zbigniew1000 25.08.09, 09:54 Itaka no cóż warto zapamiętać.... Czasami w życiu zdarzają się różne sytuacje, ale podejście rezydentki jak z socjalizmu... czuje w kościach, że chyba długo nie popracuje... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: Jan III Sobieski Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.tieto.com 25.08.09, 10:38 Turcja. Piekny kraj by kawaleria nabierala rozpedu. I wy ich checie do Unii wpuscic?? Odpowiedz Link Zgłoś
rydzyk_fizyk Nie rozumiem tych ludzi 25.08.09, 23:24 Żądając odszkodowania w wysokości połowy opłaty za usługę zachowują się idiotycznie. Wyższe odszkodowania potrafią być wypłacane za zniszczony bagaż. Biorąc pod uwagę stracony urlop, którego im już nikt nie odda oraz przygody powinni zażądać na dzień dobry dziesięć razy tyle. Potem mogą rozważać czy chcą przyjąć ugodowe propozycje ze strony biura podróży czy od razu uderzać do jego ubezpieczyciela. Odpowiedz Link Zgłoś
hugow Re: Nie rozumiem tych ludzi 26.08.09, 09:22 Tak - skoro zachowują się niepoważnie - należy całkowicie oddalić ich roszczenia bo zbyt niska kwota żądanego odszkodowania świadczy o tym, że to niepoważna sprawa Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Europa Europa Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.pools.arcor-ip.net 26.08.09, 00:37 Tak naprawde, to Turcy w Uni sa juz od dawna, moze z innymi ukladami jak mieszkancy panstw czlonkowskich, ale sa. Podziwiam ich przedsiebiorczosc, zaradnosc, solidarnosc, i wiele inych cech. Obserwuje ich kazdego dnia. Maja swoje piekarnie, sklepy, gastronomie, male i duze firmy. Stwarzaja w Uni wiele miejsc pracy, nie tylko dla siebie. Mam wielu dobrych znajomych wsrod Turkow, to bardzo otawrci, goscinni i mili ludzie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: realista Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.leed.cable.ntl.com 27.08.09, 01:08 > Mam wielu dobrych znajomych wsrod Turkow, Ile jest wśród nich kobiet? Mają żony? Wypuszczają je czasem, żeby świat zobaczyły? Albo, żeby chociaż piekarnię posprzątały? Odpowiedz Link Zgłoś
anjolka77 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 23.09.09, 22:43 No nieźle... ja planuję podróż w te rejony może w zimę albo następne wakacje, zobaczę jak będę stać z kasą, ale np o wycieczce do Turcji z biura z którym jeżdzę słyszałam bardzo pozytywne opinie. To pewnie jeszcze zależy od tego gdzie się jedzie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mm Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 10:54 Zobacz ile w tym dniu przylatuje i wylatuje samolotów Itaki z Antalyi. W dniu przylotów/wylotów nie ma mowy żeby rezydentki mogły na poważnie zająć się jakąkolwiek sprawą. Muszą odebrać z kilku hoteli wszystkich klientów wylatujących, czujnie pilnując czy wszystko jest w porządku (paszporty, zapłacone rachunki hotelowe, etc). Potem czekają na klientów przylatujacych, a Ci mogą - zgubić, zgubić bagaż, pójść na 30 minut do toalety, wejść na godzinę do sklepu wolnocłowego etc. Jak już uda się załadować cały autokar klientów, to trzeba ich rozwieść po kliku hotelach zakwaterować, na szybko wyjaśnić najistotniejsze sprawy, a ... jeszcze po drodze udzielać najważniejszych informacji pobytowych. Jeżeli jest to duże biuro i ma klika przylotów, to takich transferów może być 3. lub 4. Trwa to cała dobę. Następnego dnia, czyli czasami prosto po odstawieniu/przyjęciu z lotniska ostatniej grupy zaczynają sie spotkania informacyjne we wszystkich hotelach - trwa to zwykle od ŚNIADANIA w pierwszym hotelu do KOLACJI w ostatnim. Jeżeli rezydentka przyszła do klientów następnego dnia, to zapewne tak wyglądały jej ostatnie dwa dni: pierwszy to cały dzień/noc transferów lotniskowych, drugi - spotkania informacyjne w hotelach. Istotnie nie rozdwoi się. A w przyspadku overbookingu w hotelu w szyscie sezonu naprawdę trzeba się naużerać z hotelarzami, żeby dostać jakikolwiek inny senzowny pokój. Nie ma w tym złej woli rezydentki, więc nie na nią nalezy pomstować. Ponadto nasi turyści są nieporadni językowo i faktycznie wyjątkowo roszczeniowi. Sami nie potrafią poprosić o papier toaletowy w recepcji lub dodatkowy ręcznik czy wieszak. Ze wszytskim dzwonią do rezydentki, jak do pani opiekunki na kolonii dla dzieci. Dzwonią też do biur w Polsce, bo im lodówka nie działa lub klimatyzacja przeszkadza, bo za głośno szumi. Nie przeczę, że klienci trafili w złe warunki. Ale spokojnie też zgłosić sprawę do recepcji, do poprzedniego hotelarza i do rezydentki, wykonać dokumentację fotograficzną do dalszej reklamachji w biurze w Polsce i ... pójść na plażę. Szkoda urlopu. Odpowiedz Link Zgłoś
bella1 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 10:59 Bardzo rozsadna rada :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antypolka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.08.09, 12:34 Bardzo rozsądny komentarz!. Może faktycznie rezydentka nie powinna się unosić,ale jestem w stanie zrozumieć,że puściły jej nerwy, bo niestety na wycieczki zagraniczne jeździ dużo buraków. Po pierwsze nie znają języka - chociażby jego podstaw, po drugie nie raczą poczytac przed wyjazdem nt. kraju do którego jadą. Wtedy być może wyczytali by,że w krajach takich jak Turcja trzeba decydować się na hotel min. 4 gwiazdkowy, bo tamtejsze standardy są trochę inne. I wreszcie to na co już zwrócono uwagę są nieporadni. Wiocha i zaścianek !!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: rrrr Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.chello.pl 25.08.09, 12:49 Turyscie nie musza byc zaradni, moga byc nieporadni w calej rozciglosci. Jezeli placa za all inclusive i maja do opieki rezydentke, maja prawo oczekiwac profesjonalnego traktowania. A jezeli rezydentka jest przeciazona praca to ITAKA powinna zatrudnic wiecej pracownikow. Nie jest wina klienta, ze zadaje pytania i korzysta ze swoich praw. Winne jest niekompetentne biuro. A pani rezydentka powinna przejsc kurs obslugi klienta - na ludzi sie nie krzyczy, nie obraza ich i nie poniza, szczegolnie jesli zyje sie dzieki ich pieniadzom. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mm Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 14:26 Oczywiście się nie krzyczy na ludzi. Czy rezydent to nie jest człowiek? Setki razy widziałam hotelowe awantury, wyzywanie rezydenta, recepcjonistów. Co drugi klient przy tym powtarza: "zapłaciłem to wymagam", rezydent jest od załatwiania tak jak d...od s..., ja pani parcy nie wybieram, jak sie chciało to się ma, pani nie wie kim ja jestem.... ile trzeba zarabiać, żeby w 40 stopniowym upale słuchać zmęczonych, zirytowanych, często podpistych klientów? Jak słysze "należy mi się bo zapłaciłem", to mi się coś w środku duuuuugo przewraca. Rezydent, kelner, recepcjonista, każdy z obsługi biura wie, że lepiej załatwić i obsłużyć klienta dobrze, właśnie po to żeby nie rozbić sobie niepotrzebnie kłopotu. Co nie znaczy, że nie ma złych rezydentów czy kelnerów. Ale ludzie, przestańcie mówić i myśleć "załpaciłem i to wszyscy muszą mi się w pas kłaniać". I miejscie świadomość, że żaden wymuszony uśmiech obsługi nie jest wart tego co sobie za plecami o tobie powiedzą, lub jaką to niespodziankę Ci szukują jeżeli naprawdę jesteś wrednym klientem. Z mojego doświadczenia wiem, że najchętniej pomaga się osobom miłym i życzliwym w sytuacji, kiedy rzeczywiście mają rację. Bop często klienci wymuszają krzykiem - lepszy pokój, lepszy widok, etc. To się nieopłaca - sami sobie psują urlop własnymi nerwami. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: rrrr Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.chello.pl 25.08.09, 14:44 Oczywiscie. Zgadzam sie z Toba. Kultura musi obowiazywac wszystkich, zarowno klientow jak i pracownikow. Klient placacy nie kupuje sobie niewolnika, tylko placi za usluge dokladnie okreslona w umowie. I w ramach tej umowy trzeba sie poruszac i z niej wywiazywac. Z artykulu wynika, iz polska grupa zostala przekwaterowana do motelu ponizej standardu, za ktory zaplacili. A pani rezydentka, ktora powinna im pomoc rozwiazac ten, nie wynikajacy z ich winy, problem, potraktowala ich jak osoby nizszej kategorii, krzyczac i ich ponizajac, zamiast po ludzku uspokoic i sprobowac pomoc. Czy to jest takie trudne? Badzmy ludzmi, zarowno po jednej i po drugiej stronie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mm Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 14:51 Masz rację. Z tym, że jeszcze nie wiemy JAK zachowywali się klienci. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bla Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.mnc.pl 25.08.09, 21:57 Wiemy. Opis masz nieco niżej przez usera Zainteresowana. A ty zamiast bronić swojej koleżanki po fachu, gdy sprawy nie znasz, powiedz czy to nie skandal ten overbooking Odpowiedz Link Zgłoś
sierzant_nowak Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 23:15 > Wiemy. Opis masz nieco niżej przez usera Zainteresowana. A ty zamiast bronić > swojej koleżanki po fachu, gdy sprawy nie znasz, powiedz czy to nie skandal ten > overbooking cóż - jak się jeździ do kraju brudasów, to standardów rodem z 3go świata należy się spodziewać... Egipt, Turcja - kurorty to pozłotka na masie syfu jaki tam jest standardem. No i pozłotka czasami się zdziera... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: rawel7 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.centertel.pl 26.08.09, 09:30 No tak Wszyscy naokoło to brudasy i III świat. Tylko Polska - pełna cywilizacja. Facet pojeździj trochę, zobacz a później komentuj a nie piszesz głupoty. A tak na marginesie zakwateruj się w pewnym warszawskim hotelu 3* - tylko nie zdziw się jak dostaniesz za 9 PLN szklankę bieżącej wody zamiast mineralnej :) No ale będzie Ci smakować no bo wkońcu jesteś w Polsce - w kraju I świata czy jak to tam chcesz nazwać. Odpowiedz Link Zgłoś
