lahdaan 08.10.08, 15:50 SB nadal rozdaje karty... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
helmigm Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 15:55 No i bardzo dobrze, jak współpracował to powinien za to odpowiedzieć. SBek zawsze pozostanie SBekiem... Odpowiedz Link Zgłoś
zlappande Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 15:59 helmigm napisał: > No i bardzo dobrze, jak współpracował to powinien za to odpowiedzieć. > SBek zawsze pozostanie SBekiem... a teraz kochaniutki , taki madry jestes to mi odpowiedz za co ma odpowiedziec Wolszczan ? I jak juz jestesmy w tym temacie - o ile wiem, to jest pare osob, ktore NA PEWNO zrobily cos zlego: Gilowska, Kryze i Jasinski - dlaczego nikt od nich nie wymagal, aby sie upakarzali ( Kaczynski wymyslil specjalna furtke dla pani Zyty, aby mogla obejsc niewygodna ustawe o klamstwie lustracyjnym). Dlaczgeo IPN tak latwo wyciaga teczki a nie potrafi ani nakreslic, ani wskazac na zle uczynki ? Tak trudno jest rozliczyc sbekow z prawdziwych zbrodni ? Komu zalezy na tym, aby ciagle w jednym worku siedzieli wszyscy razem ? Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mamy. 08.10.08, 16:09 Mnie osobiście nie przeszkadza, gdy ktoś jest jednoczesnie agentem i noblistą. Jego wybór. Przykład Wałęsy pokazuje, że to nic niemożliwego. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mam 08.10.08, 16:21 Przykład Wałęsy pokazuje, że można być noblistą będąc bezpodstawnie posądzanym o bycie agentem. To faktycznie podobny przypadek do Wolszczana - on też nie był agentem, choć podpisał papierek. Zupełnie odwrotny przykład daje Jarosław Kaczyński - podpisał ten sam papierek, agentem być może nie był (choć kto go wie), natomiast noblistą z pewnością nie dostanie. Co najwyżej antynobla może dostać za głupotę. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mam 08.10.08, 16:43 pe1 napisał: > Przykład Wałęsy pokazuje, że można być noblistą będąc bezpodstawnie posądzanym > o > bycie agentem. To faktycznie podobny przypadek do Wolszczana - on też nie był > agentem, choć podpisał papierek. Brednie człowieczka, który nie potrafi czytać faktów. Współpraca wałęsy z SB chyba już nikim rozsądnym nie budzi wątpliwości a kapuś, który donosił na swojego brata jest dla mnie zwykłym śmieciem a nie naukowcem. A to że jako śmieć pracuje w usa wcale mnie nie dziwi, wielu faszystów znalazło tam schronienie. > Zupełnie odwrotny przykład daje Jarosław Kaczyński - podpisał ten sam papierek, > agentem być może nie był (choć kto go wie), natomiast noblistą z pewnością nie > dostanie. Co najwyżej antynobla może dostać za głupotę. Odpowiedz Link Zgłoś
mlasskacz Z Polaków ciągle wychodzi ruska dzicz.Mieliśmy Lep 08.10.08, 16:59 pera, Kaczyńskich i schamieliśmy do imentu w takim chamskim towarzystwie. Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: a co wychodzi z żydokomuchów? Zdrada, fałsz,.. 08.10.08, 17:03 Zdrada ojczyzny, fałszowanie historii, serwilizm wobec obcego hegemona - kiedyś Moskwie, teraz Brukseli. Odpowiedz Link Zgłoś
centrolew Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 08.10.08, 17:30 Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! Mieliśmy dostać Nobla z fizyki, ale banda sfrustrowanych funkcjonariuszy IPN i uniwersytetu wolała zniszczyć człowieka. Mentalność psa ogrodnika - sami nic nie osiągnęli i nic nie znaczą, ale drugiego zgnoją, byle nie wyszedł wyżej. Odpowiedz Link Zgłoś
piotrek_meteorolog Re: Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 08.10.08, 17:51 Kto miał dostać, ty miałeś dostać, że gadasz my?! Widać pan Wolszczan nie zasłużył na Nobla. Żeby dostać Nobla trzeba być nie tylko wybitnym naukowcem, ale i wielkim człowiek. Prof. Wolszczan jest małym człowiekiem, który nie potrafił sprostać temu co robił w przeszłości. IPN tylo ujawnił prawdę i bardzo dobrze, pora przetsać żyć w zakłamaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 08.10.08, 18:03 > Żeby dostać Nobla trzeba być nie > tylko wybitnym naukowcem, ale i wielkim człowiek. Nie trzeba. Komitet Noblowski nie ocenia czy ktoś podpisał nieistotny świstek. Ocenia wpływ osiągnięcia kandydata w danej dziedzinie na rozwój tej dziedziny. Wyłącznie tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
piotrek_meteorolog Re: Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 08.10.08, 18:07 Widać że komitet noblowski ocenił to inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
mockturtle Zagranica smieje sie z nas w kulak 08.10.08, 18:28 Wykanczamy sie wzajemnie papierami sfabrykowanymi przez komunistyczna bezpieke 30 lat temu. To parodia sprawiedliwosci, a jedyni, ktorzy z tego rechocza jeszcze bardziej niz cudzoziemcy to byli esbecy, ktorzy za kazdym razem swietuja chwile (pogrobowego) zwyciestwa. Z cyrku zwanego Polska, podobnie jak profesor Wolszczan, wyjechalem, i zaden z moich kolegow (na jednej z londynskich uczelni) nie potrafi dostrzec sensu w polskiej lustracji. Gdyby Komitet Noblowski skladal sie z samych Polakow, to nagrody rzeczywiscie bylyby upolitycznione. Tak sie sklada, ze o ile mi wiadomo nie ma tam nikogo z Polski, zatem spokojna glowa - Nobel z fizyki jest przyznawany za merytoryczne osiagniecia w zakresie fizyki, a prof. Wolszczan ma wielkie szanse - w gronie podejrzanych o Nobla jest juz wymieniany od wielu lat, i nie bedzie pierwszym ani ostatnim laureatem, ktory musial sie wyczekac w kolejce. Tak czy owak, UMK byla w Polsce jedyna uczelnia, ktora mogla sie spodziewac koniecznosci wydzielenia miejsca parkingowego dla noblisty. Byla. Do dzisiaj. I na wlasne zyczenie byc przestala. Polskie je[...]e piekielko. Przyjmijcie sobie, glupcy, ojca dyrektora na ten wakat. Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Re: Zagranica smieje sie z nas w kulak 08.10.08, 18:54 czy oni was jakoś klonują? albo mózgi macie sformatowane przez tego samego informatyka. Przy okazji; skoro wyjechałeś to pamiętaj - nigdy nie przyznawaj się wobec swoich nowych sąsiadów do swojej esbeckiej przeszłości bo cię znielubią... Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Jak tak dalej pojdzie to wstyd bedzie nie miec tec 08.10.08, 18:59 Jak tak dalej pojdzie to wstyd bedzie nie miec teczki. WSI zdobywa kolejna bramke! I kto tu rzadzi na boisku? Odpowiedz Link Zgłoś
baby1 W tej chwili rektor UMK to może tylko łaskawie 08.10.08, 19:28 prosić Prof. Wolszczana aby wycofał swoją rezygnację. Musi zgodzić się z jego decyzją i jak Wolszczan nie chce mieć nic wspólnego z tym uniwersytetem, to go tam nie można zatrzymać, bo nie ma niewolnictwa. Odpowiedz Link Zgłoś
folxdojcz_kastrat_cudotworca Brawo!!!_Żeby_Tak_Jeszcze_Bolek_W yjechał__:))))))) 08.10.08, 22:41 Brawo !!!!!! Żeby tak wszystkie Ubole i Esbole wyjechały z Polski do Dysnejlandu !!! Ale gdzie tam :( z takimi emeryturami i rentami ! nigdzie na świecie nie będzie im lepiej niż w zaubeczonym POlaczkolandzie :( Odpowiedz Link Zgłoś
troll7777 gdyby Kopernik zyl niedawno tez bylby w SB... 08.10.08, 19:28 o ile nie poszedlby na calosc i nie zapisalby sie do partii ( tej jedynieslusznej - i nie mam tu na mysli PiS ) - bo w koncu co za przyjemnosc bys slugusem i to przymusowym oraz tajnym jesli mozna byc tym komu sluza... no nie? - pytam bylych Czlonkow ( i nie mam tu na mysli tych ktorzy musza juz uzywac viagry ) haha haha! - jak rezonowalo owo echo z filmu o dwoch takich ...a poza tym Kopernik byl pedalem... ( jak powiada znany mi prywaciarz prawak ) ... nie mowiac, ze byl kanonikiem... hahahahahah! Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Profesorze Wolszczan 08.10.08, 19:29 Profesorze Wolszczan, lej Pan ciepłym moczem na rektora, IPN i tą całą nawiedzoną hołotę. Za niedługi czas wiatr historii ich zmiecie i nikt nie będzie pamiętał kto to Kaczyński czy jakiś tam Kurtyka. Pan ma już swoje trwałe miejsce w historii odkryć naukowych i żaden gnojek Panu tego nie odbierze. Zdecydowana, choć milcząca większość jest z Panem, wstydzi się za grupkę łajdaków nadających ton debacie publicznej i pragnie być z Pana dumna. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Profesorze Wolszczan 08.10.08, 20:00 acid.jazz napisał: > Profesorze Wolszczan, lej Pan ciepłym moczem na rektora, IPN i tą całą > nawiedzoną hołotę. Za niedługi czas wiatr historii ich zmiecie i nikt nie będzi > e > pamiętał kto to Kaczyński czy jakiś tam Kurtyka. Pan ma już swoje trwałe miejsc > e > w historii odkryć naukowych i żaden gnojek Panu tego nie odbierze. Zdecydowana, > choć milcząca większość jest z Panem, wstydzi się za grupkę łajdaków nadających > ton debacie publicznej i pragnie być z Pana dumna. > jeszcze klęknij i zrób mu to co lubisz :P Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: Profesorze Wolszczan 08.10.08, 20:11 Brawo, więcej takich tekstów pokazujących, co jesteś wart. Odpowiedz Link Zgłoś
