzebuje kotka albo kotkę? Będą odchowane, odrobaczone, nauczone
czystości.Są przeróżne: całkiem biały, jasny rudasek (chłopak na pewno, bo
dzielny i spory), biały w różnokolorowe kółeczka (jak z obrazka),
trikolor,ostatnia wypierdka brązowa dupka, ogonek i łepek 2 brązowe łatki po
środku reszta biała itp. Zresztą kolory mniej ważne. Rodzice mają dobre
charaktery, to się liczy. Decyzję trzeba podjąć do jutra wieczór. Jak
zatytułować ten post? Nie wiem.