Uratujmy karpei - kup szczupaka albo sledzia

[andreas.007]

Uratujmy karpie - na stól szczupaki albo sledzie!
;)

[Gość: kiełbaska]

Śledzie mam (3 kg), szczupaki zostawiam gazecie (raczej średnio
świąteczne), a karpików też kupię z 1,5 kg (filetów) - mordowanie
zostawię ludziom z PO pod przywództwem prezydenta K.

[andreas.007]

To jednak sie róznimy Kiełbaska!

Ja uwielbiam karpia, ale tylko na Świeta!
Pływa w wannie, a potem... karpik na stole i zupa rybna.
Choinka musi byc zawsze naturalna!

Zawsze takie same zamieszanie z tymi uszkami,
których zjadam całe kilogramy!
W barszczyku i z cebulka zasmazana.

[Gość: kiełbaska]

U mnie karp to smaczny obowiązek, juz otym pisałem, ale i tradycja
jego przyrządzania.
Śledzie to rarytas, to nie ryba, śledź to śledz. W tym roku: w
curry, w suszonych pomidorach z marynowanymi kurkami, w majonezowym
sosie z kawiorem, z porami w śmietanie, w śmietanie, w chrzanie, w
rzodkiewce z tymiankiem, i może jeszcze coś (w części śledź z oleju,
w części korzenny).
Innych ryb w tym roku raczej nie będzie. Kiedyś miewaliśmy szczupaka
w galarecie i jakieś tam.
Poza wigilią idą tylko śledzie, a potem kiełbaschy, pieczone
mięsiwa, pierogi odsmażane, uszka w barszczu dokąd są, makowiec,
piernik i sernik, i kluski z makiem, też sałatka warzywna - raz do
roku, no i bigos gorący.
Herbaty olbrzymie ilości, chrzany, borówki, musztardy i sos tatarski
od zawsze. Pomarańcze i mandaryny w hurcie z cukierkami wszelkimi i
bajecznymi.

[Gość: dziadek]

Jak już wszystko masz , to nie zapomnij o opłatku
to nie sa święta Carrfura.

[andreas.007]

u mnie na stole jest zawsze skromnie..,
z grubsza karp, uszka i na ich bazie pierozki, sałataka jarzynowa.
W zasadzie to wszystko - chyba nic nie opusciłem...
Az jak czytałem Twoje Kiełbasko opisy,
to sie posliniłem... lubie jesc, ale po mnie nie widac!

Ryby w mojej rodzinie, to bardzo popularna codziennosc,
dochodzi do tego, ze niektórzy nie moga patrzec na ryby...

[Gość: kiełbaska]

Dobra ryba jak dobry ser jest lepsza od garmażeryjnego mięsa
codzienności - zgoda, ale święta ... ja kocham święta i cóż zrobić,
lubię pieczone mięsko, kiełbaskę z bigosem, czekoladę z mandarynkami
i grzane wino z pomarańczami. Cóż zrobić jak pyszne i zostawić
szkoda.

[andreas.007]

Wkurzyłes mnie Kiełbaska... ;)
Własnie wróciłem z Sushi Mado podjadłem sobie tych specyjałow.
Polecam, polecam...

Raz w tygodniu schodza sie tam Japonczycy z Bridgestona,
tez sie dobrze bawia i smakuje im lepiej niz w kraju ich!
Spotkałem ich, bardzo mili kolesie!

[andreas.007]

a potem w Tawernie Cuty Sarck spotkałem naszych
milusinskich z PO biesiadujacych...
Byli sami wazni!
POrzadzili!