aras11 11.05.10, 20:21 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Co zalatuje lisem Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.chello.pl 11.05.10, 20:34 No uciekał , bo jakiś wariat na motorze go ścigał, wiecie co to są za ludzie , to nie ludzie to wilki. No i co zawiasy , dobry adwokat jest potrzebny i juz . Wiezienia są zapełnione i nie spełniają standardów europejskich, trzeba bandytom odszkodowania płacić. Przeprosi, podda się karze i poprosi o odstąpienie, to wersja ta gorsza. w koncu dzieciom się nic nie stało , a opiekunka zakochana wtargnęła na jezdnie. Idę o zakład ,że tak sie stanie , do następnego razu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: x ciekawe czy motocyklista straci prawo jazdy IP: *.chelmnet.pl 12.05.10, 11:51 Widząc jak się w Polsce traktuje ludzi honoru wcale bym się nie zdziwił Odpowiedz Link Zgłoś
dzon_dzon Ludzie czesto nie lubią motocyklistów 13.05.10, 12:44 Na końcu tego artykułu zrobili z motocyklisty przestępce a było zupełnie odwrotnie. Często jest tak, że w przypadku wypadku drogowego motocyklista leży na ziemi a ludzie mówią sam jest sobie winien, dawca organów itp. chociaż najczęściej tego typu wypadki są z winy kierowców samochodów. Mam nadzieje, że mentalność ludzi się zmieni i motocykliści zaczną być traktowani jak normalni użytkownicy drogi a nie wariaty na 2 kółkach, których celem jest zabicie się. Motocyklista nie powoduje korków, potrzebuje mniej miejsca by zaparkować, nie niszczy środowiska tak jak kierowca samochodu... Mam nadzieje, że kiedyś ludzie zrozumieją, że większość miłośników 2 kółek to normalni ludzie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Re: ciekawe czy motocyklista straci prawo jazdy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.05.10, 10:34 szkoda jak straci bo porzadnie sie zachował !! Masz racje kolego widac ja sie traktuje ludzi honoru w naszym kraju !! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Miro Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.range86-180.btcentralplus.com 12.05.10, 13:08 Zapomniałeś dodać, że motocyklista zostanie przykładnie ukarany - sam przyznał się, iż pędził 120 km/h na terenie zabudowanym. Ot co !! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: XY Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.uznam.net.pl 11.05.10, 20:36 Seba jeteś wspaniały facet...Bogu dzieki za dwa cuda(za to że uchował dzieci,za Sebę)....BRAWO!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: justyna2 Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: 83.168.106.* 11.05.10, 20:42 Wspaniały człek ten Sebastian.. Eh, ciekawe jak by się zachował mój stary... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: baba Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.chello.pl 11.05.10, 20:59 Jestem pod wrażeniem! W końcu ktoś bez znieczulicy. Ktoś, kto nie pomyślał "nie moja sprawa". Jak ja bym chciała, by się namnożyły podobne zachowania... Świetna reakcja, mam nadzieję, że Sebastian zostanie wyróżniony. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hans powie, że nazywa się Stockinger i g0wno mu zrobią IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.10, 23:37 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sceptyk Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.ssp.dialog.net.pl 12.05.10, 06:50 Z całym szacunkiem dla Sebastiana, ale oby sam nie ukręcił bata na siebie. Sam przyznał, że jechał w pościgu 120kmh, czasami pod prąd. Innymi słowy sprawił zagrożenie w ruchu drogowym i złamał kilka przepisów. Jak znam polską Policję, to zamiast wyróżnienia dostanie mandat i punkty. Szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nka Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.toya.net.pl 12.05.10, 13:04 Wyzsza koniecznośc ,zwolniony z odpowiedzialnoci. Chyba ,ze policja ....... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: emp A to ciekawe - "wyższa konieczność" IP: *.limes.com.pl 12.05.10, 17:36 A jak ktoś obrazi moją znajomą i ja zacznę go gonić, aby uzyskać dane i złożyć pozew sądowy i w tej gonitwie złamię przepisy tak jak to zrobił wasz ulubieniec Sebuś (w rzeczywistości idiota chcący się wyszaleć) to czy też to będzie "wyższa konieczność" i będę mógł uniknąć kary? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gedon2000 Re: A to ciekawe - "wyższa konieczność" IP: *.adsl.alicedsl.de 12.05.10, 23:39 A gdyby Sebastian go nie zatrzymał i koleś jakąś następną osobę potrącił... A gdyby Sebastian okazał sie funkcjonariszem po służbie lub przed, to co ??? Przyglądał by się temu paląc papieroska??? A gdyby kosmici przylecieli i uciekającego przestępce nam zabrali ??? A gdyby się okazało .. Wypisujesz razem z frakcją - Odpowiedz Link Zgłoś
olek_01 Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! 13.05.10, 09:53 Gość portalu: sceptyk napisał(a): Oj,tam - nie dramatyzuj ! wiadomo,że jechał,by dokonać zatrzymania obywatelskiego , więc nie powinien dostać mandatu ,swoją droga miał dobre narzędzie (motor) do skutecznej akcji - panie Sebastianie - uznanie z Wrocławia :-) Ps. Apel do Drogówki - NIE KARZCIE WZOROWEJ POSTAWY OBYWATELSKIEJ!!:-)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: emp Głupota nie zna granic IP: *.limes.com.pl 12.05.10, 17:31 Za co brawo?! Za to że bawił się w sędziego? Że chciał złapać winnego człowieka być może ryzykując nie tylko życie swoje ale i innych przechodniów. A gdyby w tym pościgu, w tej wielkiej chęci wymierzenia sprawiedliwości sam kogoś potrącił przy prędkości ponad 100 km/h? Tez by było brawo? Głupota. Rozumiem gdyby kogoś uratował, pomógł, ocalił. On tylko chciał dorwać winnego. Jest nieodpowiedzialnym durniem. Skorzystał z okazji aby się wyszaleć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: xyz Re: Głupota nie zna granic IP: *.adsl.inetia.pl 12.05.10, 18:35 Pomyśl, że twoje dziecko mogło być w tym wózku (o ile takowe posiadasz). Jestem ciekaw co byś zrobił(a), kiedy ten "człowiek" bezkarnie by odjechał, a ludzie olali całą tą sytuację stwierdzając, że nie będą się mieszać skoro takie inteligentne osoby jak Ty stwierdzą, że ludzie chcący Ci pomóc są nieodpowiedzialnymi durniami. Odpowiedz Link Zgłoś
pamejudd Fakt. Jestes dobrym przykladem. 12.05.10, 19:29 Twoj post przebil fizyczne ograniczenia glupoty i poszybowal dalej... Odpowiedz Link Zgłoś
zwykly_troll Re: Fakt. Jestes dobrym przykladem. 13.05.10, 03:10 pamejudd napisał: > Twoj post przebil fizyczne ograniczenia glupoty i poszybowal dalej... ...i ciągle przyspiesza. brawo seba! Odpowiedz Link Zgłoś
olek_01 Re: Głupota nie zna granic 13.05.10, 09:57 Gość portalu: emp napisał(a): Głupota. Rozumiem gdyby kogoś uratował, pomógł, ocalił. On tylko chciał dorwać > winnego. Jest nieodpowiedzialnym durniem. Skorzystał z okazji aby się wyszaleć. a Ty masz prawo jazdy ??? wiesz ,co się dzieje na drogach ?? a gdyby ci potrącili Żone/dziewczynę/siostrę też byś gadał takie głupoty?? nie udzielaj się jak nie potrafisz czegoś sensownego napisać !!! Kretyn Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ŁukasZ Re: Głupota nie zna granic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.05.10, 10:31 emp koleś wż sie ogarnij bo, ciekawe czy ty byś tak zrobił przypuszczam ze byś nawet blach nie spisał !! Zachował się jak porządny obywatel!! Teraz takich ludzi jest bardzo mało... szkoda powinno być więcej.. A co do brawury jazdy to moze jezdzic szybko ale z łowa bo nie którzy jej nie maja i popierdalaja 160.. a on to zrobił z klasą.. Odpowiedz Link Zgłoś
