Dodaj do ulubionych

Lekarz: nawet 12 tys. brutto

IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.07.07, 19:31
Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
Obserwuj wątek
    • Gość: burek Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.pl 05.07.07, 20:08
      a nie wystawia?:))) a kto wystawia?...
      • Gość: Mistrz Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 193.109.212.* 06.07.07, 10:13
        Podobne obawy ma dr Ewa Szpindor z OZZL: - Ministerstwo chciało, by podać
        pensje z dodatkami oraz dyżurami. Później pewnie zapomni powiedzieć, że te
        dyżury to drugi etat i w sumie po 300 godz. pracy w miesiącu, a ogłosi tylko,
        ile w sumie zarabia lekarz. A nam chodzi o godziwą pensję na jednym etacie.
        Baju, baju...Pani doktor jesteście pazerni i nic poza tym. Teraz dwa etaty i po
        podwyżkach też będą dwa (czyli te 300 godzin)etaty tylko o ile większe
        pieniążki.
        • Gość: emeryt 6 Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 82.146.248.* 06.07.07, 15:10
          Jestem dosć wiekowy zdechlak i w niejednym szpitalu bywałem.Ta ciężka praca to
          po godz.15,00 oglądanie telewizji w pokoju lekarskim a dyżur nocny polega na
          spaniu na tapczanie też w pokoju lekarskim i póżniejsze piepsz..ie jak to on
          musi nie wypoczęty obsługiwać pacjętów.Oczywiście o godz.7,00 idzie do pracy do
          przychodni zarabiać na dodatkowe pieniążki.
          • bruno_ja Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 07.07.07, 02:12
            Masz racje! Trzeba ich na dyzurach zagonic do pracy! Dlugopisy moga np. skrecac! I strazakow tez, darmozjadow jednych! Jak nie gasza to trawniki moga podlewac!

            Wiesz wogole co to jest dyzur i dlaczego lekarz siedzi w szpitalu?
            • Gość: Grzesiek fajny tytul artykulu IP: *.nycmny83.dynamic.covad.net 08.07.07, 02:37
              szkoda ze nie napisali ze 120 tys miesiecznie a potem malym drukiem ze tyle
              zarabia 20 lekarzy razem.
            • Gość: thadee Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.07.07, 08:42
              Bruno, a Tobie te kolejne etaty się nie zazębiają? Tak, że w ustawowym czasie
              dwóch etatów wyrabiasz trzy? Jeszcze nie spotkałem lekarza, który by się nie
              spóźniał do PRACY po dyżurze....Emeryt ma rację, takie są nie tylko odczucia
              pacjentów, ale taka jest prawda...
              • bruno_ja Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 08.07.07, 21:21
                Oczywiscie, ze sie zazebiaja. To ze lekarze maja prace na kilku etatatach swiadczy tylko o jednym: lekarzy jest za malo w stosunku do potrzeb. Do tego jednak zaden rzad sie nie przyzna. Do tego lekarz specjalista moze przyjac w przychodni kilku pacjentow dziennie, bo inaczej w miesiac wykorzystalby roczny limit przyznany przez nfz. Po przyjeciu tych kilku pacjentow, zmienia miejsce pracy i przyjmuje pacjentow komercyjnie. Dlaczego nie moze tego robic w tej samej przychodni zapytaj w nfz. Do tego dochodza dyzury, ktore nie sa wliczane do czasu pracy. Caly system ochrony zdrowia w polsce jest chory, ale niestety nie ma "woli politycznej" by to zmienic.
            • Gość: pacjent Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 217.153.73.* 08.07.07, 17:14
              ty jesteś niezły młot,potrafisz tylko bełkotać,i nie obrażaj strażaków
              • bruno_ja Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 08.07.07, 20:55
                Slyszales kiedys o ironi?
          • Gość: Loki więc zostań lekarzem! to takie proste IP: *.ists.pl 08.07.07, 14:38
            będziesz pracować w przychodni, operować:) plaża, chłopie /zdrowy, jak sądzę/
          • Gość: ml2403 Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.07.07, 17:13
            To jest właśnie największe zaniedbanie środowiska lekarskiego, że pozwoliło na
            takie ocenianie pracy lekarza. No bo co o właściwie jest napisanie recepty,
            przecież to parę ruchów długopisem, a zbadanie pacjenta to tylko kilka ruchów
            plus ewentualnie przyłożeni słuhawki, dyżur to właściwie spanie za pienniądze
            itp. Nie wiadomo tylko dlaczego płaci się notariuszom za podpis lub adwokatom
            za przyjście do sądu i powiedzenie kilku słów. A propos dyżurów. Proponuję
            każdemu wziąć udział w dyżurze ostrym na chirurgii lub pogotowiu i gwarantuję,
            że po północy będzie błagał by go puścić do domu.
            • Gość: Pacjent A to wszyscy lekarze na chirurgii pracują ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.07.07, 23:44
              Jak jeden mąż (kobiety też ;) ?

              Bo chyba raczej nie !
          • Gość: Krystyna Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 212.182.41.* 09.07.07, 08:52
            Jak wygląda praca na dyżurze? Otóż swego czasu urodziłam syna o godz. 5.00 rano
            z porodem radziła sobie sama położna z salową, Pani doktor spała. Po porodzie
            konieczne było szycie, poroszona lekarka przyszłą,poprzeciągała i wyszła. Tak
            wygląda praca na nocnym dyżurze.
        • Gość: Loki a może zakazać lekarzom dyżurowania w szpitalu? IP: *.ists.pl 08.07.07, 14:35
          o 15ej zostaje tylko 1 pelęgniarka. wtedy żadnego gada nie będzie kłuć drugi "etat"
      • Gość: mańka A ile na rękę? IP: *.spray.net.pl 09.07.07, 09:43
        Wiadomo, że 3500zł brutto to nie jest kasa, jaką lekarz dostaje na rękę.
    • beatrix13 to dotyczy tylko 10% lekarzy 05.07.07, 20:15
      90% w zachodniopomorskiem jest na kontraktach i ich dochody są kilkukrotnie
      wyższe od tu podanych
      • Gość: man Re: Biedni lekarze. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.07.07, 20:29
        Lekarze będąc na kontraktach, rozliczaja się jak wszyscy majacy dzialalnośc
        gospodarczą. Zakupy luksusoweych samochody,lub mieszkania na "gabinety" ( które
        nota bene są ich garsonierami w Międzyzdrojach lub świnoujściu) wrzucaja w
        koszty i amortyzuja nie płacąc wysokich podatków.Prowadząc działalnośc potrafia
        zatrudniac w swoich gabinetach rodzinę której opłacają ZUS, a w tym czasie
        członkowie rodziny pracuja na "czarno", trudniac się pokątnym handlem.
        • tetlian Re: Biedni lekarze. 06.07.07, 08:33
          Lekarze zarabiają sporo. Ale na prywatnych wizytach. Osobiście to nie znam
          biednego lekarza.
          • Gość: piotr Re: Biedni lekarze. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 10:04
            > Lekarze zarabiają sporo. Ale na prywatnych wizytach. Osobiście to nie znam
            > biednego lekarza.

            A bogatego znasz osobiście czy tylko ze zdjęcia .
            • mlody_junak Re: Biedni lekarze. 06.07.07, 11:31
              ok, w stosunku do czasu pracy i odpowiedzialności lekarz mało zarabia. bo co to
              jest za pensja 3 tys brutto za 6 lat studiów, i robienie specjalizacji, staży,
              cadzienną odpowiedzialność za życie ludzkie..
              ale do tego dochodzi masa dodatków jak widać.

              ale pisać chcę o czym innym. dużo roboty za lekarzy robią pielęgniarki i to im
              należa się podwyżki. (lekarzon też ale mniejsze)

              skąd wziąć kasę?
              nie kupować drogich lekarstw! firmy farmaceutyczne na marketing i promocje
              wydają fortunę! sponsorują weekendy pseudonaukowe dla całych oddziałów, na
              które przyjeżdzają lekarze z rodzinami, pogrillowac, pojedździć na rowerkach,
              napić się piwka, wyspać w hoteliku, popływać w basenie.. - oczywiście płaci
              firma farmaceutyczna.
              bo między przyjemnościami trzeba znaleźć poł godzinki na wysłuchanie
              (przeziewanie) prezentacji o danym leku i odebranie gadżetów firmowych.
              wykładzik prowadzi przedstawiciel medyczny, który ma oczywiście służbowe autko
              wysokiej klasy, komóre, laptopa itp..

              kto za to płaci? NFZ bo jest to wliczone w ceny leków, które NFZ refunduje i
              daje na nie szpitalom kasę.

              i tu jest pies pogrzebany. z grubsza każdy lek ma podobny skład i działanie -
              różnią sie niuansami.
              tańsze leki to więcej kasy dla uczciwie pracujących pielęgniarekmi lekarzy!
              • wrojoz Kaczyńscy szkodzą. 06.07.07, 11:49
                Usunąć.
                • Gość: as Re: Kaczyńscy szkodzą. IP: *.interkam.pl 06.07.07, 19:37
                  prosze sobie cos zaaplikowac na obietywne myslenie ;)
                • Gość: * Re: Kaczyńscy szkodzą. IP: *.gdynia.mm.pl 09.07.07, 10:01
                  wrojoz napisał:

                  > Usunąć.

                  Nie! oni likwidują szkody po rzadach Kwasniewskiego i .. PRLowcow!
              • mario-radyja Przetarg na leki generyczne 06.07.07, 13:47
                Badania skuteczności leków pokazują, że nowe leki wcale nie są lepsze od
                starych.

                Na większość chorób dostępne są leki generyczne bez patentów, więc można wybrać
                producenta. NFZ powinien zrobić przetargi na dostarczanie leków bez marki i
                tyle. Zaoszczędzilibyśmy na tym całym lewym marketingu, który jest tylko
                kosztem społecznym.
                • Gość: K Re: Przetarg na leki generyczne IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 20:16
                  O Jezu czy jestes farmaceuta lub lekarzem, tylko to upowaznia Cie do takiego
                  bredzenia o równości leków. Pewnie znieczulajmy eterem bo stare leki sa równie
                  dobre jak nowe. W Polsce kazdy wie jak leczyć.
                  To MZ targuje z firmami ceny leków i nowe leki sa we Francji tansze niz w
                  Polsce, czemu?..A NFZ niech nie robi przetargów tylko zrobi siec szpitali i
                  płaci tyle ile trzeba...
                  • Gość: bruno_ja Re: Przetarg na leki generyczne IP: *.mclink.it 07.07.07, 01:52
                    > To MZ targuje z firmami ceny leków i nowe leki sa we Francji tansze niz w
                    > Polsce, czemu?..A NFZ niech nie robi przetargów tylko zrobi siec szpitali i
                    > płaci tyle ile trzeba..
                    Mozesz mi powiedziec jak wyglada we francji refundacja leków? Moze tu jest wytlumaczenie ich ceny.
              • Gość: HIPPOKRATES Re: Biedni lekarze. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 15:19
                skąd wziąć kasę?
                nie kupować drogich lekarstw! firmy farmaceutyczne na marketing i promocje
                wydają fortunę! sponsorują weekendy pseudonaukowe dla całych oddziałów, na
                które przyjeżdzają lekarze z rodzinami, pogrillowac, pojedździć na rowerkach,
                napić się piwka, wyspać w hoteliku, popływać w basenie.. - oczywiście płaci
                firma farmaceutyczna.
                bo między przyjemnościami trzeba znaleźć poł godzinki na wysłuchanie
                (przeziewanie) prezentacji o danym leku i odebranie gadżetów firmowych.
                wykładzik prowadzi przedstawiciel medyczny, który ma oczywiście służbowe autko
                wysokiej klasy, komóre, laptopa itp..

                kto za to płaci? NFZ bo jest to wliczone w ceny leków, które NFZ refunduje i
                daje na nie szpitalom kasę.

                i tu jest pies pogrzebany. z grubsza każdy lek ma podobny skład i działanie -
                różnią sie niuansami.
                tańsze leki to więcej kasy dla uczciwie pracujących pielęgniarekmi lekarzy!

                Niestety, nie znasz sprawy i nie masz racji. Powtarzasz jedynie zasłyszane opinie...
                NFZ refunduje WSZYSTKIE leki danego rodzaju ZA Tę SAMą kwotę.!!!
                Tzn, jeżeli za lek, który kosztuje 10 PLN NFZ zapłaci 8 PLN, to za tego samego
                rodzaju lek, powiedzmy oryginalny, który kosztuje 300 PLN, też zapłaci 8 PLN !!!
                Różnicę pokrywa pacjent, dlatego leki są w tak różnych cenach.
                I jedyny, który może tutaj zaoszczędzić, to jest nie Ministerstwo, NFZ czy
                Panstwo Polskie, ale pacjent....
                Tak więc nie jest to źródełko oszczędności.
                • Gość: mlody_junak Re: Biedni lekarze. IP: *.crowley.pl 06.07.07, 15:56
                  ok, na sposobie finansowania leków z NFZ się nie znam, ale wiem, że takie
                  wyjazdy istnieją i wiem, że firmy farmaceutyczne wydaja na promocję masę kasy
                  (mam w rodzinie przedstawiciela medycznego). jest to ukryta forma łapówki, żeby
                  lekarze stosowali - a więc też przepisywali pacjentowi - droższe leki. bo za
                  wyniki w zużyciu/sprzedaży na oddziale lekarze mogą zostać "nagrodzeni".
                  • Gość: HIPPOKRATES Re: Biedni lekarze. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 18:35
                    Gość portalu: mlody_junak napisał(a):

                    > ok, na sposobie finansowania leków z NFZ się nie znam, ale wiem, że takie
                    > wyjazdy istnieją i wiem, że firmy farmaceutyczne wydaja na promocję masę kasy
                    > (mam w rodzinie przedstawiciela medycznego). jest to ukryta forma łapówki, żeby
                    >
                    > lekarze stosowali - a więc też przepisywali pacjentowi - droższe leki. bo za
                    > wyniki w zużyciu/sprzedaży na oddziale lekarze mogą zostać "nagrodzeni".

                    Zgadza sie, chodzi o marketing i zwiększenie sprzedaży konkretnego leku.
                    Sprzedaż taka nie obciąża jednak budżetu Państwa, ale tylko i wyłącznie budżet
                    pacjenta - obywatela. Więc to, że lekarze mają korzyści z przepisywania
                    konkretnego leku nie uszczupla wydatków Państwa.
                    Oczywiście etyczność tego procederu można (i należy)potępić, ale nie w
                    kategoriach, że Państwo nie ma, dzięki temu, pieniędzy na wydatki na służbę zdrowia.
                    • Gość: jojo Re: Biedni lekarze. IP: 217.153.237.* 08.07.07, 10:02
                      Więc lekarze, żeby sobie "popływać w basenie" godzą się na to aby pacjenci
                      płacili więcej. Niezbyt zasobna kieszeń emerycka, nie jest w stanie wydać kasy
                      na tak drogie leki, czyli de facto lekarze szkodzą swoim pacjentom za drobne
                      słodycze od firm farmaceutycznych. Dlaczego jeszcze mamy dac się dodatkowo
                      opodatkować jak lekarze są tak nieetyczni??

                      • Gość: HIPPOKRATES Re: Biedni lekarze. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.07.07, 13:36
                        Gość portalu: jojo napisał(a):

                        > Więc lekarze, żeby sobie "popływać w basenie" godzą się na to aby pacjenci
                        > płacili więcej. Niezbyt zasobna kieszeń emerycka, nie jest w stanie wydać kasy
                        > na tak drogie leki, czyli de facto lekarze szkodzą swoim pacjentom za drobne
                        > słodycze od firm farmaceutycznych. Dlaczego jeszcze mamy dac się dodatkowo
                        > opodatkować jak lekarze są tak nieetyczni??

                        PO PIERWSZE TO NIE UOGóLNIAJ!!!
                        A poza tym, pisząc o zjawisku, chciałem zwrócić uwagę na to jak niewiele ludzie
                        wiedzą na temat finansowania gospodarki lekami. Właśnie z tej nieznajomości
                        biorą się takie pseudorecepty jak ta, na którą odpisałem.
                        Zresztą, cała ta sprawa jest tak zawiła i wręcz nieprawdopodobna, że,
                        podejrzewam, niejednemu trudno byłoby uwierzyć. Niestety, nie będę się
                        rozpisywał, aby nie być narażony na brzydkie i niezasłużone inwektywy.
                        Jestem jednak osobą, która sporo wie na ten temat.

                        A tak swoją droga, to co byście powiedzieli, gdybyście dowiedzieli się, że wbrew
                        wszelkim pozorom, największe "gratyfikacje" oferują firmy które produkują
                        właśnie NAJTAńSZE leki ????
                        • Gość: enema Re: Biedni lekarze. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.07, 21:25
                          Łatwiej jest im nie wierzyć, po co mają przemęczać mózg zawiłością polityki marketingowej firm farmaceutycznych. Ciekawe czy któryś z tych mądrali jest w stanie podać przykład chociaż jednego drogiego leku który ma znaczący udział w rynku pomimo tego że istnieją tańsze i dobre zamienniki.
                          Poza tym fakt że jadę na rodzinny piknik organizowany przez firmę farmaceutyczną (dawno na żadnym nie byłem tak na marginesie) nie oznacza że mam jakiekolwiek zobowiązania. Rozumiem raczej że firma kupuje sobie pół godziny mojego czasu w czasie którego stara się przekonać mnie do swoich produktów.
          • Gość: pacjent Re: Biedni lekarze. IP: *.zgora.dialog.net.pl 06.07.07, 21:44
            A dlACZREGO LEKARZ MA BYĆ BIEDNY?
          • Gość: ania a dlaczego mają byc biedni??? IP: *.dsl.tul2ok.sbcglobal.net 07.07.07, 05:12
            a dlaczego maja byc biedni ??
            • red.ken Re: a dlaczego mają byc bogaci??? 07.07.07, 09:34

              • Gość: enema Re: a dlaczego mają byc bogaci??? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.07, 21:32
                Żeby nie było selekcji negatywnej? Jak już nigdzie go na studia nie przyjęli to został lekarzem.
        • Gość: Gość Re: Biedni lekarze. IP: *.hcz.com.pl 06.07.07, 10:01
          <Prowadząc działalnośc potrafia
          <zatrudniac w swoich gabinetach rodzinę której opłacają ZUS, a w tym czasie
          <członkowie rodziny pracuja na "czarno", trudniac się pokątnym handlem.

          Gdybyś trochę znał przepisy o działalności gospodarczej to nie pi....łbyś
          banałow. Potrafisz tylko w nosie dłubać po kioskiem z piwem. Nie psuj ludziom
          krwi bo już nie tacy znaleźli się szpitalach byli potulni jak baranki. Do VIP-
          ów chyba nie należyć jak nasza Pani premier i minister.
          • Gość: wk Re: Biedni lekarze. IP: 217.98.12.* 06.07.07, 10:45
            wydeje mi się, że troszkę kogoś poniosło. Ja osobiście znam bogatych lekarzy
            śmiejących się z tych "pacjencików". Wielokrotnie słyszłem z "pierwszej ręki"
            sytuację jak ci lekarze nie zajęli się pacjentem zanim nie pojawiła się rodzina
            z kopertą. I co Pan nato?
            • bruno_ja Re: Biedni lekarze. 07.07.07, 02:00
              > Wielokrotnie słyszłem z "pierwszej ręki"
              > sytuację jak ci lekarze nie zajęli się pacjentem zanim nie pojawiła się
              > rodzina z kopertą. I co Pan nato?
              Oczywiscie podpowiedziales rodzinie do kogo nalezy sie w takim wypadku zglosic. Mam na mysli dyrekcje szpitala, prokurature, cba, odpowiednie stowarzyszenie? ... Nie? Jestes wiec wspolwinnym, ukrywasz bowiem informacje, które moglyby wyeliminowac te patologie. A moze po prostu zazdroscisz, ze ktos kto wlozyl w swoje wyksztalcenie wiele pracy chce zarabiac za to wiele pieniedzy?
          • Gość: wk Re: Biedni lekarze. IP: 217.98.12.* 06.07.07, 10:45
            wydeje mi się, że troszkę kogoś poniosło. Ja osobiście znam bogatych lekarzy
            śmiejących się z tych "pacjencików". Wielokrotnie słyszłem z "pierwszej ręki"
            sytuację jak ci lekarze nie zajęli się pacjentem zanim nie pojawiła się rodzina
            z kopertą. I co Pan na to?
        • dr_bloger Re: Biedni lekarze. 06.07.07, 23:35
          Przepraszam - ale to jakoś nie na temat. Mowa była o lekarzu na etacie. Ja
          konkretnie zarabiam na rękę 1315 złotych plus dyżury na czarno - czyli do ręki,
          ZUS o nich nie wie (razem do 2670 zł). Samochód, Polski Fiat 125p, kupiłem
          przed laty za miesięczną pensję; od zimy czeka na podwórku na naprawę, bo
          ciągle jestem na dyżurach, a mechanik samochodowy bierze więcej, niż ja (też na
          czarno...). Właśnie dostałem od pacjenta 50 zł za naciągane zwolnienie i
          kupiłem do auta nową pompę wodną...
          Kogoś oburza, że lekarz zarabia 12 tysięcy? Mnie raczej ciekawi, gdzie tyle
          zarabia.
          Dobrze, że napisano, iż pielęgniarki zarabiają nieraz więcej od nas. To już są
          jaja...
        • Gość: mimi Biedni to są pacjenci IP: *.chello.pl 07.07.07, 08:08
          moja teściowa płaci za wypisanie recepty, lekarz nigdy nie odmówił przyjecia 20
          • Gość: Loki możesz sam wypisać receptę teściowej IP: *.ists.pl 08.07.07, 22:54
            jw
    • Gość: teo_dorka Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 05.07.07, 20:41
      a ja pracuje 40 lat w słuzbie zdrowia i mam 1600 na rękę. Samego stażowego mam
      25%. Policzcie ile mam podstawowej pensji? Wykonuje wszystkie czynnosci zlecone
      przez przelozonego, nawet.....płace jego prywatne rachunki !!! Musze byc
      dyspozycyjna!Wiecie co?...bójcie sie prywatyzacji. Oni bedą waszymi Panami.
      • Gość: robipol Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 81.210.107.* 05.07.07, 21:02
        no to skoro są żądania na 5 i 7,5 tys. zł brutto, to kaczorki powinny się cieszyć, że lekarze chcą obniżki pensji.....w czym problem?
        • Gość: owi Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 83.168.96.* 06.07.07, 00:38
          Problem jest taki, że strajkuje południe i centralna Polska bo tam są na umowie
          o pracę i zarabiają oficjalnie mało. A północ jest na kontraktach i siedzi
          cicho ale jest pod presją Okregowej Izby Lekarskiej i dla świętego spokoju, a j
          może im też coś skapnie, oplakatowali się.
    • Gość: mirek Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 08:51
      nikt nie zauważył,że są to zarobki brutto zasadnicze z JEDNEGO miejsca pracy.
      Dyrektorzy ZOZ-ów podali ile dany lekarz zarabia u niego, natomiast nie podali
      ile jeszcze zarabia na drugim czy trzecim etacie. Najbardziej wiarygodnym
      źródłem informacji byłaby Izba Skarbowa, która na podstawie NIPu czy PESELa
      dokładnie określiła roczne dochody każdego z tych pracowników. A w interesie
      dyrektorów placówek jest zaniżanie wynagrodzenia personelu, bo więcej później
      dostaną dotacji.
      • Gość: bysior Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.07.07, 09:04
        Brawo, bo rzeczywiście problem jest w tym nie ile mu płacą, ale ile wykazują
        rocznie przychodów. I wówczas, dla dużej części może wyjść, że etat to tylko ca
        10 procent przychodów. Co oznacza, że praca na etatach stanowi jedynie dodatek
        służacy opłacaniu ZUS-u piniędzmi podatników.
        Dawno powinien istnieć przepis, z którego pwoinno wynikać, że z większościowego
        żródła dochocu opłaca się ZUS. A tak wszyscy podatnicy utrzymują prywatę, a Ci
        jesszcze się burzą z tego tytułu.
        Jestem ZA by lekarz pracował na jednym etatcie i zarabiał godziwie.
      • mazda1f Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 12:58
        małżeństwa które rozliczają się razem odpadają na picie nie ma podziału

        poza tym czy lekarz po 6 latach nauki roku stażu(do tego jeszcze 5/6cio letnia specjalizacja) powinien pracowac na 3 etatach żeby móc godziwie żyć?

        powodzenia życzę z pensją 1000zl w Warszawie lub innym wiekszym miescie
        za to nawet mieszkania nie wynajmiesz i nie oplacisz nie mówiąc o wyżywieniu
        • Gość: gość Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.07.07, 14:14
          oczywiście, że na picie jest podział! widziałeś jkiedyś wspólny pit?
        • Gość: zwykły Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 15:34
          to niech taki pracuje na wsi za 800 zł inni tak dostają

        • Gość: Igor Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 20:53
          Co za głupoty wypisujesz - jaki lekarz zarabia 1000 zł na pełnym etacie - chyba
          na 1/4 etatu - to byłoby bliższe prawdy.
          • Gość: Loki Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.ists.pl 08.07.07, 23:00
    • Gość: mirek Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 08:58
      pan doktor Pietrzak, twierdzi ,że trzeba również brać pod uwagę czas pracy
      lekarzy. Tak zgadzam się z nim, że trzeba dokonać weryfikacji czasu pracy
      lekarzy. Przy pracy znacznej większości lekarzy na dwóch czy trzech etatach
      wszystkie przychodnie publiczne i szpitale powinny mieć pełną obsadę od 8 rano
      do 24. Czy ktoś widział pracującą przychodnię w tych porach? Kolejne kłamstwo
      lekarzy. Ale może dzięki ich strajkom może wreszcie zostanie przeprowadzona
      reforma ale w taki sposób, że zyskają pacjenci a stracą lekarze, którzy dużo
      krzyczą a niewiele potrafią.
      • Gość: zwykły Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 15:39
        Mam rację mój sąsiad biedactwo lekarz
        pracuje na dwa etaty, ma prywatna praktykę w trzech prywatnych przychodniach.
        I jak myślicie ile jego dzień ma godzin.
        Jak sam mówi państwowe są do znachodzenia pacjentów.
        Więc drogi pacjencie który płacisz i dajesz prezenciki sam sobie wyhodowałeś
        gangrenę
    • Gość: Lan Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.07.07, 09:04
      Dewiza która powinna znajdować się nad wejściem do gabinetu lekarza brzmi: Kto
      się leczy za darmo, ten się leczy na darmo.
      • Gość: anty,anty Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 82.146.248.* 06.07.07, 15:19
        Lekarze mają wyuczone sposoby zdobywania dodatkowej gotówki.Pójdziesz do
        przychodni z ropniem wyznaczą Ci termin za 3 tygodnie,ale pan doktór w tym
        samym gabinecie przyjmuje po obiedzie i za 100 zł może ci zrobić zabieg tego
        samego dnia.OCHYDA i CHAMSTWO.
    • Gość: stoczniowiec Malo ze oszusci to jeszce terrorysci bezczelni IP: 213.155.191.* 06.07.07, 09:41
      Gnidy komunistyczne chca wrocic do wladzy wykorzystujac doktorkow do rozgrywek
      i [pielegniarki. Ludzie pracy mowia nie!. My musimy ciezko sie napracowac aby
      te spore skladki odprowadzic na ktore nie zawsze mamy a oni prosze dawaj czy
      robia czy nie . Jak to praca walesanie sie i piecie kawy. sa lekarze niektorzy
      w porzadku, ale wiekszosc to kombinatorzy . Rzad ma okazje zamknac czesc
      szpitali zostawic najlepszych dac im wiecej a nieroby niech jada zagranice do
      mycia garow , jesli to potrafaia. Dobry lekarz zarabaiua dobrze i pracuje a nie
      strajkuje.
    • xclene tak do pani autorki adamowskiej 06.07.07, 10:08
      pisanie do gw nie zwalnia od myślenia (tak przynajmniej sądziłem), ale jeśli
      lekarze i pielęgniarki zarabiają tak dużo, to O CO CHODZI, DAć im te 5 czy 7
      tysięcy, no przecież to nie kosztuje bo jak oni już mają więcej, to nie dostaną
      żadnej podwyżki
      • fanfaroni Re: tak do pani autorki adamowskiej 07.07.07, 08:47
        Sęk w tym, że oni chcieli by podwyzki podtsawy a od tej podstawy pewnie są
        liczone dodatki, wiec zarobki by poszybowały że ho ho. Oczywiscie stracił by na
        tym pacjent i podatnik bo kasa poszła by nie na usługi medyczne a na zarobki i
        nadal czekał by po 3 miesiace w kolejce do spacjalisty i placił za to wysokie
        składki. W ogóle te kwoty którze żada Bukiel są wziuete z księżyca. Stazysta
        musi sie jeszcze wiele nauczyc więc za to co robi wystarczy mu srednia krajowa.
        Specjaliści oczywiscie powinni być opłacani wysoko ale z jednym zastrzezeniem -
        pracy w jednym miejscu a nie na 3-4 etatach na których priorytet ma praktyka
        prywatna
    • Gość: gosc i o 13-tej wychodza ze szpitala do prywatnego gab. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 10:14
      Wobec lamentow na temat niskich zarobkow w sluzbie zdrowia pytam: ktora inna
      grupa zawodowa, pracujac na pelnym etacie, jest w stanie "obskoczyc" jeszcze 2-
      3 inne posady w ciagu dnia? Wszyscy inni etatowcy, nawet zarabiajac bardzo
      malo, musza byc do dyspozycji pracodawcy w godzinach pracy, bo inaczej straca
      prace. Lekarze nauczyli sie funkcjonowac w chorym systemie )opieki zdrowotnej=
      jak nikt inny i czuja sie w nim jak ryba w wodzie!. Nie jest tajemnica, ze o
      godz. 12-13 w duzych szpitalach nie ma juz wiekszosci lekarzy. Pedza do
      prywatnych gabinetow zarabiac pieniadze. Pacjentow naraja sie przez szpital i
      gotowka do prywatnych kieszeni plynie szeroka struga.

      Konia z rzedem natomiast temu, kto widzial lekarza placacego podatek dochodowy
      tak, jak wiekszosc przedsiebiorcow. Kasy fiskalne nie dla nich, ewidencja
      przychodow 'uwlacza godnosci pacjenta i burzy intymny charkter wizyty u
      specjalisty'... Ciekawe,ze spokoju sumienia pana lekarza nic nie burzy i
      okradanie Panstwa mu nie uwlacza.

      Podrawiam wszystkie swiete krowy 'podatkowe' zapracowane w prywatnych gabinetach
      • Gość: holah heh, niestety piszesz prawdę IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:43
        w takim kraiku na zachód od nas dostajesz rachunek po wizycie, wyliczone punkt
        po punkcie ile i za co płacisz(nawet czas rozmowy) i nikomu to nie uwłacza.
        Kultura pracy duża, pacjent szanowany. Podstawowe ubezp. zdrowotne nie pochłania
        dużej części zarobków, a jeśli Ci nie odpowiada państwowy koszyk świadczeń, to
        wykupujesz ubezp. u prywatnej firmy ubezpieczeniowej.pozdr
      • Gość: gosc Re: i o 13-tej wychodza ze szpitala do prywatnego IP: *.aaanxx3.adsl-dhcp.tele.dk 07.07.07, 12:25
        Jestez typowym forumowym ignorantem! Niestety twoj styl przypomina klus konia pociagowego na wyscigu klusakow. Czasy gdy lekarze wychodzili z procy wczesniej juz dawno minely. W wielu szpitalach podpisuja godzine przyjscia i wyjscia ze szpitala! podatek dochodowy jak przedsiebiorcy? Klapa- lekarze nie sa platnikami watu!!! A poniewaz moga rozliczac sie jak inni przedsiebiorcy CIT em, placa liniowy,niski podatek. Przestan wiec p...yc i wez sie do nauki!
        • Gość: zzx Re: i o 13-tej wychodza ze szpitala do prywatnego IP: *.aster.pl 08.07.07, 18:03
          te uczony nie chrzań!!!
    • Gość: paul Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 208.66.78.* 06.07.07, 10:16
      Lekarze to najbardziej pazerna grupa zawodowa (po prawnikach) na kasę.
      Nawet jakby lekarz zarabiał 7,5 tys brutto to i tak dorabiał by na dyżurach i
      prywatnie i narzekał by że jest zmęczony.
      Pazerność to ich domena - a strajkują dlatego, że boją się brać łapówek i
      kieszenie od fartuchów musieli pozaszywać. To ich boli najbardziej.

      • Gość: yenna_m Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.wroclaw.mm.pl 06.07.07, 16:39
        Prokurator czy sedzia to tez prawnik, a ci zarabiaja raczej przecietnie.
      • Gość: gosc Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.aaanxx3.adsl-dhcp.tele.dk 07.07.07, 12:30
        Brak mi juz checi na odpisywanie na takie idiotyczne, pozamerytoryczne oskarzenia. No coz dalej ok 25% ludzi popiera PIS, nic dziwnego patrzac na tego typu posty ma sie wrazenie ze trudno szukac mozgu wypranego przez leppogiertychokaczorydzykow!
    • Gość: iva Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.devs.futuro.pl 06.07.07, 10:17
      dac lekarzom nawet te 12 tys. i zabronic pracy dodatkowej,w pogotowiu czy
      praktyki prywatnej ,ukrocic przyjmowanie pacjentow prywatnie a potem leczenie
      ich w szpitalach publicznych, w ktorych ci lekarze pracuja
    • Gość: gość portalu Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 213.17.144.* 06.07.07, 10:20
      No tak, skoro jest tak dobrze to czemu jest tak jak jest. Skoro specjalista
      zarabia 12 tys. to po co strajkuje żeby zarabiać 7,5 tys? i podejmuje głodówkę,
      i naraża się na możliwość utraty pracy, inwigilację Policji, szykany, retorsje,
      i odwet społeczeństwa? Po co? Dlaczego? Lekarze są tak głupi? Nie, po prostu
      te dane są wybiórcze i nieobiektywne. Może jakiś lekarz zarabia 3 tys podstawy
      i do tego dorabia 9 tys i w sumie ma 12 tys. Ale rzeczywistość strajkującej
      większości jest inna. Kilka tysięcy rezydentów nie zarabia ok. 1,8 tys. tylko
      dokładnie 1757 zł brutto. Dlaczego autor artykułu zaokrągla zarobki w górę?
      Może dla dziennikarza te 43 złote nic nie znaczą ale dla reztdenta to śniadanie
      w pracy przez miesiąc ( bułka i pasztetem) chyba że nie zdąży nic zjeść bo tyra
      od rana do wieczora jak głupi za psie pieniądze. Specjalista zarabia 1500-
      2500brutto + ok 30 procent podwyżki. Wyższe zarobki to wyjątki, margines, kilka
      procent lekarzy, czyli kilka tysięcy osób dobrze zarabiających. Reszta
      kilkadziesiąt tysięcy osób zarabia na rękę 1000-2000 złotych. Dlatego jest
      strajk. A dziennikarze ile zarabiają Durczok 60 tys na miesiąc no to 43 złote
      rzeczywiście nie ma znaczenia. A jeką ma odpowiedzialność dziennikarz, jak się
      pomyli, napisze nieprawdę, przecież jest tylko człowiekiem- żadną, ale kasę
      bierze, za studia nie musi oddawać, redaktora nikt nie tyka. A lekarz jak się
      pomyli, nawet taki rezydent, a zwaszcza on bo ma najmniejsze doświadczenie i o
      pomyłką łatwiej, to zaraz sądy, prokuratorzy, CBA, telewizją, gazety, kajdanki,
      ostracyzm i nagonka. Lekarz też jest człowiekiem. Nie zazdroszczę zarobków
      nikomu, ani dziennikarzom, ani prawnikom ani murarzom, każdego praca jest
      ważna, ale każdy powinien zarabiać odpowiednie pieniądze. Zawistnikom i
      oszołomom za komentarze dziękuję.
      • 100dana Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 10:53
        Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią
        • Gość: Adam z Ewą Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 21:10
          Czyżby kolejny uciśniony i biedny lekarzyna - konował?:)
          • Gość: any,anty Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 82.146.248.* 08.07.07, 09:53
            Oczywiście ten lekarzyna uważ,że wszyscy pacjenci to głupole i nic nie widzą i
            nie słyszą,on jest tylko mądry a wszyscy pacjenci to głupie owieczki do
            strzyrzenia.
      • Gość: Dziennikarz Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:06
        Nietrafione porównania! Nie każdy lekarz zarabia na jednym etacie 12 tys. zł i
        tak samo nie każdy dziennikarz zarabia choćby 10 proc. tego, co dostaje
        wspomniany redaktor Durczok. Zazdroszczę lekarzowi-rezydentowi, skoro ma 1700
        zł brutto. Jako dziennikarz po studiach (+ podyplomowe), z dużym
        doświadczeniem, u prywatnego wydawcy mam tyle samo. I są w tym honoraria za
        teksty! Za to czas pracy to nie jest 8 godzin, ale znacznie więcej, a przy
        zamykaniu numeru trzeba być do dyspozycji do późnych godzin wieczornych.
      • Gość: Igor Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 21:08
        To skąd tyle nowiutkich samochodów u lekarzy - czyżby każdy z nich otrzymał
        duży spadek??? Poza tym nie ma przymusu pracy w tym zawodzie - można było
        zostać farmaceutą czy dziennikarzem i "łoić dużą kapuchę", jak mawia jeden ze
        znanych polskich wokalistów.
        • fanfaroni Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 07.07.07, 08:53
          Farmaceuta o ile nie ma własnej apteki czy nie jest jej kierownikiem to wcale
          nie zarabia kokosów - raptem trochę wyżej niż średnia krajowa. Ale za to jako
          stażysta po studiach musi odbyć półroczny darmowy staż bo inaczej nie dostanie
          prawa do wykonywania zawodu.
          • Gość: lekarz Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.07, 22:12
            Chciałbym zarabiać trochę więcej niż średnia krajowa.
            • Gość: ed Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.devs.futuro.pl 10.07.07, 00:47
              nie zawidzieć lekarzom, trzeba było się uczyć i umieć pracować na lewo bez
              podatków
    • Gość: rezydent Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 133.6.162.* 06.07.07, 10:21
      tia... tylko nie podano ilsoci godzin pracy no a przedewszystkim jest to brutto
      wiec.. nalezy odjac 40% (!) - do podatkow i skladki zdorwotnej (sic!) lekarz
      doplaca jeszcze ubezpieczenie zawodowe, skladke na obowiazkowa prznaleznosc do
      ZIby itd... i tak z 1800 robi sie 1132,11 zl Rezydenta. Zachecam do 6 lat
      studiow! na kazdym do miesiecznej darmowej praktyki, a po studiach 13miesieczny
      staz za jeszcze mniej.
      • Gość: pies_na_durniow Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.nycmny83.dynamic.covad.net 06.07.07, 14:28
        kochasiu, rzuc ten nieplacany etat lekarski jak ci krzywda i idz do dobrze
        platnej pracy gornika.
        • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 14:35
          nie pójdą, bo praca ciężka, a i dorobić trudno, bo człowiek zmęczony i czau już
          nie ma :(
      • Gość: Innocenty Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 21:13
        Czy ktoś Cię zmuszał do wyboru zawodu lekarza?
    • Gość: ala Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 10:27
      I jeszcze jeden mit . Liczba lekarzy wyjezdzajacych za granice stanowi 2,3
      ogolnej liczby lekarzy. Skoro jest tak zle a oni sa tak wspaniale wyksztalceni
      to po co tu siedza. Bo wiekszosc to miernoty ktorych na zachodzie nikt by nie
      zatrudnil nawet za 3000 zl, a mowienie o masowych wyjazdach w czym przoduja
      media jest klamstwem i swiadoma malipulacja. Troche rzetelnosci Panowie
      Dziennikarze
      • Gość: as Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 10:47
        Siedzą,bo dobrze wiedzą że za granicą dobrze płacą tym którzy dobrze pracują ,a
        nie tym którym się jedynie wydaje że dobrze pracują.
      • beatrix13 Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 16:39
        Gość portalu: ala napisał(a):

        > I jeszcze jeden mit . Liczba lekarzy wyjezdzajacych za granice stanowi 2,3
        > ogolnej liczby lekarzy. Skoro jest tak zle a oni sa tak wspaniale
        wyksztalceni to po co tu siedza.

        ...........................
        bo im tu dobrze jak u Pana Boga za piecem i zdają sobie sprawę,że na Zachodzie
        nie ma żartów z lewiznami i błędami lekarskim
    • Gość: obserwator Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 11:00
      proszę sprawdzić czyim kosztem w choszcznie lekarze tyle zarabiają a swoją
      drogą jak można mieć więcej dodatku od zasadniczej pensji w przypadku pana
      doktora,przeglądam ustawy i w żaden sposób nie wychodzi 6000tyś dodatku bo
      maksymalnie może być 3900zł brawo pani dyrektor ps czy widział ktoś biednego
      lekarza hahaha.......
    • Gość: lekarz Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 11:06
      A ja po 15 latach pracy , 2 specjalizacje zarabiam aż 1700 brutto!!!
      Przed podwyżkami w ubiegłym roku 1150 brutto!!!!
      Nie twierdzę ,że dyrektorzy napisali w ankietach nieprawdę, ale ładnie pokazuje
      się najlepiej zarabiających.
      A z czego wynikają takie zarobki:
      1. podania całości zarobków tzn. kontraktu, z dyżurami ok. 300-400 godzin
      dodatkowo w miesiącu -w tym praca w godzinach nocnych ( niech każdy spróbuje
      jaka to "fajna przygoda" - bardzo proszę). Ja po takich 7 latach poważnie
      zachorowałem, a mój znajomy nie jest juz z nami....
      2. układów w pracy - koledzy dyrektorów, posiadania specjalizacji ( które de
      facto są zamknięte dla większości)stwarzających możliwości dodatkowych apanaży-
      dodam legalnych
      3. regionu Polski- oczywiście w Warszawie zawsze będą wyższe

      Uważam, że jest to kolejna manipulacja rządzącycych.
      Kaczyńscy są wrednymi ludzmi, którzy wygrywają swoje wszystkich wokół skłucając.
      Wstyd mi bo na nich głosowałem, podobnie jak na Wałęsę - bo "tak było trzeba"!
      A Religa gra o swoje: proszę go zapytać o fundację i o Anin.

      Mam pewność, że w tym kraju nie będzie lepiej.
      Po wstępnych rozmowach wiem, że w Anglii zarobię co najmniej 100 tys funtów.
      Ale nie chodzi o to. Wiem, że nie będę już pomiatany przez ordynatora,
      dyrektora,ministra, premiera, prezydenta i przestępców polityków
      BY
      • Gość: pj cymru Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 194.75.37.* 06.07.07, 11:30
        Masz racje, przyjezdzaj.Ja tu pracuje trzy lata, kupilem dom, samochod dla
        siebie , dla zony, corka w college'u i na zycie nie brakuje.I wszystko z JEDNEJ
        pensji.Nie zarabiam tyle co konsultanci czy specjalisci(nie mam specjalizacji)
        w NHS.Pracuje jako REZYDENT w prywatnym szpitalu(o ironio u prywaciazy placa
        mniej:)).Szacunek dookola-inny swiat.
        • Gość: Pacjent Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 11:39
          Czastej grupie zawodowej założyć w prywatnych gabinetach kasy fiskalne i wtedy
          zobaczymy jacy to "biedacy", wizyta za conajmniej 100 zł za 10minut pracy?
        • Gość: ala do lekarza IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 11:42
          Nie chce wyjsc na czepialska ale po tak dlugiej edukacji robienie bledow
          ortograficznych jest zenujace. A co do srodowiska lekarskiego, to po
          prawnikach dla mnie moralne dno i nie dziwie sie decyzji o wyjezdzie.Zycze
          powodzenia
          • Gość: pj cymru Re: do lekarza IP: 194.75.37.* 06.07.07, 13:02
            i wyszlas
      • Gość: 300-400 godzin???? Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.lns2-c7.dsl.pol.co.uk 06.07.07, 14:39
        300-400 godzin dodatkowych w miesiacu??? jak to mozliwe??pracujac normalny etat
        czyli 40 godz tygodniowo - wyrabiasz 160 godz miesiecznie.
        w miesiacu mamy 24godz x 30dni = 720 godz.
        720 - 160( etat) = 560
        560 - 400 (nadgodziny) = 160
        160 / 30 dni = 5.3 godz

        z tego wychodzi ze ty masz 5 godzin codziennie na dojazd do domu, zakupy itd
        itp i spanie.

        Jak to mozliwe ze jeszcze wogole zyjesz??????

        hahaha
        • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 14:46
          to jest poświęcenie ;) dla nas, dla naszego dobra, aby nam żyło się zdrowiej, a
          im dostatniej :)
        • Gość: ivan Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.07.07, 19:34
          A kto powiedział że jest się w domu. 7 dni mieszkania w szpitalu i całe te wyliczenia są g... warte. Chciałbym tak mieć te 5 godzin wolnego
        • Gość: enema Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.07, 21:55
          15 dyżurów + etat:
          15x24=360h
          12X8=96h (etat)
          wychodzi 456h w pracy co wcale nie jest rzadkością, a w miesiącach letnich powszechne: przychodzi lato pakujesz walizkę i przeprowadzasz się do szpitala na 7 tyg, ale za to w nagrodę możesz wziąć 2 tyg urlopu. No chyba że jesteś młodym doktorem (takim przed 38) to wtedy spędzasz całe wakacje w szpitalu a urlop dostajesz w listopadzie i wykorzystujesz go na szkolenie specjalizacyjne.
      • Gość: ANTY,ANTY Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 82.146.248.* 06.07.07, 15:35
        Lekarzu ta Twoja praca w godzinach nocnych polega na spaniu na tapczanie w
        pokoju lekarskim.Znamy to znamy osobiście to nie raz widzieliśmy.
        • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 15:38
          i nie daj Boże obudzić takiego lekarza, bo jeszcze się zezłości i powie Ci, że
          za takie pieniądze to może jedynie spać, a nie pracować (o się może zmęczyć) :)
          • Gość: enema Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.07, 22:01
            Ciekawe czemu nigdzie na świecie śpiący na dyżurze lekarz nikomu nie wadzi poza Polską?
      • Gość: mirek Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 17:47
        pokaż swój PIT, wtedy pogadamy. A jeżeli podasz swoje nazwisko i miejsce pracy,
        to postaram się sprawdzić twój rzeczywisty czas pracy.
      • Gość: dzambo zanim tam pojedziesz to angielski podszlifuj IP: *.chello.pl 08.07.07, 11:57
        pisze sie BYE a nie BY
    • Gość: olo Górnik średnio w roku zarabia 5000zł IP: *.zgora.dialog.net.pl 06.07.07, 11:31
      kolejarz średni w roku 2500 do tego nie wiele robi, żyć nie nie umierać. A co z
      pozostałymi?
      • mazda1f Re: Górnik średnio w roku zarabia 5000zł 06.07.07, 13:05
        dobry glazurnik mysle ze spokojnie tyle zarabia w tydzień a nie miesiąc
        zero podatków zusu itp itd
        kasa z rączki do rączki

      • Gość: xcv Re: Górnik średnio w roku zarabia 5000zł IP: 62.181.169.* 06.07.07, 14:12
        mogą zmienić pracę lub zostać górnikiem!
        • Gość: gościówa Re: Górnik średnio w roku zarabia 5000zł IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.07.07, 14:21
          pewnie, że mogą. i niech kopalnia odda kasę za studia!
          • Gość: ------------------ Górnik średnio w roku zarabia 5000zł IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.07.07, 12:39
            gościówa napisał(a):

            > pewnie, że mogą. i niech kopalnia odda kasę za studia!

            Kopalnia?

            A z jakiej racji?

            Im lekarze nie potrzebni, im potrzebni są górnicy!

            A po co "lekarze" pchali isę na studia medyczne?

            wpierw|:

            Po to aby za nie płacić!, a po tem aby doić krowę!


    • Gość: xcv czy lekarze w umowach i kontraktach mają zakaz IP: 62.181.169.* 06.07.07, 11:43
      prowadzenia działalności konkurencyjnej??? przy takich zarobkach powinni mieć,
      żeby mieli czas na dokształcanie!!!
      • Gość: lek Re: czy lekarze w umowach i kontraktach mają zaka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.07.07, 17:47
        Pewnie nie wiecie ale w ramach strajku lekarze próbuja wywalczyc 2 tygodnie
        urlopu szkoleniowego na rok (platnego), zeby sie doksztalcac. I jak na razie
        tego tez nie ma.
        Lekarz nie moze byc włascicielem apteki.
        Co rozumiesz przez dzialalnosc konkurencyjna??
        Dyzur dla Was to spanie - po prostu sprobujce spac w pracy, gdzie w kazdej
        chwili moga Was obudzic i musicie sie otrzasnac i działac, sprobujcie chociaz
        co druga noc przez 4 noce (2godz snu, 1 nie snu, 2 -3 snu, 30min nie pracy). Bo
        widze ze połowa na forum wie co to dyzur lekarski. Moze sprobujecie. Jesli ktos
        ma małe dziecko to moze rozumie, co to jest dyzur (przy swoim ukochnym
        dziecku), reszta nie ma nawet pojecia jak to jest.
        • Gość: aparatowy bla bla bla! to nic nadzwyczajnego, pracownicy IP: *.aster.pl 08.07.07, 15:00
          obsługujący instalacje w ruchu ciągłym nie mogą nawet oka zmrużyć!!! a
          odpowiedzialność jest dużo większa, bo tzw. rozszczelnienie (eksplozja) może
          zabić dziesiątki ludzi!!!!
        • Gość: revolver jaki urlop?! po godzinach się uczyć!!! a zakaz IP: *.aster.pl 08.07.07, 15:02
          oczywiście oznacza każdą działalność poza umową z pracodawcą!!!
    • Gość: MichalPasternak Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 212.182.29.* 06.07.07, 11:54
      Hej,

      jestem lekarzem rezydentem i stwierdzam, ze o ile w/wym pensja rezydenta jest
      zgodna z prawda, to jest to pensja BRUTTO.

      "Na rękę" miesięcznie rezydent dostaje 1050 zł. W Lublinie za taką kasę nawet
      mieszkania o minimalnym standardzie się nie wynajmie - bo na życie nie wystarczy.
      • Gość: mirek Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 17:50
        a inni absolwenci na stażu dostają 900 zł BRUTTO. A ty dwa razy tyle. Więc
        przstań pieprzyć o swojej wyższości.
        • Gość: ja Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.acn.waw.pl 07.07.07, 22:33
          Rezydent to nie jest stazysta glupcze - to lekarz na specjalizacji oplacanej
          przez panstwo: srednio 5-6 lat PO stazu i LEP-ie. Na stazu rok temu dostawalem
          przez 13 m-cy 960 zl netto + dyzury. A najbardziej mi sie spodobalo jak
          policzylem ile dostaje za godzine dyzuru "stazowego": 4 zlote z goszami...
    • vanilla.dream Precz z komuną? 06.07.07, 12:08

    • Gość: lekarz Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:11
      tak zarabiaja na kontraktach - NIKT NIE PISZE ZE Z TEGO TRZEBA SOBIE SAMEMU
      OPŁACIC ZUS I PODATEK I TO JUZ NIE SA TAKIE KOKOSY!!!
      • Gość: ala Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:38
        Panowie lekarze do zastanowienia ,skad biora sie tak skrajnie niekorzystne
        opinie o waszym srodowisku ,nie myslicie ze cos tu jest nie tak,ze odbior
        spoleczny waszego srodowiska jest skrajnie negatywny.
        • Gość: niebiedny ale zmec Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 21:59
          mam to gdzies
          • Gość: pielęgniarka Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.07.07, 10:29
            wyższe medyczne -mgr pielęgniarstwa, specjalizacja--20 lat pracy w oddziale--
            1300 podstawy+ wysługa -razem 1700 brutto, na rękę ok 1100(nigdy nie wiem
            dokładnie bo zawsze mam pożyczki)-lekarze u mnie nie mają dużo lepiej bo nie ma
            dyżurów tylko zmiany i może się wydawać że wychodzą o 13 z pracy a powinien
            siedzieć do 15-nie wie nikt, że według grafiku powinien wyjść o 12 i że noc ma
            wliczoną do czasu pracy-dużo taniej funkcjonuje szpital ot oszczędności
        • fanfaroni Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 07.07.07, 09:04
          Odbiór przes społeczeństwo jest skrajnie negatywny bo lekarze robia z siebie
          ostatnich dziadów co w rzeczywistsci nie jest prawdą. Kazdy pacjent wie ile
          kosztuje wizyta lekarska i ze od tych kwot lekarze niemal nie płącą podatków.
          Ludzie widzą ze słabo zarabiaja jedynie pielegniarki i początkujacy lekarze, no
          ale ci z wyrobiona renoma zarabiaja całkiem dobrze - ale i tak zgrywają
          dziadów. Ludzie to widzą i porównują ze swoimi zarobkami oraz brakiem
          możliwosci dorabiania w czasie pracy, bo przez pracodawce wymagana jest
          dyspozycyjnosć i dlatego odbiór jest tak negatywny.
      • pikpaw Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 12:43
        jeśli gdzieś siedzi na kawałku etatu chodziaż, to nic już nie musi opłacać. A
        jak pracują lekarze na etatach? Potrzebowałem lekarza do dziecka. Dzwonię,
        pytam się czy możę przyjść prywatnie: owszem, będę między 12 a 13, bo akurat
        skończę pracę. A pracowała od 8ej!!!! Spróbujcie zastać lekarza w szpitalu,
        jeśli nie jest dyżurujący, po 13ej. Nie ma!!!! jadą już do prywatnych
        gabinetów. Nie jednokrotnie pracują na sprzęcie szpitala, ale biorą za to kasę
        do własnej kieszeni. Ot, taka polska służba zdrowia.
      • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 12:44
        Jeśli Ci często "pseudolekarze" pracują na dwóch-trzech etatach, to moje
        oburzenie dotyczy ich czasu pracy na każdym z tych etatów. Do tej pory wydawoło
        mi się że pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, spędza w
        zakładzie pracy ok 8 godz. Trzy etaty dają więc całą dobę. Chyba, że osoby te
        mają nienormowany czas pracy, w co wątpię. Uważam więc, że wielu, wielu,
        wielu... lamentujących lekarzy zarabia adekwatnie do godzin przepracowanych w
        szpitalu czy przychodni. Zarabiają mało, bo pracują mało.
        Choć zarabiam dużo, to chętnie zatrudniłbym się u jeszcze 1-2 pracodawców.
        Niestety, w mojej firmie nie mam takiej możliwości aby otworzyć swoje biuro np.
        o godz. 10 i zamknąć je o godz. 13.30, jadąc do kolejnego pracodawcy. W
        przypadku lekarzy pracujących w przychodniach tak to włąśnie często wygląda.
      • Gość: zzx Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.aster.pl 08.07.07, 15:03
        to zmień zawód!
    • Gość: holah Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:34
      sama jestem lekarzem i coś Wam tutaj powiem. zaraz pewnie zjawią się jacyś
      koledzy po "fachu", co będą piali, że sr.. we własne gniazdo. ale mi wolno i mam
      swoje obserwacje. przyczyna strajków tkwi w kilku sprawach:
      -coraz większa nagonka na łapówkarzy/łapówki- a i ludzie mniej chętnie dają.
      Pokolenie młodych, co weszli na rynek pracy i nieźle zarabiają i są świadomi,
      ile kasy oddają na służbę zdrowia tez jest wymagające i daleko im do postawy
      tatusiów i dziadków, dodatkowo są często obsługiwani przez prywatne przychodnie,
      które opłaca pracodawca(duze miasta). Po prostu się koryto oddala i koledzy
      postanowili zadbać o swoje- skoro z własnej kieszeni na lewo obywatel płacić nie
      chce, a daje tylko czekoladki Merci i inne pierdoły- to huzia , dowalmy mu ,
      może rząd podwyzszy składki.
      - dyrektorzy szpitali to kiepscy menagerowie, ordynatorzy oddz. i pomniejsze
      lakarzyny również- nie potrafią zarządzać finansami, myślą, ze NFZ to krowa
      dojna, studnia bez dna- w związku z tym wykonują na potęgę rózne , czasem
      niepotrzebne badania, a potem są zadłuzeni, bo NFZ nie chce płacić,
      - na studiach med. nieprzykłada się uwagi do nauczenia przyszłych lekarzy podst.
      zasad ekonomii i wolnego rynku- NIC nie wiedzą , dosłownie nic na temat
      planowania wydatków;
      - lobby profesorskie za CHINY LUDOWE nie chce prywatyzacji służby zdrowia, bo
      tak wygodnie się paść na państwowym sprzęcie i być królem we własnym fachu, nie
      dopuszczac młodych , ambitnych i zdolnych do robienia specjazlizacji, bo a nóż
      widelec odbierze mi robote??? wystarczyłoby ten cały bajzel poddać prostym
      regułom rynku wolnego a za kilka lat nikt by się nie dziwił, ze za niektóre
      usługi trza płacić i dostaje się fakturę,
      - czy ktos widział strajkujących stomatologów? wiadomo dlaczego u nich takie
      problemy nie istnieja; a proszę sobie policzyć drodzy Państwo ile miesięcznie
      średnio wydajecie na dentystę a ile na resztę służby zdrowia- podatki zzerają
      kupę forsy!!!i jaka jest jakośc usług w szpitalach???
      - jest wiele szpitali rentownych, kwitnących- trzeba im się przyjrzeć- da się
      dobrze zarządzać. ale ani rządowi ani lekarzom tak naprawdę nie chodzi o
      prywatyzację. Jest to zbyt wygodne. rządza w tym świecie starzy lekarze, co
      dochapali się do specjalizacji, które dla młodych są zamknięte. laryngo,
      okulistyka, dermatologia, ginekologia- zeby taką spec otworzyc tzreba się nieżle
      namachać, napodlizywać , naaprosic- to jest żenujące. cos podobnego jak kariera
      młodego prawnika. Religa jakiś tam koszyk chciał przepchnąć ale lobby silniejsze
      od niego.
      pozdrawiam
      • Gość: do holah Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:47
        Od i cala prawda. A ijeszcze kolejny mit . Dac im wysokie pensje to nie beda
        brali. Oslawiony doktor G tak uporczywie broniony przez media nie kryl ze
        zarabia kilkanascie tysiecy zl a jego dom wygladal jak melina pasera. No coz
        nie wystarczalo panu doktorowi
      • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 12:51
        Holah, aż żal że takich osób jak ty jest środowisku lekarskim tak nie wiele.
        Takie osoby jak Ty są nadzieją, że w służbie zdrowia i w całym kraju może będzie
        kiedyś normalnie.
        Pozdr.
        M
      • Gość: tik Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 13:06
        Gość portalu: holah napisał(a): > sama jestem lekarzem i coś Wam tutaj powiem.
        To jest kwintesencja problemu. Obserwujemy tych z 40 letnim stażem, słabnących,
        wykladowców w Łodzi, 65 letnich i starszych. Osobiście znam takiego, co ma
        ponad 70 lat, nic już nie wie z nowoczesnej medycyny, ale dalej doi NFZ. W
        klinikach uniwersyteckich też takich widziałem, bez liku, ręce im się trzęsły
        ze starości, ale tytuł prof. był i etacik się ciągnęło, a młodzi zdolni, nie
        mieli szans na specjalizację. A te prywatne gabinety specjalistyczne, z umowami
        z NFZ, też w większości przez starych, niekompetentnych już specjalistów
        obsługiwane, pożal sie Boże.
        • Gość: holah ale pytanie jeszcze jedno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 13:15
          czy społeczeństwo zniosłoby prywatyzację? bo trzeba by pożegnać
          przyzwyczajenie"ze mi się należy" i bulić za niektóre usługi. ale z drugiej
          strony myślę, ze i tak się buli na lewo, więc co to za różnica- przynajmniej by
          się wiedziało, za co i faktura jasno by to określała.
          druga rzecz- wystarczy odblokować miejsca spec. i zaraz kadra się odmłodzi - a
          co za tym idzie- usługi potanieją. ludzie ruszmy się!!!
          • beatrix13 Re: ale pytanie jeszcze jedno 06.07.07, 17:42
            Gość portalu: holah napisał(a):

            > czy społeczeństwo zniosłoby prywatyzację? bo trzeba by pożegnać
            > przyzwyczajenie"ze mi się należy" i bulić za niektóre usługi. ale z drugiej
            > strony myślę, ze i tak się buli na lewo, więc co to za różnica- przynajmniej
            by
            > się wiedziało, za co i faktura jasno by to określała.
            > druga rzecz- wystarczy odblokować miejsca spec. i zaraz kadra się odmłodzi - a
            > co za tym idzie- usługi potanieją. ludzie ruszmy się!!!

            ...............................
            OBY TAK SIĘ STAŁO;
            oby tak mądzrze myślących lekarzy jak ty było jak najwięcej;
            ja do lekarza powyżej 50 r.ż. nie poszlabym ,jego wiedza pochodzi z czasów
            dawnych ,jest z pokolenia ,które nie ma potrzeby dokształcania się,no i
            zaczynają się problemy z pamięcią ,a rutyna jest najgorszym doradcą
            • igraszka Kto słyszał o łapówkach w prywatnych gabinetach? 09.07.07, 10:20
              Czy ktoś słyszał, żeby w prywatnym gabinecie wręczano/przyjmowano łapówki?
              Tam się płaci określone stawki za usługi i cześć.

              Do dobrego specjalisty będą się ustawiały kolejki nawet jeśli da ceny zaporowe,
              słabszy albo zaniży ceny, albo wypadnie z rynku i do widzenia.

              Proste? Tylko prywatyzacja.
      • Gość: zwykły Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 15:56
        Wreszcie coś prawdziwego
        Dziękujemy
        Pacjenci
    • Gość: xyz Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 12:50
      Nie wiem , czy Ci wspólczuć, czy nie.Predzej czy później beziesz musiał iść do
      tego mendy, a może pójdziesz do kaczora - masz ich dwóch.Ja bym chciała , aby
      lekarz był wypoczety przezd podjęciem pracy - czy w szpitalu , czy w
      przychodni , dobrze opłacany i dobrze wyedukowany.Aby sie dobrze doedukować ,
      trzeba mieć czas i kasę.I kółko się zamyka.Tego wyznawcy PiS-u nie rozumieją-
      piszę wyznawcy , nie wyborcy- bo wyborcy wyciagają wnioski, myślą , wyznawcy
      wierzą we wszystko , co powie im ich Bóg- w tym przypadku kaczor.Żalmi tych
      ludzi, są tak zmanipulowani przez braci , że sami nie są w stanie mysleć.
      • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 12:53
        każdy z nas chciałby by być wypocząty przed rozpoczęciem swojej pracy - tak
        lekarz jak i kierowca autobusu. Nieroby mierne, przestańce robić z siebie ofiary
        losy i weźcie się do uczciwej roboty !!
        M
        • jestemnanie Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 20:25

          lekarzowi zawsze bedzie malo i dlatego bedzie bral dyzury, fuchy mimo dobrej
          pensji na jednym etacie, bedzie chcial wiecej i wiecej i zawsze bedzie
          przepracowany z wlasnej woli.
          patrz lekarz z artykulu - ma 9 tys. na etacie i dyzury dodatkowe bierze za
          kolejne 3 tys.
          rezydent zarabia malo bo tak ma byc, kazdy praktykant zarabia malo.
          w usa lekarz rezydent zarabia 35 tys $ rocznie , to jak sie nie myle blisko
          najnizszej stawki.
          • jedruch Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 06.07.07, 23:58
            daleko - najnizsza stawka godzinowa 5,75$, wiec liczac 45h/tygodniowo pracy
            wychodzi kolo 15.000 rocznie. Od tej stawki jest pelny zwrot podatku, ale social
            security placi sie normalnie.

            Na marginesie - bardzo nierzetelnie napisany artykul...
          • bruno_ja Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto 07.07.07, 02:07
            > rezydent zarabia malo bo tak ma byc, kazdy praktykant zarabia malo.
            > w usa lekarz rezydent zarabia 35 tys $ rocznie , to jak sie nie myle blisko
            > najnizszej stawki.
            Tyle ze tu jest mowa o specjalistach. A teraz sprawdz ich zarobki. Nie musi byc w $ moze byc w €.
          • Gość: gosc Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.aaanxx3.adsl-dhcp.tele.dk 07.07.07, 12:16
            jestes ignorantem. Lekarze nie chca wcale brac dyzurow ale maja obowiazek podjecia minimum 8 dyzurow miesiecznie w umowie o prace, Dlatego byloby najlepiej gdyby takie niedouczone pismaki nie jatrzyly i tak juz nadmiernie nadmuchanej przez propagande PISu sytuacji w sluzbie zdrowia.
      • Gość: tt Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.gdc.pl 06.07.07, 13:39
        A ja nienawidzę kaczorów, jestem komuchem w sprawach swiatopogladowych i
        liberałem w gospodarczych, a mimo wszystko uważam że lekarze to złodzieje, a
        strajkujący lekarze to hipokryci. I co ty na to?
        • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 13:48
          A czy ja napisałem że nie są hipokrytami i złodziejami ?? Zaproponowałem, aby
          gremialnie wzięli się do ciężkiej roboty i przestali bałkotać o swoim zmęczeniu :)
          Pozdr
          M
        • Gość: Eugen Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.chello.pl 06.07.07, 20:41
          Popieram w całej rozciągłości!!!
      • Gość: zwykły Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.07, 15:27
        Chyba jesteś lekarzem!
        jak miałem wypadek i leżała w tym przybytku to widziałem tych wspaniałych
        lekarzy i pracowite pielęgniarki
        Bez picia z i odłożonym dzwonkiem poza mój zasięg leżałem pół nocy.
        Pielęgniarki są przyzwyczajone do prezencików bo inaczej zdychaj.
        Ale to wszystko zawsze tyczy się tylko części personelu.
        Ceny lekarstw w Polsce są z księżyca, bo ten sam lek czy maść mają inne ceny u
        naszych sąsiadów, dlaczego bo to nie lekarze i pielęgniarki powinni strajkować
        tylko pacjenci przeciwka ministerstwu "zdrowia" i personelowi przeciwko żle
        wykonywanej pracy!!!!
















        • Gość: zdrowy Re: Lekarz: nawet 12 tys. brutto IP: 195.8.217.* 06.07.07, 15:33
          Nie jestem lekarzem (jeśli pytasz o mnie) :) jak przeczytasz inne moje
          wypowiedzi to się przekonasz :)
          pozdr.
          M