anuszka_ha3.agh.edu.pl A teraz niech jeszcze zakryje te planety ;-D 08.10.08, 23:41 Odpowiedz Link Zgłoś
piotrek_meteorolog Re: Zagranica smieje sie z nas w kulak 08.10.08, 18:56 Kolego tu nie chodzi o wykańczanie innych, aby komuś zrobić na złość. Jakie sfabrykowane dokumenty człowieku?! Pan Wolszcza się przyznał, więc nie pisz bzdur chłopcze. Jego zaś tłumaczenie jest dobre dla dzieci a nie dla dorosłych facetów. Pan Wolszczan dwukrotnie stracił twarz, a teraz zgrywa wazniaka, ze co to nie on. Nikt pana Wolszczana nie zeszmacił, sam się zeszmacił koniec i kropka. Nie opowidaj mi tu bajeczek o tym, ze on nie chiał, ale jakimś cudem donosił. Co do komitetu noblowskiego, to kolego widzisz nie trzeba Polaków w tym komitecie by panu Wolszczanowi nie przyznać Nagrody Nobla. Co do śmiechu zagranicy, to ona mnie najmniej obchodzi, niech się śmieją i płaczą że są w recesji przez swoją durnotę. Co do pana rektora, to ja bym się nie zastanawiał. Skoro panu Wolszczanowi woda sodowa odbiła do głowy i zgrywa wazniaka tak że już nawet nie chce rozmawiać to he ciele do domu. Wszak na dobrą sprawę i tak w Polsce nie mieszka. Odpowiedz Link Zgłoś
arafat11 Re: Zagranica smieje sie z nas w kulak 09.10.08, 16:23 dlaczego piszesz o sfabrykowanych dowadach? w przypadku wolszczana sprawa jest jasna, sam sie przyznal ze podpisal lijalke jak rowniez do tego ze bral za to pieniadze i prezenty! kto tu cos sfabrykowal? co najwyzej wolszczan gdy twierdzi ze nikomu nie szkodzil a prezenty wyrzucal....a lyzka na to niemozliwe... Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz następny gazeciany ćwierćinteligent 08.10.08, 18:51 > czyżby? który uważa, że to Kaczyści pod pachę z Moherami popychani przez IPN negatywnie "załatwili" kapusiowi Nobla..... Musicie bardzo się bać Kaczek skoro podejrzewacie ich o takie ogromne możliwości sprawcze :-) Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Inni szatani są tam czynni 08.10.08, 20:43 piotrek_meteorolog napisał: > Widać że komitet noblowski ocenił to inaczej. > Pamiętam jak paszkwilanci ze środowiska Gazety Wyborczej zaszkodzili kandydatowi do Nobla, Zbigniewowi Herbertowi. Michnik w tym szkodzeniu wielce się zasłużył. Odpowiedz Link Zgłoś
kazik.k Re: Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 08.10.08, 19:52 a ten twoj wielki idol jp-ktorys tam ?widac nie byl "wielkim czlowiekiem" jak piszesz o wolszczanie skoro nie dostal nobla???watykan stawal na lbie ale szwedzi pokazali wala!nie podniecaj sie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
macko4 Re: Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! 09.10.08, 21:55 Ku...! Ile można słuchać o zasmarkanych teczkach. Potępiać profesora Wolszczana mogą Ci, na których donosił. Czekam na taki głos. Na razie się nie pojawił. A to jest WYBITNA postać współczesnej astronomii. I należy żałować, że opuszcza Polskę. W nauce będą pracować ciocie Krysie i wujkowie Zdzisiowie, co nic nie osiągnęli, a ostatnie badanie przeprowadzili 20 lat temu. Guzik mnie obchodzi, co ten pan robił w przeszłości. To jest jedno z niewielu rozpoznawanych polskich nazwisk na świecie... Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz co za kretyn.... 08.10.08, 18:48 > Kolejne zwycięstwo obszczymurków pomnikowych! Mieliśmy dostać > Nobla z fizyki, ale banda sfrustrowanych funkcjonariuszy IPN i > uniwersytetu wolała zniszczyć człowieka. ty naprawdę tak myślisz? "Żelaznym" kandydatem do nagrody to Wolszczan był tylko wg Wyborczej i TVN-u..... Natomiast świat nauki tego kandydata raczej nie traktował zbyt poważnie. Pretensje swoje więc kieruj do Michnika i Wejcherta a nie do IPN-u. > Mentalność psa ogrodnika - sami nic nie osiągnęli i nic nie > znaczą, ale drugiego zgnoją, byle nie wyszedł wyżej. to co napisałeś jest dokładnym zobrazowaniem życiowej drogi Wolszczana bo nie kto inny tylko on właśnie gnoił po przez płatne donosy swoich akademickich kolegów.... Skąd bierzesz pewność, że np; z przynajmniej jeden z tych zgnoionych przez niego nie byłoby jeszcze lepszymi naukowcami niż Wolszczan? Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: co za kretyn.... 08.10.08, 19:39 > "Żelaznym" kandydatem do nagrody to > Wolszczan był tylko wg Wyborczej i TVN-u... news.yahoo.com/s/ap/20081007/ap_on_re_eu/eu_sweden_nobel_physics_4 www.dn.se/DNet/jsp/polopoly.jsp?a=701247 www.dn.se/DNet/jsp/polopoly.jsp?a=835408 I kto tu jest kretynem? Odpowiedz Link Zgłoś
kazik.k Re: a co wychodzi z żydokomuchów? Zdrada, fałsz,. 08.10.08, 19:59 a co endecki smieciu wylazi z twojej "formacyji"-sfrustrowanych kastratow w stylu obu braciszkow kundli z chroniczna wscieklizna w pysku???nie daj boze smieciu by ta bruksela wypiela sie na ciebie?znow szczurze wlazlbys do kruchty i wpieprzal resztki po jakims katabasie!!morda w kubel smieciu i sluchaj brukseli-dostaniesz zrec i bedziesz mial robote!watykan i ta banda cynicznych obludnych purpuratow nie zapewni ci tego nigdy!dla nich tez jestes smieciem-! Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Instytut M. Plancka w Bonn też nie chce u siebie 08.10.08, 17:57 kapusia. Więc to nie jest tak, że tylko Polacy schamieli jak piszesz ale Niemcy również... Ty pewnie tego nie zrozumiesz ale normalni ludzie mają poczucie przyzwoitości i to dla tego właśnie twój profesor stał się u nich persona non grata... Za Rzeczpospolitą: "Powrót prof. Wolszczana do Instytutu Maksa Plancka w Bonn, gdzie pracował w latach 70., jest mało prawdopodobny. O jego współpracy z PRL-owskim kontrwywiadem kierownictwo instytutu dowiedziało się z austriackich i szwajcarskich gazet. Wiemy, ze prof. Wolszczan współpracował z komunistycznymi służbami, gdy był pracownikiem naszego instytutu. Nie jest u nas już mile widziany - mówi "Rz" Felicitas von Aretin, rzeczniczka stowarzyszenia Maksa Plancka. Zatrudnienie osoby z taka przeszloscia byloby niezgodne z etycznymi zasadami naszej instytucji. Odpowiedz Link Zgłoś
dzakarta Re: Instytut M. Plancka w Bonn też nie chce u sie 08.10.08, 18:01 Gratuluję zerwania współpracy z toruńskimi moherkami spod znaku rydzka i innymi polskimi oszołomami w rodzaju pisiorów i kaczystów. Panie Wolszczan, niech pan zostanie w USA, gdyż tutaj w tej "demokratycznej" Polsce rodacy zgotująa panu podobny los jak Żydom w Jedwabnem czy w Kielcach. Na razie "kochani rodacy" "załatwili" Panu nagrodę Nobla, a teraz może byc jeszcze gorzej. Powodzenia! Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Uniwersytet na którym teraz pracuje ten kapuś 08.10.08, 18:32 w USA był bardzo zdziwiony tym, że w Polsce przedstawia się Wolszczana jako żelaznego kandydata do Nagrody Nobla; tak to tylko wyglądała sytuacja z łamów GW ale w świecie nauki wyglądało to diametralnie inaczej co zresztą widać po wyniku... Tak przy okazji; piszesz - "> Na razie "kochani rodacy" "załatwili" Panu nagrodę Nobla, a teraz może byc jeszcze gorzej." Podejrzewasz, że Kaczyści z Moherami mają aż taką siłę przełożenia, która umożliwia wpływ na przyznanie bądź odmowę przyznania Nagrody Nobla? :-) I jesczez jedno wyjaśnienie; to nie rodacy zgotowali mu ten los - to on sam sobie go zgotował...Teraz ponosi tylko i wyłącznie konsekwencje tego na co zasłużył sobie wcześniej. Uważasz, że to niesprawiedliwe? Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: Uniwersytet na którym teraz pracuje ten kapuś 08.10.08, 19:43 Podaj źródła, bo jak na razie, to jesteś tylko małą szczekaczką. Źródła obiektywne, a nie Rzeczpospolitą czy Gazetę Polską. Odpowiedz Link Zgłoś
trzy.14 Re: Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mam 08.10.08, 17:01 > Współpraca Wałęsy z SB chyba już nikim rozsądnym nie budzi wątpliwości W latach 70-tych w nikim rozsądnym nie budziła wątpliwości współpraca Michnika i Kuronia z niemieckim rewanżyzmem. W latach 80-tych w nikim rozsądnym nie budziła wątpliwości współpraca Solidarności z CIA. W latach 90-tych w nikim rozsądnym nie budziła wątpliwości współpraca Unii Wolności z kapitałem żydo-niemieckim W latach ziobrowych współpraca Lecha Wałęsy z SB wzbudziła wątpliwości sądu. Widać sąd ten był nierozsądny. Odpowiedz Link Zgłoś
filip.z.konopii Re: Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mam 08.10.08, 17:06 najbardziej zabawne jest to, że prof. Wolszczana będą pamiętać przyszłe pokolenia za to co odkrył, a nie za jakieś papiery.. a takie ujadające kundelki jak Ty w ogóle nie zostaną zapamiętane... pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Agent noblistą? Dlaczego nie. Jednego już mam 08.10.08, 17:34 filip.z.konopii napisał: > najbardziej zabawne jest to, że prof. Wolszczana będą pamiętać przyszłe pokolen > ia za to co odkrył, a nie za jakieś papiery.. a takie ujadające kundelki jak T > y w ogóle nie zostaną zapamiętane... pozdrawiam Dla mnie świnia pozostanie świnią. Mam gdzieś to, jaką świnię się pamięta. Mogę wymienić dziesiątki kapusiów w historii, w tym noblistów, których się zapamięta, ale nie jest to ich powód do chwały. Jeśli nie pojmujesz, ze naukowiec, to nie tylko maszyna do odkrywania, ale człowiek ze swoim sumieniem i moralności, to jesteś dla mnie nic nie wartym dyskutantem. Relatywizm moralny tego tzw. profesora nie znalazł jak widać uznania (co nawet mnie dziwi) w KOmitecie Noblowskim (choć wcześniej SB-ckie kwity do nobla wystarczały). Człowiek, który na krzywdzie innych buduje swoją karierę, nie zasługuje nawet, żeby na niego splunąć. Nie można zła usprawiedliwiać późniejszym dobrem. Odpowiedz Link Zgłoś
galba00 przeciez synku nikt cie o zdanie nie pyta.... 08.10.08, 17:47 przeciez synku nikt cie o zdanie nie pyta ani tez nikogo twoje zdanie nie obchodzi.... ..ot zajac wyszedl na srodek polany i krzyczy - jaki to on silny, jakie to on ma zasady..... nie badz smieszny... Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: przeciez synku nikt cie o zdanie nie pyta.... 08.10.08, 18:13 galba00 napisał: > przeciez synku nikt cie o zdanie nie pyta ani tez nikogo twoje zdanie nie obcho > dzi.... > ..ot zajac wyszedl na srodek polany i krzyczy - jaki to on silny, jakie to on m > a zasady..... nie badz smieszny... to po co ryja otwierasz? Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: przeciez synku nikt cie o zdanie nie pyta.... 08.10.08, 19:48 Brawo, więcej takich wystawiających świadectwo sobie obszczymurków. Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Agenci, nobliści... 08.10.08, 17:34 pe1 napisał: > Zupełnie odwrotny przykład daje Jarosław Kaczyński - podpisał ten sam papierek, > agentem być może nie był (choć kto go wie), natomiast noblistą z pewnością nie > dostanie. Co najwyżej antynobla może dostać za głupotę. ********************************* To ciekawe - IV RP zakwestionowała dokonania wszystkich polskich noblistów ostatnich czasów: Lecha Wałęsy, Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej. Teraz kwestionuje dokonania kandydata do nagrody Aleksandra Wolszczana. Pytanie: kiedy IV RP wyprodukuje własnego noblistę? Bo na razie IV RP wyprodukowała laureatów światowych konkursów głupoty: Lecha Kaczyńskiego i Ewę Sowińską. Odpowiedz Link Zgłoś
lahdaan PiS ma raczej intelektualnych n00blistów 08.10.08, 18:27 maruda.r napisał: > To ciekawe - IV RP zakwestionowała dokonania wszystkich polskich noblistów > ostatnich czasów: Lecha Wałęsy, Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej. Teraz > kwestionuje dokonania kandydata do nagrody Aleksandra Wolszczana. > > Pytanie: kiedy IV RP wyprodukuje własnego noblistę? > Bo na razie IV RP wyprodukowała laureatów światowych konkursów głupoty: Lecha > Kaczyńskiego i Ewę Sowińską. > Definicja n00ba - www.define.pl/termin,Noob,931.html Podlać politycznym sosem i już mamy pisowskiego n00bliste :) Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli ... 08.10.08, 16:22 Jest to zamierzony cel agentury: Wymieszać agentów prawdziwych z rzekomymi, jak Wielgus, Miodek, Wolszczan, itd Każda podłota w cudze piórka się stroi, więc i agenci chcą się pokazać w blasku szlachetniejszych od nich postaci. > "..Tak trudno jest rozliczyc sbekow z prawdziwych zbrodni? Komu zalezy na tym, aby ciagle w jednym worku siedzieli wszyscy razem? " > Trudno jest, bo żydokomuna odchodząc zabezpieczyła się rozmaitymi ustawami przed rozliczaniem SB-eckich -synów, a pozwalając na wycieranie gęby agenturalnym mediom Wielgusem. Daleko nie odeszła. (ta żydokomuna daleko nie odeszła) Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli .. 08.10.08, 16:27 Jasne. Okopała się w gaciach jarosława kłamczyńskiego Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli .. 08.10.08, 16:31 "pe1"! Przyczepiłeś się do moich postów jak Żyd do psiego ogona. Odczep się! Odpowiedz Link Zgłoś
fanfan07 Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli .. 08.10.08, 16:38 vitabravo napisał: > "pe1"! > Przyczepiłeś się do moich postów jak Żyd do psiego ogona. > Odczep się! Bo nie lubimy antysemitów takich jak ty. Byłbyś wspaniałym szmalcownikiem. Kto wie, czy twoi przodkowie nie byli... Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli .. 08.10.08, 16:49 "...Byłbyś wspaniałym szmalcownikiem. Kto wie, czy twoi przodkowie nie byli..." > Nie byli. Wszyscy to wiedzą. Ja tego nie żałuję, że nie byli. A tobie jest żal, że nie byli? Antysemicki pistolecie? Odpowiedz Link Zgłoś
dzikowy Re: Komuś zależy, aby w jednym worku siedzieli .. 08.10.08, 17:34 Vitabravo pewnie uważa, że szmalcownik oznacza kogoś w rodzaju finansisty, bogacza:P vitabravo napisał: > "...Byłbyś wspaniałym szmalcownikiem. Kto wie, czy twoi > przodkowie nie byli..." > > > Nie byli. Wszyscy to wiedzą. Ja tego nie żałuję, że nie byli. > A tobie jest żal, że nie byli? Antysemicki pistolecie? Odpowiedz Link Zgłoś
prof_uj Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 18:40 Musze zabrac glos choc nie chce bo jestem rowiesnikiem Wolszczana. Nie rozumie Pan jednej rzeczy: tacy ludzie jak prof. W. tworzyli bezimienny tlum, w ktorym SBcy oprawiali lub preparowali swoje ofiary. Na uczelniach oprawiali psychicznie a nie fizycznie - nie bylo takiej potrzeby. Oficerowie pracujacy na i z uczelniami to byli w wiekszosci ludzie z wyzszym wyksztalceniem, profesjonalnie przygotowani do "sluzby". Do rozmow z potancjanymi kandydatami na TW czy ZI. Mgr czy dr Wolszczan udzielal pozornie niewinnych - z jego punktu widzenia - informacji, np. na temat tego czym sie zajmuje (naukowo) jego kolega X. Przeciez to wszyscy wiedzieli, wiec co tu szkodliwego. Z punktu Wolszczana nic. Z punktu SBka fantastyczna informacja,ktora mozna odpowiednio rozegrac. Kolega X za miesiac, pol roku, rok stara sie o wyjazd na konferencje, stypendium. To jego pierwszy wyjazd. Sklada wniosek o paszport w odpowiedniej komorce na uczelni (tak wtedy bylo). Okazuje sie, ze Biuro Paszportowe chce z X rozmawiac. X pojawia sie w tam a tam bardzo mily pan zaprasza go do siebie i bawiac sie jakims paszportem (X domysla sie, ze jego)wypytuje gdzie i po co chce jechac? Czym sie zajmuje? Ze "ich" tez te problemy interesuja. Czy X nie moglby podzielic sie z "nimi" swoimi spostrzezeniami? (caly czas bawiac sie paszportem). X mowi, ze jego wiedza nijak sie ma do "ich" zainteresowan. Alez nie, jak najbardziej sie ma, bo przeciez pan zajmuje sie tym a tym co nas interesuje. X szczeka opada, bo to wiedza badzo specjalistyczna. Wiecej, o tym czym sie zajmuje wie tylko promotor i waskie grono kolegow naukowcow. Z ktorych wlasnie ktos podobny do Wolszczana taka wiedze SBkom dostarczyl. Trzeba bylo na prawde zimnej krwi, opanowania i sprytu aby nie dac sie zlapac w uwiklanie i jednak ten wymarzony paszport dostac. Wiec to nie bylo takie sobie radosne, niewinne paplanie. W tym "biznesie" handlowalo sie informacja, nawet ta pozornie zupelnie niewinna. Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 19:58 To znaczy, że profesorowi Wolszczanowi zabrakło zimnej krwi i sprytu? Może to Pańskie informacje pozwoliły SB uwikłać profesora Wolszczana we współpracę, co prawdopodobnie kosztowało go Nobla? Odpowiedz Link Zgłoś
lukaszferchmin Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 20:58 napisał Pan kawał prawdy. podobne historie znam z własnej rodziny. ale przydałaby się puenta – właśnie takie, świadome czy nie (wierzę w inteligencję i domyślność przyszłego profesora), uwikłanie, wymaga uczciwych i pełnych wyjaśnień względem środowiska, na które się donosiło. Jeśli ktoś takich wyjaśnień nie składa, to jest nie fair względem kolegów. tak jak nie fair był dr Matelski na mojej uczelni. Odpowiedz Link Zgłoś
pm7303 czytajac takie posty... 08.10.08, 16:17 nieodparcie nasuwa mi sie jedno sojarzenie: sfora malych 'oblesnych' kundelkow ujadajaca i probujaca kasac po nogach jakies wieksze, 'szlachetne', zwierze Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 jakie "kąsać"? 08.10.08, 16:54 Część forumowiczów pałających oburzeniem na "polowanie na czarownice" jakoś tak dziwnie zaciemnia i komplikuje sprawę. A wydaje mi się, że można ten, jak i wiele innych przypadków ocenić odpowiadając na parę prostych pytań: 1) czy bycie agentem SB za komuny było moralnie naganne czy nie? Jeśli zgadamy się że było, to idźmy dalej 2)Czy dokumenty o współpracy profesora z SB są wiarygodne, czy nie? Mi się wydaje że tak, nikt przynajmniej jakoś temu nie zaprzecza 3)Czy tłumaczenia profesora, że "nikomu nie zaszkodził" są wiarygodne w świetle tych dokumentów? Biorąc pod uwagę, że prawie wszyscy, włącznie z Maleszką, na początku tłumaczyli się właśnie w ten sposób, i że z tego co czytam, dokumenty mówią co innego, śmiem twierdzić, że tłumaczenia nie są wiarygodne. 4) Czy to że ktoś jest wybitnym naukowcem, aktorem, pisarzem itd zwalnia z odpowiedzialności za moralnie naganne uczynki? Ja sądzę, że nie. 5) Czy ktoś w ogóle domaga się tu jakiejkolwiek innej, oprócz moralnej, odpwiedzialności profesora? Nie słyszałem Podsumowując - jeśli zagadamy się, że współpraca z SB była nagannna moralna, i nie zaprzeczamy wiarygodności dokumentów, i zgadzamy się, że czyjaś "wybitność" nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności (wszyscy jesteśmy równi), oraz nikt nie rząda aby profesor Wolszczan poniósł jakąś inną, oprócz moralnej, odpowiedzialność, to nie wiem o czym dyskutujemy. Jeśli na któreś z tych 5 pytan odpowiedź brzmi inaczej, niż moja, to dyskutujmy konkretnie o tym, a nie wyzywajmy na "kaczorów", "kaczyzm" czy "pisiorków" Odpowiedz Link Zgłoś
maniek_ok Re: jakie "kąsać"? 08.10.08, 17:07 I jakos nie dodales tego ze jestesmy narodem uwielbiajacym pluc na kogos. Wychwalac zdrajce-agenta innego wywiadu i opluc naukowca z papierkiem. Ja w czasie studiow bylem zaangazowany w kosciol, a teraz jak dojrzalem to wstydze sie tego okresu. Najlatwiej jest oceniac innych samemu bedac nikim i tyle. Facet ktorego dokonania zawodowe sa ogromne jest teraz nikim bo jakies struktury SB, maniupulujace zawodowo ludzmi i przygotowane do tego przez lata treningu na narodzie Rosyjskim, maja na niego papierek... Wiekszosc takich oceniaczy forumowych narobiloby pelne gacie brazowego towaru na sam dzwiek SB-ckiej wolgi przejezdzajacej pod swoim domem, nie mowiac juz o np. przesluchaniu czy grozbach. Dla mnie to przedstawienie dla ludzi bez rozumu. Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: jakie "kąsać"? 08.10.08, 17:28 Dalej jakoś ta odpowiedź mnie nie zadowala... Czy chcesz powiedzieć, że jak "facet ma papierek" i "dokonania naukowe", to nie można go osądzać, jak zrobił coś złego? Czy może uważasz, ze donoszenie na kolegów nie jest złe? W jaki sposób tak inteligentny człówiek został tak łatwo "zmanipulowany"? Poza tym dloaczegio niby jest "nikim" ??? Nikt mu żadnej krzwdy nie zrobił, oprócz mówienia głośno o jego czynach. Zresztą z tego co czytałem, zgodnie z domuentami jego współpraca nie ograniczała się wyłącznie do podpisania zobowiązania. maniek_ok napisał: > I jakos nie dodales tego ze jestesmy narodem uwielbiajacym pluc na kogos. > Wychwalac zdrajce-agenta innego wywiadu i opluc naukowca z papierkiem. Ja w > czasie studiow bylem zaangazowany w kosciol, a teraz jak dojrzalem to wstydze > sie tego okresu. > Najlatwiej jest oceniac innych samemu bedac nikim i tyle. Facet ktorego > dokonania zawodowe sa ogromne jest teraz nikim bo jakies struktury SB, > maniupulujace zawodowo ludzmi i przygotowane do tego przez lata treningu na > narodzie Rosyjskim, maja na niego papierek... Wiekszosc takich oceniaczy > forumowych narobiloby pelne gacie brazowego towaru na sam dzwiek SB-ckiej wolgi > przejezdzajacej pod swoim domem, nie mowiac juz o np. przesluchaniu czy > grozbach. Dla mnie to przedstawienie dla ludzi bez rozumu. Odpowiedz Link Zgłoś
trzy.14 Re: jakie "kąsać"? 08.10.08, 17:26 Gratuluję, w końcu rzeczowa dyskusja. Odpowiedzi na wszystkie 5 twoich pytań - tak, tak, nie, nie, tak Dlaczego na ostatnie z pytań pada odpowiedź tak? Bo konsekwencją przyznania sie do współpracy jest zwykle utrata nie tylko czci, ale i pracy. Ale to nie kończy dyskusji. 1) Dlaczego sam akt współpracy z legalną instytucją, jaką było SB, jest dziś naganny? Czy współpraca z wywiadem/kontrwywiadem tez jest naganna? 2) Czy współpraca z SB jest największym świństwem, jakie człowiek w życiu (społecznym) może zrobić? A gdyby był wtedy alkoholikiem, prostytutką, narkomanem, gdyby na lewo i prawo zdradzał żonę, gdyby był złodziejem - dziś też byś mu nie wybaczył? 3) Ale gdyby wtedy po prostu należał do PZPR, a dziś chodził do kościoła i głosował na PiS, to byłby cacy i mógłby nawet zostać rektorem albo i prezydentem? 4) Czyż lustracja nie uderza głównie w osoby związane z Solidarnością i czyż nie jest jedynie narzędziem walk frakcyjnych wśród byłych opozycjonistów? 5) Czyż Jaruzelski nie uchronił nas od wojny domowej? Czyż Solidarność nie ponosi dużej porcji odpowiedzialności za stan wojenny i jego ofiary? I czyż dzisiejsza jednoznaczna polityka historyczna nie ma na celu wybielenia tej odpowiedzialności? Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: jakie "kąsać"? 08.10.08, 17:42 Czy słyszłeś, żeby ktoś został zwolniony z pracy (nie chodzi o karierę polityczną), za dobrowolne przyznanie się do współpracy? 1) Dlatego że SB było równie legalne, jak legalne było NKWD, Gestapo, Stasi, KGB, Securitate i wiele innych tego typu organizacji. Współpraca z wywiade/kontrwywiadem państwa totalitarnego, które zniewala własnych obywateli jest świństwem. 2) Wybaczyć można wiele, ale tylko po wyrażeniu skruchy i wyznaniu winy. Prof Wolszczan, jak wielu innych w takim przypadku, tylko kręci i nie widać, żeby czegokolwiek żałował. Może tylko tego, że sprawa wyszłą na jaw. 3) Uważam że przynależność do PZPR, szczególnie aktywna działalność w aparacie, nie była OK. Rektorem ktoś taki może być, tak samo jak agent który przynajmniej żałuje tego co zrobił, prezydentem też, jak taka jest decyzja wyborców. Czy może być czlonkiem PIS'u - nie moja sprawa, niech sobie PIS decyduje. 4) Lustracja jest potrzebna po prostu po to, żebyśmy znali prawdę, i żeby ludzie na stanowiskach, z agencką pzreszłością, nie mogli być szntażowani - jak prawda będzie znana powszechnie, nie będzi czym ich szantażować. 5) Solidarność była równie odpowiedzialna za stan wojenny, co Polska za wybuch II Wojny światowej - w końcu mogliśmy się zgodzić oddać Niemcom ten Gdańsk i jakiś tam korytarz. trzy.14 napisał: > Gratuluję, w końcu rzeczowa dyskusja. > Odpowiedzi na wszystkie 5 twoich pytań - > tak, tak, nie, nie, tak > Dlaczego na ostatnie z pytań pada odpowiedź tak? Bo konsekwencją > przyznania sie do współpracy jest zwykle utrata nie tylko czci, ale i pracy. > > Ale to nie kończy dyskusji. > > 1) Dlaczego sam akt współpracy z legalną instytucją, jaką było SB, jest dziś > naganny? > Czy współpraca z wywiadem/kontrwywiadem tez jest naganna? > 2) Czy współpraca z SB jest największym świństwem, jakie człowiek w życiu > (społecznym) może zrobić? A gdyby był wtedy alkoholikiem, > prostytutką, narkomanem, gdyby na lewo i prawo zdradzał żonę, > gdyby był złodziejem - dziś też byś mu nie wybaczył? > 3) Ale gdyby wtedy po prostu należał do PZPR, a dziś chodził do kościoła i > głosował na PiS, to byłby cacy i mógłby nawet zostać rektorem albo i prezydente > m? > 4) Czyż lustracja nie uderza głównie w osoby związane z Solidarnością i czyż ni > e > jest jedynie narzędziem walk frakcyjnych wśród byłych opozycjonistów? > 5) Czyż Jaruzelski nie uchronił nas od wojny domowej? > Czyż Solidarność nie ponosi dużej porcji odpowiedzialności za > stan wojenny i jego ofiary? I czyż dzisiejsza jednoznaczna polityka historyczn > a > nie ma na celu wybielenia tej odpowiedzialności? Odpowiedz Link Zgłoś
galba00 jak by pogrzebac w twym zyciorysie to tez .... 08.10.08, 17:57 jak by pogrzebac w twym zyciorysie to tez by cos sie znalazlo, ale czy warto?Czy twoje dokonania sa na miare Szymborksiej, Walesy, Wolsztana? jedyny problem to jak mozna grzebac w zyciorysie kogos, kto byl NIKIM i dyskutowac z NIKIM? Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: jak by pogrzebac w twym zyciorysie to tez ... 08.10.08, 18:01 Ja ciągle nie rozumiem - czy to naprawe tak trudno zakceptować, że wybitny naukowiec, poeta itp może byc draniem? Czy dokonania naukowe czy artystyczne sąświoadectwem moralności samo przez się? Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: jak by pogrzebac w twym zyciorysie to tez ... 08.10.08, 18:15 galba00 napisał: > jak by pogrzebac w twym zyciorysie to tez by cos sie znalazlo, ale czy warto?Cz > y twoje dokonania sa na miare Szymborksiej, Walesy, Wolsztana? jedyny problem t > o jak mozna grzebac w zyciorysie kogos, kto byl NIKIM i dyskutowac z NIKIM? Zapewne mam nadzieję, że nie - nie był donosicielem. Co do naszej noblistki, o gustach się nie dyskutuje, wiersze szymborskiej mogą się podobać lub nie. Ona natomaist ma na tyle przyzwoitości że nie kreuje się na fałszywy autorytet. Odpowiedz Link Zgłoś
pm7303 prezentujemy odmienny swiatopoglad 08.10.08, 18:07 po krotce odnosnie 'moralnosci' - gdyby chodzilo o posade profesora etyki, to moze by mnie obchodzilo jak sie Pan Profesor 'prowadzil', ale w przypadku astronoma, wspolpraca z SB obchodzi mnie tak jak zeszloroczny snieg (podobnie jak cale jego zycie osobiste, preferencje seksualne, etc - czyli to wszystko co sie na te 'moralnosc' sklada) a co do mojego glownego watku, to pozwole sobie dodac mala anegdote na temat: otoz jakis czas temu, bedac studentem, mialem sposobnosc aby spedzic chwile czasu z naszym 'cieciem', czekajac na cos. jako, ze na tapecie byla wlasnie podobna sprawa, dotyczaca jednego z Profesorow, pan dozorca, zagail cos w stylu: "moze nie bylem nigdy zadnym waznym profesorem, ale przynajmniej wspolpraca z SB sie nie zbrukalem" - ciekawe w sumie czego mogliby od niego chciec? nie wiem, ale dla mnie zabrzmialo to raczej jak: 'cale zycie bylem tak malo znaczacym cieciem, ze nawet ostatni SB'ek z kulawa noga, by nie chcial ze mna wspolpracowac', i gdzie tu powod do dumy? i czy nie brzmi to jak ujadanie kundelka? Odpowiedz Link Zgłoś
acid.jazz Re: prezentujemy odmienny swiatopoglad 08.10.08, 20:10 Bardzo dobrze powiedziane! Odpowiedz Link Zgłoś
cleryka Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:57 A dlaczego Ci z ambon,głoszący słowo Boże nie rezygnują z funkcji? po współpracy udowodnionej z SB? Sa napewno grożniejsi,niż astrolog- naukowiec. Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 17:58 Zgadzam się w 100% i popieram ksiedza Isakiewicza-Zalewskiego cleryka napisała: > A dlaczego Ci z ambon,głoszący słowo Boże nie rezygnują z funkcji? > po współpracy udowodnionej z SB? Sa napewno grożniejsi,niż astrolog- > naukowiec. Odpowiedz Link Zgłoś
lukaszferchmin Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 21:05 astrolog :):) Odpowiedz Link Zgłoś
sar11 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 18:09 Głupek pozostanie głupkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
gocze1 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 20:39 helmigm napisał: > No i bardzo dobrze, jak współpracował to powinien za to odpowiedzieć. > SBek zawsze pozostanie SBekiem... On właśnie odpowiada teraz za to że w pewnym momencie odmówił dalszej współpracy z SB i SB go wyeliminowała z sieci agentów. Gdyby dalej współpracował to przejąłby go UOP a następnie ABW i nigdy jego teczka agenta nie trafiłaby do IPN-u . Nie masz pojęcia ilu agentów SB nie zostanie zdemaskowanych przez IPN tylko dlatego że kontynuowali współpracę po przemianach w 1989 roku ze służbami specjalnymi a ich akta agentów nigdy nie zostaną przekazane do IPN-u ...TAKA JEST PRAWDA...... więcej szacunku dla tego człowieka który stał się ofiarą tylko przez błąd jaki popełnił w stosunku do służb specjalnych przez co jego teczka agenta trafiła na śmietnisko IPN-u..... Odpowiedz Link Zgłoś
ricob Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 21:03 Nie wiem czy dobrze, bo mamy NOBLA z fizyki na boku. Te kontakty, to tylko błędy młodości, Niezawinione a wymu8szone przez SB. Natomiast dorobek naukowy profesora Wolszcana, to wielka niekłamana rzecz. Środowisko UMK to spora rzesza zazdrośników, którzy teraz zacierają ręce, a pewnie nie jeden będzie próbował sobie przypisać część dorobku Wolszczana. Odpowiedz Link Zgłoś
macko4 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 09.10.08, 22:08 Tak, czy inaczej to Profesor zapewnił sobie na długo, jeśli nie dożywotnio, miejsce w podręcznikach astronomii. Ilu jeszcze jest Polaków, którzy w swojej pracy osiągnęli takie wyniki. Nie rozgrzeszam współpracy z SB. Chciałbym, żeby na ten temat wypowiedzieli się ludzie, których mogły te donosy dotknąć. Żeby powołano BEZSTRONNĄ komisję, która zweryfikuje "siłę rażenia" takich papierów. A nie, żeby stado gó...arzy opluwało wielkiego naukowca. I gó... mnie obchodzi, jakim on jest człowiekiem... Sam chciałbym osiągnąć w swojej działce 10% tego, co Profesor Wolszczan w astronomii... Odpowiedz Link Zgłoś
zlappande Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizowani 08.10.08, 15:55 PiSiaki strzelaja nam ciagle w kolano i prawem kaduka twierdza, ze tak trzeba - rektor powinien sprawdzic, czy rzeczywiscie Wolszczan uczynil cos zlego w swojej wspolpracy i ewentualnie poddac to pod dyskusje. Uniwersytet, gdzie profesorem jest marksista "konstruktywista" Zybertowicz to siedlisko ciemnoty , ale rektor nie musi sie poddawac tym, co tak naprawde przynosze wstyd uniwersytetowi. Te materialy i opracowania wygladaja mi na jakies sady kapturowe. Odpowiedz Link Zgłoś
mark6 Zdrowo padło ci na mózg!Rektor " ma sprawdzać" 08.10.08, 16:00 O większu idiotyzm trudno. Poza tym pozwolę sobie na stwierdzenie, że jest sprawą zupełnie obojętną czy ten kapuś komuś zaszkodził czy nie. Wystarczy fakt podpisania DEKLARACJI WSPÓŁPRACY. Argumenty SBeckiej padliny, że nikomu nie zaszkodzili są mi obojętne. Odpowiedz Link Zgłoś
quasir Re: Zdrowo padło ci na mózg!Rektor " ma sprawdzać 08.10.08, 16:17 ciekawi mnie co by bylo gdyby to Ciebie zapukalo SB i kazalo podpisac, inaczej zniszczylo by Ci zycie. Podpisanie lojaki to nic wielkiego, zreszta sam jk podpisal lojalke, ale sie do tego nie przyznal, a jego dane z teczki w cudowny sposob zniknely. Bardzo prosilbym Polakow o zdrowy rozsadek. Odpowiedz Link Zgłoś
kajman6 Z durniem, który nie odróżnia"lojalki" od deklarac 08.10.08, 16:30 współpracy nie ma co dyskutować.Idz się człeku leczyć!! Poza tym do mnie też przychodziło SB z "propozycją" współpracy / z powodu częstych wyjazdów/ odmawiałem i co? Nic się nie stało, mogłem dalej wyjeżdzać bez problemów. Odpowiedz Link Zgłoś
quasir Re: Z durniem, który nie odróżnia"lojalki" od dek 08.10.08, 16:42 jasne, i jeszcze ci odprawy robili i odprowadzali na lotnisko. taki kit to mozesz zwolennikom pewnej partii wciaskac a nie mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
1stanczyk "taki kit to mozesz zwolennikom pewnej partii .. 08.10.08, 17:17 "taki kit to mozesz zwolennikom pewnej partii wciaskac a nie mnie." Nie masz pojecia czym jest szantaz. Jest stwarzaniem naciskow za pomoca grozb, ktore realizuje sie tylko wtedy gdy nie ma sie juz nic innego do stracenia. Ci co ulegali, bo nie mieli zadnego innego "kregoslupa" jak wlasna kariere, nie tyle nie moga, co nie chca, uwierzyc, ze niemala czesc jezdzacych odmawiala najzupelniej "bezkarnie" wspolpracy. W szantazu istnienie zagrozenia jest lepsze niz realizacja grozb bo po niej nic juz wiecej nie zostaje jak jeden wrog wiecej. Widzenie swiata przez narzucony propagandowo belkot naszej oglupialej sfory dziennikarskiej sprowadzajacej wszystko "zlo" do "zwolennikow pewnej parti" podobnie jak kiedys do wszystkiemu winnemu radzieckiemu systemowi, jest niczym innym jak sposobem obejscia wlasnego niedowladu umyslowego zastapionego uproszczonymi przez nasza oglupiala sfore dziennikarska schematami, ktore tak sie maja do rzeczywistosci jak "piesc do nosa". Re: Z durniem, który nie odróżnia"lojalki" od dek Odpowiedz Link Zgłoś
1stanczyk "Bardzo prosilbym Polakow o zdrowy rozsadek." 08.10.08, 17:01 Czyli o kontynuowanie wyrozniania i honorowania tajnego donosicielskiego scierwa tak by podtrzymac nasza sprzedajna tradycje, by stala sie przykladem dla nastepnych pokolen podobnym zreszta do tego, jakim jest od lat sarkofag uswieconego przez kosciol zdrajcy na Wawelu Tradycje, ktora w niemalym stopniu przyczynila sie do naszego upadku panstwowego, ktorego okoronowaniem bylo pozbawienie nas panstwowosci na przeszlo 130 lat. To jest bardziej samobojczy rozsadek niz zdrowy. Nie ma o co prosic: historia ostatniego dwudziestolecia potwierdzila nasze przywiazanie do naszej szmatlawej sprzedajnej tradycji swoim uporczywym sprzeciwem wobec lustracji. Re: Zdrowo padło ci na mózg!Rektor " ma sprawdzać Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Zdrowo padło ci na mózg!Rektor " ma sprawdzać 08.10.08, 16:23 > Wystarczy fakt podpisania DEKLARACJI WSPÓŁPRACY. > Argumenty SBeckiej padliny, że nikomu nie zaszkodzili są mi obojętne. Zupełnie jak gejowy kłamczyński, prawda pisiorku? Odpowiedz Link Zgłoś
junkier Jednego kapusia mniej. Michnik nie ma czasu wziąć 08.10.08, 16:03 Jednego kapusia mniej. Michnik nie ma czasu wziąć go w obronę, przygotowuje się do kolejnej "sesji" opluwania Polski i Polaków razem ze swoim porotegowanym, bezczelnym kłamcą Grossem: www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20081008&id=po01.txt no i atakuje IPN, ktory ujawnił brutalną prawdę o jego ojcu, niejakim Ozjaszu Szechterze sądzonym przed wojną za zdradę i działanie na rzecz komunistów: www.dziennik.pl/wydarzenia/article248022/Adam_Michnik_pozywa_IPN.html Odpowiedz Link Zgłoś
mikolaj.plank Re: Jednego kapusia mniej. Michnik nie ma czasu w 08.10.08, 16:15 O! Nieudacznik junkier się odezwał. Fajnie, rozumiem że teraz badania astronomicznymi zajmą się Kurtyka z Sakiewiczem a całość ozdobi modlitwą pajac d'erektor Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Kto broni Wolszczanowi zajmować się astronomią 08.10.08, 16:29 Niech to robi dalej z powodzeniem, szczerze życzę sukcesów. Nikt mu mie kazał sie zwalniać. > Ja myślę, że podejrzewa środowisko UMK, że zaszkodziło mu w otrzymaniu Nobla. Drogi panie prof.Wolszczan, tam inni szatani są czynni. Proszę sobie przypomnieć casus Herberta i podłą rolę Gazety Wyborczej z Michnikiem na czele. Odpowiedz Link Zgłoś
galba00 az sie czytac nie chce twych wypocin.... 08.10.08, 17:53 ...nie tylko smieszny jestes ale i chory..... Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizo 08.10.08, 16:55 Część forumowiczów pałających oburzeniem na "polowanie na czarownice" jakoś tak dziwnie zaciemnia i komplikuje sprawę. A wydaje mi się, że można ten, jak i wiele innych przypadków ocenić odpowiadając na parę prostych pytań: 1) czy bycie agentem SB za komuny było moralnie naganne czy nie? Jeśli zgadamy się że było, to idźmy dalej 2)Czy dokumenty o współpracy profesora z SB są wiarygodne, czy nie? Mi się wydaje że tak, nikt przynajmniej jakoś temu nie zaprzecza 3)Czy tłumaczenia profesora, że "nikomu nie zaszkodził" są wiarygodne w świetle tych dokumentów? Biorąc pod uwagę, że prawie wszyscy, włącznie z Maleszką, na początku tłumaczyli się właśnie w ten sposób, i że z tego co czytam, dokumenty mówią co innego, śmiem twierdzić, że tłumaczenia nie są wiarygodne. 4) Czy to że ktoś jest wybitnym naukowcem, aktorem, pisarzem itd zwalnia z odpowiedzialności za moralnie naganne uczynki? Ja sądzę, że nie. 5) Czy ktoś w ogóle domaga się tu jakiejkolwiek innej, oprócz moralnej, odpwiedzialności profesora? Nie słyszałem Podsumowując - jeśli zagadamy się, że współpraca z SB była nagannna moralna, i nie zaprzeczamy wiarygodności dokumentów, i zgadzamy się, że czyjaś "wybitność" nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności (wszyscy jesteśmy równi), oraz nikt nie rząda aby profesor Wolszczan poniósł jakąś inną, oprócz moralnej, odpowiedzialność, to nie wiem o czym dyskutujemy. Jeśli na któreś z tych 5 pytan odpowiedź brzmi inaczej, niż moja, to dyskutujmy konkretnie o tym, a nie wyzywajmy na "kaczorów", "kaczyzm" czy "pisiorków" Odpowiedz Link Zgłoś
quasir Re: Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizo 08.10.08, 16:57 wpsolpraca a podpisanie dokumentow to zupelnie inna sprawa. sadze ze mozna bylo sbkow karmic kretynska gadka i niewartymi odnotowania zdarzeniam. czyli podpisac i udawac wspolprace, ale dla wiekszosci to raczej zbyt trudne Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizo 08.10.08, 17:59 Z materiałów wynika, że nie tylko podpisał. Zresztą SB'ó chyba nie było tak łatwo zwodzić przez wiele lat... quasir napisał: > wpsolpraca a podpisanie dokumentow to zupelnie inna sprawa. sadze ze mozna bylo > sbkow karmic kretynska gadka i niewartymi odnotowania zdarzeniam. czyli podpisa > c > i udawac wspolprace, ale dla wiekszosci to raczej zbyt trudne Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizo 08.10.08, 18:04 > Z materiałów wynika, że nie tylko podpisał. Zresztą SB'ó chyba nie > było tak łatwo zwodzić przez wiele lat... konkrety poproszę, bo ciskać wyssane z brudnego palucha głupoty to każdy potrafi Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: Juz najwyzsza pora, abysmy sie stali cywilizo 08.10.08, 18:15 proszę bardzo: wiadomosci.onet.pl/1507891,2677,1,kioskart.html pe1 napisał: > > Z materiałów wynika, że nie tylko podpisał. Zresztą SB'ó chyba nie > > było tak łatwo zwodzić przez wiele lat... > > konkrety poproszę, bo ciskać wyssane z brudnego palucha głupoty to każdy potraf > i Odpowiedz Link Zgłoś
flamengista rektor właśnie sprawdził! 08.10.08, 18:37 Rektor UMK i cała uczelnia zachowali się w tej sprawie wzorowo (przynajmniej do tej pory). Możliwe były dwa skrajne rozwiązania: 1. wygodne - schować głowę w piasek, by nie urazić WIELKIEGO NAUKOWCA. Olać moralność, bo liczy się tylko kasa i kontakty międzynarodowe Wolszczana; 2. radykalne - od razu potępić w czambuł profesora, bez wnikliwego sprawdzenia całej sprawy Wybrano wyjście najtrudniejsze - pośrednie. Powołano specjalną komisję, która przeprowadziła wnikliwą kwerendę w IPN i skonfrontowała dokumenty SB z oświadczeniem Wolszczana. Wyciągnięto pewne wnioski - najwyraźniej jednak Wolsczan szkodził swymi donosami. I to na tyle, że komisja zarekomendowała rektorowi, by przyjął rezygnację profesora. Odpowiedz Link Zgłoś
sajm Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 15:56 nic to! IPN przekwalifikuje historyków na astronomów! Będzie git! Odpowiedz Link Zgłoś
mark6 SBecki pachołek nie ma odwagi spojrzeć kolegom w 08.10.08, 15:56 oczy? Moralna padlina!! Odpowiedz Link Zgłoś
derubeis Re: SBecki pachołek nie ma odwagi spojrzeć kolego 08.10.08, 16:29 A po co ma spoglądać? Zrobił światową karierę, wykłada w USA, ma szanse ciągle na nobla. Po co ma wracać na jakąś podrzędną uczelnię, gdzie ma do czynienia tylko z bandą życiowych nieudaczników i frustratów? Bez podpisania zobowiązania nie miałby szans na pracę w Stanach. Udało mu się i powinniśmy się cieszyć z faktu, że nasz rodak dotarł tak daleko. Kto słyszał o rektorze Radzimińskim poza Toruniem? Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: SBecki pachołek? Za mało jednak wiemy,... 08.10.08, 16:35 ...aby tak powiedzieć. Jeśli Tusk z POpaprańcami nie bedą przeszkadzać IPN, to jest szansa na wykrycie całej prawdy. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: SBecki pachołek nie ma odwagi spojrzeć kolego 08.10.08, 16:47 derubeis napisał: > A po co ma spoglądać? Zrobił światową karierę, wykłada w USA, ma szanse ciągle > na nobla. Jego kariera po opublikowaniu jego plugawego życia poza usa jest skończona. Odpowiedz Link Zgłoś
quasir Re: SBecki pachołek nie ma odwagi spojrzeć kolego 08.10.08, 16:47 buahahahahahahahahah Odpowiedz Link Zgłoś
kronert Re: SBecki pachołek nie ma odwagi spojrzeć kolego 08.10.08, 16:52 Tak to właśnie było, albo "współpraca", albo rezygnacja z jakiejkolwiek kariery powyżej szeregowego pracownika. Niektórzy najwyraźniej zazdroszczą... to jest właśnie polskie piekiełko, w którym tych, którzy wystawią łeb zaraz wciąga się z powrotem. A potem się dziwimy, że nie mamy sukcesów... chyba, że wyjedziemy do Stanów. Odpowiedz Link Zgłoś
izolda11 Polskie prymitywy!Jak" Wolszczan zgwałci wam córkę 08.10.08, 17:04 to będzie cacy , bo to Jaśnie Pan Profesor "Wolszczan" i jemu wszystko wolno. Bo "wybitny" znany istne cudo. Jemu wybaczycie obsrane prymitywy obrońcy SBeckiego kapusia? Rzygać się chce czytając posty zakompleksionej hołoty. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 15:58 lahdaan napisał: > SB nadal rozdaje karty... > A jak długo robiło to Gestapo? Jak komuniści wykorzystywali hitlerowców do obciążania AKowców? Odpowiedz Link Zgłoś
zlappande swietne maac 08.10.08, 16:02 pozwolisz, ze "skradne" Ci ten cytat, bo jest naprawde doskonaly Grupa starych bakow, co siedzialo za piecem, robilo sobie doktoraty i walilo komune po rogach nagle chce byc moralna wyrocznia, bo ich teczki z niewiadomych powodow (Marcinkiewicz, Kaczynski Jaroslaw) sa puste Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Prof. Wolszczan nie musiał rezygnować z profes 08.10.08, 16:45 "Człowiek wierzący jest gotów oddać za swoją wiarę swoje życie. Fundamentalista jest gotów dla swojej wiary odebrać komuś życie." > Ładnie powiedziane. Były kiedyś sądy rabinackie, skazujące na śmierć Żydów, którzy przeszli na katolicyzm. Najczęściej duszono ich ręcznikiem w łaźni. Oczywiście, mogli to robić tylko w tolerancyjnej Polsce, gdzie polski król Kazimierz pozwolił im na autonomię sądownictwa. Car rosyjski wybił z żydowskich głów takie pomysły, mówiąc im: "Ja tu jestem panem życia i śmierci moich obywateli." Odpowiedz Link Zgłoś