sierzant_nowak Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 10:52 > Wszyscy naokoło to brudasy i III świat. Tylko Polska - pełna > cywilizacja. Facet pojeździj trochę, zobacz a później komentuj a nie > piszesz głupoty. a czy ja mówię że Polska to super klasa? Też brudasów u nas sporo :D ale jednak do krajów arabskich to nam daleko... Z budki z jedzeniem w centrum Krakowa wezme cos do jedzenia bez strachu. Zrobisz tak w centrum Kairu? Albo Ankary? > A tak na marginesie zakwateruj się w pewnym warszawskim hotelu 3* - > tylko nie zdziw się jak dostaniesz za 9 PLN szklankę bieżącej wody > zamiast mineralnej :) co mimo wszystko nie jeste tym samym, co zasrane toalety w pokoju i zolto-krwawe przescieradla, wszystko z widokiem na wysypisko smieci. Slyszales o czyms takim w DOWOLNYM kraju POLNOCNEGO wybrzeza Morza Srodziemnego? Dowolnym kraju UE ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pigi Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.chello.pl 26.08.09, 07:53 O! Widzę, że ten overbooking to jakaś plaga! Byłem z Itaką w Egipcie i okazalo sie ze tam również "overbooking"! I zamiast hotelu 4+* dostaliśmy 3* :). Reklamacja odrzucona. Zeby bylo ciekawiej, spotkalismy polakow z tego ponoc "przepelnionego hotelu". Jak im o tym powiedzielismy, to sie rozesmiali :). Odpowiedz Link Zgłoś
pit_sam_pras Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 08:41 hehe nastepny ktory nie rozumie, ale narzeka. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maniek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 217.153.15.* 26.08.09, 09:40 Mi sie zdarzyl podobny przypadek na Krecie, zamiast do 4* zostalismy z zona zakwaterowani do 3* podobno z powodu braku wolnych miejsc... Powiedziano nam ze zostaniemy przeniesieni po 3,4 dniach. Oczywiscie okazalo sie ze rezydent wiedzial o tym, a nie raczyl nas o tym poinformowac (po prostu mial to w d...). Spokojna rozmowa z menedzerem hotelu zaskutkowala natychmiastowym przeniesieniem nas do innego hotelu 4*, ktory byl o niebio lepszy i ladniejszy od tego za ktory zaplacilismy (w zadnym polskim biurze podrozy nie znalezlem tego hotelu)... Rezydent nawet nie kiwnal palcem aby nam pomoc. Od tego czasu nie licze juz na pomoc rezydentow, wszelkie sprawy zalatwiam sam w hotelu i zawsze sie udaje... Znajomosc chocby podstaw angielskiego to niestety podstawa na takich wycieczkach... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: animia Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.centertel.pl 26.08.09, 12:52 o takiej sytuacji wlasnie opowiadala mi rezydentka alfastaru na wycieczce, niestety to sie zdarza ale jak ktos napisal - trzeba zachowac spokoj, zebrac dokumentacje, zlozyc reklamacje i walczyc o swoje i tyle. a dwa czasami ludzie placa tysiaka i oczekuja all inclusive, no sooooory Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ania Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.08.09, 16:00 Gość portalu: animia napisał(a): > o takiej sytuacji wlasnie opowiadala mi rezydentka alfastaru na wycieczce, > niestety to sie zdarza ale jak ktos napisal - trzeba zachowac spokoj, zebrac > dokumentacje, zlozyc reklamacje i walczyc o swoje i tyle. a dwa czasami ludzie > placa tysiaka i oczekuja all inclusive, no sooooory No soooory, ale turysci zaplacili zaplacili po 4 tys od osoby. Polecam czytanie calosciowe, a nie wyrywkowe. Odpowiedz Link Zgłoś
rasklaat Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 14:41 Gość portalu: mm napisał(a): > Masz rację. Z tym, że jeszcze nie wiemy JAK zachowywali się klienci. Ciekawe jak byś sie zachował/a ty po zakwaterowaniu w takim syfie jak opisany w artykule, z widokiem na śmietnik za co płacisz jak za trzygwiazdkowy hotel... Odpowiedz Link Zgłoś
plosiak Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 18:32 Czytam i nie wierzę. Nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś może propagować bylejakość, lenistwo i brak profesjonalizmu. Każdy, kto wykupił wycieczkę ma prawo nie znać ani jednego słowa w języku obcym. I ma prawo żądać natychmiastowego kontaktu z rezydentem. Niech Itaka zatrudni ich więcej, skoro nie wyrabiają. Ludzie płacą niemałe, ciężko zarobione pieniądze, by móc beztrosko spędzić swój wolny czas. I mają święte prawo mieć gdzieś jakiś overbooking, nieudolnego rezydenta itd. Cały świat (cywilizowany) tak funkcjonuje - płacę, to wymagam. Nikt nie chciał ładniejszego widoku - ludzie nie chcieli mieszkać w obsranym chlewie. Faktycznie, trudno to pojąć ... Z innej beczki - otworzyłem właśnie biznes. Musiałem kupić meble, telefony, żaluzje, ksero, komputery i mnóstwo innych pierduł. Z ponad 10 firm tylko 2 zrealizowały zamówienie na czas, zgodnie z umową. W pozostałych pracują albo skrajni debile, albo właśnie wygrali w totka. TPSA nie mogła podłączyć przez 1,5 telefonu, facet od mebli (po studiach) nie potrafi poprawnie przekazać zamówienia, nie odbiera później telefonów, goście od komputera sprzedali inny sprzęt, itd. Idąc tokiem (nie)myślenia zaprezentowanego powyżej - podobnie jak uczestnicy feralnego wyjazdu - powinienem położyć na wszystko "laskę", nie wydzwaniać, nie upominać się o swoje. Do dziś nie miałbym telefonu, internetu, mebli, komputera nie można by podłączyć do monitora id. Ale jestem "wrednym" klientem, który zapłacił w terminie i bezczelnie domaga się jedynie tyle, ile oczekiwał. SKANDAL. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Arek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 25.08.09, 21:22 Polak polaka zawsze zrobi w trąbę. Na własnej skórze się nauczyłem. - nie dawać zaliczek, zadatków za nic. Szukać towaru tam gdzie nie chcą zaliczki. Jeżeli już trzeba to negocjować jak najniższą. - robolom nie płacić nigdy przed wykonaniem prac - nie wierzyć nigdy nikomu na słowo. Każdego traktować jako potencjalnego oszusta. Zaufanie to podstawa do oskubania ciebie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ja a bo kto arek= bezrobotny IP: *.chello.pl 25.08.09, 22:36 1) Ciekawe ile rzeczy załatwisz bez zaliczek w budownictwie :) 2) nie płacić nawet jak to trwa ponad miesiąc? Gratuluje że dużo zrobisz jeśli użyłeś słowa nigdy 3) nie wierzyć na słowo? brawo! widać ze płacisz podatki od wszystkich usług. bo jak na papier to z podatkiem a jak na słowo to bez. Jak byś prowadził biznes według reguł które bezmyślnie podałeś (głównie chodzi o słowo nigdy) to byś żadnego interesu nie rozkręcił. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.szczecin.mm.pl 26.08.09, 06:33 Święte słowa, świete. Odpowiedz Link Zgłoś
ambl Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 07:10 Arek,nigdy nie mów nigdy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: renek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.quarto.pl 26.08.09, 10:33 Fantastyczna odpowiedź, w całości popieram. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaszpiros Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 158.75.197.* 26.08.09, 08:39 Ja rok temu byłem z rodziną w Tunezji. Jechałem z Triadą (2 tygodnie , hotel 3*** , z wyżywieniem). Hotel sam wybrałem (hotel na samej plaży , dość mały). Byłem bardzo zadowolony. Korzystałem i to dość mocno z pomocy rezydentów. Po prostu dzieciaki mi się rozchorowały a ja francuskiego ani arabskiego nie znam. Rezydent służył mi za tłumacza i pomógł wypisać polisę ubezpieczeniową. Później też korzystałem z pomocy innego rezydenta. Przebiły mi się dwa koła w wózku i musiałem szukać wulkanizatora. Najpierw obsługa hotelowa próbowała naprawić :) ale nie dała rady :) Zadzwoniłem do rezydenta , wzięliśmy taksówkę i szukaliśmy wulkanizatora. Znaleźliśmy , dogadaliśmy się i wózek naprawiony. Trzeci raz chciałem sie zapisać na wycieczkę fakultatywną. Dzwoniłem wieczorem i bez problemu dogadałem się ... Ja z rezydentów z Triady byłem zachwycony. Korzystałem z ich pomocy ale nigdy nie miałem postawy roszczeniowej. Z hotelu (Royal Beach - Sousse) byłem bardzo zadowolony. Obsługa mimo że nie prosiliśmy dała nam pokój większy (mieliśmy pokój 2 osobowy mimo że było nas 4 (2 osoby dorosłe + 2 dzieci poniżej 2lat). Dostaliśmy pokój z 3 łóżkami i do tego mieliśmy widok na morze :) Ja z hotelu byłem zadowlony mimo że był tylko 3*** , oczekiwaliśmy gorszego standardu a okazał się naprawdę niezły ... Ja znam słabo angielski. Po to jadę na zorganizowaną wycieczkę aby wszystko było profesjonalnie przygotowane i nawet osoba bez znajomości języka mogła spokojnie i komfortowo spędzić wakacje. Po to jest rezydent , a jak rezydent się nie "wyrabia" to jest to wyłącznie wina biura. Jak jeden nie "nadąża" to trzeba dwóch lub nawet trzech. rezydent musu być kulturalny i pomocny. Musi być też spokojny i opanowany. Sam pamiętam jak na pierwszym spotkaniu po przyjeździe , jakaś kobieta krzyczała na rezydenta bo ... w hotelu nie mieli pieniędzy i nie mogła skorzystać w wymiany , a w banku też nie było a ona wogóle nie wie gdzie sa banki i itd ... Jakoś inni (my też) wymieniliśmy kasę na lotnisku a potem spokojnie wymienialiśmy w bankach ... Po prostu są różni ludzie. Ja staram się z uśmiechem i spokojnie prosić o pomoc i nigdy nie miałem problemu. Ale jeśli ktoś się drze i ma tylko postawę roszczeniową ... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaszpiros=Jarzabek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.complex.net.pl 26.08.09, 09:40 To powyżej, to mowilem ja - Jarzabek... Niech zyje nam prezes naszebo biura Niech zyje nam!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ajmax Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.aster.pl 26.08.09, 09:46 Ładnie napisałeś. Tak z ciekawości, co zrobiłbyś, gdyby wprowadzili Was na I piętro bez windy do zasyfionego motelu z obsranymi kiblami zamiast 3* hotelu z widokiem na morze, nie byłoby kogo zapytać, bo rezydentki nie było, a Wy nie znacie języków, a Twoimi dziurawymi kołami nikt nie przejmowałby się? Kogo z uśmiechem prosiłbyś o pomoc? Czy chęć otrzymania standardu, za który zapłaciłeś to już jest postawa roszczeniowa, czy tylko po prostu to różni ludzie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Turysta Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.warszawa.dialog.net.pl 26.08.09, 09:39 "Co drugi klient przy tym powtarza: "zapłaciłem to wymagam", Kiedy do was dotrze, ze to wlasnie tak jest. Jak wam nie pasuje ze sie od was wymaga, tego za co chetnie bierzecie kase, to nie bierzcie kasy. Jak glupim trzeba byc, zeby tego nie rozumiec? Albo nieuczciwym? Na tym to polega, wziales kase za usluge, to licz sie z tym, ze Cie rozlicza. Przekladajac na Twoj poziom: Jak dajesz w sklepie kase za alpage to wymagasz zeby ja dostac. Czy mowisz, on sklep[owa jest zmeczona i kazala mi spadac :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Sraka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 94.246.138.* 26.08.09, 19:20 jestes idiotka czy idiota?ZAPLACILEM TO WYMAGAM!jak bede chcial stara pietruszke to zaplace za nia odpowiednia cene.Pracownicy Itaki,hehehe. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Sraka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 94.246.138.* 26.08.09, 19:22 to bylo do mm i innych pracownikow biur podrozy,polskich biur.BURAKI! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anton Obowiazki rezydenta zgodnie z kontraktem. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 20:55 Cytuje z katalogu ITAKI - Turysci objeci sa opieka polskiego rezydenta, do zadan ktorego nalezy pomoc przy przylocie, wylocie, PODCZAS POBYTU oraz przyjmowanie zapisow na wycieczki lokalne. Co z tego wynika? Ano to, ze rezydentka sprawe zawalila. Hotel nie przyjal gosci bo byl nieprzygotowany. Odpowiedzialnosc za takie niedopatrzenie ponosi ITAKA. Koniec i kropka. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaczo i ponuro Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.natpool5.outside.ucf.edu 25.08.09, 20:05 "Po pierwsze nie znają języka - " Ci co swietnie znaja (odpowiedni) jezyk zwykle NIE musza korzystac z 'rezydentow' biur podrozy! P.S. "Wiocha i zaścianek !!!" I do tego malo kulturalna "Antypolka"! Odpowiedz Link Zgłoś
romanko71 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 07:07 > Po pierwsze > nie znają języka - chociażby jego podstaw, po drugie nie raczą > poczytac przed wyjazdem nt. kraju do którego jadą. Wtedy być może > wyczytali by,że w krajach takich jak Turcja trzeba decydować się na > hotel min. 4 gwiazdkowy, bo tamtejsze standardy są trochę inne. > I wreszcie to na co już zwrócono uwagę są nieporadni. No tak, bo turysta powinien przed wyjazdem nauczyc sie miejscowego jezyka w stopniu co najmniej komunikatywnym (najlepiej zeby zdobyl stosowny certyfikat), przeczytac przynajmniej kilka ksiazek o docelowym kraju no i przejsc rozmowe kwalifikacyjna podczas ktorej udokumentuje swoja zaradnosc (ze ci niezaradni w ogole maja czelnosc gdzies wyjezdzac!). Sorry, ale wlasnie od tego jest biuro podrozy, zeby o takich nieporadnych turystow zadbac. Bo turysta zaradny, ze znajomoscia jezyka i kraju z biurem podrozy nie pojedzie, bo i po co ma przeplacac? Ja praktycznie nigdy z biurami podrozy nie jezdze - sam sobie organizuje wyjazdy taniej i lepiej (wyjatkiem bywaja miejsca gdzie nie ma tanich lotow ani nie da sie dojechac samochodem, bo tam trudno oszczedzic). Ludzie ktorzy nie sa wystarczajaco zaradni lub nie maja czasu na organizacje wyjazdu jezdza z biurami podrozy. I oczywiste jest, ze te biura powinny byc na to przygotowane. Inna sprawa jest chamstwo, ktore tez sie zdarza i ktorego nie usprawiedliwiam. Ale tym bardziej nie usprawiedliwia to rezydentki, ktora tak potraktowala ludzi ktorzy mieli rzeczywisty problem. I jeszcze jedno - wymowka ze hotele czesto dokonuja overbookingu jest po prostu smieszna! Umowe z hotelem ma biuro, nie turysta i swietym obowiazkiem biura jest zrekompensowanie turyscie wszelkich niedogodnosci. A potem juz biuro moze sobie dochodzic odszkodowania od turysty. Chyba nie po to czlowiek jedzie na wakacje z biurem, zeby sie uzerac samemu z menedzerem hotelu o miejsce w pokoju? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tordon Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.08.09, 08:04 > Po pierwsze nie znają języka - chociażby jego podstaw Piszesz głupoty, jadą na zorganizowaną wycieczkę z opieką rezydenta a ty wymagasz żeby znali język kraju do którego się wybierają? > Wtedy być może wyczytali by,że w krajach takich jak Turcja trzeba > decydować się na hotel min. 4 gwiazdkowy, bo tamtejsze standardy są > trochę inne. a jaki to standard zakrwawione prześcieradła i fekaliami umazane toalety? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: norka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.aster.pl 26.08.09, 08:44 Gość portalu: Antypolka napisał(a): > Bardzo rozsądny komentarz!. Może faktycznie rezydentka nie powinna > się unosić,ale jestem w stanie zrozumieć,że puściły jej nerwy, bo > niestety na wycieczki zagraniczne jeździ dużo buraków. Po pierwsze > nie znają języka - chociażby jego podstaw, po drugie nie raczą > poczytac przed wyjazdem nt. kraju do którego jadą. Wtedy być może > wyczytali by,że w krajach takich jak Turcja trzeba decydować się na > hotel min. 4 gwiazdkowy, bo tamtejsze standardy są trochę inne. > I wreszcie to na co już zwrócono uwagę są nieporadni. Wiocha i > zaścianek !!! Chcesz powiedziec że w Turcji to zazwyczaj dostajesz w standardzie trzygwiazdkowym ? bzdura! Po prostu mieli pecha, zazwyczaj jeżdżę do hoteli trzygwiazdkowych i zawsze było czysto, ładnie i super żarcie, ale sama wybierałam kierując się licznymi opiniami w internecie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Andrzej Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.warszawa.dialog.net.pl 26.08.09, 09:34 Jasne, kazdy wie, ze w Turcji 3 gwiazdi oznaczaja zarwawione przescieradla i obsrane kible. Sami sobie winni. Co ty bredzisz czlowieku?! A jak rezydentka nie chce pracowac z 'burakami' od ktorych jej firma bierze pieniadze to niech zmieni robote. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kasia Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.teoc.pl 26.08.09, 10:08 Niedawno wróciłam z Tunezji. Mieszkałam w hotelu 3*, w którym były czyste pokoje, smaczne jedzenie, pomocny, miły rezydent (Biuro Sun & Fun). Ktoś może powiedzieć, że w Afryce są inne standardy hotelowe i trzeba wykupić pobyt w hotelu przynajmniej 4*, a okazało się, że hotel 3* może miło zaskoczyć. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tichy Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.08.09, 10:37 Mnie w czerwcu Itaka walnęła na 1 dzień z 7 zapłaconych.Przy dokonywaniu rezerwacji w marcu wylot do Sharm był bodajże w sobotę o 7.40 rano,a powrót o 22.00 w kolejną sobotę.Na 5 dni przed wylotem pani z Itaki zadzwoniła i poinformowała,że niestety wylot muszą przełożyć na 20.00,ale będziemy w ramach rekompensaty wracali nie w sobotę wieczorem tylko w niedzielę po 17.00.Polecieliśmy,w hotelu byliśmy o 2 w nocy,a po paru dniach rezydentka Itaki poinformowała nas,że wylot powrotny jest przesunięty,tyle że na sobotę 5.30 rano,wyjazd z hotelu o 3.00. Orżnęli nas na jeden dzień,a po interwencji w biurze Itaki zaproponowano nam jako rekompensatę kupony rabatowe na kolejny wyjazd z Itaką;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ata Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.ssp.dialog.net.pl 26.08.09, 11:28 A może rozsądne było by zwiększyć liczbę rezydentów. Odpowiedz Link Zgłoś
tomek854 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 12:51 Gość portalu: Antypolka napisał(a): Wtedy być może > wyczytali by,że w krajach takich jak Turcja trzeba decydować się na > hotel min. 4 gwiazdkowy, bo tamtejsze standardy są trochę inne. Ja w Turcji spałem w hotelu bezgwiazdkowym w ogóle. Na jakimś zadupiu na środku pustyni na wschodzie. Sterylnie nie było, ale takich rzeczy jak opisane w artykule nie widziałem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zainteresowana Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.chello.pl 25.08.09, 16:28 Otoż w tej sprawie rezydentka nas okłamała. Telefonicznie powiedziała, że hotel dokonał overbookingu a sama parę godzin później przyjechała z następną grupą Polaków (około 20 osób) do tego samego hotelu i wszystkie te osoby dostały pokoje.O tym wszystkim dowiedzieliśmy się przypadkiem przechodząc koło recepcji. Wielokrotnie dzwoniliśmy później do rezydentki, lecz ta odrzucała telefony. W naszej ocenie rezydentka nas okłamała bo nie chciała mieć problemów z zakwaterowaniem jej własnej grupy transferowej, bo przecież jeszcze gorszym podejrzeniem byłoby gdybyśmy przypuszczali, że mając świadomość że w hotelu nie ma pokoi zawozi tam następnych Polaków i ją to wcale nie obchodzi, prawda? Oprócz tego dostrzegamy to, że w systemie rezydentury Itaki, ale może i w innych biurach podróży, jest wada polegająca na niedostatecznej ilości rezydentów w stosunku do ludzi którymi się oni mają "opiekować". Nie może tego jednak usprawiedliwiać okoliczność, że takiego rezydenta nie ma w tym najtrudniejszym momencie jakim jest zakwaterowanie. Właśnie wtedy najwięcej zachodzi nieporozumień oraz do takiej sytuacji jakiej my doświadczyliśmy. Dużo przecież jest osób które nie znają języków obcych, szczególnie osoby starsze, i to właśnie one korzystają z biur podróży mając nadzieję, że właśnie ta przereklamowana instytucja rezydenta w razie potrzeby przyjdzie im z pomocą. Z całej naszej 8 osobowej grupy tylko my posługiwaliśmy się językiem obcym, jedna Pani próbowała mówić po rosyjsku. Zmęczenie jednak rezydenta nie może jednak usprawiedliwiać tego co ta Pani zrobiła. Wrzeszczenie na Nas w środku holu hotelowego, ruganie i mówienie "a co wy mi możecie zrobić, zwolnić mnie?" raczej nie należy do standardowego zachowania jakiego oczekuje się od rezydenta a z pewnością nie świadczy o dobrym wychowaniu. Porównanie nas do roszczeniowych Polaków, którzy nie potrafią sobie sami papieru toaletowegoz ałatwić też raczejnie było adekwatne a z pewnością nie było na miejscu. Wytykanie palcami i oczernianie, w tym członków rodziny, którzy próbowali interweniowac w sprawie, jest daleko poza linią jakiegokolwiek dopuszczalnego złego zachowania. Ta Pani była w pracy a nie na urlopie, była przedstawicielem Itaki. Jak poprosiliśmy aby skontaktowała się ze swoim przełożonym w Polsce aby tę sprawę załatwić, to uzyskaliśmy wykrzyczaną odpowiedź "no do kogo niby mam dzownić, do kogo?". Z naszej strony nikt na rezydentkę głosu nie podniósł. Zadawaliśmy konkretne pytania i oczekiwalismy konkretnych odpowiedźi, przy czym te pytania denerowały ją przez co na nas cały czas krzyczała. Ponieważ nie przestawała na nas krzyczeć i rugać jak małe dzieci, musieliśmy się bronić i zareagować. Po naszej zdecydowanej reakcji rezydentka się uspokoiła, lecz w dalszym ciągu jak mantrę wypowiadała zdania o przysługujących nam roszczeniach. W rzeczywistości to samo mogła zrobić automatyczna sekretarka i z pewnością byłoby to milsze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anton Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 21:09 Wszystko wskazuje na to, ze tej rezydentce puscily nerwy i zachowala sie jak zwierze osaczone w kacie - atak. Ale to nie turyscia ja osaczyli tylko ona sama siebie i jej firma, w tym wypadku ITAKA, ktora zakontraktowala niewiarygodny hotel i do tego nie sprawdzila co sie w nim tak na prawde dzieje. Swiadczy to o jednym, to biuro chyba traci kontrole nad tym co robi bo chyba za duzo na siebie wzielo. Maja szeroka oferte ale zapewne nie sa jeszcze przygotowani aby taka oferte profesjonalnie obsluzyc. Szkoda, bo to polska firma ale jesli tak dalej bedzie to niestety stanie sie kolejnym kandydatem do bankructwa. Tym ludziom nalezy sie PELNA rekompensata za zmarnowana polowke urlopu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Arek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 25.08.09, 21:32 Rezydenci to zwykle lenie. 