kurde.felek
02.01.06, 23:48
Jak się okazuje, że nie żaden Putin i ta wredna Rosja - ale kochany przyjaciel
Polski z "pomaranczowej rewolucji" - Ukraina. A wynika to, jak napisano
dzisiaj, tj 2 stycznia czarno na białym w komunikacie Kancelarii Prezydenta RP
Lecha Kaczynskiego - www.prezydent.pl
Otóż dzisiaj panowie Kaczynski i Juszczenko ucieli sobie rozmówkę telefoniczną
w której ustalono, że bawić się kurkiem od gazu nie będą i dostawy do Europy
wracają do pierwotnego poziomu.
Miał rację prezydent Purtin, wskazując palcem na Ukrainę.