burek_polny Nie ma to jak dobrze opluc ... 08.10.08, 16:00 Czlowiek od razu po tym czuje sie taki lepszy. Polskie to takie, maluczkie ... Odpowiedz Link Zgłoś
mark6 "burek" to ty zdrowy jesteś. 08.10.08, 16:02 Co to znaczy "opluć"? Facet był kapusiem SB!! Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: "burek" to ty zdrowy jesteś. 08.10.08, 16:24 A co takiego zakapował? Podpisał tylko papierek, tak jak twój idol kłamczyński. Odpowiedz Link Zgłoś
kajman6 Facet zwariowałeś? 08.10.08, 16:33 Jeżeli uważwsz , że dam się nabrać na SBeckie "argumenty" typu "podpisałem tylko papierek" to się głęboko mylisz. Bydlak podpisał deklarację współpracy/ nie mylić z lojalką/ i więcej "dowodów ' nie potrzebuję. Odpowiedz Link Zgłoś
konopnyjasio A ty? 08.10.08, 16:42 To ,że współpracował to nic.Pytanie czy wmyśl ówczesnych przepisów popełnił jakies przestępstwo.Myślę,że nie.Współpracował z legalna władzą. Nienawisć i prostactwo przesłania niektórym trzeżwą ocenę rzeczywistości. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: A ty? 08.10.08, 16:49 konopnyjasio napisał: > To ,że współpracował to nic.Pytanie czy wmyśl ówczesnych przepisów popełnił > jakies przestępstwo.Myślę,że nie.Współpracował z legalna władzą. > Nienawisć i prostactwo przesłania niektórym trzeżwą ocenę rzeczywistości. Niemieccy mordercy też tylko realizowali przepisy prawa - idź debilu z takim argumentem i schowaj się w mysią dziurę albo kup sobie choć gram inteligencji Odpowiedz Link Zgłoś
konopnyjasio Re: A ty? 08.10.08, 17:01 Pytam sie co zrobił złego cymbale ,że podpisał papiery o współpracę? Odpowiem ci zaciety przygłupie:NIC W tamtych czasach bez podpisania świstka mógłbys zostać dróżnikiem a nie nukowcem. Porównanie do zbrodniarzy hitlerowskich ,którym udowodniono ludobójstwo jest tak samo beznadziejne jak ty,kato-prawicowy ćwoku. Odpowiedz Link Zgłoś
izolda11 Ty nie tylko stary SBek.Idiotyzm wręcz emanuje od 08.10.08, 17:11 ciebie.Gnida SBecka "NIC" nie zrobiła. On tylko podpisał"świstek" i mógł jeżdzić po całym świecie albowiem jego "pracodawcy" zapomnieli o nim. twoja "logika" może porazić. W zasadzie mam większy "szacunek" dla takich jak ty przcowników SB aniżeli dla TW. Odpowiedz Link Zgłoś
konopnyjasio Re: Ty nie tylko stary SBek.Idiotyzm wręcz emanuj 08.10.08, 17:24 SB znam z historii,więc z tym pracownikiem to lipa. Interesuje mnie co Wolszczan zrobił(osiągnięcia naukowe) i co jeszcze zrobi.To jest ciekawe a twoje wycie pt."Gnida SBecka" jest "żenuła". Zostaw przeszłość kościołowi i PSIm śurom. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: A ty? 08.10.08, 17:27 konopnyjasio napisał: > Pytam sie co zrobił złego cymbale ,że podpisał papiery o współpracę? > > Odpowiem ci zaciety przygłupie:NIC > W tamtych czasach bez podpisania świstka mógłbys zostać dróżnikiem a nie nukowc > em. > Porównanie do zbrodniarzy hitlerowskich ,którym udowodniono ludobójstwo jest > tak samo beznadziejne jak ty,kato-prawicowy ćwoku. nie tylko podpisał dokumenty, wtórny analfabeto, ale donosił na kolegów i swoją rodzinę i w ten sposób wyżebrał prawo wyjazdu. Jest to zachowanie niegodne naukowca, ale takie poSBckie móżdżki, wychowane przez tego typu "rodziców" tego nie zrozumieją. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: A ty? 08.10.08, 18:01 > nie tylko podpisał dokumenty, wtórny analfabeto, ale donosił na kolegów i swoj > ą > rodzinę i w ten sposób wyżebrał prawo wyjazdu. i po co te kłamstwa? co chcesz tymi kłamstwami osiągnąć, moralna gnido ? Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: A ty? 08.10.08, 18:18 pe1 napisał: > > nie tylko podpisał dokumenty, wtórny analfabeto, ale donosił na kolegów i > swoj > > ą > > rodzinę i w ten sposób wyżebrał prawo wyjazdu. > > i po co te kłamstwa? > co chcesz tymi kłamstwami osiągnąć, moralna gnido ? opluwanie mnie niczego nie zmieni SB cki pachołku. Samao moralne dno profesorskie się do tego przyznało - jego brat o tym coś wie. No i co ty na to głupiutki człowieczku ??? Zal.pl Odpowiedz Link Zgłoś
1stanczyk Tobie sie cos miesza: czy legalna to nadal 08.10.08, 23:54 dla Ciebie oznacza ta wprowadzona sila zwyciezcow IIWS i kosztem setek jesli nie tysiecy pomordowanych potajemnie po wojnie tych co nie podzielali marksistowskich pogladow, opozycjonistow ? Jednym slowem nie ma wladzy nielegalnej bo kazda dyktatura staje sie wedlug Twojej interpretacji legalna. Ta Prl-owska nazywala sie nawet dyktatura proletariatu w ktorej zreszta "proletariat" mial najmniej do powiedzenia. "To ,że współpracował to nic." To, ze z sprzedajnego donosicielstwa zrobil sobie jarmark wlasnego karierowiczowstwa, jak zreszta bardzo wielu z abp Wilgusem wlacznie, ktorym w zaleznosci od sytuacji w PRL-u mogl pozyskiwac sobie przychylnosc jednej lub drugiej strony oznacza dla Ciebie "nic" ? To, ze nie doszlo do samosadow w naszym kraju nie oznacza, ze dzisiaj nie nalezy takiej postawy napietnowac. To, ze nasz kraj, niewykluczone, ze z racji bogobojnosci religijnej ominely liczne krwawe lekcje samosadow, znane z histori innych krajow, dla tajnych sprzedajnych donosicieli nie oznacza, ze ujawnianie i napietnowanie tajnego sprzedajnego donosicielstwa mozna nazwac "nienawiscia i prostactwem" Wprost przeciwnie: prostactwem jest poblazliwosc szczegolnie wobec tych, ktorzy podejmowali sie w imie wlasnych interesow tajnej donosicielskiej dzialnosci, ktorej czescia bylo kablowanie na najblizsze otoczenie. Re: A ty? Odpowiedz Link Zgłoś
conan03 Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 16:02 Nie rozumiem co mają gwiazdy do teczek UB i dlaczego jakaś komisja roztrzyga o pracy człowieka poza sposobem wykonywania jego pracy. Pewnie zatrudnią na jego miejsce lepszego fachowca . Odpowiedz Link Zgłoś
mirekp70 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:56 conan03 napisał: > Nie rozumiem co mają gwiazdy do teczek UB i dlaczego jakaś komisja > roztrzyga o pracy człowieka poza sposobem wykonywania jego pracy. > Pewnie zatrudnią na jego miejsce lepszego fachowca . Sam zrezygnował. Komisja tylko zarekomendowała żeby przyjąć dymisję Część forumowiczów pałających oburzeniem na "polowanie na czarownice" jakoś tak dziwnie zaciemnia i komplikuje sprawę. A wydaje mi się, że można ten, jak i wiele innych przypadków ocenić odpowiadając na parę prostych pytań: 1) czy bycie agentem SB za komuny było moralnie naganne czy nie? Jeśli zgadamy się że było, to idźmy dalej 2)Czy dokumenty o współpracy profesora z SB są wiarygodne, czy nie? Mi się wydaje że tak, nikt przynajmniej jakoś temu nie zaprzecza 3)Czy tłumaczenia profesora, że "nikomu nie zaszkodził" są wiarygodne w świetle tych dokumentów? Biorąc pod uwagę, że prawie wszyscy, włącznie z Maleszką, na początku tłumaczyli się właśnie w ten sposób, i że z tego co czytam, dokumenty mówią co innego, śmiem twierdzić, że tłumaczenia nie są wiarygodne. 4) Czy to że ktoś jest wybitnym naukowcem, aktorem, pisarzem itd zwalnia z odpowiedzialności za moralnie naganne uczynki? Ja sądzę, że nie. 5) Czy ktoś w ogóle domaga się tu jakiejkolwiek innej, oprócz moralnej, odpwiedzialności profesora? Nie słyszałem Podsumowując - jeśli zagadamy się, że współpraca z SB była nagannna moralna, i nie zaprzeczamy wiarygodności dokumentów, i zgadzamy się, że czyjaś "wybitność" nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności (wszyscy jesteśmy równi), oraz nikt nie rząda aby profesor Wolszczan poniósł jakąś inną, oprócz moralnej, odpowiedzialność, to nie wiem o czym dyskutujemy. Jeśli na któreś z tych 5 pytan odpowiedź brzmi inaczej, niż moja, to dyskutujmy konkretnie o tym, a nie wyzywajmy na "kaczorów", "kaczyzm" czy "pisiorków" Odpowiedz Link Zgłoś
konskipsiinteres Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 16:03 Co, profesorki-lustratorki wstrzymali się z werdyktem swojego trybunału do wyników Nobla, żeby w razie czego błyszczeć w świetle cudzej sławy? Żałosne, zaszczujcie wszystkich wybitnych uczonych, niech wyjadą, niech zrzekną się obywatelstwa. Zostanie wam paranoik Zybert-czarnoksiężnik-do-usług i Sawrycki z polonistyki, co to na pół etatu u Rydzyka w szkółce dorabiał. Ciemności kryją ziemię... Absolwent. Odpowiedz Link Zgłoś
gregory701 Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 16:06 Każdy mądry Polak bedzie uciekał z tego piekiełka strowanego przez Braci Korniszonów . Zapytam wprost : czy wolałbys Polaku byc uczniem prof.Wolszczana czy "profesora " Kurtyki ? Odpowiedz sobie sam ! Odpowiedz Link Zgłoś
birdy-niam-niam Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:24 uważam się za mądrego, polaka, i nigdzie się nie wybieram, lechujarka mam głęboko, lecz w wypadku prof. W. wydaje mi się, że stanowisko, które on prezentuje jest mówiąc krótko niestosowne. donosił-to fakt, który sam potwierdza, brał za to wynagrodzenie-też się przyznaje, ale on sam postanowił być sędzią we własnej sprawie i on ocenia, czy komuś szkodziły jego donosy, czy nie. i gdy sprawa wyłazi na wierzch, postanawia UKARAĆ swoją ojczyznę odmową współpracy naukowej z rodzimym uniwersytetem, "straszy", że do polski, to on juz nie wróci raczej. panie profesorze, szerokiej drogi życzę panu w imieniu swoim, jakoś damy sobie radę, ale stosowniej byłoby powiedzieć przepraszam (szczególnie kolegom, o których pan opowiadał ubekom) i pracą z adeptami polskiej astronomii zatrzeć złe wrażenie. ale zdaje się, że pan już wybrał. a pytanie "czy wolałbys Polaku byc uczniem prof.Wolszczana czy "profesora " Kurtyki ?" jest źle postawione. po pierwsze nie wiem i nie bardzo się tym pasjonuję jaki tytuł ma p. kurtyka, ale jeśli profesorski, to wstawianie go w nawias sugeruje, ze autor posta ma jakieś wątpliwości (pytanie-jakie ?). w przypadku prof. wolszczana juz ich nie ma, choć wg. mnie powinien je mieć, bo może tytuł jest nagrodą za coś tam (nie wiem, tylko dywaguję). a autor niech sobie odpowie na pytanie, czy wolałby być nauczany przez donosiciela (choćby byłego, ale skrywającego ten fakt), czy przez człowieka, który odmówił współpracy (i przez to nawet bez tytułu prof.) a że prof wolszczan wypada w mediach lepiej niż p. kurtyka, nie powino wpływać n aocenę jego przeszłości peace Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:29 > a autor niech sobie odpowie na pytanie, czy wolałby być nauczany przez > donosiciela (choćby byłego, ale skrywającego ten fakt), czy przez człowieka, > który odmówił współpracy (i przez to nawet bez tytułu prof.) ja wolę przez tego pierwszego, bo w nosie mam fakt, że podpisał jakiś papierek Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:53 pe1 napisał: > > a autor niech sobie odpowie na pytanie, czy wolałby być nauczany przez > > donosiciela (choćby byłego, ale skrywającego ten fakt), czy przez człowie > ka, > > który odmówił współpracy (i przez to nawet bez tytułu prof.) > > ja wolę przez tego pierwszego, bo w nosie mam fakt, że podpisał jakiś papierek Tatuś kapitan SB a mamusia strażniczka w ub-ckich karcerach ???? Na to mi wygląda bo synek też po sb -cku myśli --- nie płakałem po "drogim" Bronisławie/ stop wariatom drogowym img.interia.pl/motoryzacja/nimg/Wrak_samochodu_profesora_2682621.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
quasir Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:55 typowo pisowska odpowiedz, brak argumentu to trzeba sie do pyskowki zwrocic. wiesz, jestem pewnie ze on to raczej ma wszystkie zwoje w porzadku, a nikogo w sb nie mial Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Astronomia mnie interesuje mniej niż historia 08.10.08, 17:00 Więc odpowiadając na postawione pytanie, zdecydownie wolałbym prof.Kurtykę. Uważam, że prof.Kurtyka jest właściwym człowiekiem na stanowisku szefa IPN, w odróżnieniu od glistowatego i agenturalnego Kieresa. I wiem, że prof.Kurtyka agenturze się nie podoba jak i cały IPN. Agentura wolałaby tam widzieć swojego człowieka "Bolka", a z IPN uczynić własne narzędzie. Odpowiedz Link Zgłoś
cleryka Re: Astronomia mnie interesuje mniej niż historia 08.10.08, 17:04 czytając te wasze posty,juz wiem,że w naszym Kraju jest większośc głupich,...i tak to juz będzie.Kraj do sprzedaży. Odpowiedz Link Zgłoś
trasat Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:53 Nieszczęściem Polski jest, że zwykle rządzą ludzie nikompetentni, ale tacy którzy w jakimś momencie zajęli słuszne stanowisko: należeli do legionów Piłsudskiego, byli w PPR, organizowali strajki w Solidarności. I potem juz przez 20-40 lat mają tytuł do sprawowania władzy, nizależnie od kwalifikacji. Gdy idą do chirurga, to wybierają fachowca,niezależnie od jego postawy moralnej. Ale w innych obszarach dominują słuszni, choć często bardzo niekompetentni. A teraz Prof. Wolszczan. Donosił, ale czy dziasiaj nie donoszą? Robią to także profesorowie, ale sprawa jest objeta tajemnicą. Odpowiedz Link Zgłoś
e-marlowe Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 18:57 Odpowiadam-nie chciałbym żeby mnie lub moje dzieci uczył kapuś. Odpowiedz Link Zgłoś
scher1 Nobel za odkrycie teczek TWps... 08.10.08, 16:08 Będzie Nobel,dla prof. Zybertowicza lub Kurtyki za fizyczne odkrycie teczek Bolka i Lolka....w niedługim czasie. Odpowiedz Link Zgłoś
vitabravo Re: Dwa grzyby w barszcz: Wałęsa i Wolszczan. 08.10.08, 16:12 Elektryk z astronomem mogą sobie podać ręke. Dr honoris causis i profesor. Duma rozpiera piersi agentury. Status agenta wzrasta. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Dwa grzyby w barszcz: Wałęsa i Wolszczan. 08.10.08, 18:08 a ubekowi kłamczyńskiemu mogą podać najwyżej nogę Odpowiedz Link Zgłoś
carpaccio4 tylko mochery, nieudacznicy i przegeani 08.10.08, 16:10 likwidują konta w bankach wycofując na wyścigi każdą złotówkę. zwolennicy tuska beznamiętnie oczekują aż ich pieniądze przestaną istnieć, bo kryzysu przecież nie ma. może to i prawda bo po jakiego grzyba miałby zawitać do bankruta? Odpowiedz Link Zgłoś
adiustator1 o kilkadziesiąt lat za późno 08.10.08, 16:10 o kilkadziesiąt lat za późno Odpowiedz Link Zgłoś
wet3 Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UMK 08.10.08, 16:11 Baba z wozu, koniom lzej. Z pewnoscia wykladowcy z Torunia odetchneli z ulga! Odpowiedz Link Zgłoś
astromysz Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:19 wet3 napisał: > Baba z wozu, koniom lzej. Z pewnoscia wykladowcy z Torunia > odetchneli z ulga! I tu się bardzo mylisz. Ta "baba" sprawiała, że koniom dobrze szło. Bez Wolszczana projektów z astronomii by nie zaistniało, i to nie chodzi tylko o astronomię toruńską, ale i o polską. Bez rekomendacji Wolszczana np. Polska nie zaangażowała by się w wybudowanie SALTa - jednego z największych teleskopów na świecie, a tak mamy swój procent czasu obserwacyjnego. Bez Wolszczana z dostępem do teleskopu HET też byłoby krucho, a z jego pomocą reazlizowany jest jeden z projektów. Wolszczan też fundował stypendia dla młodych naukowców, z kieszeni własnej. I ludzi którym pomógł guzik obchodzi co ma w teczce. Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 16:56 > I tu się bardzo mylisz. Ta "baba" sprawiała, że koniom dobrze szło. Bez > Wolszczana projektów z astronomii by nie zaistniało, i to nie chodzi tylko o > astronomię toruńską, ale i o polską. Bez rekomendacji Wolszczana np. Polska nie > zaangażowała by się w wybudowanie SALTa - jednego z największych teleskopów na > świecie, a tak mamy swój procent czasu obserwacyjnego. Bez Wolszczana z dostępe > m > do teleskopu HET też byłoby krucho, a z jego pomocą reazlizowany jest jeden z > projektów. Wolszczan też fundował stypendia dla młodych naukowców, z kieszeni > własnej. I ludzi którym pomógł guzik obchodzi co ma w teczce. Guzik mnie obchodzą jego dokonania, skoro jest moralną szmatą. Mam nadzieję, ze zostanie jako donosiciel dotknięty ostracyzmem. Człowiek bez odrobiny moralności nie zasługuje na pamięć. Idąc twoim tokiem rozumowania można pochwalić hitlera za wybudowanie autostrad i wzrost gospodarczy. Odpowiedz Link Zgłoś
dgr Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 17:19 tepico, napisz proszę co będzie jak Ty okażesz się moralną szmatą dla następnych wojujących debili ? Odpowiedz Link Zgłoś
tepicpo Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 17:36 dgr napisał: > tepico, napisz proszę co będzie jak Ty okażesz się moralną szmatą dla następnyc > h > wojujących debili ? martw się o siebie i swoją moralność. Nazywanie donoszenia na kolegów i budowania w ten sposób kariery chyba nie jest wielkim nadużyciem Odpowiedz Link Zgłoś
dgr Re: Prof. Wolszczan zrezygnował z profesury na UM 08.10.08, 20:31 Zawsze można ( czego dowodzi historia ) znaleźć na każdego haka, a jednocześnie swoich popleczników ( nawet szuje ) od tego haka uwolnić. Dla jego donoszeniem była współpraca z SB, a dla innego donoszeniem może być wezwanie policji do kogoś kto robi imprezkę w bloku. Raczej nie możesz być pewien, za co jakiś wojujący ślepiec może Cię nazwać szmatą za kilka, czy kilkanaście lat. Odpowiedz Link Zgłoś