Dodaj do ulubionych

Szkoła śniadaniowa

16.09.10, 12:42
I wszystko na słodko? To ja dziękuję za takie przepisy.
Nie mam kasy aby potem latać po dentystach czy dietetykach.
Obserwuj wątek
    • Gość: witamina Szkoła śniadaniowa IP: *.abg.com.pl 16.09.10, 12:43
      Czy oby napewno chcemy karmic dzieci cukrem i maslem?
      • Gość: rr Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.chello.pl 16.09.10, 13:02
        Zgadzam sie - tez nie chce karmic dziecka tylko na slodko. Szklanka cukru w przepisie to glupi pomysl na sniadanie. Rodzynki - czy ten przepis ukladal, ktos kto ma dzieci? Czy ten ktos wie jak dzieciaki reaguja na takie dodatki? Beznadzieja.
        Artykul powinien miec tytul nie zwiazany ze sniadaniem a bardziej z deserem czy podwieczorkiem.

        rr
    • jareqczerstwy Re: Szkoła śniadaniowa 16.09.10, 12:50
      I gdzie ja kupię szklankę masła.....:)
    • Gość: inka Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.10, 12:54
      wszystko z cukrem!!! to ma byc pomysł na zdrowe sniadania??? ghrrgh.
    • Gość: Pyzia Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.10, 12:55
      Błyskawiczne płatki owsiane? Biały cukier? To ja podziękuję za takie "zdrowe" śniadanie. Mam o wiele lepsze i zdrowsze przepisy na śniadanie. Zarówno na słodko jak i słono.
      • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:06
        a co jest złego w płatkach owsianych? To chyba najzdrowsze z tych wszystkich proponowanych składników. Jeśli nie ograniczy się diety dziecka tylko do płatków to są OK. Mają dużo błonnika i sporo białka. Nie są taką bombą węglowodanową jak np. płatki kukurydziane
    • Gość: mama Re: Szkoła śniadaniowa IP: 145.248.195.* 16.09.10, 13:03
      Sądziłam, że będzie to cos zdrowego i wartościowego, a to po prostu słodkie ciastka. Zostanę przy kanapkach z chelba ziarnistego w wędlina i kiełkami.
    • Gość: Biceps Szkoła śniadaniowa IP: 178.73.48.* 16.09.10, 13:06
      Chryste na skuterze, ja bym takiego syfu w życiu nie dał dziecku na codzień. Przecież to jest sam cukier, masło i biała mąka. Równie dobrze można zapakować pączka z cukierni.
    • Gość: Renata Szkoła śniadaniowa IP: *.static.maxnet.net.pl 16.09.10, 13:15
      Zamiast słodkości daję mojej córce tortille (wrzucam rano na patelnię 1 tortille, utarty żółty ser i przykrywam drugą tortillą, kiedy ser się rozpuści kroję na trójkąty i zawijam w folię aluminiową- przez pierwsze dwie przerwy będą ciepłe ale smakują równie dobrze później na zimno, trwa to tyle co przygotowanie kanapek).
      • katiabb Re: Szkoła śniadaniowa 22.09.10, 15:59
        tak, tortilla na śniadanie jest szalenie zdrowa...
        • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:08
          ehh węglowodany i masa tłuszczu. Jelitka się na pewno ucieszą.
          Pomijam fakt, że w praktyce polskiej żółty ser skłąda się głównie z oleju palmowego i syfu wszelakiej maści.
          • Gość: dobek Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.static.maxnet.net.pl 23.09.10, 09:50
            uhum a kanapka to nie węglowodany?
            • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 23.09.10, 10:44
              człowieku, jest jeszcze coś poza kanapką. Kanapka, żurek, ziemniaki i schabowy to nie jedyne czym można się żywić.
        • Gość: Renata Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.static.maxnet.net.pl 23.09.10, 09:49
          nie na śniadanie ale na drugie śniadanie, za granicą byłby to lunch ;)
    • Gość: artus Cukier?! IP: *.xdsl.centertel.pl 16.09.10, 13:16
      1 szklanka, 2 szklanki cukru! Chyba na głowę upadliście, że dajecie takie przepisy na dziecięce śniadania!
      I świetna porada - z kartonikiem mleka. Po prostu pogratulować.
      • Gość: magda Re: Cukier?! IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:11
        a co złego w mleku? Jak dziecko nie jest uczulone to bardzo zdrowy dodatek. CO prawda zawiera sporo cukru mlecznego ale jeśli jest odtłuszczone to proporcje są bardzo zdrowe. Zwłaszcza dla dziecka.
        W dodatku spożywanie mleka znacznie ułatwia kontrolę wagi. Polecam ostatnie brytyjskie badania w tej materii. A Brytyjczycy mają sporo materiału badawczego do testowania odchudzania ;)
    • Gość: maurycy Szkoła śniadaniowa IP: *.134.130.147.static.crowley.pl 16.09.10, 13:26
      ale was ostro pogiello z tymi przepisami.
      A moze pod artykulem powinien byc link:

      artykul sponsorowany przez Polskie Stowarzyszenie Dentystyczne

      szkoda bo myslalem ze cos fajnego bedzie :(
    • Gość: eM UWAGA! w przepisie na batoniki IP: *.chello.pl 16.09.10, 13:53
      Miodu nie podgrzewajcie! Należy go dodać na zimno na końcu - przez co nie straci swoich właściwości.

      Batoniki polecam jako zastrzyk energii na wycieczki rowerowe i piesze - jak na śniadanie dla dziecka to za dużo cukru :(
    • Gość: autorWidmo Szkoła śniadaniowa IP: 91.193.45.* 16.09.10, 14:01
      Przegięcie... dzieciak ma się uczyć a nie kiełki srełki...
    • hollowcat Śniadanie powinno być na słodko 16.09.10, 14:30
      czemu w tym kraju ludzie nie lubią słodko zaczynać dnia?

      > Nie mam kasy aby potem latać po dentystach czy dietetykach.
      a do dentysty to trzeba latać regularnie co pół roku na kontrole + szczotkować zęby minum 2 razy dziennie. Do dietetyka to nie wiem po co? To ma być małe śniadanie, a nie tort z 4000kcal...
    • Gość: A. Re: Szkoła śniadaniowa IP: 129.241.254.* 16.09.10, 15:13
      A przecież te same mufinki można zrobić z pełnoziarnistej mąki, posłodzić trochę (w końcu owoce już cukier w sobie mają) miodem czy daktylami albo morelami potraktowanymi malakserem. Jak alergii brak, to można dodać orzechów. Zresztą można z tej razowej mąki zrobić mufinnki na wytrawnie z czym kto lubi - oliwki, pomidory, zeszklona cebula, pieczarki. łatwiej i szybciej niż bułeczki z nadzieniem a bardzo smacznie.

      Owsiano-bakaliowe batoniki wyjdą słodkie i miło lepkie po przygotowaniu ze skondensowanym mlekiem słodzonym - też będzie cukier, ale nie szklanka!

      A na ciepłe śniadanie w domu polecam zapiekaną wersję owsianki - płatki + jabłka + inne owoce wymiennie (gruszki, banany, truskawki) + bakalie (niekoniecznie) + przyprawy (cynamon, imbir) + trochę masła + miód lub fruktoza do posłodzenia. Na dno płatki, później owoce i bakalie, na wierzch reszta płatków i wiórki masła - zapiekać w zależności od wielkości porcji czy tam naczynia od 20 do 40 minut. Ciepłe śniadanie gdy za oknem szaro:)

