Dodaj do ulubionych

Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia w RP

10.04.07, 22:26
Pomyśleć że takie bzdury drukuje się , prof.Wiktor Osiatyński twierdzi że
tylko umysł totalitarny może narzucać mundurki szkolne. Pan prof.Osiatyński
idzie dalej, twierdzi że to za mundurkami idzie w MEN przymus narzucania
wierzeń oraz orientacji seksualnej.
Te i inne złote myśli zebrała do kupy (expresis verbis!) "nasza" nieoceniona
Ola Pezda, która robi karierę w samej Warszawie.
Ciekawe co na temat przemyśleń totalitarnych mundurków myślą skauci albo inni
harcerze? Natomiast jest pewne,że twierdzenia prof.Osiatyńskiego wywołają
wolnościowy bunt w Eaton i innych angielskich szkołach, gdzie widać mają
blade pojęcie o demokracji zniewalanej totalitarnymi mundurkami
Obserwuj wątek
    • xyz-xyz Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 11.04.07, 08:10
      Jest pewna różnica pomiędzy harcerstwem a szkołą. Nawet między Eaton, a szkołą
      publiczną. Harcerstwo jest dobrowolne, szkoła publiczna nie. Eaton to szkoła
      prywatna i nie ma przymusu uczęszczania do niej. Co innego polska publiczna
      szkoła podstawowa. Co innego kiedy policjant leje mnie pałą, a co innego, jak
      kochanka smaga mnie biczem. Comprende?
      • Gość: Aveva Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: 195.33.119.* 11.04.07, 12:15
        Byłem w Anglii jakiś czas i w szkołach publicznych też noszą tam mundurki.
        Żeby rozwiązać problem proponuję znieść zakaz uczęszczania do szkoły, wtedy
        dopiero będzie można być indywidualistą.
        • Gość: izza Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.04.07, 13:27
          W sprawie mundurków rozmawiałam z dyrekcją swojej szkoły podstawowej .I tak
          jak kiedys byłam za , teraz jestem przeciw. A to z tej przyczyny ,że ma to się
          odbyć na zasadzie - byle co byle taniej bo rodzice nie maja pieniędzy ,szkoła
          też nie żeby dofinansować. To z jakiej racji moje dziecko ma chodzić do szkoły
          w jakims spranym polarze albo kamizelce z dzianiny - bo taniej. Przeciez takie
          dziecko nawet w 1 klasie ma poczucie estetyki i widzi że wygląda jak
          łachmaniarz. Głupek jeden z drugim rzuci pomysł a dalej to wy sie martwcie.
      • Gość: zona.pijaka Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.icm.edu.pl 13.04.07, 17:37
        xyz-xyz napisał:
        > Jest pewna różnica pomiędzy harcerstwem a szkołą. Nawet między Eaton, a
        szkołą
        > publiczną. Harcerstwo jest dobrowolne, szkoła publiczna nie. Eaton to szkoła
        > prywatna i nie ma przymusu uczęszczania do niej. Co innego polska publiczna
        > szkoła podstawowa. Co innego kiedy policjant leje mnie pałą, a co innego, jak
        > kochanka smaga mnie biczem. Comprende?

        Ty to jesteś mądry, a może bełkoczesz? Dopowiem jeszcze: co innego baba, co
        innego chłop.
        • xyz-xyz Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 15.04.07, 22:19
          Czułem, że to biczowanie przez kochankę Cię zainteresuje. Stary napie.rdala?;)
    • Gość: amnie amniesiemundurkipodobaja IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.04.07, 13:36
      amniesiemundurkipodobajazwlaszczachinskiegokrojubosauroczeilatwewutzrmaniuapozat
      ympraktyczneidobrenakazdaimpreze.Sawysmieniteiwydajemisiezekazdypowinienbyczaich
      wprowadzeniem.Dziekitemurodziceniebedamieliproblemowwcodzieckourbacdoszkolynawyc
      ieczkelubnaplaczaba.Wspanaialainicjatywapanaministraizresztawydajesmisiezejedyne
      slusznecoudalomusiedotejporywymyslic.Wwiwlukwstaiachjestemjegoprzeciwniczkaiuwaz
      amgozaskonczonegonawiedzonegokretynaalenawetitakimludziomczasemzdarzajasieciekaw
      epomyslyktoremoznaprzyjacizaakeptowac.
      NO!
    • Gość: komuch Karta Praw Rodzin Polskich-pomysł LPR IP: *.agro.ar.szczecin.pl 11.04.07, 14:22
      Nareszcie moja rodzina:ja/men/ i mój mąż /men/będziemy bezpieczni pod opieką
      ukochanego Kraju?
    • felix_edmundowicz mundurki przeszły w Sejmie 11.04.07, 22:30
      Polska się cywilizuje,przyzwoite i estetyczne mundurki przyczynią się do
      integracji społeczności uczniowskiej.Do tego ma być wsparcie dla mniej
      zamożnych.Żeby przeciwnicy wszystkiego co jest wprowadzane po jesieni 2005 r.
      chociaż połowę tej energii poświęcili np. na zmniejszenie tzw. fali w szkołach
      to by to było bardziej pożyteczne.
      A co do wypowiedzi xyz, to w krajach anglosaskich także w szkołach publicznych
      są mundurki,natomiast porównanie do Eaton miało dać obraz bzdury wygłaszanej
      przez Osiatyńskiego o totalitarnym charakterze mundurków szkolnych
      • beatrix13 Re: mundurki przeszły w Sejmie 11.04.07, 22:44
        Eton College jest renomowana szkołą ,z tym mogę zgodzić się,natomiast
        wątpię w istnienie Eatonu
      • jam-agru Re: mundurki przeszły w Sejmie 11.04.07, 22:59
        Jasne, już widzę te tłumy rodziców, z rodzin z dochodem poniżej 300 zł na
        osobę, kupujące mundurki. Zdajesz sobie sprawę, ilu ludzi w tym kraju ma co na
        grzbiet włożyć tylko dzięki lumpeksom? Można zgadnąć, co teraz będzie: rodzice
        powiedzą "dobrze, dobrze" i żadnych mundurków nie kupią, kurator będzie
        rozliczał dyrektorów szkół, a dyrektorzy wychowawców. Wychowawca nie będzie
        miał innego wyjścia, jak obniżyć sprawowanie dzieciakowi, którego jedyną winą
        jest to, że rodziny nie stać na wydanie kilkudziesięciu zł na tę szmatę. Ale
        oczywiście z perspektywy posła z kilkutysięczną dietą cała sprawa wygląda
        zupełnie inaczej.
        • kotbehemot6 Re: mundurki przeszły w Sejmie 12.04.07, 11:01
          Roizumiem,ze dzieci osób zarabiających poniżej 300 zło.chodzą nago????? Przecież kuouyje sie uvbrania własnie z przezanzceniem do noszenia w szkole,chyba że jest sie wyznawcą ,ze w szkole tak samo jak na podwórku ...
          • beatrix13 Re: mundurki przeszły w Sejmie 12.04.07, 11:11
            w wielu szkołach publicznych w Szczecinie od kilku lat sa mundurki,więc w tym
            przypadku akurat Giertych nie mieszał rąk,
            zwykle wpiasne sa do regulaminu szkoły jako strój obowiązkowy ,za którego nie
            przestrzeganie obniżana jest ocena ze sprawowania ,
            sama idea mundurków szkolnych nie jest zła,wykonanie i model bywają złe
            natomiast,ale to już inna bajka
      • xyz-xyz Re: mundurki przeszły w Sejmie 12.04.07, 07:59
        Typowe tematy zastępcze pseudoantypseudosocjaldemokratów. Broblemem szkoły jest
        jej bieda. Bieda nauczycieli, bieda rodziców. Ale zamiast zasad konwergencji,
        mamy mundurki... i klakierów...
    • Gość: zmęczony przymus faszyzyjący a wolność wyboru IP: *.sysnet.pl 12.04.07, 12:23
      Autor wątku nie ma pojęcia o czym mówi. Harcerze i skauci to organizacje dobrowolne. Do Eaton nie każdy musi chodzić. Faszyzmem jest przymus noszenia umundurowania a nie WOLNOŚĆ wyboru, czy chce się być harcerzem, studentem Eaton lub skautem. Nie mówiąc, że harcerzem jest się też bez munduru a Eaton ma wielowiekową tradycję "garniturów" z emblematem a nie "mundurów".

      Jakby autor wątku to rozumiał, to nie pisałby bredni. W Polsce wprowadza się patryialchalną-archaiczną modę na unifikacje. Były Wszechpolak, człowiek o faszyzujących poglądach chce se strugać młodzież na swoje pokrzywdzone podobieństwo.

      Niestety ludzie wychowywani w Giertychowym ciemnogrodzie nie mają pojęcia o logice, świecie, faktycznej tradycji nie mówiąc o pedagogice czy psychologii.
      • Gość: jędrzej Re: przymus faszyzyjący a wolność wyboru IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.04.07, 12:39
        W naszej klatce schodowej mieszkają dwaj chłopcy chodzący do gimnazjum,
        wyrośnięci bardzo. Jak to w tym wieku ręce mają długaśne i już wyobrażam ja
        sobie te duże dzieci w mundurkach. Teraz rodzice ubierają ich w odpowiednio
        tuszujące niezgrabność wieku dojrzewania ubrania i jest dobrze. Laska boska, że
        jeszcze nie wprowadzono mundurków z białymi kołnierzykami :))))
        Rozbawił mnie wczoraj Daukszewicz mówiąć o tym jak fajnie wyglądać będzie
        np.taki "nabuzowany" /duży gruby/ w mundurku.
    • felix_edmundowicz zmęczony popatrz jakie to totalitarna młodzież 12.04.07, 21:56
      www.etoncollege.com/default.asp
      a tutaj mundurki tłamsza wyraźnie osobowość
      www.etoncollege.com/default.asp
      poczytajcie trochę:
      www.pbs.org/newshour/infocus/fashion/school.html
      jeden z argumentów za mundurkami jest stworzenie poczycia przynależności do
      grupy i działania na rzecz jej powodzenia w zespole, podkreślają to także
      pedagodzy z profesorskimi tytułami!!
      Natomiast ja rozumiem to także jako człowiek młody,że szkoła mnie ogranicza i
      się a priori buntuję.
      Chociaż po szkole mogę się ubrać jak chcę!
      • Gość: zmęczony na co to ma być dowód? IP: *.sysnet.pl 12.04.07, 22:49
        Żeby budować przynależność do szkoły i społeczności najpierw trzeba zbudować szkołę... polskie szkoły są do dupy. Mogę sobie to spokojnie powiedzieć, bo skończyłem cały cykl "uczenia się".

        Jak ktokolwiek będzie się chciał identyfikować z ciemnogrodowymi szkołami Giertycha, to nie będzie trzeba przymusowo wprowadzać mundurów.

        Ludzie chcą iść do Eaton i wstąpić do harcerstwa. Do polskich szkół nikt, łącznie z nauczycielami nie chce chodzić.
        • kotbehemot6 Re: na co to ma być dowód? 13.04.07, 18:28
          hehe.dla chcącego nic trudnego , mnie tam czegoś nauczyły,ale cóż każdemu według możłiwpści i chęci....złej baletnicy to i rąbek...
          Pozdrwoionka zmęczony- czas odpocząć
          • Gość: zmęczony czego Cię nauczyły? IP: *.sysnet.pl 14.04.07, 16:08
            Przedmiotowego traktowania ludzi? Twoje ostatnie zdanie właśnie o tym "umundurowanym" poziomie myślenia świadczy.
            • kotbehemot6 Re: czego Cię nauczyły? 15.04.07, 11:46
              Ujmę to tak, jeżeli strój w niczym nauce nie wadzi, to i mundurek w zdobywaniu wiedzy nie zaszkodzi.Jeżeli natomiast ma zastopować szkolną rewię mody -co ma miejsce i dyskrymainacji uczniów ,których rodziców nie stać na markowe ciuchy a jeszcze przy okazji spełnić inne role , to nie widzę przeszkód.
              • Gość: zmęczony czyli bełkotać nauczył IP: *.sysnet.pl 15.04.07, 20:50
                Znaczy, logicznego myślenia mundurek nie nauczył... grunt to mundurek.
              • Gość: Liberał Re: czego Cię nauczyły? IP: *.bazapartner.pl 15.04.07, 22:10
                To co napisałeś, że "mundurek skończy rewię mody", to jest tzw. wylewanie
                dziecka z kąpielą. Zniszczy się problem wyśmiewania tanich ubrań, bo zniszczy
                się i same ubrania. Ażeby zniszczyć problem dyskryminacji biednych uczniów
                trzeba odpowiednio wychowywać zarówno ofiary jak i prześladowanych. Są tacy
                nauczyciele co to potrafią, ale są też tacy, którzy wolą pobrać pensję i iść do
                domu.
    • grogreg Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 00:47
      Mundurki szkolne sa najnormalniejsza rzecze w wielu cywilizowanych krajach.
      Demonizowanie tego nawet smieszne nie jest.
    • orion7 Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 00:52
      Prof Osiatyński - czy to nie ten alkoholik co sam się przyznał i jak jest
      trzeźwy to pisze książki o delirce?
      • Gość: Liberał Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.bazapartner.pl 13.04.07, 17:03
        Uważam, że zdanie "Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia" jest
        prawdziwe. Ja chodziłem do szkoły z mundurkami. Od chwili ich wprowadzenia było
        tylko gorzej. Nauczyciele bezkarnie łamali prawa ucznia. Poza tym mundurki są
        niezgodne z konstytucją, więc nie obawiajcie się, że od 1 września ktokolwiek
        zacznie je nosić. Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego już prawie złożony.
        Można argumentować, że mundurki budują więź. Ale przymusowa więź nic nie da, a
        tylko pogorszy sprawę. Młodzież będzie jeszcze bardziej niezadowolona i przemoc
        w szkołach podniesie się. Uczeń to jest człowiek, który ma swoją godność i
        wolność osobistą, a nie za przeproszeniem szmata, którą można pomiatać tak jak
        Giertychowi się zachce.
        • kotbehemot6 Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 18:09
          Nauczyciele bezkarnie łamali prawa ucznia.

          hmmm jaki jest związek miedzy noszeniem mundurka a łamaniem praw ucznia??????

          Poza tym mundurki są
          > niezgodne z konstytucją,

          Poproszę o konkretny artykuł....

          Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego już prawie złożony.

          Prawie czyni wielką różnicę

          młodzież będzie jeszcze bardziej niezadowolona i przemoc
          >
          > w szkołach podniesie się. Uczeń to jest człowiek, który ma swoją godność i
          > wolność osobistą

          tak tak, a teraz mamy oazy zadowolenia i powszechnej szczęśliwości, pomjam takie drobiazgi jak poniżanie ucznia przez ucznia po nie ma"dżymsóhamerykańskich" i najnowszej komórki...Uczeń to człowiek i owszem jak najbardziej ale jeszce nieukształtowany i nie zawsze wie kiedy i co wypada a co nie, zwłaszca jak rodziców ani widu ani słychu....

          • Gość: Liberał Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.bazapartner.pl 13.04.07, 21:08
            Związek pomiędzy mundurkami, a łamaniem praw ucznia jest taki, że mundurki to
            początek, a łamanie praw ucznia to koniec.
            Konkretne artykuły to: art. 30 ("Źródłem wolności [...] jest niezbywalna
            godność ludzka"), art. 31 ust. 3 ("Ograniczenia w zakresie korzystania z [...]
            wolności [...] mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są
            konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku
            publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej, albo
            wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności
            i praw." Tutaj mundurki są ograniczeniem, które nie spełnia powyższych
            warunków, bo nie są konieczne dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego
            itd.), art. 47 ("Każdy ma prawo do [...] decydowania o swoim życiu osobistym"),
            art. 48 ust. 1 ("Rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi
            przekonaniami.") oraz art. 70 ust. 2 ("Nauka w szkołach publicznych jest
            bezpłatna"). Wniosek do TK zapowiedział złożyć pewien prawnik z Warszawy. Nie,
            nie mamy teraz oaz wolności, ale mundurki jeszcze bardziej pogorszą nastroje.
            • fe77 Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 21:32
              Nastepny temat zastępczy:)
              zawsze powtarzam:wolnosć to stan umysłu, z mundurkiem nie ma nic wspólnego,
              prawdziwie sprawiedliwe byłoby noszenie mundurków również przez nauczycieli:)
              Jak wszyscy to wszyscy...jestem za mundurkami...ach te chłopaki z WSM:)))

              • kotbehemot6 Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 22:18
                Ta jest, i wojsko i policja niech też nie łażą w mudurach i ten sędzia z tej togi też won i pan adwokat od skargido TK tez niech wyskakuje z togi, toż to ogranicza ich prawo do stanowienia o sobie i godzi w wolności osobiste czyż walecznośc na polu walki i jakośc sędziowania zależą od wdzianego mundurku tfu na pochybel ..
                • swantevit Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 22:19
                  Ja to bym wolal aby pielegniarka wyskoczyla z fartucha..
                  • kotbehemot6 Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia 13.04.07, 22:38
                    Słusznie- musi ją bardzo ograniczać w swobodzie.Osobiście swobodny w wolności Komandos tez mógłby być....
                    • Gość: Liberał Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.bazapartner.pl 14.04.07, 16:57
                      Tak, kiedyś też zastanawiałem się nad tym, że pielęgniarki i prawnicy są
                      umundurowani. Doszedłem jednak do wniosku, że umundurowania np. prawników nie
                      można traktować tak jak umundurowania uczniów, bo prawnikiem jest się z
                      własnej, nieprzymuszonej woli i w każdej chwili można zrezygnować, a ze szkoły
                      nie można zrezygnować. Po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że umundurowanie
                      może zostać wprowadzone z następujących przyczyn:
                      1. Ochrona przed zabrudzeniem (np. pielęgniarka)
                      2. Rozpoznawalność na ulicy (np. policjant)
                      3. Chęć ukrycia się np. w trawie i trzcinie podczas wojny (np. żołnierz)
                      4. Tradycja (np. ksiądz, prawnik. Do tego przypadku można zaliczyć również
                      mundurki, ale uczniem TRZEBA być, a prawnikiem i ksiądzem, którzy ograniczają
                      swoją wolność dobrowolnie - już nie trzeba)
    • Gość: XX Re: Mundurki szkolne to przejaw faszyzacji życia IP: *.globalconnect.pl 15.04.07, 10:15
      Oczywiście mundurki to w naszym kraju przesada. Sa schludne, wymuszają na
      noszącym taki mundurek okreslone zachowania, jak chociażby estetyczne siadanie;
      dodają poczucia nie tylko pewnej identyfikacji z grupą ale też własnej
      godności. Od eleganckiego mundurka zaczyna sie dziecięcy i młodzieżowy savoir
      vivre.
      Zmuszać wszystkich uczniów do noszenia takich ubranek (marynarka, koszula,
      krawacik) jest skrajnym okrucieństwem. Toteż uważam, że mundurki powinny być
      przyznawane tylko wyróżniającym się i cywilizowanym szkołom. Tym, którzy się
      przed tym faszyzmem dzielnie obronią - dres k...a mać, tylko dres! I żadnych
      wymogów! Luz k...wa! Luz! Na cholerę cywilizować to bydło! Jedyne, czego sie
      nauczą to "kiblowe wtajemniczenia" w "prawdziwe życie" czyli piwo, tanie wino i
      rozkosze błony śluzowej a w dorosłym żyćku demolowanie pociągów.
      Mundurki???
      Chyba w Eaton School.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka