Śmierdzi nad Odrą z nieszczelnej kanalizacji

[st.kr]

Smierdzi także od lat na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Damrota.Aż
się dziwię , że mieszkańcy znoszą ten smród. Ja nie jestem
mieszkanką Wrocławia , ale bywam tam często. Czasem śmierdzi nawet
w zimie.Myślę, że wladze tym skrzyżowaniem też powinny się zająć.

[Gość: gość]

no, nawet ze 2 lata temu wymieniali tam rury......ale nic nie pomogło. Ja też
tam bywam często i się dziwię, że ludzie nic z tym nie robią. Przecież okien nie
da się otworzyć taki fetor!

[Gość: smierdziel]

phi, tu w powietrzu psie kupy latają a każdy skwerek capi kloaką,
więc niegroźny odorek nam nie straszny.

[Gość: znafca]

śmierdzi , bo mniej więcej w tej okolicy znajduje się początek
kolektora połnocnego , wielka ogólnospławna rura ze ściekami o
średnicy 2,5 metra , pewnie też na samym jego poczatku znajduje się
jakaś komora rozprężna do której wprowadzone są rurociągi tłoczne
ścieków z rejonu Psiego Pola , pewnie tez dzieje się tak dlatego że
kolektor ogólnospławny przy pogodzie bezdeszczowej nie pracuje na
maksa , zwłaszcza na samym swoim poczatku stąd też zaleganie i
wyziewy , podobny problem jest tez np. na Kozanowie / Pilczycach /
Maślicach w rejonie kolejnego wielkiego kolektora "Odra" też na
niektórych ulicach wali...