5/6 z nich myśli, że złapała pana boga za nogi dlatego że za wypoczynek na słoneczku będą im jeszcze płacić. Dlatego ich tak wielka niechęć do pomocy turystom. Oni po prostu chcą spędzić wakacje życia, a ci wredni turyści im jeszcze w tym przeszkadzają.... Bezkarność rezydentów i olewactwo polskich turystów jest legendarna już nawet w Europie. Nie wiem na jakiej zasadzie firmy turystyczne dobierają do pracy tych ludzi, ale to musi być selekcja negatywna. Najgorsze jest to że oni bezczelnie wykorzystują bezradność polskich turystów uzurpując im że gdyby byli milsi to by więcej uzyskali... Szkoda że ta rezydentka Itaki nie trafiła na niemieckich lub angielskich turystów. Zobaczył by wtedy co to znaczy niegrzeczny turysta. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ania Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.hsd1.mn.comcast.net 27.08.09, 00:29 I tu sie zgadzam, duza czesc rezydentow to bardzo nieprzyjazne osoby. Bylam z Itaka w tym roku w Hiszpanii (mimo iz znam biegle hiszpanski -ale moi rodzice nie i bardzo chcieli leciec z Itaka), i wlos mi sie na glowie jezyl jak pan rezydent Polak - zle o nas turystach siedzacych w autokarze mowil po hiszpansku. Moze ktos wie gdzie mozna na konkretna osobe zlozyc zazalenie. Nie trzeba miec postawy roszczeniowej jako turysta - jesli ktos nie ma zielonego pojecia na czym jego praca polega! Sin comentario - lub bez komentarza. Odpowiedz Link Zgłoś
nroht Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 07:19 Zainteresowana ty poważnie o tym okłamaniu was przez rezydentke? Skoro tak to teraz doskonale rozumiem, dlaczego kobiecie puściły nerwy i na was nawrzeszczała. Nie pochwalam, ale rozumiem. To, że inna grupa dostała w hotelu pokoje nie znaczy, że nie było overbookingu i wy padliście jego ofiarą. Po drugie tak to jest jak się leci na lasta ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Rozumiesz co czyta Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.chello.pl 26.08.09, 15:20 to nie był last, wycieczka kosztowała prawie 4000zl- wiec maja prawo wymagac. nie musza znac jezyka, maja prawo spac w warunkach za jakie zaplacili i nie musi ich obchodzic skapstwo biur podrozy, ktore niezle zarabiaja na turystach. Przyklad: apartament Alpy biuro podrozy 1800zl, rok pozniej majac namiar na wlasciciela zalatwilismy bezposrednio z nim i zaplacilismy 900 z malym kawalkiem. obowiazkiem biura podrozy jest zajac sie wczasowiczami - koniec i kropka. Takze korzystalam z biur niemieckich i NIE MA ZADNEGO POROWNANIA miedzy praca rezydentow. Nasi wypadaja blado, chociaz oczywiscie wielu jest ok. A gdyby rezydent na mnie wrzeszczał to dochodziłabym swoich praw nie tylko w biurze Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: rem Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.static.espol.com.pl 25.08.09, 17:11 zapominasz tylko o tym, ze zadna przeszkoda jest zatrudnic druga osobe. jak dzis pamietam, ze 5 lat temu w hurghadzie na lotnisku rezydentow czekalo 3, a jeszcze inna osoba zajmowala sie nami przynajmniej raz w tygodniu w hotelu. dla chcacego nic trudnego, a jak sie chce oszczedzac na wszystkim to pozniej tak jest, ze rezydent jest be, bo nie moze sie rozdwoic... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anton Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 21:16 Jezdze regilarnie i dosc czesto na takie wycieczki ale.... zawsze z biurami wielkich firm niemieckich. Tylko i wylacznie dlatego, ze wiem, iz taka sytuacja jak z Itaka nie ma prawa sie u niech trafic. Kontraktuja hotele sprawdzone i te same, do ktorych przysylaja niemieckich turystow. Po prostu sa silniejsi i takie lekcewazenie ze strony niesolidnych hotelarzy tym biurom raczej sie nie przytrafia. Rezydent nawet nie musi i czesto nie jest przy zakwaterowaniu, daje ludziom informacje i juz. Rezydenci tez sa w wiekszej liczbie i w hotelu maja dyzury trzy razy w tygodniu. Owszem, czesto to troche wiecej kosztuje ale wole dac te 200 zlotych wiecej i uniknac takiego koszmaru jak ci ludzie. Odpowiedz Link Zgłoś
pit_sam_pras Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 08:41 ahh te niemieckie biura podrozy... im sie nie trafiaja overbookingi itp. cud miod orzeszki. o naiwnosci :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zuza Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.piap.pl 26.08.09, 10:49 Moga sie trafic sporadycznie ale w takiej sytuacji biuro natychmiast organizuje zakwaterowanie przewaznie w hotelu WYZSZEJ kategorii. I w tym cala roznica. Odpowiedz Link Zgłoś
pit_sam_pras Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 14:25 heh no mówiłem, że cud, miód. Pewnie przeciętny niemiec jak kupuje wycieczke to daje na tace żeby trafić na overbooking bo wtedy ma lepiej za darmo... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaszpiros Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 158.75.197.* 26.08.09, 09:21 > ludziom informacje i juz. Rezydenci tez sa w wiekszej liczbie i w hotelu maja > dyzury trzy razy w tygodniu. Owszem, czesto to troche wiecej kosztuje ale wole > dac te 200 zlotych wiecej i uniknac takiego koszmaru jak ci ludzie. Rezydenci chyba zawsze mają dyżury , czyli muszą siedzieć na tyłku w holu hotelu w określonych godzinach w określone dni. Jak byłem w Tunezji z Triada to chyba 2 razy w tygodniu przez chyba 2-3 godziny rezydent był dostępny na miejscu a w sprawach innych był pod telefonem ... Pamiętam że dzwoniłem na telefon wieczorem i okazało się że rezydent jest w Maroku czy Syrii ;) ale zadzwonił do mnie inny rezydent i się z nim umówiłem ... Po prostu rynek powinien usuwać złych rezydentów. Rezydent nie jedzie tam na urlop ani na wakacje ale pracuje i to nie za małe pieniądze ... A jak uda mu się jeszcze chwilę odpocząć lub poopalać się to po prostu ma szczęście ... A jak mu nie pasuje to nie musi się tym zajmować ... Napewno nie jest to łatwa praca ani nie zawsze przyjemna. Ale można nieźle zarobić , sporo zwiedzić i czasami nawet wypocząć :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Andrzej Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.61.116.98.host.de.colt.net 26.08.09, 11:28 potwierdzam - to dobry sposob. Ja po jednym wyjezdzie z polskim biurem podrozy stwierdzilem to samo. Polacy trafiaja do "polskich" hoteli o gorszych warunkach (nizszy standard, mniej smaczne jedzenie, w sklad ALL-In wchodza np. tylko jakies lokalne napoje a za whisky trzeba placic extra). Teraz jezdze tylko z Niemieckimi biurami i jestem zawsze zadowolony. Faktycznie wyjazdow organizowanych przez niemieckie biura nikt nie lecewazy bo jesliby niemiecki turysta byl niezadowolony to bylyby dla biura tragedia. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaczo i ponuro Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji! IP: *.natpool5.outside.ucf.edu 25.08.09, 20:01 Czy "mm" to moze rezydentka we wlasnej osobie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aj Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.icpnet.pl 25.08.09, 20:23 To chyba odpowiedź kogoś z Itaki... Jak się rezydentka nie wyrabia, trzeba zatrudnić więcej personelu. Przecież rozkład lotów jest znany wcześniej. Ja jadę z niemieckiego biura. A co do Itaki moja koleżanka zapłaciła za 4 gwazdki hotel przy plaży, a wylądowała w 3 gwiazdkach 2 km. od plaży. Mam nadzieję, że rynek sam wyeliminuje takie biura jak Itaka. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anton Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 21:18 Szkoda, ze polskie biura sa takie slabe bo na pewno gdyby bylo inaczej tez bym z nimi jezdzil. Nie chce jednak narazac sie na podobne historie, Odpowiedz Link Zgłoś
portobello_belle Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 09:29 Nie ma to jak samemu sobie wyguglowac hotel i zabukowac loty. Sama nie korzystam z uslug biur podrózy, bo kazdy wyjazd moge sobie opracowac sama i przynajmniej nie kupuje kota w worku. Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 09:46 Wyeliminuje jak my Polacy nauczymy się że nikt nic nikomu nie daje za darmo lub półdarmo (poza "prawdziwymi" last minute - nie takimi last minute 5-6 tygodni przed wyjazdem) i odpowiedni standard hotelu pociąga za sobą odpowiednią cenę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Andrzej Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.warszawa.dialog.net.pl 26.08.09, 09:59 Jezeli zrobiliscie jakies zdjecia na miejscu, to zrobcie to co ja zrobilem pare lat temu. Mialem podobna sytuacje z z Rainbow Tours. Zalozylem bloga, wstawilem zdjecia z katalogu po jednej stronie, zdjecia , ktore sam zrobilem po drugiej, opisalem ze szcegolami i umiescilem linka na forach. Efekt byl taki, ze dostalem ponad 600 emaili od ludzi, ktorzy mi dziekowali i pisali, ze pod wplywem tych zdjec i opisu zrezygnowali w ostatniej chwili z podpisania umowy z tym biurem i polecieli z innym. Zalozmy, ze tylko 1/4 naprawde zrezygnowala to 150x srednio 3000 daje 450 000 tys zlotych w straconej sprzedazy. To boli :-) Tez na forach pisali , ze jestem roszczeniowy, tez nie chcieli uznac reklamacji. Nawet ktos mi grozil sadem, ale zamknal sie jak uslyszal, ze kazdy ma prawo opisac swoje wlasne wakacje :-) Blogi sa za darmo, zdjecia na pewno ktos robil, Rezydentow w takich sytuacjach trzeba nagrywac, kamery sa w telefonach. Nie ma jak filmik z wrzesczaca pilotka na you tubie :-) W ten sposob mozna nawet zniszczyc biuro podrozy. Zrobcie to jesli was oszukuja. Zero litosci. Sady sa powolne, biura maja prawnikow, ktorzy odwlekaja sprawy, czekajac az 'czas zaleczy rany'. A tak to jak beda wiedziec, ze sie na nich poluje i jak chocby troche dadza d''py to zaraz bedzie na you tube, lub na blogach to zaczna sie pilnowac. Jako konsumenci dysponujemy potezna sila i narzedziem jakim jest internet. Zacznijmy eliminowac zlodzieji, chamow nieudolnych z rynku. Ja wtedy stracilem 5 tys, ale mialem ogromna satysfakcje, ze tyle ludzi zabralo swoja kase i poszlo gdzies indziej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: x Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 78.158.102.* 25.08.09, 23:39 nie rozsmieszaj mnie , oj biedna rezydentka morde darła na ludzi bo ma ciezka prace, a raczej miala ciezka prace bo pewnie już (na szczęście) ją zwolnili - ma nauczke ze klient nasz pan, a ja itake pozwalbym nie o 2000zł tylko 20 000zł za straty moralne! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: f. Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 212.180.165.* 26.08.09, 00:26 co za bzdurne tłumaczenia! to w takim razie firma powinna zatrudnić tyle rezeydnetów/tek, żeby się byli w stanie z robota wyrobić! co to kogo obchodzi ile innych lotów w tym czasie ląduje - jeżeli w umowie jest opieka rezydenta, to klient ma prawo na nią liczyć właśnie w tak istotnej sprawie jak opisana w artykule. Odpowiedz Link Zgłoś