      Podoba mi się pomysł z tortillą:)
      • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:14
        przecież niezależnie od tego czy posłodzi się cukrem czy miodem to i tak muffin będzie bombą węglowodanową. Nawet z mąki pełnoziarnistej.
        Nie chodzi tylko o to zeby składniki miały w sobie coś zdrowego ale żeby dietę odpowiednio zbilansować. Pompując tyle węglowodanów z wysokim IG w dziecko, na pewno nie zapewni się takich właściwych parametrów.
        • Gość: A. Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.09.10, 09:45
          A od kiedy mąka pełnoziarnista ma wysoki indeks glikemiczny?
          Węglowodany nie są niezdrowe - szczególnie na śniadania.
          Węglowodany o niskim indeksie glikemicznym uzupełnione o bakalie itp. dodatki nie będą niskokaloryczne, ale zapewnią uczucie sytości na długo i niezbędną śniadanoiową dawkę energii - lepszą i zdrowszą niż kajzerka z wędliną.
          • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 23.09.10, 10:05
            sama mąka pełnoziarnista może nie - ale muffin z takiej mąki już tak.
            Nigdzie nie pisałam że węglowodany są niezdrowe. Niezdrowy jest ich nadmierny udział w diecie. Z węglowodanami jest jak z sodem czy witaminą C. W dzisiejszych czasach nie ma obaw o niedobór, raczej należy martwić się nadmiarem.
            Kajzerki z wędliną to nie jedyna alternatywa dla muffinów. Są znacznie zdrowsze. Zresztą gdzie w Twojej wersji miejsce choćby na białko? Bakalie chyba niespecjalnie bogate w białko są. Takie muffiny to sam tłuszcz i węglowodany. Fasttrack do otyłości za 10 czy 20 lat.
    • Gość: szał Mój przepis na pyszne i zdrowe śniadanie IP: 178.56.133.* 16.09.10, 15:26
      Batoniki energetyzujące:
      Kilo cukru, trzy kostki smalcu, porcja frytek, duża paczka solonych czipsów, jeden sprej bitej śmietany, nutella, pół kilo boczku.
      Frytki (smażone w głębokim tłuszczu) posypujemy bardzo obficie solą i łamiemy na kawałki, czipsy kruszymy zgniatając torebkę, z boczku usuwamy czerwone mięsne fragmenty, uzyskany tłuszcz kroimy w kostkę (można to zastąpić słoniną). Pokruszone czipsy, kostki boczku i kawałki frytek mieszamy w misce ze smalcem. Dosypujemy cukier i dokładnie mieszamy. Rozkładamy na desce i formujemy placek grubości około 5 cm. Wstawiamy do lodówki. Gdy placek stężeje, smarujemy go 3 cm warstwa nutelli i ponownie wstawiamy do lodówki. Ja zostawiam to na cała noc. Rano odkrawamy porcje ok. pół kg i wręczamy naszej pociesze wraz z bitą śmietana, którą udekoruje sobie batonik przed konsumpcją.
      Ja daje dziecku jeszcze pół bochenka białego chleba nasączonego colą i olejem ze smażenia frytek, bo to bardzo żywiołowy urwis i mimo tuszy jest jeszcze w stanie chodzić o własnych siłach, więc ma spore zapotrzebowanie na cenne mikroelementy.
      • Gość: dzięki Re: Mój przepis na pyszne i zdrowe śniadanie IP: *.lem.com.pl 16.09.10, 15:43
        Dzięki Tobie mój dzień jest lepszy. Dziękuję :).
    • Gość: ada Szkoła śniadaniowa IP: *.lem.com.pl 16.09.10, 15:27
      juz widze jak moje dziecko je gruszki z ciescie francuskim. kto to wymyslil chyba od razu urodzil sie dorosły...
    • Gość: mnq08 cukier, cukier, cukier... IP: 84.38.22.* 16.09.10, 15:49
      No ciekawe czy autor artykułu w ogóle ma dzieci, jeśli ma to gratuluję pomysłu faszerowania maluchów cukrem i to na śniadanie.
    • Gość: andy_wieliczka Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo w gl IP: 85.28.162.* 16.09.10, 15:51
      Chyba komus kompletnie odbilo .Caly swiat walczy z otyloscia i cukrem a tu sie propaguje takie glupoty.Mleko ,bialy ser ,jajka ,troszke bialka zierzecego ,owsianka na mleku .Kasze jeczmienne ,warzywka i owoce.Normalne polskie jedzenie .Sa pomidory ,papryka ,ryby maslo .Moze byc tez margaryna ale masla nic nie zastapi .Wszt=ystkiego po troszku .Unikac jak jasna cholera cukru.
      • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:17
        Ty też masz ciekawe propozycje. Unikanie białka zwierzęcego a karmienie dziecka tłuszczami zwierzęcymi (masło). Super pomysły.
        Akurat odwrotnie byłoby zdrowo, przy jednoczesnym dołączeniu większej ilości warzyw.
        • Gość: ewa Re: Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.09.10, 19:35
          Akurat margaryna to jedno wielkie świństwo, zarówno w smaku jak i w zawartości.
          Mój chłop jest chemikiem, wie jak to się wytwarza i unika tego jak diabeł święconej wody.
          • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo IP: *.acn.waw.pl 22.09.10, 21:07
            a kto powiedział że niejedzenie masła implikuje jedzenie margaryny?

            Poza tym "wstrętny" sposób produkcji nie przesądza o tym, że jest to niezdrowe. Produkcja wędlin to też niemiły widok ;)

            Jeśli jednak już ktoś koniecznie musiałby smarować pieczywo tłuszczem to jedzenie margaryny jest mniej szkodliwe niż masła. Dowód: zawsze wzrost spożycia margaryny kosztem masła w danej społeczności powoduje spadek zachorowalności na choroby naczyniowe i znaczące wydłużenie średniej długości życia.

            Ja wolę pieczywo smarować serkiem białym niskotłuszczowym albo (rzadziej) moczyć w dobrej oliwie.
            • peryklejtos Re: Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo 23.09.10, 09:45
              Masło ma bardzo dobry wpływ na prawidłowy rozwój
              małych dzieci. Jest bogate w tłuszcze mleczne, które zawierają kwasy CLA, a te z kolei są niezwykle ważne i cenne podczas prawidłowego funkcjonowania systemu immunologicznego. Według badań, powinno się unikać margaryny, komponując dietę
              maluchów. Zawarte w niej izomery i tłuszcze zostały wytworzone w procesie modyfikacji wysycania wodorem. Masło to także ważne źródło witaminy A, mającej pozytywny wpływ na wzrok - powoduje złuszczanie się i odnawianie śluzówki.
              • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa - komus dobrze odpieprzylo IP: 212.76.46.* 23.09.10, 10:01
                Ok, garść mądrych terminów i co z tego?
                Jedzenie masła (mam na myśli jedzenie w polski sposób -duuuużo) jest szkodliwe i nie ma co do tego wątpliwości. Oczywiście do pewnego wieku (ok 12 lat?) masło ma też pozytywy. Ale nie wolno pomijać ważnego aspektu - podając dziecku masło na co dzień, przyzwyczajamy go, że je się kanapkę z masłem. Dla niego zawsze synonimem śniadania czy kolacji będzie kanapka z masłem. Później bardzo trudno wyzwolić się z tych szkodliwych przyzwyczajeń. Doskonale widać to po zachorowalności na choroby serca i udary.
                Obciążamy dziecko na przyszłość ucząc go jedzenia masła w taki sposób. Co nie znaczy, że masło nalezy traktować jak kokainę.

                Mówiąc o margarynach trzeba też pamiętać, że jest kilka rodzajów, które zupełnie różnią się z chemicznego i zdrowotnego punktu widzenia.
    • corka_ginekologa Szkoła śniadaniowa 16.09.10, 20:00
      No brawo - mąka, cukier i rodzynki, w sam raz dla dzieci i ich zębów. Że już nie wspomnę o tym, jak tam wiele błonnika i witamin. Wstyd publikować.
      • ella111 Re: Szkoła śniadaniowa 17.09.10, 16:47
        Podzielcie sie pomyslami na przekaski do szkoly dla dzieci, tylko nie kanapki, cos mniejszego. Moje dzieci w poludnie jedza cieply obiad w szkole ale dostaja w pudelku cos do zjedzenia rano i na podwieczorek.
        • Gość: magda Re: Szkoła śniadaniowa IP: 212.76.46.* 22.09.10, 16:23
          spróbuj z sałatkami.
          Dobrą sałatkę dzieciak wciągnie nawet bez pieczywa. Pierś kurczaka gotowana na parze (szybkie, zdrowe białko, mało tłuszczu), mandarynki dla dodania słodyczy z umiarem, kilka orzechów włoskich (pamiętaj że to tłuszcz, choć zdrowy i nie wolno przesadzać). To oczywiście dodatki urozmaicające warzywa - podstawę sałatek. Młody lubi też chrupiący seler naciowy w sałatce.
          Idealne do szkoły do plastikowego pudełka.
    • czerwony_rower Re: Szkoła śniadaniowa 22.09.10, 20:26
      ilosc cukru w pierwszym przepisie to chyba zart
    • Gość: bea Szkoła śniadaniowa IP: *.vf.shawcable.net 22.09.10, 21:43
      Te przepisy sa chyba amerykanskie bo w USA wszystkie sa takie przeslodzone specjaly!!!
    • Gość: aaafrank Szkoła śniadaniowa IP: *.zone5.bethere.co.uk 22.09.10, 22:45
      ...śniadanie będzie lepiej smakować, a rodzice będą pewni, że przekąska powstała ze świeżych i pełnowartościowych produktów.
      a gdyby tak , ... bedzie lepiej smakowac, a ...
      wszystkim?
      bez wyjatku?
      jak moze mi smakowac jezeli ja nie moge jesc owocow?????????
    • Gość: cenia Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.uvs.rsvlmi.sbcglobal.net 22.09.10, 23:06
      50 dkg bialego sera + 12 zoltek + 6 bialek + 2 lyzki cukru + 2 lyzki maki ziemniaczanej,
      + kostke masla, 10 dkg rodzynek.
      Zoltka utrzec z polowa cukru, dodac maslo i dalej ucierac, nastepnie ser i ucierac,
      nastepnie dodac make ziemniaczana + 10 dkg rodzynek.
      Blache wysmarowac maslem i wysypac bulke tarta, wylac mase i piec w piekarniku
      1 godz. w tem.180C.
      Pokroic na kawalki, wystarczy na dwa tygodnie, jezeli rodzice wczesniej nie zjedza.
      Dzieci uwielbiaja ten sernik. Pozdrawiam Babcia Cenia.
    • janzygmunt Re: Szkoła śniadaniowa 23.09.10, 05:13
      Przepis na muffinki jest zrobiony nieprofesjonalnie i nieprecyzyjnie. Na liście składników jest pół szklanki masła a potem w przepisie ani słowa, co z tym maslem zrobić. Na wysmarowanie foremek to zdecydowanie za dużo. W sumie przepisy naprawdę niezdrowe a na dodatek nie nadają się do wykorzystania. Szkoda skladników, szkoda pracy. Lepiej dać dziecku jabłko.
      • Gość: muf Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.09.10, 08:38
        masło w mufinach trzeba ropuscić. Przepisy no takie sobie. Ale wypowiada się tu grono trochę bardzie świadome. Przeciętna mama robi jakąś kanapkę i jest ok , najwyżej dzieciak wywali.
        Ja poznałam mamy , który batoniki netsle i knppersy uważają za super drugie sniadanie, dla nich te przepisy to reowlucja ;)
        Moje dzieci mają swoje ulubione śniadania
        mufiny z pełego przemiału - do środka co tam chcą ( ciasto stoi w lodówce zrobione wcześniej, teraz króluje żurawina i posiekane jabłka
        jogurt z błonnikiem - gotowy
        zapiekane tosty pełnoziarniste ( już słyszę te gromy ) z warzywami i serem
        wszelkie rzeczy, ktore mozna jeść oddzielnie - paski sera, pokrojona papryka, ogóerek małsolny, kabanos
        sałatki odpadają - nie z powodu smaku ale inne dzieciary się z tego śmieją
        ciemny chleb z pastą jajeczną plus ogórek do ręki ( jak w kanapce to robi sie paćka )
        a słodkie jest potrzebne - dzieci lubią się dzielić i podjadać. Wolę domowe ciato ,mufinę niż słodycze ze sklepiku
    • Gość: fashka Szkoła śniadaniowa IP: *.future-processing.com 23.09.10, 09:33
      Hm, drodzy państwo ciskający gromami - nikt Wam nie każe karmić dziecko tego typu rzeczami codziennie. Jasne, że dieta składająca się z samych słodyczy zrobi dziecku z organizmu jesień średniowiecza, ale trochę słodkiego od czasu do czasu na pewno nikomu nie zaszkodzi. Normalne jedzenie i słodycz od czasu do czasu na pewno będzie lepszym jadłospisem niż codzienne napychanie pociechy kiełkami i innym trawskiem. Nie mówiąc już o tym, że jedzenie słodyczy dla wielu dzieci jest przyjemnością, a przecież od czasu do czasu każdemu przyjemność się należy. A nie tylko słuchanie panikujących matek, "zostaw tego cukierka, bo ci pół grama przybędzie, masz tutaj zamiast tego kawałek chemicznie przetworzonego pasztetu sojowego z wbitym w środku kiełkiem".
      • Gość: dobek Re: Szkoła śniadaniowa IP: *.static.maxnet.net.pl 23.09.10, 09:53
        Dzięki za tego posta, poprawił mi humor z rana :)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka