Gość: malky
IP: *.uni-rostock.de
11.05.02, 11:22
Pani Posel, nalezaloby polecic, zeby w ramach wykonywanej funkcji szefowej
komisji etyki zajela sie faktycznymi niedociagnieciami kolegow poslow i
kolezanek poslanek, ktorych jedynym zajeciem w sejmie jest odbieranie calkiem
sporach pieniazkow (za ktore potem, faktycznie, moga sprawiac sobie nienaganne
garnitury) A ze towarzystwo sie leni i od czasu do czasu odstawia na antenie
prawdziwy Reality show z ktorego ni to plakac ni sie smiac? Tutaj juz Pani
Mielczarek milczy, co najwyzej "wlepi" komus nagane. No i tez zbierze swoje
pensum. Swoja droga ciekawe kiedy Pani Posel ostatni raz wystepowala na
trybunie sejmowej... Chociazby w marynarce ?