exuk Reklamujecie 'opiekę rezydenta' i za to płacę !!!! 26.08.09, 07:36 odpowiedz do goscia 'mm' (zakladam ze to pracownik Itaki) logistyka pracy rezydenta zupełnie nie interesuje klientów, to problem Itaki jesli ich pracownicy nie dają rady, a jesli są do tego chamscy to tylko strzelic w pysk na odlew. "opieka rezydenta' ogranicza się tak naprawdę do sprzedaży wycieczek, z czego mają prowizję. Reszta ich nie interesuje. Ostatnio AROGANCKA REZYDENTKA ITAKI chamsko zareagowała gdy wylądowałem w nie tym szpitalu z którego ona brała prowizję. Nigdy nie padło pytanie z jakiego powodu wylądowałem w szpitalu, ale były pretensje dlaczego akurat w TYM szpitalu. Co do znajomosci języków przez rezydentów, to bez przesady, w wiekszości to bydło samo niewiele potrafi, i często trzeba pomagac im sie wyslowic. Z zasady wolę żeby tłumoki rezydenci trzymali się z daleka i nie ingerowali w moje wakacje, a to ze względu na ich agresywnośc, arogancję i chamstwo. Ale w przypadkach nagłych, tak jak w opisanym powyzej artykule, to jest ich psi OBOWIĄZEK za który klienci Itaki płacą . Tłumaczenie się nawałem pracy jest śmieszne i nieprofesjonalne. A wyjątkowym CHAMSTWEM i BRAKIEM PROFESJONALIZMU polskich rezydentów jest określanie klientów jako 'roszczeniowych'. Od tego jestescie durnie zeby biegac na kazde skinienie klienta Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Guide Re: Reklamujecie 'opiekę rezydenta' i za to płacę IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.08.09, 11:13 Współczuję, wakacje w szpitalu. Zrobili lewatywę? Bo widze że się mocno napinasz, kolego. Pewnie masz traumę. Pracowałem jako rezydent 6 sezonów, nigdy nie dostałem "w pysk". Jeśli goście mieli rację - zawsze stałem po ich stronie i to ja zmieniałem pracodawców, a nie oni mnie. Nie potrafiłem powiedziec ludziom że jest OK, skoro był SYF. Niestety jest tez druga strona medalu: czyli roszczeniowy turysta. Płaci taki niewiele, przyjeżdza do *** hotelu i chce niewiadomo czego. I nie pisz mi tu, że nazywanie turysty roszczeniowym to chamstwo. Kiedys jedna pani, podczas wycieczki na pustynię zażądała pokoju z widokiem na basen. W tym hotelu nie było pokoi z widokiem na basen. I co na to odpowiesz? Głupota czy postawa roszczeniowa. Dziś pracuję jak wolny strzelec. Tydzień Argentyna, 2 tyg wolnego, 10 dni przejazd przez Stany, potem wolne i Japonia, SriLanka itd. latam z firmami, których szefami są ludzie poznani na destynacji, czyli wtedy, kiedy byłem rezydentem. To jest moja nagroda za solidną pracę. A buractwo jest roszczeniowe i tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
exuk Rezydenci są od biegania za klientem 26.08.09, 12:30 jak pisałem wczesniej, wy rezydenci, jestescie od biegania za klientem, to wasza praca i obowiązek. Powiem wyrazniej, jestescie na posyłki, za to wam płacimy, bez wzgledu ile gwiazdek ma hotel. Jezeli uwłacza ci 3* hotel i wstydzisz się swojego pracodawcy to zrezygnuj.Z twojej wypowiedzi wynika ze potraktowałbys takiego klienta gorzej niz 5* klienta. A jeden i drugi płaci twoją pensję w tej samej proporcji. Profesjonalista traktuje wszystkich klientów tak samo. To biura podróży sprzedają ‘opiekę’ rezydentów w pakiecie, a ‘opieka’ rezydenta to nie tylko załadowanie i wyładowanie klienta do autokaru. Osobiscie wolę jak taki rezydent trzyma sie ode mnie z daleka, kiepsko znacie języki, nie dajecie sobie rady w kontaktach z lokalnymi hotelami, przez to jesteście zestresowani, arogancy i generalnie nie macie pojecia co znaczy 'obsługa klieta' Nie widzę rowniez nic 'roszczeniowego' jesli klient pyta o pokój z widokiem na basen. Wystarczy wytłumaczyc, że takich nie ma,...... ale do tego trzeba miec jakiekolwiek pojęcie o obsłudze klienta, tzn byc profesjonalnym. Pewnie jesteś wyjatkiem, ale to tylko potwierdza regule o durniach rezydentach, a z podejsciem jakie masz, wkrótce potacisz swoich klientów Odpowiedz Link Zgłoś
exuk do Guide, przeslij cv jesli jestes taki dobry 26.08.09, 13:00 moi klienci to firmy farmaceutczne, ubezpieczeniowe i fmcg. Jesli znasz jezki i jestes obyty to jest szansa na biz dla ciebie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zainteresowany Oceńcie sami IP: *.globalconnect.pl 26.08.09, 23:30 Kłamała, krzyczała, obrażała, wytykała palcem, poniżała, nie zamierzała nawet kiwnąć palcem żeby jakkolwiek nam pomóc... Parę cytatów Pani rezydent U.C. "Wszycy Polacy mają postawę roszczeniową"... "Jesteście tacy sami jak Polacy, którzy dzownili do mnie żeby im recepcja przyniosła papier toaletowy, bo nie znali języka" "A do kogo w Polsce, ja mam dzwonić no do kogo?!" "A co się Pani na mnie tak patrzy!!!!?" "Mam już dosyć, jestem zmęczona" "A co wy możecie mi zrobić zwolnić mnie??!! ... Nawet bym chciała!!" "Nic mnie to nie obchodzi co z wami będzie, bo to nie moja sprawa, ja mam inne zadania. Czy Wy tego nie rozumiecie?!" Aż przyszli ochroniarze z Hotelu, żeby na to popatrzyć. Znamy angielski. Prosiliśmy ją o pomoc. Sami sobie poradziliśmy bo trzymaliśmy się razem, gdyby nie to, to byśmy spali w chlewie... No cóż, zważywszy na powyższe cytaty , to ja chyba jednak mam postawę roszczeniową i nie odpuszczę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: xxx Re: Reklamujecie 'opiekę rezydenta' i za to płacę IP: *.home.otenet.gr 20.09.09, 16:39 Odpowiedz do "exuk" Wyjatkowym CHAMSTWEM i BRAKIEM PROFESJONALIZMU jest to jak wiekszosc turystow traktuje rezydentow. Przyjezdzacie na wakacje zmeczeni praca w ktorej Wami pomiataja i uwazaja za smieci i chcecie sie po prostu na kims wyzyc i w tym wg. Was przydatny jest rezydent. Zrozumcie jedno. Jestesmy na wakacjach po to zeby Wam pomagac w razie problemow a nie sluzyc i to jest generalna roznica. Chcesz zeby ktos byla na kazde skinienie palcem? Wykup wczasy indywidualne za 10 000 zl i wtedy rzeczywiscie tak bedzie. Natomiast nie oczekujcie ze wczasy ktore kosztuja 1500 - 2500 zl za osobe za tydzien to luksus. Gdybyscie tylko wiedzieli jaka czesc z tej ceny jest oplata za bilety w obie strony zobaczylibyscie ile naprawde kosztuja Wasze wczasy. Jako ze pracuje juz kilka dobrych lat zauwazam roznice miedzy ludzmi ktorzy placa mnostwo pieniedzy za wczasy i ktorzy nawet jesli cos jest nie tak potrafia byc MILI, a ludzmi ktorzy ledwo uciulali na wakacje i zgrywaja PANOW. Nastepnym wiec razem, gdy masz zamiar jechac po rezydencie zastanow sie czy rzeczywiscie byl taki zly czy po prostu nie byl Twoim sluzacym. Wiem ze pewnie teraz napiszecie mnostwo odpowiedzi, ze jestem nieprofesjonalny, bezczelny i pewnie ze 100 razy uslysze ze powinienem dostac po ryju ale powiem Wam szczerze - MAM TO GDZIES - bo kazdy z nas po jakims czasie uodparnia sie na Wasza glupote... Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 09:21 Cały twój wywód odnośnie tego jak rezydent/ka jest zjęty i jaki zapracowany niczego nie tłumaczy - taka jest jego praca (chyba wiedział/a na czym polega praca rezydenta) i na dodatek bierze za to pieniądze. Jeśli rezydent jest aż tak bardzo zajęty to oznacza tylko jedno że biuro jest do niczego bo nie zatrudniło odpowiedniej liczby rezydentów. Inna sprawa latanie z byle czym do rezydenta - wiele rzeczy można samemu załatwić w hotelu (trzeba tylko znać parę słówek w języku obcym najlepiej angielskim, ewentualnie mieć "moc" migowego przekazywania informacji :) Rada odnośnie dokumentacji fotograficznej i pójścia na plażę BEZCENNA - jak się za bardzo zaczniesz awanturować to nawet jak coś osiągniesz to i tak "smród" zostanie i masz po urlopie, a chyba nie o to ci chodziło ;) ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: joldre Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.08.09, 09:31 mnie jako turysty NAPRAWDĘ NIE OBCHODZI plan dnia rezydentki. Jeśli mam zapisaną jej opiekę, ma być dostępna gdy jej potrzebuję. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Andrzej Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.warszawa.dialog.net.pl 26.08.09, 09:32 NO tak i dlatego zachowuja sie po chamsku i okradaja z uslugi swoich klientow. Wszystko jasne, panie sa usprawiedliwone. Czego ci turysci chca, za jedyne 4 tys od lba. W glowie sie poprzewracalo. Szarpnijcie ludzie ta firme w sadzie na prawdziwe odszkodowanie to sie w koncu oducza chamskiego okradania klientow. Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 09:43 W najgorszym razie splajtują - i otworzą biuro Itaka-bis lub Itoka albo coś podobnego :) Odpowiedz Link Zgłoś
wwlkb All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 11:50 Jak ktoś chce mieć all in za 1500 zl przez 2 tygodnie to niech się nie dziwi. Ja bym zdziwił sie gdyby takie cos spotkało mnie z TUI. Korzystałem z tego biura kilkanaście razy.Zawsze wszystko ok. A bez jezyka to naprawdę nie ma sensu... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cyprys Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.osdbas.external.hp.com 25.08.09, 13:25 tak, a ja bylem w tym roku z TUI (w Egipcie) i tez hotel byl overbooked i juz nie dostalismy pokoju, ktory rezerwowalismy 4 miesiace wczesniej. musze za to przyznac ze reakcja rezydentki byla bardzo dobra Odpowiedz Link Zgłoś
charybdis Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... 25.08.09, 14:13 ...po prawie 4000 zeta. Nieuważnie czytałeś artykuł, wwlkb. Za taką kasę mieli prawo wymagać. Gdyby nie ta "roszczeniowa postawa" i bunt, to by prawie tydzień siedzieli w syfie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piko Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... IP: *.chello.pl 25.08.09, 18:27 z drugiej strony czego chciec wiecej: wlasna praleczka i lodoweczka antena satelitarna parasol chroniacy od slonca, przy ktorym mozna usiac i mile spedzic czas - moze nawet znalazlby sie tam komputer - turysta polski tylko narzekac potrafi Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: *.chello.pl 25.08.09, 20:34 BYles kiedys w Turcji z biura podrozy? Za 3 gwiazdkowy hotel 4 tys?? To zwykle klamstwo by hisotryjka byla bardziej bulwersujaca. Pokaz mi choc jedna oferte w 3 gwiazdkowym hotelu w Turcji za 4 tys!!! redaktorzyna, lub cwaniaczki podwoili cene jaka zaplacili za te wycieczke. "Michnik jest manipulatorem. To człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny" - Zbigniew Herbert Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: n. Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: *.mnc.pl 25.08.09, 21:48 Jakbyś trochę myślał i do tego umiał czytać to byś doczytał, że to była wycieczka + wczasy. Pierwszy tydzień zwiedzali, na drugim mieli mieć wczasy. Wycieczki są bardzo drogie, porównaj sobie ceny w folderach - droższe niż wczasy, mądralo! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp [...] IP: *.chello.pl 25.08.09, 22:51 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Borec Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: 87.105.154.* 25.08.09, 23:12 Gość portalu: adamp napisał(a): > Pokaz frajerze zaszczepiony klamstwami zydowskiej gazety. ... czlowieku.. lecz sie, lecz sie.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Europa Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: *.pools.arcor-ip.net 26.08.09, 00:52 Ignoruj go, niech sie meczy i udlawi wlasnym jadem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bert76 Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: 94.254.237.* 25.08.09, 23:48 Nieźle cię łeb napierda.a Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: x Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: 78.158.102.* 26.08.09, 00:00 oj nie ładnie pracownicy Itaki - na forum tak niekulturalnie sie zachowujecie, myślicie ze nikt was tu nie rozpozna i ze jestescie anonimowi? ja już z itaką nigdzie nie pojade , a w ciagu najbliższych 6miesięcy chce sie wybrac na pare wycieczek Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? 26.08.09, 09:41 słuszna uwaga !!! Ja też nie korzystam z usług "podpadniętych" biur - a przed wyjazdem staram się dokładnie sprawdzić jakie niespodzianki ze strony biura i hotelu mogą mnie spotkać na miejscu - od tego jest internet. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 123 Adaś, wyluzuj... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.08.09, 06:17 bo się jeszcze zesrasz ze złości i będzie wstyd! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zainteresowana Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? IP: *.chello.pl 25.08.09, 23:17 Otóż niejest to ani naciągactwo ani kłamstwo. Tyle wycieczka kosztowała. Dlaczego taki koszt, ano dlatego że pierwszy tydzień to była wycieczka objazdowa po zachodniej i środkowej części Turcji, która jest droga. Do tego koszt 150 Euro od osoby na wejścia do muzeów, meczetów etc. + 15 euro za napiwki stanowiące tamtejszy zwyczaj. Te ostatnie kwoty pobierane były już przez Itakę jak rozpoczynaliśmy podróż objazdową. Reszta to czas pobytu stacjonarnego tj. pobyt w hotelu. A dlaczego trzygwiazdkowy hotel wybraliśmy, ano dlatego że jakbyśmy chcieli mieć pobyt w hotelu o co najmniej 4 gwiazdkach to byśmy musieli jeszcze więcej zapłacić... Odpowiedz Link Zgłoś
dudala76 Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? 26.08.09, 09:03 Właśnie zastanawiałem się, kiedy pojawi się wątek z Michnikiem. Lecz się. Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: Ale oni nie płacili po 1500 zł, tylko... ile? 26.08.09, 09:37 4000 to było za 2 tygodniowy pobyt (pierwszy tydzień wycieczki i zwiedzanie - które do najtańszych nie należy) - tak że gdyby podejść do tego realnie to cena całkiem normalna - pewno ten tydzień w hotelu 3* kosztował około 1800-2500 PLN. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: fabio czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 19:48 ze placili 4000 od osoby Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp Re: czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze IP: *.chello.pl 25.08.09, 20:36 ze jestes idiota, skoro uwazasz, ze pisza prawde. BYles kiedys w Turcji z biura podrozy? Za 3 gwiazdkowy hotel 4 tys?? To zwykle klamstwo by historyjka byla bardziej bulwersujaca. Pokaz mi choc jedna oferte w 3 gwiazdkowym hotelu w Turcji za 4 tys!!! redaktorzyna, lub cwaniaczki podwoili cene jaka zaplacili za te wycieczke. 3 gwiazdkowe hotele w Turcji czy Egipcie to odpowiednik naszych 1 gwiazdkowcow, wiec czego sie spodziewali? Jak sie nie ma miedzi to sie na doopie siedzi. "Michnik jest manipulatorem. To człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny" - Zbigniew Herbert Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze 26.08.09, 10:12 Wg informacji ze strony Itaki 8 dniowa wycieczka do Turcji od 28.08 cena od 2590 PLN (pewno do zapłaty w okolicy 2800) Jeśli do tego dodasz tydzień pobytu w hotelu 3* all inclusive - to jak nic wyjdzie 4000 pln. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze IP: *.centertel.pl 26.08.09, 13:21 Ja znalazłem 15-stodniową www.itaka.pl/wycieczki/turcja/w_poszukiwaniu_zaginionej_arki_1251.php 3590 PLN + 180 EUR od osoby Z takimi to szkoda dyskutować, więc lepiej podać link do strony i niech sam zobaczy - bo chyba ma problemy z obsługą internetu. Podobno w Polsce jest jeszcze jakiś % analfabetów. Zresztą czego wymagać od osoby, która nie ma zielonego pojęcia, bo nigdzie nie jeździła. Ważne że krowy wydojone i świnie nakarmione :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: LOL Re: czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze IP: *.bb.sky.com 26.08.09, 07:48 A ty nauczy sie pisac. Nie mowi sie pisalo tylko "bylo napisane" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: majkelos Re: czytac sie lepiej naucz madralo - jasno pisze IP: *.41.7.22.sub.mbb.three.co.uk 26.08.09, 23:29 obie formy sa poprawne Odpowiedz Link Zgłoś
y_not Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 19:49 wwlkb napisał: > Jak ktoś chce mieć all in za 1500 zl przez 2 tygodnie to niech się nie dziwi. Jestes idiotą. Skoro ci ludzie zapłacili za "all" to mieli dostac "all".Co za róznica czy było to za 1000 zł czy za 10 000 ? (pozatym nie wiem skad wziąłes te 1500 bo wyraznie jest napisane 4 tys /osoba) Ale to nie istotne! Niech by to było i 1500 zł. Skoro organizator oferuje i podpisuje umowe z klientami na taka kwote dając w zamian takie a takie warunki - to ma psi obowiązek ich dotrzymać! Jesli nie da rady za takie pieniadze - to niech nie opferuje wycieczek w tej cenie i nie oszukuje klientów. proste chyba. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp [...] IP: *.chello.pl 25.08.09, 20:39 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
orangen Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 21:27 Panie Adamp wyjedź Pan z tego kraju, na wschód, daleko, bo wstyd przynosisz i sobie i Herbertowi, którego cytujesz i postawą, za którą należy Ci się 2 tygodnie w tym motelu, o którym mowa. I nie pisz więcej tylko czytaj więcej i staraj się zrozumieć. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adamp [...] IP: *.chello.pl 25.08.09, 22:48 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
ryskoc Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 09:33 To "all inclusive" to nie było 1500 pln tylko prawie 4000 (pisze na samym początku artykułu). Biurom niemieckim TUI, Neckermann i innym też zdarzają się wpadki (rzadko ale bywa) - ale to związane jest też z cenami ok 30-40% wyższymi niż w przypadku innych biur (polskich, tureckich itd). Wyższa cena wynika po prostu z tego że niemieckie biura wybierają jako partnerów hotele (ośrodki) o wyższym standardzie i lepiej swoich partnerów sprawdzają - i rzadziej "ściemniają" (jak napiszą 300 m do morza/wyciągu to jest 300m a nie np 300m w linii prostej - piechotą np 800 jak to mi się kiedyś zdarzyło :). Poza tym opieka rezydentów jest w niemieckich biurach dużo lepsza niż w polskich - a już rezydentów "nie polaków" w szczególności. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wiola Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji. IP: *.geotag.pl 04.09.09, 07:49 Hotel Sun Club Side to naprawdę bardzo fajny hotel. ŚWIETNA OBSŁUGA. Bardzo pozytywnie nastawieni pracownicy. W pokojach jest czysto. Ja nie spotkałam się ani z brudem ani smrodem fakt przy zakwaterowaniu włożyliśmy z mężem 10 euro do paszportu ale to w Turcji standard. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zadowolony Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.08.09, 09:34 Również potwierdzam, że korzystałem wiele razy właśnie z TUI i nigdy nie było żadnej wpadki. Jeździmy z małym dzieckiem i nie można sobie pozwolić na żadne prowizorki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaszpiros Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 158.75.197.* 26.08.09, 09:35 > Jak ktoś chce mieć all in za 1500 zl przez 2 tygodnie to niech się nie dziwi. A to czemu ? Rok temu byliśmy w czwórkę (2 osoby dorosłe + 2 małych dzieci poniżej 2 lat) w Tunezji z Triady. Za 2 tygodnie w Tunezji (hotel 3*** na samej plaży) z wyżywieniem (śniadania i obiadokolacje) w Sousse. Za wszystko (oczywiście bez wycieczek fakultatywnych) zapłaciliśmy chyba razem 3600 czy 3800zł ... Jedzenie było świetne , obsługa też , standard hotelu naprawdę dobry (miło nas zaskoczył) , czysto , miła obsługa. Rezydenci którzy pomagali nam i służyli pomocą nawet przy "trudnych" prośbach i itd .. Cena nie ma żadnego znacznia. Może być tanio i dobrze a może być i drogo i fatalnie ... Wszystko zależy od nastawienia , rezydentów a najwięcej od profesjonalizmu biura ... Powinno to tak wyglądać że np. miejsca nie ma i Biuro oferuje w takim samym albo wyższym standardzie hotel. Nie gorszym. Gdyby było profesjonalne dało by w wyższym standardzie hotel (w ramach rekompensaty) albo w takim samym standardzie + np. jakaś bezpłatna wycieczka fakultatywna ... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Santana Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.warszawa.dialog.net.pl 26.08.09, 10:11 "Jak ktoś chce mieć all in za 1500 zl przez 2 tygodnie to niech się nie dziwi. " Koles, jak powiesz ze za 100 zl np dostarczysz mi w ciagu godziny nowe, zerjestrowane na mnie BMW i wezmiesz ode mnie te 100 to interes ubity. Sprobuj nie dostarczyc i powiedziec mi, ze jestem 'roszczeniowy' :-) Bedziesz sie musial rozejrzec za wozkiem, ale inwalidzkim na reszte swojego zycia. Jak jest napisane all inclusive 4*** i kasa przyjeta to tak ma byc. 1500 czy 5500 zl. Bez dyskusji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: roti Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 193.111.166.* 26.08.09, 10:21 czytaj uważnie zapłacili po 4 tys za osobę, więc jak na turcję to nie jest tak mało i można już wymagać; a żemy polacy jesteśmy przyzwyczajeni że wszędzie nas poniżają i jak dostaniesz michę ryżu i pryczę do spania to nie powinieneś nażekać to już inna bajka - dlatego ja od 5 lat jeżdzę na wczasy z neckermanna i tui i nie nażekałem nigdy. w tym roku pojechaliśmy rodziną z eccoholiday na rodos i porażka - kolejki na posiłkach, trzeba było niemal toczyć bitwy o jedzenie - w hotelu 95% to polacy ,ale jak przyjechali włosi i angliocy to problemy jak ręką odjął, więc problemem jest to jak nas odbierają i traktuja za granicą - dopóki nie będziemy walczyć o swoje to niestety tak będzie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ana Re: Przeczytałeś wwlkb dobrze tekst? IP: 94.246.152.* 26.08.09, 12:06 Oni zaplacili po 4 tys. za osobę a nie, po 1500. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: donnaanna Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.dsl.in-addr.zen.co.uk 26.08.09, 14:27 "Jak ktoś chce mieć all in za 1500 zl przez 2 tygodnie to niech się nie dziwi" Napisane w artykule wyraznie 400 za osobe za 2 tygodnie. czytaj co pisza! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kris Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.08.09, 11:51 To są uroki wygody na tzw. zorganizowanych wczasach. Płacić 4 tysiące zł za takli wypoczynek? Nigdy. Ja wolę sam sobie zorganizować taki wyjazd. Nocuję tam gdzie sobie wybiorę, zwiedzam co chcę i jem co chcę. I płacę ile chcę. A nie ile chcą biura podróży. Ja za 3 tygodniową eskapadę po Europie Wschodniej zapłaciłem 3.500 zł - 4.000 zł za wszystko. Nocelgi w hostelach (internet, TV i zamykane szafki), przejazdy linowymi autobusami (klimatyzowane, super obsługa, serwis kawowy a także można było zjeść przygotowywane posiłki w autobusie - smaczne i niedrogie). Żywiłem się na mieście: do 50 zł dziennie). Nie oszczędzałem, bo popłynąłem sttkami po Newie, Moskwie i Dangawie. Korzystałem z wielu możliwości jakie były w tamtych miejscach. Zwiedziłem mnóstwo i poznałem sporo fajnych ludzi. Spałem w czystych hostelach w centrach miast. Było bardzo fajnie i to tylko za 3.500 zł - 4.000 zł. I nie musiałem czekać na łaskę jakiejś rezydentki czy tez biura podrózy. I oglądać ciągle niezadowlonych uczestników wycieczek. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mm Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 12:43 forach wakacyjnych pełno jest takich wypowiedzi jak wyżej. Pełnych wyższości i satysfakcji, że jest się lepszym bo jeździ się samemu. Każdy wybiera to co lubi lub to co musi. Bo trudno jest jechać na wyprawę liniowymi autobusami jak się ma dwojkę dzieci obok. Lub jak człowiek jest wymęczony pracą i wcale nie myśli o organizowaniu sobie pobytu i denerwowaniu się czy zdązy na autobus, czy ten autobus nie będzie zapełniony (powodzenia, jak musisz czekać na śmierdzącym benzyną i nie tylko dworcu w środku dnia w największy upał). Nie każdemu odpowiada nieustające szukanie noclegów lub spanie w hostelach. Wybacz - ja w nich nie śpię, bo nie lubię. Ale nie musze czuć się lepiej z tego powodu i wykazywać innym, że są głupsi, mniej sprytni i dają sie "oszukiwać" biurom podróży. Ja w Polsce dostaję dreszczy na "linowy autobus". Dlaczego mam szukać takich atrakcji w autobusie nosząć jak ślimak swój dom na grzbiecie. Daj żyć i wypoczywać każdemu jak lubi. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Wojtek. Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 193.111.166.* 25.08.09, 13:03 Mam pytanie: Ile osób komentujących, że rezydentka się zachowała wporzo a Polacy mają roszczeniowy stosunek było w tym roku w Turcji? Ja NIESTETY byłem. Akurat z innego super dobrego Polskiego biura- Triada. Rezydentka była teoretycznie trzy razy w tygodniu po pół godziny. Ponieważ swobodnie rozmawiam po angielsku to poszedłem pierwszego dnia po dodatkowy ręcznik i pled. Dostałem ręcznik rozerwany. Poduszka miała dodatkowe "coś" koloru szarego. Pokój to była nora w suterynie zatęchła i wychodząca wprost na ruchliwą ulicę. Po zrobieniu rabanu rano dostaliśmy z łaski inny pokój - tym razem nad dyskoteką. Powiem tylko, że od 23 do 3 w nocy na balkonie było ciszej niż w pokoju. W końcu trzeci pokój dostałem po zrobieniu awantury menedżerowi. A Pani reztydentka - no cóż - jak moja żona ją nazwała - "Kiwaczek" bo nic innego podczas rozmowy z Turkami nie robiła tylko kiwała głową. Hotel miał być 4-o gwiazdkowy. Od takiego hotelu to można żądać aby było po prostu czysto. A stół bilardowy cał (nie połamanay) a do tegoś stołu "normalne" kije a nie kije od szczotki, a posiłki wydawne w taki sposób by eni trzeba było czekać pół godziny. Prosże nie litujcie się nad rezydentami i rezydentkami. Oni tam są W PRACY!!! i ich OBOWIĄZKIEM jest udzielanie pomocy o KAŻDEJ porze. A to, że któregoś dnia mają wiele przylotów i odlotów - szcze mnie jako klienta nie obchodzi. Wykupując wycieczkę w umowie nie było napisane że ta opieka będzie obowiązywała tylko trzy dni w tygodniu po pół godziny. Oczywiście złożyłem reklamację. Oczywiście wszystko, o czym piszę mam udokumentowane. Jak na razie Triada (widzę, że Itaka rónież) nie dała mi szansy abym mógł mówić, że to porządne biuro. Jak na razie odrazam wszystkim: Hotel Olyum Prestige Club. Icmeler niedaleko Marmaris. Oczywiście na zdjęciach w folderze wszystko wyglądało inaczej. Absolutnie nie należy się godzić na pokoje od 101 do 124 (suterena) oraz 301 - 308 (nad dyskoteką) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mm Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.09, 13:30 Akurat Triada w opinii branży to bardzo duże ale mało prestiżowe biuro z różnym serwisem. Trzy wizyty w hotelu w tygodniu dla rezydenta to standard. Co ma w tym hotelu robić? Zabawiać klientów? Co rezydent pomoże na niski standard hoteli w Turcji czy Egipcie? Powszechnie wiadomo, że 4. gwiazki w krajach śródziemnomorskich to średnio jedna, czasem dwie mniej niż w standardach, nazwijmy to, pólnocnoeuropejskich. Co pomoże rezydentka na bałagan, zły serwis hotelowy, fatalne jedzenie? nakrzyczy? nawyzywa? pogrozi? Czasami, w krytycznych sytuacjach to skutkuje. Ale może być też tak, i z reguły tak bywa, że nawet w tej potyczce rezydentka (czytaj klienci) dostaną to co chcą, to odbije się to na niej lub na nich w inny sposób. Recepcjoniści będą dawać gorsze pokoje, kelner czsami napluje do zupy. Obsługa hotelowa ma swoje sposoby, żeby odreagować swoje. Rezydent może jedynie wypracować taki model wspólpracy, że obsługa sama będzie chciała szybko i jak najlepiej załatwić sprawę. Ale w przypadku overbookingu to jest już temat zazwyczaj dla hotelarza i lokalnego przedstawiciela polskiego biura, czyli tureckiego touroperatora. To oni muszą się dogadać. Rezydentka jak najszybciej powinna zgłaszać im problem, po czym nadzorować, pilnować żeby nikt nie zapomniał. Awantura, wydzieranie się na rezydentkę czy recepcjonistę to widowiskowa, ale mało skuteczna metodaw sytuacjach podbramkowych takze dla polskiej obsługi. I jeszcze jedno... nie raz widziałąm klientów niemieckich biur, także TUI czy częściej Necermanna czekajacych na zamianę hotelu. Fakt, że w przypadku bogatych klientów (klientem nie jest pojedynczy Kowalski, ale touroperator kontaktujący hotel) sprawy załatwiane są o wiele szybciej. Biznes. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Koval Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 188.33.76.* 25.08.09, 16:00 Wystarczy zagrozić, że jak się nie poprawią to już biuro nie będzie u nich rezerwowało pokoi. Tylko już sobie to wyobrażam, jak zareagują. Wyśmieją. Bo i tak mają gdzieś polskie biura podróży, przecież overbooking to nic innego jak pokazanie środkowego palca dla jednego biura, żeby inne zapewniło swoim niemieckim, brytyjskim a nawet rosyjskim turystom pokoje w lepszym hotelu. Jak cała Europa siedziała jak na szpilkach, bo ludzie nie wiedzieli czy będą mieli pracę i czy będzie ich stać na wczasy, wówczas mili Turcy oferowali Polakom swoje wolne pokoje nawet ze zniżkami. Teraz gdy kraje zachodnie łapią oddech i ludzie wiedzą, że jeszcze nie jest tak źle jak inni by chcieli, i rezerwują wycieczki. Co robią mili Turcy (mili już nie dla Polaków, lecz dla swoich niemieckich przyjaciół)? Wymyślają jakieś bzdurne tłumaczenia (remont klimatyzacji - szkoda, że nie konserwacja akurat w szczycie wakacji) i oddają pokoje Niemcom - bo przecież oni są lepszymi turystami - czyt. więcej zostawiają na łepka. Żal, żal, żal. Polskie biura podróży nie potrafią sporządzić umowy takiej, żeby zabezpieczyć siebie, a przede wszystkim turystów. Ale co ich obchodzą turyści. Cytując klasyka "ciemny lud i tak to kupi" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kz Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 217.153.172.* 26.08.09, 09:55 Ludzie, którzy piszą o wyższości hoteli czy standardów Europejskich od Tureckich też chyba nie byli nigdy w Turcji, albo nieumiejętnie wybierali wycieczki i biura podróży. Jestem młodym człowiekiem (student 2 roku) i do tej pory byłem prywatnie na 3 wycieczkach za granicą - w Turcji (TUI), Włoszech (ITAKA) i Grecji(TUI). Za każdym razem w hotelu 4 gwiazdkowym i teraz zaskoczę wiele osób, hotel w Turcji był najlepszy zarówno pod względem zakwaterowania, czystości i wyżywienia. We Włoszech w hotelu o "tym samym" standardzie dostałem brudny pokój, w którym na suficie były roztrzaskane jeszcze przez poprzednich lokatorów komary. Nie będę się rozpisywał dalej na ten temat, ale śmiem twierdzić, że Włoskie 4 gwiazdki równa się polskiej jednej (może dwóm) i Tureckim trzem. Oczywiście nie uznaje tego za regułę, bo np. hotele sieciowe (np. siec accor, która jest właścicielem wielu marek i oferuje hotele w standardach od 1 do 5 gwiazdek) mają lepsze warunki niż te w Turcji. Zmierzam do tego, że nie istotne jest do jakiego kraju się jedzie, wszędzie można trafić na lepszy lub gorszy hotel. Więc oceny typu "wiadomo, że w Turcji to bród syf i ubóstwo, a w Europie to jest tak pięknie" są dla mnie śmieszne i prostackie. Co do porównania jakości usług świadczonych przez biura podróży niestety muszę się zgodzić z tym, że ITAKA znacznie odbiega jakością od TUI. O Triadzie nie będę wspominał, bo cały internet jest zasypany komentarzami dotyczącymi żenującego poziomu świadczonych przez to biuro usług. Więc każdy kto choć chwilę sie zastanowi i spróbuje dowiedzieć sie czegoś o biurze z którym zamierza udać sie na wakacje nigdy nie wybierze Triady. Komentarze obśmiewające polaczków - prostaczków, którzy nie potrafią posługiwać sie żadnym językiem są raczej nie na miejscu. Polacy, w porównaniu, np. z Niemcami (którzy w większości mówią tylko i wyłącznie po niemiecku i oczekują, że wszędzie na świecie wszyscy będą sie z nimi posługiwać w ich ojczystym języku) nie wypadają najgorzej. Z resztą nie ma to większego znaczenia w wielu przypadkach. Z obrazuje na swoim przykładzie - co z tego, że ja mówię po angielsku i niemiecku, a moja dziewczyna po angielsku i francusku, skoro absolutnie żaden członek załogi hotelowej we Włoszech nie zna żadnego języka obcego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bert76 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 94.254.237.* 25.08.09, 23:58 Czyli ilu gwiadkowy hotel powinien być żeby można było być spokojnym? Chyba należy skale powiekszyć do 15 gwiazdek Odpowiedz Link Zgłoś