jhbsk Re: Głupota nie zna granic 13.05.10, 12:15 Gość portalu: emp napisał(a): > Za co brawo?! Nie rozumiesz czy udajesz? Uratował następne niedoszłe ofiary przed pijanym idiotą. Odpowiedz Link Zgłoś
dzon_dzon Re: Głupota nie zna granic 13.05.10, 12:54 Najlepiej żeby ten piany kierowca uciekł i następnym razem potrącił kogoś innego - Ciebie, wtedy może byś poszedł po rozum do głowy. Najgorsze jest to, że gdyby Seba podczas tego pościgu naprawdę kogoś potrącił to zrobiliby z niego kolejnego wariata na 2 kółkach. I pewnie o to autorowi postu chodzi, jak ma motor to chciał się wyszaleć a gdyby jechał autem to by było ok. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bodzio Sebastjanie...moje uznanie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.10, 20:40 Szacunek...i poważanie za to co zrobiłeś. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: alka Re: Sebastjanie...moje uznanie IP: *.chello.pl 11.05.10, 20:44 Panie Sebastianie! Szacuneczek! Masz facet klasę! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: EwaM. Re: Sebastianie...moje uznanie też IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.05.10, 10:26 Jestem dumna, że Cię znam. Jesteś wspaniały! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gosc z wrocka Re: Sebastianie...moje uznanie też IP: *.dip0.t-ipconnect.de 13.05.10, 10:21 Panie Sebastianie, dziekujemy za odwage cywilna! Wielkirespekt i szacunek! Pozdrawiamy. Wroclaw. Odpowiedz Link Zgłoś
woodz_311 Sebastianie...moje uznanie 12.05.10, 13:04 Panie Sebastianie, Wyrazy szacunku i uznania. Pozdrawiam, woodz311 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 20:43 A ja się pytam, co robią w Alcatras i gdzie znów parkowała w poprzek 3 pasmowej arterii drogówka... szczecińscy Polcjanci są znani z tego, że jak im się już uda na miejsce dojechać, to wóz tak ustawią, żeby każdy mógł rzucić pod nosem wiązankę nt. ich przeszkolenia i kompetencji w blokowaniu ulicy... To gdzie była Policja? Gdzie monitoring? Rajdy po Szczecinie można sobie urządzać? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 20:44 I jeszcze jedno - jakby ta dwójka ścigających się zabiła kolejną matkę z dziećmi, to kto byłby bohaterem? Seba przyznał się do 120 km/h w mieście, za co należy się mandat a nie pochwała. To Policja powinna ruszyć tyłki i faceta zatrzymać a nie jakiś domorosły dawca nerek na motocyklu... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelA Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 20:53 Tak się zastanawiam - jesteś tak głupi? Czy tylko udajesz? Drugiego takiego osiołA na tym forum nie spotkałem, nie napisałeś jednego postu z sensem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 20:58 A uda Ci się zwerbalizować co wg Ciebie jest głupotą? Jeżdzenie 120 km/h po mieście za pijanym kierowcą, zderzanie się, zajeżdzanie drogi to bohaterstwo? W takich pościgach więcej osób ginie niż z nich korzyści... Odpowiedz Link Zgłoś
euglenna Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 11.05.10, 21:05 Pewnie, lepiej niech sprawca bezpiecznie odjedzie w stronę zachodzącego słońca... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 21:09 Nie, no po co nam w tym kraju Policja, po cholerę ktoś wymyślił tablice rejestracyjne? Sądy też nie potrzebne - można utłuc na miejscu... ... inna rzecz, że ze 50 kijów na gołą dupę na Placu Orła Białego byłoby bardziej skuteczne niż działalność polskich sądów... ... w każdym razie - weźmy sprawę w swoje kompetentne ręcę i od razu załatwym ją struną fortepianową. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: non Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: 92.116.1.* 11.05.10, 22:02 stary przestan palic to ziolo, zmien dilera, zacznij jesc zdrowa zywnosc, nie przysiadaj se jaj (jak je masz) i idz zrob kupe bo ci ciazy cos i masz posrane mysli. bredzisz jakbys mial pomrocznosc jasna. sam pewnie nawalony jezdzisz samochodem. w tej sytuacji policja ma sprawce ktory nie wyprze sie ze strzelil dwa piwka bo byl w szoku. teraz trzeba 3mac kciuki, zeby dzieciaki wyszly calo z tych opresji i za sad i prokurature aby nie popuscily tempakowi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: andrut Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.mtnet.eu 11.05.10, 23:03 > w tej sytuacji policja ma sprawce ktory nie wyprze sie ze strzelil dwa piwka bo > byl w szoku. no dokładnie. znam przypadek, że ktoś na pasach skosił dziewczynę, która potem pół roku leżała w gipsie, a sprawca nie został złapany. w tym przypadku sprawca nie poniósł kary, ani ofiara nie dostała odszkodowania... inna sprawa, że mógł spokojnie jechać za facetem i zadzwonić po policję w międzyczasie, a nie bawić się w kowboja. plus za obywatelską postawę, minus za podejmowanie niepotrzebnego ryzyka. jeszcze jedno, chciałbym żeby ludzie i policjanci jeszcze zrozumieli, że np debil parkujący na przejściu dla pieszych stwarza podobne ryzyko ograniczając widoczność i również trzeba go ścigać nawet jak nikt nie ucierpiał. no ale przysłowie mówi, że Polak mądry po szkodzie, więc działania prewencyjne są chyba w naszym kraju niedopuszczalne? Odpowiedz Link Zgłoś
por_borewicz Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 12.05.10, 23:19 Gość portalu: andrut napisał(a): > inna sprawa, że mógł spokojnie jechać za facetem i zadzwonić po policję Ekhm... chyba jedynym jednosladem jakim jezdziles byl dotychczas rower. Nie wyobrazam sobie jechania za sprawca motocyklem tak, zeby go nie zgubic i jednoczesnego dzwonienia w miedzyczasie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:03 No cóż borewicz - nawet w Twoich czasach były hełmofony... ale bezprzewodowa słuchawka w uchu motocyklisty? Toż to tylko w Japonii, bo Polacy na to za tępi, co? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ZED Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.mysmart.ie 12.05.10, 02:36 chyba juz nie musisz bardziej sie starac by przekonac wszystkich, ze jestes imbecylem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bohaterros Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: 217.153.67.* 12.05.10, 16:30 Nieee- ty jesteś mistrzem opanowania sytuacji- czekałbyś na policję, która zanim by dojechała to sprawca zdążyłby by uciec a później psioczyłbyś wołając ,,gdzie oni byli"- jesteś żałosny i może kiedyś dojrzejesz do tego by to zauważyć, życzę ci tego :)Nie trzeba być zawistnym/zazdrosnym, tylko z tego powodu, że inni mają więcej odwagi. Nikt nie dostanie mandatu- działanie w ramach ,,wyższej konieczności" poczytaj tumanku, zanim wydasz kolejny trollowy bełkot spod swego nicka... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:05 Wyższa konieczność obejmuje ratowanie życia a nie bawienie się w pościgi po mieście. O ile rozumiem, że można jechać ponad dozwoloną prędkość, żeby komuś wykrwawiającemu życie uratować, to jechanie na wariata po to, żeby kogoś złapać i narażanie życia przechodniów jest z innej bajki... Odpowiedz Link Zgłoś
euglenna Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 11.05.10, 20:56 Tyle, że Policji jakoś nie było w okolicy, a opiekunka na bank zapamiętała numery samochodu, który "przewiózł" wózek. Tak, chłopie, dawajmy mandaty każdemu, kto się wychyli prospołecznie! Ciekawe co byś powiedział "gdyby to Twoja matka była!" ;-) Brawa dla Kolegi Motocyklisty za reakcję i działanie z narażeniem własnego zdrowia i bezpieczeństwa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 21:03 Bohater od wyprzedzania po 120 km/h po mieście mógł zapisać numery rejestracyjne. A nasza dzielna Policja ruszyć na poszukiwania pijaka. Za dużo się naoglądaliście amerykańskich filmów, trzeba też pooglądać te, które pokazują jak giną ludzie w pościgach policyjnych... nawet pościgi są na świecie kontrowersyjną kwestią. Ciekawe, ile warte jest życie przypadkowego przechodnia a jaką trudnością jest kara dla pijaczyny? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: B. Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 21:12 Kto szuka dziury w całym, ten w nią kiedyś nosem zaryje, panie zbredziku :) Odpowiedz Link Zgłoś
euglenna Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 11.05.10, 21:14 ZED, to teraz wyobraź sobie, że motocyklista zapisał numery rejestracyjne, a auto jest w leasingu na firmę. Ile zajmie ustalenie kto jest użytkownikiem pojazdu? Kiedy/czy uda się ustalić kto kierował? kierowca do tego czasu wytrzeźwieje? To chyba TY za dużo filmów się naoglądałeś. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 21:22 Co Ty za pierdoły opowiadasz... samochody służbowe są przypisane do konkretnej osoby albo mają kartę wozu. Poza tym jedyna tragedia jaka się może zdarzyć, to to, że frajer będzie wmawiał, że upił się po fakcie a nie pijany prowadził... to się da w cywilizowanym kraju ustalić badaniami. Rzecz w tym, że jeden motocyklista strugał bohatera mogąc potencjalnie pozabijać ludzi na ulicach zamiast zgodnie z prawem zgłosić policji z numerami fakt. I pytam się, kto odpowiadałby, gdyby zabił kogoś na ulicy? Kto byłby bohaterem? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 21:32 anty-ZED-bredzik ma absolutną rację - istnieje w prawie coś takiego jak "zatrzymanie obywatelskie", ale nie "obywatelski pościg z prdękością 120km/h w terenie zabudowanym". Pan Sebastian wykazał się równie wielką odwagą jak i bezmyślnością. Odpowiedz Link Zgłoś
b.ojciec Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 13.05.10, 09:12 Ciekawe, jak ty byś myślał w takiej sytuacji? czy równie spokojnie i racjonalnie jak teraz za biurkiem. Łatwo się ocenia i krytykuje z klawiatury jako bohater zza biurka. Nawiasem mówiąc: a jakby bez pościgu ten facet na jakimś kolejnym przejściu kogoś naprawdę zabił? Spróbuj też zadzwonić z komóry jadąc motocyklem. Nie ma też obowiązku posiadać hełmofony. Brawa dla Seby :)) Odpowiedz Link Zgłoś
euglenna Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 11.05.10, 21:43 Tak tak tak, może mamy różne doświadczenia - zarówno z samochodami służbowymi, jak i ustalaniem winy i trzeźwości potencjalnego sprawcy. Na bank WSZYSTKO da się ustalić. Rozumując tym tokiem - ja się pytam co by było gdyby ten nietrzeźwy kierowca dojeżdżając do swojego domu (nie niepokojony przez upierdliwego i bezmyślnego motocyklistę - pirata drogowego) potrącił śmiertelnie dziecko sąsiada? Takie gdybanie jest bez sensu, czyż nie? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:04 euglenna napisała: > Rozumując tym tokiem - ja się pytam co by było gdyby ten nietrzeźwy > kierowca dojeżdżając do swojego domu (nie niepokojony przez > upierdliwego i bezmyślnego motocyklistę - pirata drogowego) potrącił > śmiertelnie dziecko sąsiada? Takie gdybanie jest bez sensu, czyż nie? A co by było gdyby się okazało że ten człowiek nie był pijany tylko miał atak choroby psychicznej? A pan motocyklista goniąc go potrącił kogoś? Gdybać sobie można, to nic nie kosztuje, ale oprócz gdybania jest jeszcze logika i prawo - nie wolno nieuprawnionym osobom ścigać z niebiezpieczną prędkością i narażeniem życia i zdrowia postronnych ludzi nawet pijanych kierowców którzy spowodowali wypadek. Od tego jest policja. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exx Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:14 za analize prawną to ty sie nie zabieraj jak nie masz o tym pojęcia! gdyby nie taki bohater jak ten motocyklista, to pijany gnój napewno by się jakoś z tego wykręcił, a tak to mamy sprawcę złapanego na gorącym uczynku i szansę, że dostanie choć z 2 lata na twardo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:28 Gość portalu: exx napisał(a): > za analize prawną to ty sie nie zabieraj jak nie masz o tym pojęcia! No tu mnie masz! Ale chętnie usłysze od ciebie panie mecenasie rzeczowe argumenty na ten temat. > gdyby nie taki bohater jak ten motocyklista, to pijany gnój napewno by > się jakoś z tego wykręcił, a tak to mamy sprawcę złapanego na gorącym > uczynku i szansę, że dostanie choć z 2 lata na twardo. Gdyby "bohater" motocyklista goniąc tego pijaka 120km/h zderzył się z kimś lub przejechał przechodnia to oczywiście byłby usprawiedliwiony? Jesli ci się wydaje że bronię tego pijanego bandyty to wydaje ci się źle. Ja po prostu krytykuję tego pana który został samozwańczym policjantem drogówki - nie wolno mu było powodować zagrożenia w ruchu a on to zrobił. Pijak próbował go zepchnąć z drogi, a gdyby go zepchnął na chodnik lub pod jadący z naprzeciwka samochód? Ochłonięcia ci życzę bo widać że nerwowy człowiek jesteś. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exx Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 23:59 wymyślać potencjalne sytuacje to można w nieskończoność. nie mamy nawet pewności, że motocyklista rzeczywiście rozwinął taką prędkość. może powiedział tak w emocjach, pytany przez dziennikarzy. w kolejnych relacjach w tv mówił, że pościg przeniósł się na małe uliczki Niebuszewa... nie sądzę aby mógł tam pędzić po 120 na h. Cała sytuacja zostanie napewno wyjaśniona w postępowaniu karnym. Tymczasem nie można zaciemniać obrazu całej sprawy i najważniejszego przesłania dla obywateli: KONIEC ZE ZNIECZULICĄ, trzeba być odważnym i reagować na krzywdę drugiego człowieka. A pijanych kierowców trzeba tępić. Niech mają świadomość, że gdy wsiadają nawaleni za kółko to nie ujdzie im to płazem i poniosą karę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:15 W ramach tępienia znieczylicy zgłaszam stanowcze NIE przeciw wariatom jeżdzącym po Szczecinie na motocyklu ponad 100 na godzinę! A co do 120 na godzinę - to taką prędkość przeciętny motor osiąga w 6-12 sekund, więc nie wielkość uliczki a ręka motocyklisty jest tu kwestią... poobijnego motocyklisty. Kto zapłaci za uszkodzenia samochodu? OC? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exx Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 12.05.10, 00:23 Czy Ty masz coś z głową? Kogo obchodzi uszkodzenie samochodu sprawcy, który potrącił 3 osoby na pasach? Myslę, że zapewne sprawca wystąpi z żądaniem do ofiar... żeby mu zwróciły koszty naprawy samochodu! Jak te bezczelne dziecko w wózku mogło uszkodzić mu maskę jego ukochanej mazdy... no wstyd! LECZ SIE ZED'zie... lecz! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:37 Jak Cię zatrzymam na ulicy i zdewastuję Ci samochód, bo wg mnie będę miał takie prawo, to będziesz szczęśliwy? To, że ktoś popełnił przestępstwo nie oznacza, że masz prawo mu np. zdewastować mieszkanie. Poza tym czytaj ćwoku ze zrozumieniem - jedną sprawą jest wypadek, drugą wyścig po mieście w trakcie którego motocykl zderzał się z samochodem. Odpowiedz Link Zgłoś
emzecik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 12.05.10, 01:14 urwa, koleś... potrafisz podnieść ciśnienie. swoją drogą szkoda, że to nie Twoje dziecko w tym wózku było. powrotu do zdrowia życzę :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exx Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 12.05.10, 01:34 twoj problem ZEDizie Bredzacy polega na tym, ze wlasnie nie potrafisz spojrzec na sprawe w sposob kompleksowy, tylko wyciagasz z caloksztaltu zdarzen jakies poszczegolne elementy i budujesz na nich chore teorie. proponuje ci lekture kodeksu karnego, w szczegolnosci art 26 ... dotyczy tzw kontratypu - stanu wyższej konieczności. Jak sie troche podszkolisz DEKLU, to potem wróć na to forum i przeproś wszystkich za te frajerskie gadki! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ZED Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.mysmart.ie 12.05.10, 02:51 no i masz. teraz przez tego debila bredzacego beda ludzie myslec, ze to ja pisze takie kretynskie rzeczy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 08:33 Nie martw się, nikt nas nie pomyli. Poza tym znów wyszło Ci siano z butów... zero merytorycznego komentarza tylko wyzwiska. Choćby po tym nas rozróżnią. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ZED Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.mysmart.ie 12.05.10, 12:19 Bo twoja oczywista głupota nie wymaga komentarza. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:06 Poza wyzwiskami nie masz na tym forum nic sensowego do powiedzenia. Nie jesteś w stanie złożyć 3 sensownych zdań, z których gimnazjalista by się nie śmiał... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: looser Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: 217.153.67.* 12.05.10, 16:35 blablabla... nie musisz pałać zawiścią tylko z tego powodu, że inni mają więcej odwagi i jaj od ciebie synku... Są takie sytuacje w życiu (a nie w filmikach na YT) gdzie trzeba reagować a nie teoretyzować- gość zareagował prospołecznym odruchem niczym pies Pawłowa a ty tu takie farmazony piszesz... Napisz lepiej ile miałeś podobnych sytuacji w życiu i jak zareagowałeś bo póki co to Panu Motocykliście możesz buty pastować :) Odpowiedz Link Zgłoś
pantoflarnia Z takim podejściem to... 11.05.10, 22:46 A jak ktoś się topi to nie ratujmy - niech czeka na ratowników. Jak ktoś leży na chodniku, nie oddycha to nie reanimujmy - czekajmy na lekarzy. Wiemy, że w mieszkaniu obok dzieci są zaniedbywane ale nie interesujmy się tym - po co robić sobie wrogów wśród sąsiadów. Dzieci niech cierpią. Motocyklista przyznał, ze momentami jechał 120 na godzinę ale powiedział również,że krzyczał wielokrotnie by wezwać policję. Gdyby non stop jechał 120 nikt by go nie usłyszał. Nie pochwalam, że przyspieszał do takiej prędkości ale uważam, że jest bohaterem. W Szczecinie gdy coś się dzieje to zbiera się tłumek, każdy plotkuje i nikt nie pomoże. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Z takim podejściem to... IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 22:49 Mamy różne logiki: forum.gazeta.pl/forum/w,70,111315247,111323627,Motocyklista_nie_musi_udzielac_pomocy_na_drodze_.html Wg Ciebie lepszy wyścig niż zatrzymanie i udzielenie pierwszej pomocy? Odpowiedz Link Zgłoś
pantoflarnia Re: Z takim podejściem to... 12.05.10, 09:16 Gość portalu: anty-ZED-bredzik napisał(a): > Mamy różne logiki: forum.gazeta.pl/forum/w,70,111315247,111323627,Motocyklista_nie_musi_udzielac_pomocy_na_drodze_.html Wg Ciebie lepszy wyścig niż zatrzymanie i udzielenie pierwszej pomocy? Przecież pomoc została udzielona. W ogóle czytałes ten artykuł w całości czy tylko wątek o prędkości? "Chwilę później przejeżdżała granatowa mazda. Zatrzymała się. Wysiadł mężczyzna, miał stetoskop - pewnie był lekarzem. To on wyjął tego dzieciaczka z wózeczka i położył na trawie. Karetki były za moment. Bardzo szybko." Jeżeli pomoc zostaje udzielona to po co następny gap, który nic nie pomoże. Lepiej zatrzymać uciekającego sprawcę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gościu Re: Z takim podejściem to... IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:18 hmm... mylisz się kolego lub koleżanko. Przedstawiasz nie adekwatne przykłady: - jak ktoś się topi to ratujemy jak umiemy pływać na tyle dobrze! W imię zasady: Dobry ratownik to żywy ratownik! - jak ktoś leży na chodniku to też pomagamy, bo możemy, może umiemy, jak już pisałem, czasem wystarczy wezwać pogotowie. Prawo nakazuje nam pomóc. W tym przypadku nie narażamy działaniami niczyjego zdrowia i życia! - jak ktoś zaniedbuje dzieci to oczywiście zgłaszasz to! Ale tym zgłoszeniem nikogo nie narażasz... a przecież nie idziesz tam i nie bijesz np ojca tych dzieci bo je zaniedbuje:) Po prostu... z taką postawą to byśmy mieli samych pseudo policjantów wynoszonych na piedestał przez opinie publiczną, która chyba zbytnio unosi się emocjami... Obywatelskim obowiązkiem była pomoc poszkodowanym... a nie amerykański pościg... niestety moim zdaniem media powinny się powstrzymać z oklaskami. Extra, że chciał zadziałać - ale ile jest warte złapanie tego typa przez Niego? Warto narażać 1 życie? Czy 1000 żyć obób które minęli w kilkukilometrowym pościgu... ile? Odpowiedz Link Zgłoś
pantoflarnia Re: Z takim podejściem to... 12.05.10, 09:28 Napisałam tu cały poemat ale po co jeżeli masz swoje dziwne przekonania,że jeżeli ktoś inny udziela pomocy to Ty nie łap sprawcy, który ucieka tylko stój w miejscu i się gap. Tylko niepotrzebnie się napisałam a wiem, że ludzi nie da się przekonać do swojego zdania. Pozostaje tylko albo kulturalna wymiana zdań albo obrażanie się nawzajem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: fafniak Re: Z takim podejściem to... IP: 217.153.67.* 12.05.10, 16:38 i następny- nie musisz pałać zawiścią tylko z tego powodu, że inni mają więcej odwagi i jaj od ciebie synku... Napisz lepiej ile miałeś podobnych sytuacji w życiu i jak zareagowałeś bo póki co to Panu Motocykliście możesz buty pastować :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ZED Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.mysmart.ie 12.05.10, 02:49 ja nie mam nic z tym trollem wspolnego, prosze mnie nie utozsamiac z nim. to osoba chora psychicznie, ktora postawila sobie za cel wleczenie sie obsesyjnie w kazdym watku za mna i juz nie raz pokazywala swoja niska inteligencje. dyskusje z nim sa bezcelowe. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: T. Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.ghnet.pl 12.05.10, 06:47 No to złapaliby gościa jakby już wytrzeźwiał, po paru dniach... Odpowiedz Link Zgłoś
kontonagownie Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 12.05.10, 21:33 Sprawca był pijany, dlatego uciekał. Gdyby nie motocyklista, sprawca by sobie gdzieś zaparkował w ciemnej uliczce, wyszedł i gdzieś się przespał by wytrzeźwieć. Po wytrzeźwieniu zgłosiłby się na policję, że "był w szoku" i dlatego uciekł. Paskudny żul z Mazdy wiedział co go czeka i dlatego uciekał. Odpowiedz Link Zgłoś
beatrix13 Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 11.05.10, 22:57 euglenna napisała: > Tak, chłopie, dawajmy mandaty każdemu, kto się wychyli prospołecznie! Ciekawe co byś powiedział "gdyby to Twoja matka była!" ;-) ............... no wiadomo co, anty-zed-bredziak stałby z założonymi rękami i bredził > Brawa dla Kolegi Motocyklisty za reakcję i działanie z narażeniem > własnego zdrowia i bezpieczeństwa. .................... dołączam się do wyrazów uznania dla odwagi i brak znieczulicy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:05 Swoje projekcje na bazie urażonej dumy, tudzież głupawą logikę schowaj na potrzeby wychowania dzieci. Ja bym się zatrzymał, zadzwonił podać numery samochodu Policji i zaczął udzielać pierwszej pomocy... ... widać lepiej sobie pojeździć po mieście 120 na godzinę i pozostawić ofiary na asfalcie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pepesza Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 23:55 ale masz gościu nasrane do głowy..., aż brak słów, jesteś świetnym demagogiem, godnym Leppera, Odpowiedz Link Zgłoś
pantoflarnia Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? 12.05.10, 09:29 Co Ty ciągle z tym brakiem pomocy. Przecież jeden z kierowców jej udzielił. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:08 A skąd pędzący na adrenalinie bohater o tym wiedział? Niech go wyślą na powtórny egzamin z prawo-jazdów i nauczy się, co powinien w takiej sytuacji zrobić, zamiast dać się ponieść emocjom. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: snowwwball Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:06 zamknij sie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:13 Gość portalu: snowwwball napisał(a): > zamknij sie!!! To do mnie? A coś ponad dwa słowa umiesz napisać? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: snowwwball Re: a gdzie dzielna Policja i monitoring? IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:19 to bylo to tego anty-ZED-bredzik'a, ktory BREDZI!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hmmm Aby Ci się taka sytuacja nie przytrafiła IP: 62.69.219.* 11.05.10, 22:39 Żeby Tobie nie przytrafiła się podobna sytuacja. Z dzieckiem, wnukiem czy nawet z ukochaną/ukochanym przechodzisz na pasach i ktoś w Was wjeżdża a każdy tylko przechodzi obojętnie... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drodze? IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 22:47 A ja wolałbym, żeby bohater od 120 km/h zatrzymał się zgodnie z kodeksem drogowym i fachowo udzielił pierwszej pomocy moim bliskim. Jak mam wybierać, czy ma mi się dziecko na drodze wykrwawić, bo ktoś ma adrenalinę do pogoni, czy wolę żeby pijaczyna trafił do mamra a nie dostał wyrok w zawieszeniu - to wybieram udzielenie pomocy poszkodowanym. To kolejny aspekt tej sprawy - nie tylko nieudzielenie pomocy co jeszcze wyścig 120 km/h po mieście... po prostu superbohaterstwo... Odpowiedz Link Zgłoś
beatrix13 Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod 11.05.10, 23:11 Gość portalu: anty-ZED-bredzik napisał(a): > A ja wolałbym, żeby bohater od 120 km/h zatrzymał się zgodnie z kodeksem drogowym i fachowo udzielił pierwszej pomocy moim bliskim. Jak mam wybierać, czy ma mi się dziecko na drodze wykrwawić, bo ktoś ma adrenalinę do pogoni, czy wolę że by pijaczyna trafił do mamra a nie dostał wyrok w zawieszeniu - to wybieram udzielenie pomocy poszkodowanym. ................. przeczytaj gamoniu jeszcze raz tekst, tam wyraźnie jest napisane,że zatrzymał się lekarz, który udzielił 1 pomocy, a odważny motocyklista pomógł złapać uciekającego z miejsca wypadku oby nikt takiej znieczulicy jak ty nie spotkał na swojej drodze w chwili nieszczęścia > > To kolejny aspekt tej sprawy - nie tylko nieudzielenie pomocy co jeszcze wyścig > 120 km/h po mieście... po prostu superbohaterstwo... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:15 To ciekawe... najpierw bohaterski motocyklista poobserwował, że kto inny a nie on udziela pomocy, zgadł, że to lekarz, itd. A później rzucił się w pościg. W tym czasie samochód który uciekał zatrzymał się i poczekał sobie aż motocyklista sprawdzi, że wszystko gra... ... znów Bea nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i znów widać brak Twojej logiki. Motocyklista od początku ścigał samochód nie zatrzymawszy się z pomocą - bo inaczej wiatr w polu by ścigał. A to, że lekarz czy ktoś ze stetoskopem się zatrzymał wiadomo z informacji świadka... nie wiadomo z tekstu KIEDY się zatrzymał, czy w tym czasie motocyklista i sprawca byli już 3 przecznice dalej itd. Więc zanim mądrzejszych od siebie zaczniesz od gamoni wyzywać najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Odpowiedz Link Zgłoś
beatrix13 Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod 11.05.10, 23:21 Gość portalu: anty-ZED-bredzik napisał(a): > To ciekawe... najpierw bohaterski motocyklista poobserwował, że kto inny a nie > on udziela pomocy, zgadł, że to lekarz, itd. A później rzucił się w pościg. W t > ym czasie samochód który uciekał zatrzymał się i poczekał sobie aż motocyklista > sprawdzi, że wszystko gra... > > ... znów Bea nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i znów widać brak Twojej logi > ki. Motocyklista od początku ścigał samochód nie zatrzymawszy się z pomocą - bo > inaczej wiatr w polu by ścigał. A to, że lekarz czy ktoś ze stetoskopem się za > trzymał wiadomo z informacji świadka... nie wiadomo z tekstu KIEDY się zatrzyma > ł, czy w tym czasie motocyklista i sprawca byli już 3 przecznice dalej itd. > > Więc zanim mądrzejszych od siebie zaczniesz od gamoni wyzywać najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. ................. a ja ci radzę,żebyś przeczytał posty w tym wątku, bo jesteś tu jedyną znieczulicą społeczną, inni myślący i empatyczni ludzie wyrażają uznanie panu Sebastianowi współczuję twojej rodzinie, bo zamiast pomóc czekałbyś na policję albo bredził i marudził na forum Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:29 A ja Ci radzę, żebyś zamiast emocjami i przypisywaniem innych złych pobudek ze względu na wytykanie Ci niskiego poziomu logiczności zaczęła w końcu myśleć racjonalnie i nauczyła się Kodeksu drogowego... ... tam stoi biało na czarnym co należy zrobić a czego nie wolno robić. Dzięki Kodeksowi ofiary dostają pomoc a przestępców ścigają fachowcy... Odpowiedz Link Zgłoś
mdn Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod 11.05.10, 23:48 Gość portalu: anty-ZED-bredzik napisał(a): > A ja Ci radzę, żebyś zamiast emocjami i przypisywaniem innych złych pobudek ze > względu na wytykanie Ci niskiego poziomu logiczności zaczęła w końcu myśleć rac > jonalnie i nauczyła się Kodeksu drogowego... > > ... tam stoi biało na czarnym co należy zrobić a czego nie wolno robić. Dzięki > Kodeksowi ofiary dostają pomoc a przestępców ścigają fachowcy... a ja proponuję nauiczyć się, że coś takiego jak "Kodeks Drogowy" nie istnieje. jest ustawa Prawo o Ruchu Drogowym Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:58 Cóż, ważne, żeby wiedzieć co z niego wynika, a jak się nazywa, mogą wiedzieć tacy geniusze jak Ty. No a może do meritum się ustosunkujesz a nie do drugorzędnej popierdółki nazewniczej? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lex Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.chello.pl 12.05.10, 00:08 ty ... bredzacy... proponuje ci wystapic z roszczeniem o odszkodowanie w sytuacji gdy sprawca jest niewykryty. jest oczywiscie odpowiedni fundusz ktory to wyplaca, ale ciagnie sie to latami. jest sprawca, jest odpowiedzialnosc, jest szybsza kasa dla ofiar. nie masz pojecia o czym piszesz, to idz spac!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:17 Ty, lex, proponuje żeby ten co na asfalcie umrze, bo mu kierowca nie udzielił pomocy występował zaświatów o odszkodowanie... ... ja tam wolę żyć i nie mieć odszkodowania, niż umrzeć i zaświatów startować o kaskę. Ale co kto lubi... pewnie leżącym na asfalcie dzieciakom to wsio rawno. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lex Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.chello.pl 12.05.10, 00:27 O czym ty znow bredzisz??? Ofiarom zostala udzielona pomoc. A gdyby nie byl zlapany sprawca, to dzieci nie moglby liczyc na szybka pomoc finansowa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:33 Nie chce mi się tłumaczyć drugi raz tego co napisałem do Beatrix. Na cholere mi odszkodowanie, jak będę martwy? A skąd kacapie wiesz, kto i kiedy udzielił pomocy? Z pewnością nie wiedział tego motocyklista na adrenalince ściagający uciekiniera... Naucz się czytać ze zrozumieniem i myśleć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lex Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.chello.pl 12.05.10, 01:37 a ty sie naucz, ze leczyc kompleksy to trzeba u psychologa lub psychiatry, a nie na forum internetowym. wiem, ze chcesz byc za wszelka cene oryginalny ... ale tylko wkurzasz ludzi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 08:34 Nic nie poradzę na to, że masz słabe nerwy, głupawe porównania od blokowych i w dodatku zero merytorycznych argumentów na obronę swojego stanowiska. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: m Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: 193.59.127.* 12.05.10, 09:29 to raczej Ty (anty-ZED-bredzik) powinieneś odblokować logiczne myślenie, zdarzenie miało miejsce w mieście a nie na pustyni... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:10 Idealne wytłumaczenie dla kolejnych 100 motocyklistów udających się w pościg zamiast udzielać pierwszej pomocy... Ciekawe ilu ludzi zmarło dlatego, że iluś kierowcom w tym Szlachecko-Sarmackim zakichanym grajdołku nie chciało się stanąć i pomóc, bo liczyło, że inny to zrobi? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pepesza Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.chello.pl 12.05.10, 00:11 anty-ZED-bredzik fachowo ocenił by sytuację, zapalił papierosa, poszedł do kiosku, zakupił długopis, notes, zasięgnąłby do swojej fotograficznej pamięci i odtworzył szczegółowo obraz zdarzenia, zapisałby numer rejestracyjny, pewnym i spokojnym ruchem wyciągnął swój telefon komórkowy i zadzwonił na policję i pokrótce zreferował by sytuację, auto znaleźliby po dwóch dniach w Wiśle albo spalone gdzieś w lesie, albo w ogóle..., oczywiście anty-ZED-bredzik przystąpiłby do udzielania pierwszej pomocy, bo przecież byłby jedynym, który mógłby się na to zdobyć..., po prostu wziąłby wszystko no wiecie na logikę, no nie.. ale tekst o fachowcach przedni Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:19 Wiesz, taką demagogię Ci mogę strzelić, że Ci pet wtopi się w klawiaturę. Masz jeszcze jakieś głupawe fantazje na mój temat, czy urojenia już minęły? Odpowiedz Link Zgłoś
teyoo Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod 13.05.10, 08:36 beatrix13 napisała: > a ja ci radzę,żebyś przeczytał posty w tym wątku, bo jesteś tu > jedyną znieczulicą społeczną, inni myślący i empatyczni ludzie > wyrażają uznanie panu Sebastianowi Nieprawda. Uznanie wyrażają ci bezmyślni, którym zaimponował popis ścigania pana S. Ci bardziej rozsądni myślą też o konsekwencjach - jadąc 120 km/h po mieście, zajeżdżając drogę i zderzając się z samochodem, sama stwarzasz zagrożenie życia! Co z tego, że np. złapiesz pirata, jeśli po drodze potrącisz staruszkę na pasach, zepchniesz kogoś do rowu albo co gorsza - zabijesz kogoś? Co będzie wtedy warte złapanie pirata, no co? Gdyby motocyklista gonił faceta, spisał nr tablicy rej. i zadzwonił po gliny, sama bym mu biła brawo. Ale dzikie gonitwy jak z filmu made in Hollywood to zgroza. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.05.10, 10:20 Według mnie to tylko głupie gadanie e byus cos zrobiła bo naqwet bys reka nnie machnęła.. Bardzo dobrze zrobił mozna jechac i 150 ale z głową.. Brawo dla niego zachował sie jak porządfny obywatel !! A nie jak inni by w dupie to mieli!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.chello.pl 11.05.10, 23:21 beatrix13 napisała: > przeczytaj gamoniu jeszcze raz tekst, tam wyraźnie jest napisane,że > zatrzymał się lekarz, który udzielił 1 pomocy, a odważny > motocyklista pomógł złapać uciekającego z miejsca wypadku > oby nikt takiej znieczulicy jak ty nie spotkał na swojej drodze w > chwili nieszczęścia Po co tyle nerwów i złośliwości? Pan motocyklista mógł zrobić to co zrobił ale inaczej - pojechać spokojnie za pijanym bandytą i złapać go gdy ten się zatrzyma, bez dodatkowego narażania postronnych - prób zajeżdzania drogi itp., o nadmiernej prędkości nie wspominając. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:31 Ciekawe, czy pijany by się zorientował, że jest śledzony, gdyby ścigający go nie urządził sobie rajdu po ulicach miasta... taki pijany raczej nie powinien mieć oczu z tyłu głowy. Jeszcze się w sądzie okaże, że bał się napadu i dlatego uciekał ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:46 To zresztą byłaby świetna linia obrony a to forum nawat mogłoby ją uwarygodnić - Wysoki Sądzie - zobaczyłem wściekłą minę ludzi po tym wypadku i wpadłem w pomroczność jasną ze strachu... uciekałem, żeby ratować życie przed linczem gdy wszyscy rzucili się za mną a nie na pomoc nieszczęśliwie potrąconym dzieciom ... ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gedon2000 Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.adsl.alicedsl.de 12.05.10, 00:08 lol ...czy ty masz jakieś kompleksy z dzieciństwa, inne dzieci cię biły? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:20 Tak, biły mnie - i teraz chce innym pomocy na drodze udzielać zamiast jeździć po mieście 120 i bawić się w mad maxa Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gedon2000 Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.adsl.alicedsl.de 12.05.10, 00:39 ...ty bredzik. A może ty jakiś niedorobiony społecznik jesteś? Blokowym za komuny byłeś i kablowałeś na sąsiadów? Przestań tu jakieś demagogie wypisywać bo aż przykro patrzyć... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:44 Cóż wzrusza mnie jak nie mający pojęcia o procedurach bezpieczeństwa oszołomi cieszą się z omc linczu i wolą jatkę od głupiego zatrzymania się i ratowania ofiar... fakt, to drugie nie takie spektakularne. A przy okazji Twoich urojeń - byłe w KC i to najważniejszy! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gedon2000 Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.adsl.alicedsl.de 12.05.10, 00:56 Oczywiście oprócz matołectwa wykazałeś się również chamstwem, ale być może jedno z drugiego wynika. Obsesje leczy sie u psychiatry. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: amanda Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.chello.pl 12.05.10, 02:13 A mnie wzrusza, jak co chwilę się powołujesz na potrzebę logicznego myślenia, a sam nie możesz zajarzyć prostej rzeczy. Motocyklista nie tylko złapał sprawcę przestepstwa, gdzie ofiarami były 3 osoby, ale ruszając w pościg starał się przeciwdziałać niebezpieczeństwu na drodze jakie powoduje pijany kierowca. Musiał go jak najszybciej zatrzymać, ponieważ ten pijak mógł na kolejnych przejściach potrącać następne osoby. Nie wierzę w wersję, że motocykista pędził jak oszałały, łamiąc wszelkie reguły prawa drogowego. Wspominał, że przyspieszał i zwalniał. Piszesz, że szybka jazda jest niebezpieczna. A gdyby to Policja ścigała przestępcę? Myślisz, że radiowóz jechałby z prędkością 50km na godzinę? Bo przecież nie może złamać reguł prawa drogowego! Oczywiście zaraz powiesz, że radiowóz to pojazd uprzywilejowany... ale z tego co powiedział motocyklista... on też starał się zwrócić uwagę ludzi, trąbiąc i krzycząc aby dzownili na policję. Należy najpierw dokładnie poznać stan faktyczny sprawy. Nie można również zakładać, że to co czytamy w tekście powyżej jest w 100% prawidłowym opisem zainstaniałych zdarzeń. Natomiast starszne jest to, że Ty wydajesz bardzo krzywdzące i obrażające wręcz opinie o tym motocykliście, jedynie na podstawie niepełnego opisu wydarzeń. Z tego co widzę, to siedzisz tu cały wieczór i co raz to wypisujesz bardziej chamskie i daleko idące oskarżenia. Zastanów się. Czy Twoja "propaganda" nie przyniesie negatywnego skutku. Bo teraz każdy, kto znajdzie się w podobnej sytuacji, zamiast działać i starać się zchwytać przestępcę, będzie analizował, czekał, zastanawiał się. Ten krótki opis zdarzeń pozwala przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że motocyklista widząc co się zdarzyło zdołał w prawidłowy sposób ocenić zaistniałą sytuację. Ocenił, iż w koło jest wystarczająca liczba osób które są w stanie: 1) zadzownić na policję, 2) udzielić pierwszej pomocy ofiarom, a na siebie wziął rolę pogoni za sparwą. Niewykluczone, że zrobił to z uwagi na posiadanie motoru - czyli środka transportu, który ma możliwość rozwinięcia dużej prędkości. Ale nawet jeżeli złamał jakiś przepis prawa drogowego, to z pewnością zrobił to aby zapobiec gorszemu nieszczęściu, jakim byłaby ucieczka pijanego kierowcy z miejsca wypadku ... i jego dalsze jeżdżenie po ulicach w stanie nie tylko upojenia alkoholowego, ale także wzburzenia. Dlatego ja uważam, że motocyklista postąpił optymalnie i wyjątkowo odważnie. Przyznaj uczciwie, że Tobie by zabrakło w takim momencie odwagi oraz chłodnego rozsądku pozwalającego ocenić sytuację i przewidzieć jakie czynności który ze świadków zdarzenia jest w stanie podjąć najszybciej i najbardziej efektywnie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 08:37 Rzecz w tym, że policjanci są szkoleni w jeżdzeniu i zatrzymywaniu pojadów. Poza tym - na logikę - jak można motocyklem kogoś zatrzymać? Co taki zajeżdzający drogę motocykl prywatny poza furią i pijaka może spowodować? I bardzo chciałbym, żeby moje stanowisko przyniosło odwrotny do Gazetowego wniosek - żeby zamiast bawić się w pościg i łapanie złoczyńców kierowcy zaczęli udzielać pierwszej pomocy ofiarom i dzwonić na Policję, zgodnie z przepisami prawa a nie typowo polską ułańską fantazją. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gedon2000 Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.adsl.alicedsl.de 12.05.10, 11:55 Pytanie: ty czytałeś "dokładnie" ten artykuł? ...jeśli nigdy motorem nie jechałeś to tego ci nikt nie wytłumaczy. Możesz mieć te swoje zdanie, nikt ci nie broni. Fakt jest jednoznaczny, że Pan Sebastian ocenił sytuacje i był na 100% świadom niebezpieczeństwa widząc to zdarzenie. Ponadto nie znajdował sie 2 metry od zdarzenia i pojechał za nim jak szaleniec. Podejmując pościg zdawał sobie sprawę, że na motorze bedzie mógł gościa dorwać i że może przy tym stracić zdrowie lub życie. Dlatego zwracał na siebie uwagę na drodze, żeby ludzie ruszyli głowami i zadzwonili na policje. Akcja ta oczywiście kryła wiele niebezpieczeństw, ale to było jedyne optymalne rozwiązanie. Wypisujesz jakieś analizy o których dzieci w przedszkolu już się uczą. Policja jest od tego,prawda, ale niestety zbyt mało podatków płacisz (albo wogóle), żeby patrolowali ulice miasta co 100 metrów. Ponadto jak cię to tak bardzo mocno boli to zacznij działać a nie wypisywać swoje wyimaginowane metaforki. Typowe dla niedowartościowanej fantazyjnej jednostki. Zgłoś sie na policje, pozbieraj dowody o popełnieniu przestępstwa i staraj się o "prawne" ukaranie Pana Sebestiana. Życzę ci powodzenia w śledztwie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 00:13 Głupota Twojego wywodu jest powalająca, zestaw sobie dwa Twoje stwierdzenia: "optymalne rozwiązanie" "stracić życie", i dodaj jeszcze pusty demagogu zabójstwo postronnych osób w wyniku spowodowania katastrofy w ruchu drogowym. Przez takich jak Ty ginąć będą ludzie. Wolę nieukaranego pijaczynę, niż rozjechaną przez wrzeszczącego na motorze przy 120 km motocyklistę. Bajki Ci się pomyliły. Śmierć człowieka nie jest warta ukarania pijaczyny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Normalny Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.012-106-73746f5.cust.bredbandsbolaget.se 13.05.10, 12:35 Jestes chorym czlowiekiem. Mam nadzieje ze jak tobie jakis pijaczyna zabije kogos z rodziny nikt nie bedzie bawil sie w bohatera i dadza mu odjechac w sina dal. Nie masz jaj i cie to chyba boli. Ty pewnie bys wyciagnal telefon i pstrykal sobie foty z wypadku co bys sie mogl polansowac na naszej klasie. Mowisz jakie to zagrozenie stwarzal motocyklista, a jakby gonili go 2 tonowym radiowozem to uwazasz ze stwarzali by mniejsze zagrozenie? Myslisz ze policjanci w polsce to mistrzowie kierownicy? W Polsce jest za malo ludzi ktorzy biora sprawy w swoje rece zamiast czekac az policja laskawie cos zrobi. Szkoda mi ciebie, pisz sobie co chcesz, jestes czlowiekiem ktorego nie chcial bym spotkac w razie wypadku bo duzo bys napewno nie zrobil. Zyj dalej w swoim bajkowym swiecie. A motocykliscie nalezy sie NAGRODA a nie mandat... brak slow...skad sie biora tacy idioci jak ty... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Linia obrony motocyklisty ;-) IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 16:55 Ludziom, którzy mówią, że moją rodzinę ma ktoś zabić mówię tylko, żeby spierdalali na drzewo. A jak nie rozumiesz, czym różni się udzielanie pomocy ofiarze wypadku od zabawy w Chucka Norrisa, wbrew Prawu o ruchu drogowym, to ja na to nic nie poradzę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: a teraz wyobraz sobie ze to Twoje IP: *.szczecin.mm.pl 13.05.10, 16:56 Które nie doczekały się pomocy, bo komuś adrenalinka przysłoniła rozum i postanowił sobie wyścig urządzić, zamiast im pomocy udzielić... wyborażam sobie to doskonale. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rex Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 08:55 Mylisz sie. Facet widział, ze opiekunce nic sie nie stalo, wiec załozył - logicznie - że ona się zajmie dziećmi, poza tym na pewno widział tam kilka innych osób. Więc uznał, że najlepsze co może zrobic, to dopaśc palanta. Bo sprawca zazwyczaj bywa nieznany. Dla mnie Sebastian jest prawdziwym bohaterem. Ma jaja, charakter, odwagę. Co tu dużo gadać. Mało kto z nas zachowałby się w ten sposób. No bo po co sie narażać, nie. Ten uciekający mógł być jakims karkiem... z giwerą. A on mu nie odpuścił. Do końca. Naprawdę, bohater. Poniósł ryzyko w Twoim imieniu miedzy innymi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hmm Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: 62.69.219.* 12.05.10, 09:12 Przecież jest napisane w artykule, że ktoś inny zajął się pomocą. Dlatego motocyklista mógł ruszyć w pościg. Gdyby nikt nie podjął się pomocy to wiadomo, że każdy wolałby by taka osoba udzieliła jej w pierwszej kolejności niż goniła sprawcę. Już nie wymyślaj na siłę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ZED is DEaD Re: Motocyklista nie musi udzielać pomocy na drod IP: 217.153.67.* 12.05.10, 16:42 anty-ZED-bredzik to typowy przedstawiciel homo-bezjacusa, który odwagę reprezentuje jedynie plując jadem na internetowym forum- żal mi takich ludzi ale muszą tacy istnieć by łatwiej zdefiniować pojęcie ,,bycie żałosnym, zakompleksionym trollem" muhahahaha chyba cię za długo w podstawówce bili... ;) Odpowiedz Link Zgłoś
beatrix13 to prawda! stop znieczulicy! 12.05.10, 23:06 Gość portalu: ZED is DEaD napisał(a): > anty-ZED-bredzik to typowy przedstawiciel homo-bezjacusa, który odwagę reprezentuje jedynie plując jadem na internetowym forum- żal mi takich ludzi ale muszą tacy istnieć by łatwiej zdefiniować pojęcie ,,bycie żałosnym, zakompleksionym trollem" muhahahaha chyba cię za długo w podstawówce bili... ;) Odpowiedz Link Zgłoś
mdhotel Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! 11.05.10, 22:15 Znam to skrzyzowanie doskonale.Za kazdym razem kiedy podjezdzam do przejscia staram sie przepuscic pieszych.Zawsze,powtarzam zawsze na sasiednim pasie kierowcy sie nie zatrzymuja tylko jada.Piesi pzrechodzac ze strachem w oczach sprawdzaja czy ten pojazd sie zatrzyma.Sa narazeni na potracenie.Ale kolesie mkna.Seba jestes bohaterem.anty-ZED-bredzik to chyba sie powinien nazwac bredzacy.Nie zycze Ci tego ale gdyby sie to wydarzylo dla jednego z czlonkow Twojej rodziny to bys spisal numery i czekal na policje? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: yop Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.chello.pl 11.05.10, 22:20 Zgadzam się w 100% Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gościu Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.szczecin.mm.pl 11.05.10, 23:46 No nie wiem... jak dla mnie to ten Pan Seba byłby bardziej bohaterem jak by się jednak zatrzymał i udzielił pomocy poszkodowanym, bo z tekstu wynika że było ich troje: chłopiec na pasach, dziecko w wózku i opiekunka na 100% w szoku, która też wymagała pomocy! O ile się nie mylę polskie prawo nakazuje udzielenia pierwszej pomocy poszkodowanym w zdarzeniu w miarę własnych możliwości - nawet jak by miało się to ograniczyć tylko do wezwania pogotowia. Z tego co wiem nie ma natomiast żadnego przepisu mówiącego, że "NIEznieczulicowany obywatel" ma za wszelką cenę złapać sprawcę. Zgadzam się z wypowiedzią kilku osób w tym wątku... P. Seba po upewnieniu się, że nie przyda się na miejscu zdarzenia do udzielenia pierwszej pomocy mógł udać się za sprawcą ale jadąc powoli i zgodnie z przepisami... przecież gdyby nie zajeżdżał motorem drogi sprawcy wypadku to ten by mu nie uciekał... to chyba logiczne! To nie jest tak, że nie cieszę się ze złapania sprawcy, ale nie powinno się narażać tak wielu osób! Odpowiedz Link Zgłoś
carol4210 Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! 11.05.10, 23:04 z utylizować śmiecia, natychmiast bez sądu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 88888 Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.aster.pl 12.05.10, 19:55 Brawo!!!! medal dla motocyklisty i darmowe OC i AC!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
bardolo Brawo Seba! 11.05.10, 23:31 ...najchętniej to bym Tobie postawił dobre piwko! Wielki szacunek z mojej strony! Odpowiedz Link Zgłoś
mdn Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! 11.05.10, 23:47 adrenalina? raczej brak rozsądku. ściganie kogokolwiek na mieście przy prędkości 120 km/h na liczniku jest niepoważne. kierowca mazdy do prokuratora, a motocykliście należy się 500 zł mandatu i 10 pkt karnych, bo zatrzymanie sprawcy, w takim wypadku wykracza poza ramy kodeksowe. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:00 A swoją drogą pouczasz mnie, że nie ma Kodeksu a sam piszesz o kodeksie... ech, jak ja lubię takich deklaratywnych purystów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kasacja Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: 188.33.105.* 12.05.10, 00:43 mdn idź strzel sobie klocka bo chyba dawno nie srałeś.Sam cieniasie niepoważny jesteś.Gdyby wszyscy byli tacy zimni jak Ty i nikt by nie reagował na tego typu sytuacje świat by zmienił sie w jedno bagno choc i tak wiele juz nie brakuje.Gdyby to był twój dzieciak w wózku nie wypisywałbys takich bzdur o braku rozsądku. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:48 Klocek to jest dopiero argument! Na miarę kasacji możliwości. Ty tak wszystko przez klocek rozbierasz? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: abqu Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: 212.14.63.* 12.05.10, 08:15 id..to! i tyle! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: JTR Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.static.ngi.it 12.05.10, 11:02 dobrze zrobil, a Ty piszesz takie glupoty bo co, boisz sie, ze tez cie jakis motocyklista kiedys dogoni? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Alchemik Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.10, 12:54 mdn - najwięcej rozsądku mają ci którzy siedzą przed kompem i myślą, że napisali coś mądrego. Mam nadzieję rozsądny człowieku, że Tobie żaden pijany kierowca puszki na pasach rodziny nie rozjedzie, a jak rozjedzie to na pewno ze spokojem wyciągniesz telefon z kieszeni i zadzwonisz po policję, a następnie ze spokojnie się będziesz przyglądał ich pracy operacyjne. To pisałem ja motocyklista (człowiek nierozsądny zapewne bo jak można na dwóch kołach jechać i się nie obalić) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Antoni Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.05.10, 13:02 Cóż, niec dodać nic ująć. Naprawdę głupi jest autor tego posta postulujący karanie motocyklisty. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zzr1400 Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: 217.153.67.* 12.05.10, 16:50 bredzisz chłopie- 120km/h to normalna przelotowa prędkość w mieście 225km/h jest niepoważne, bo nie można się polansować na moto, bo cię ludzie nie zdążą zauważyć :))) a tak na serio: ,,bezjajowym znawcom-teoretykom mówmy stanowcze NIE!" brawo za prop społeczną postawę dla Pana Motomana Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hhh Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: *.acn.waw.pl 12.05.10, 18:00 do mdn. jak by tak ktoś Twoje dziecko potrącił to chciałabym zobaczyć mandat dla Ciebie za to "że nie stosownie mówisz" . Może należałoby powiedzieć dziękuję. Buraku lepiej się nieodzywaj. A karę zapłać Ty za naszego BOHATERA!!! 1 Ten człowiek narażał swoje życie dla innej osoby. A tak byłaby kolejna sprawa bez sprawcy. Tak jak to biedne martwe dziecko którego sprawcy ani "rodziców- dla nich kara śmierci" nie ma do tej pory. Nikt nic nie wie i nikt nicnie widział a dziecko jest w piachu. Takiego kraju oczekujesz"? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mazzi Re: Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! IP: 109.243.129.* 12.05.10, 22:00 Co Ty gościu bredzisz!!!!!!!! Prawnik się znalazł !!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
rajmi6 Brawurowy pościg w środku miasta. Brawo Seba! 11.05.10, 23:53 Medal dla człowieka za przytomność i właściwą, szybką reakcję...! ...może po takich czynach pozostali użytkownicy dróg nabiorą choć odrobinę szacunku i zrozumienia dla kierowców jednośladów bo wiemy jak z tym jest na co dzień... ...Wielki Pozytyw... Odpowiedz Link Zgłoś
wybitniemadry co za glupek zadzwonil na policje? 12.05.10, 00:13 gnoja nalezalo zlinczowac Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: anty-ZED-bredzik Re: co za glupek zadzwonil na policje? IP: *.szczecin.mm.pl 12.05.10, 00:23 Najlepiej obu, bo z artykułu wynikało, że o mało co nie zlinczowano motocyklisty... ... lincz ma to do siebie, że przygłupy, które nie wiedzą za co mordują często niewinne osoby... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: uuuuuuu [...] IP: *.chello.pl 12.05.10, 00:31 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mela Re: co za glupek zadzwonil na policje? IP: 217.144.243.* 12.05.10, 05:04 czytam ci anty -zed i nie wierze ,ze ktos moze byc takim zalosnym palantem.Mniewam,ze nalezysz robaku do tych co paluchem nie kiwna w czyjejs sprawie,taki znieczulony dupek jestes. Brawo dla tego pana na motorze i chron nas Boze od nieudacznikow typu anty-zed!! Odpowiedz Link Zgłoś