swarozyc Bylem w tym hotelu w 2005r 26.08.09, 00:01 www.icemtour.com/turkeyhotels/kaptan_hotel_alanya_turkey.html Dalem rownowartosc 4000 PLN od osoby ze sniadaniem i obiadokolacja/stol szwedzki. Wszystko bylo OK Odpowiedz Link Zgłoś
crvx Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 08:06 Nie twierdzę, że rezydentka zachowała się super, ale byłem w tym roku w Turcji i mam same pozytywne wrażenia. Hotel 5*, ultra all inclusive, 30km od Alanii, 3000PLN/osobę za 2 tygodnie. W hotelu bardzo czysto, jedzenia i picia do oporu przez cały dzień (ostatni posiłek trwał do 0:30), obsługa uprzejma. Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu. Wracając do turystów ze Szczecina - wystarczy trochę poczytać żeby wiedzieć, że w krajach arabskich 4* to absolutne minimum, a najlepiej nie kombinować i brać 5* bo standardy są faktycznie inne niż w Europie. Za poradę dzięki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kasia Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.pl 26.08.09, 09:58 Turcja nie jest krajem arabskim. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: turystka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 88.250.240.* 03.09.09, 08:41 dobre-kolejny czlowiek co nie wie co podpisuje. Odnosnie tego zdania ze w umowie nie jest napisane ze opieka rezydenta odbywa sie na dyzurach- za to jest napisane ze katalog jest integralna czescia umowy, a w katalogu jak wol w waznych informacjach dodatkowych napisane jest ze rezydent dostepny jest na dyzurach.trzeba czytac co sie podpisuje, a rezydent jest lacznikiem biura z turystami a nie lokajem czy obsluga hotelowa,jesli pan mowi po angielsku mozna sobie spokojnie zalatwic zmiane pokoju czy poprosic o czysty recznik?w czym jest problem? Odpowiedz Link Zgłoś
gonzo44 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 20:39 Gość portalu: mm napisał(a): > forach wakacyjnych pełno jest takich wypowiedzi jak wyżej. Pełnych > wyższości i satysfakcji, że jest się lepszym bo jeździ się samemu. na "forach wakacyjnych" pełno jest wypowiedzi osób niezadowolonych z usług biur. osób zapewne z kompleksami (niższości) oraz poczuciem dyskomfortu że nie stać ich było na usługi porządnego biura a jedynie na wyrób biuropodobny, bo samemu wyjazdu zorganizować nie potrafili. > Każdy wybiera to co lubi lub to co musi. dokładnie tak - z naciskiem na "musi" - czyt.: stać go na biuro czy wyrób biuropodobny. tylko dlaczego na w.w. "forach wakacyjnych" narzekają wyłącznie zwolennicy i uczestnicy wycieczek zorganizowanych a nie ci "z poczuciem wyższości i satysfakcji"? Odpowiedz Link Zgłoś
anamar Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 14:18 byłam na urlopie w turcji z całą rodziną czterokrotnie.zawsze był wspaniały i b. udany.zawsze stosowaliśmy nast. zasady: hotel tylko 5-gwiazdkowy,nowo wybudowany (max.3 letni),zawsze wersja a.i. , tylko i wyłącznie niemieckie biuro podróży (najczęściej ogor lub tui),rezerwowaliśmy w schwedt,w oder-center.przy wczesnej rezerwacji- narawdę dobre ceny.jedyna uciążliwość,to wylot z berlina a nie goleniów z międzylądowaniem w bydgoszczy...polecam! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: x Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 78.158.102.* 26.08.09, 00:10 od ciebie juz na kilometr niemcem leci wiec nie zachwalaj nam tu biur ze swojego kraju! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Europa Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.pools.arcor-ip.net 26.08.09, 01:09 Czytaj i ucz sie, tez kiedys bedziesz chcial wyjechac ze swojej wioski. Nieprawdaz? Odpowiedz Link Zgłoś
ewa.16 Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 26.08.09, 08:31 anamar napisała: > byłam na urlopie w turcji z całą rodziną czterokrotnie.zawsze był wspaniały i b > . > udany.zawsze stosowaliśmy nast. zasady: hotel tylko 5-gwiazdkowy,nowo wybudowan > y > (max.3 letni),zawsze wersja a.i. , tylko i wyłącznie niemieckie biuro podróży > (najczęściej ogor lub tui),rezerwowaliśmy w schwedt,w oder-center.przy wczesnej > rezerwacji- narawdę dobre ceny.jedyna uciążliwość,to wylot z berlina a nie > goleniów z międzylądowaniem w bydgoszczy...polecam! Byłam w Turcji w ubiegłym roku w hotelu 3-gwiazdkowym, z biura Scan Holiday. Opcja HB. I było... idealnie. Hotel przytulny, ładny, idealnie czysty, z własną plażą, leżakami, parasolami etc. Jedzenie smaczne. Lokalizacja świetna. Cena - ok. 1300/tydzień. Odnośnie rezydentki się nie wypowiadam, bo poza spotkaniem organizacyjnym nie była mi potrzebna:) Więc zasada: "min. 4 gwiazdki" nie zawsze się sprawdza... Jedyną zasadą, którą sama stosuję jest sprawdzenie wybranego hotelu w kilku polskich i zagranicznych serwisach, na forach itp. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: potakiewicz all inclusive - i taka - to firma IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.08.09, 15:03 Zawsze jest gorzej dla turysty, a reszta się tłumaczy za turystów pieniążki. Jacy by nie byli, to oni płacą. Kiedyś w Indonezji wraz z rodziną mnie na przujeździe przekwaterowano. No ale z przeprosinami był szampan na lodzie kosz owoców i 2 pokojowy aprtament z widokiem na morze. Prawie chciałem by tak zawsze było, tzn by mnie w tym stylu przekwaterowano. Odpowiedz Link Zgłoś
wwlkb All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji 25.08.09, 15:28 Przepraszam,nie doczytałem ,że 4 000 zł. Natychmiast wysłałem przeprosiny i nie wiem czemu nie doszły. Za 4 000 od osoby to z niemieckim biurem podróży mozna naprawdę przebierać jak w ulęgalkach,aby wcześniej. I dostanie się to co pisze w katalogu. Natomiast wyjazd do Turcji w lipcu i sierpniu to cos dla amatorow survivalu. My byliśmy w Turcji na przełomie września i pazdziernika. Woda 28oC piasek na plazy chyba z 50 ,na boso nie dalo rady.... No i lipiec i sierpien to najcieplejsze miesiące w Polsce. Chyba ze ma sie dziatwę szkolną , ale wtedy należy dołozyć staran ,zeby nie zepsuc im wakacji. Ja przed kazdym wyjazdem przegladam portale podrożnicze , tam jest wiele informacji o krajach i zwyczajach w nich panujących oraz biurach podroży i hotelach. B. dużo jest po polsku ale b.dobrze jest znać angielski i niemiecki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anka Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 94.254.249.* 25.08.09, 22:24 A w jakim to niemieckim biurze podróży można przebierać jak w ulegałkach za 4tys/2 tyg. Nawet na 1 tydzień to trudne chyba, że mówimy o Egipcie, Tunezji albo Bułgarii. Albo "niewielogwiazdkowe" betonowe bunkry. Więc nie opowiadaj głupot, bo jeśli już jeżdżę na McWakacje to z TUI albo Neckermannem i za te 4tys niewiele się da zawalczyć. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: andymax Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 62.69.220.* 01.09.09, 23:28 Popatrz na www.5vorflug.de (rezerwacja w Niemczech) Byliśmy 3 razy Odlot z Berlina, a mieszkamy w Szczecinie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: x Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: 78.158.102.* 26.08.09, 00:14 o widac ze niemieckie biura juz próbuja sobie PR robić na nieszczęściu polskich turystów, a od ciebie niemcem na kilometr śmierdzi, takze nie zachwalaj mi tutaj biur ze swojego kraju, chyba że o czymś nie wiem i niemieckie biura pobudowały w turcji swoje wlasne hotele, prawda taka ze czy polskie czy niemieckie biuro to nie ma znaczenia bo wszystko zalezy od tureckiego hotelu, a poprostu trzeba wybierac te polskie biura na ktore jest najmniej skarg! polski przemysł trzeba wspierać bo jak nie polacy to kto bedzie wspierał polska gospodarke, niemcy??? buahaha Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Europa Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.pools.arcor-ip.net 26.08.09, 01:15 Biedaku, spisku sie doszukujesz, przeciez nic nie rozumiesz i ciebie ta dyskusja nie dotyczy, wiec zapisz sie na pielgrzymke i zmiataj. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Lupo Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.toya.net.pl 26.08.09, 08:59 Światowiec się wypowiedział co to nie szczędzi grosza i stać go na wszystko. Szczególnie na wyjazd z niemieckimi biurami. Potem nasłucha się bekania niemieckich roboli przy stole i głośnego szwargolenia przy basenie. Potem z góry popatrzy na biednych polaczków co to za półdarmo chcą należytego standardu za marne grosze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jozek Re: All inclusive. Smród też. Przygody w Turcji IP: *.dip.t-dialin.net 26.08.09, 08:41 W Turcji jak wszedzie sa lepsze i gorsze hotele.Bylem w Turcji osiem razy i nigdy nie mialem najmniejszych zastrzezen.Podstawa to hotel co najmniej 4 gwiazdkowy ale najlepiej sprawdzic sobie opinie o hotelu na portalu www.holidaycheck.de Biore zawsze pod uwage tylko i wylacznie hotele ktore maja 90% pozytywnych rekomendacji.Wtedy ma sie pewnosc ze nie wyladuje sie szambie. Odpowiedz Link Zgłoś
lokke wysypisko za oknem? 25.08.09, 16:24 Tam za oknem było wysypisko śmieci i syf? No to przecież nie powinni narzekać, mieli jak w Szczecinie. Odpowiedz Link Zgłoś
gunayden Re: wysypisko za oknem? 25.08.09, 19:46 biedna rezydentka była jedna jedyna. na tyyyyle samolotów Kto zna Itake wie, że oni sa fajni tylko do momentu wpływu kasy na ich konto. Potem koniec rozmów, wyjasnien i czegokolwiek innego To jedyne znane mi biuro w Polsce które klienta ma tak głęboko w d że gdyby tam zajżeć to by sie język zobaczyło. 4000 na osobę to tyle ile warta jest Itaka. z nimi laa sie tylko na lasty za 600zł bo szkoda nerwów !!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś