Dodaj do ulubionych

Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek rowe...

19.10.09, 07:37
Nareszcie! Jeśli te trasy rzeczywiście powstaną to byłby mały wrocławski sukcesik rowerowy. Ale jeszcze długa droga i sporo wody w Odrze upłynie zanim one powstaną.
Obserwuj wątek
    • czechofil Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 07:58

      Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało arogancko, ale nie jestem w stanie
      pojąć, skąd wzięła się tak astronomiczna kwota? Co jest tak trudnego
      (i kosztownego) w przekształceniu kilku kilometrów chodników w ciągi
      pieszo-rowerowe? Dajcie mi dziesięć razy mniej kasy, a zrobię wam
      projekt nie tylko tych wymienionych, ale w ogóle
      wszystkich "ścieżek" rowerowych we Wrocławiu...
      • Gość: rowerzysta Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: 217.149.250.* 19.10.09, 08:17
        Jesli posiada Pan odpowiednia wiedze i uprawnienia do wykonania tych
        projektow to trzeba bylo zglosic sie do przetargu. Ciekaw jestem
        jaki by mial Pan pomysl na przyklad na przebudowanie ulicy Ruskiej
        od placu Jana Pawla II do pl. Solnego?
        • czechofil Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 08:36
          > Jesli posiada Pan odpowiednia wiedze i uprawnienia do wykonania
          tych
          > projektow to trzeba bylo zglosic sie do
          przetargu.

          Niestety nie mam uprawnień, chociaż wiedzę na ten temat posiadam,
          gdyż od wielu lat jeżdżę po Wrocławiu na
          rowerze...

          Ciekaw jestem
          > jaki by mial Pan pomysl na przyklad na przebudowanie ulicy Ruskiej
          > od placu Jana Pawla II do pl. Solnego?

          To banalnie proste. Od Włodkowica do Widoku adaptujemy na ddr
          parking położony wzdłuż arkad, a dalej puszczamy ruch rowerowy po
          jezdni "pod prąd"...
          • Gość: wojciech porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) IP: 213.76.147.* 19.10.09, 10:09
            Podejrzewam, że udziela też Pan porad prawnych, medycznych, psychologicznych a
            wieczorami strzyże, goli i masuje :-)...
            Trzeba było się zgłosić do przetargu, trzy razy się odbył, był czas...
            • czechofil Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) 19.10.09, 10:29
              > Podejrzewam, że udziela też Pan porad prawnych, medycznych,
              psychologicznych a
              > wieczorami strzyże, goli i masuje :-)...
              > Trzeba było się zgłosić do przetargu, trzy razy się odbył, był
              czas...

              Nie rozumiem, o co panu chodzi? To już nie wolno na forum wyrażać
              swoich opinii...?
              • baca63 Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) 19.10.09, 12:29
                A ja się z kolegą Czechofilem zgadzam. 500tys. projekt. Przegięcie.
                • Gość: benek Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 12:47
                  > A ja się z kolegą Czechofilem zgadzam. 500tys. projekt. Przegięcie.

                  Koszt wykonania chodnika o szerokości 2 metrów z kostki Bauma to ok 150 zł z
                  metr bieżący czyli starczyłoby to na 3 km ścieżek no ale jak UM nie nauczył
                  żadnej z firm roboty przy ścieżkach to rynek dyktuje ceny.
                  Do następnego przetargu staną inni skuszeni łatwym zarobkiem.
                  Pytanie czy tuż przed Euro będą moce przerobowe aby te ddr wykonać tak aby gdy
                  komunikacja zbiorowa się rozkraczy ( ostatnio co kilka dni) a auta staną w
                  korkach to chociaż turyści dostaną mapę ddr którymi da się gdzieś dojechać.
              • Gość: rowerzysta Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) IP: 217.149.250.* 20.10.09, 08:38
                Można wyrażać swoją opinię jak najbardziej ale najlepiej żeby była w
                jakiś sposób konstruktywna. Prosze się chwile zastanowić zanim zada
                Pan pytanie: Skąd ta cena?
                Nie to żebym był wielkim obrońcą naszych urzędników ale jeśli jest
                Pan (być może) inżynierem i wykonywał Pan jakikolwiek projekt to
                powinien Pan wiedzieć, że bardzo często jest wiele ukrytych aspektów
                ciężkich do rozwiązania. Zwłaszcza biorąc pod uwagę polskie przepisy
                i normy. Wystarczy, że zadam Panu pytanie jaka powinna być odległość
                takiej ścieżki od jezdni? W jaki sposób odseparować rowerzystów od
                jezdni o wysokim natężeniu ruchu? itd itp Lepiej czasami wydać
                pieniądze na dobry projekt niż kierować się zasadą "najpierw zrób
                później myśl".
                Poza tym tak jak ktoś poniżej napisał, cena jest wysoka z uwagi na
                to, że brak jest firm, które mają w tej kwestii doświadczenie. Każdy
                kto podejmuje się takiego projektu musi w jakiś sposób pogodzić
                interesy kierowców, rowerzystów i pieszych co w centrum wcale nie
                jest takie proste.
                Dodatkowo żyjemy w takim świecie, że niestety ale za odpowiednie
                uprawnienia (czyli często pare lat pracy na czyjeś konto) firmy też
                sobie liczą.
                Pozdrawiam i życze powodzenia przy następnym przetargu! :-)
                • czechofil Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) 20.10.09, 11:39
                  > powinien Pan wiedzieć, że bardzo często jest wiele ukrytych
                  aspektów
                  > ciężkich do rozwiązania. Zwłaszcza biorąc pod uwagę polskie
                  przepisy
                  > i normy. Wystarczy, że zadam Panu pytanie jaka powinna być
                  odległość
                  > takiej ścieżki od jezdni? W jaki sposób odseparować rowerzystów od
                  > jezdni o wysokim natężeniu ruchu? itd itp Lepiej czasami wydać
                  > pieniądze na dobry projekt niż kierować się zasadą "najpierw zrób
                  > później
                  myśl".

                  A co jest ciężkiego do rozwiązania np. w przemianowaniu parkingu na
                  Ruskiej w ddr? I jakież to ukryte aspekty się tam znajdują? Poza tym
                  nie widzę też żadnych trudności w odseparowaniu ruchu rowerowego od
                  drogi o dużym natężeniu ruchu aut. Wystarczy postawić barierkę, co
                  jest standardem na zachodzie i dalej będę twierdził, że projekt
                  barierki nie może pochłonąć aż takich kosztów...
            • Gość: DW Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) IP: *.magma-net.pl 19.10.09, 10:54
              O jaki ty mądry jesteś.... hoho!! Czechofil ma rację!
            • Gość: benek Re: porady wszelkiego rodzaju udzielę :-) IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 12:41
              > Podejrzewam, że udziela też Pan porad prawnych, medycznych, psychologicznych a
              > wieczorami strzyże, goli i masuje :-)...
              > Trzeba było się zgłosić do przetargu, trzy razy się odbył, był czas...

              Czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?
              Odpadłby z przetargu.
              Ci co maja uprawnienia i jakąś wiedzę (banalną) to zrobią co zrobią .
              będzie to kompromis np. nikt latarni nie przestawi i trzeba bedzie slalomować.
              Lepsze to jednak niż slalomowanie miedzy ludźmi lub jazda miedzy autami gdzie
              połowa kierowców widzi rowerzystę w ostatniej chwili.

              Ceny są wysokie nie dlatego ze to trudna roota tylko dlatego ze nikt dotąd nie
              nabrał doświadczenia w projektowaniu ddr.
              Normy to jedno a koszt budowy to drugi.
              Ścieżka nie wymaga jakiś szczególnych ustaleń z właścicielami istniejących sieci.
              Słupy trakcji i tak nikt nie przeniesie. UM musi określić się co z parkowaniem.
              Studzienki telefoniczne i zawory gazowe zostaną na swoich miejscach .
              Wszystkie te wydatki byłyby zbędne gdyby dało się wyznaczyć ddr w jezdni.Czesm
              tylko wymagałoby to przesuniecia kraweżnika co by kosztowało i tak tyle samo jco
              oniżanie krawęznikó na skrzyżowaniach, instalacja dodatkowych swiateł,
              przekąłdanie kostki , znaków i znbędnych słupów itd.
              Taka poszerzona jezdnia pozwoliłaby karetom przejechać w korku
          • real_mr_pope Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 20:12
            > Niestety nie mam uprawnień,

            Trzeba było znaleźć kogoś, kto ma uprawnienia i wystartować z nim w
            konsorcjum.
            • czechofil Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 20:40
              > Trzeba było znaleźć kogoś, kto ma uprawnienia i wystartować z nim
              w
              >
              konsorcjum.

              Pytanie o koszty tego projektu miało charakter retoryczny, ale
              rozumiem, że nie rozumiesz tego typu niuansów. Poza tym mam za dużo
              pracy w swoim zawodzie, żeby zajmować się projektowaniem i budową
              dróg rowerowych we Wrocławiu. Co nie znaczy, że nie mam prawa do
              krytyki na forum...
              • real_mr_pope Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 20.10.09, 20:18
                > Pytanie o koszty tego projektu miało charakter retoryczny, ale
                > rozumiem, że nie rozumiesz tego typu niuansów.

                Ja o kosztach nie pisałem. Stwierdziłeś, że zrobiłbyś dziesięć razy
                taniej, ale nie mogłeś, bo nie masz uprawnień. I na to
                odpowiedziałem. A Twoje pytanie jakoś nie zwróciło mojej uwagi.
                • czechofil Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 20.10.09, 20:36
                  > Ja o kosztach nie pisałem. Stwierdziłeś, że zrobiłbyś dziesięć
                  razy
                  > taniej, ale nie mogłeś, bo nie masz uprawnień. I na to
                  > odpowiedziałem. A Twoje pytanie jakoś nie zwróciło mojej
                  uwagi.

                  Nic takiego nie napisałem, tzn. nie stwierdziłem, że gdybym miał
                  uprawnienia, to na pewno bym się zgłosił do przetargu...
      • Gość: Gaua Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.ssp.dialog.net.pl 19.10.09, 08:25
        Ponieważ chodzi o "opracowanie sieci dróg rowerowych" Jeżeli nie znasz różnicy
        pomiędzy tym a "przekształcaniem chodników" to nie mamy o czym rozmawiać.
        • czechofil Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 08:38
          > Ponieważ chodzi o "opracowanie sieci dróg rowerowych" Jeżeli nie
          znasz różnicy
          > pomiędzy tym a "przekształcaniem chodników" to nie mamy o czym
          rozmawiać.

          Jeśli wierzysz, że uda się gdziekolwiek w tym projekcie uszczknąć
          jezdni, to gratuluję... Fantazji...
      • Gość: ja Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.as.kn.pl 19.10.09, 10:16
        No tak za te pieniądze można by zatrudnić trzech inżynierów z pensją 10
        tyś na rok i zostaje 240 tyś na geodetów + ewentualnie inne ekspertyzy.
        Ale, że to wrocław, to projekt zrobi kilku studentów jak ty za ułamek
        tej kwoty a resztę dostaną prezesi.
    • Gość: kiker1 Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.ng-eng.com 19.10.09, 08:10
      Obawiam się, że jeśli do konsultacji zaproszą tylko rowerzystów, a zapomną o
      pieszych, kierowcach, policji i inż. ruchu, to o kompromis będzie trudno. To
      tak, jakby pozwolić, żeby o przebiegu dróg decydowali tylko kierowcy.
      • Gość: Pablo Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.magma-net.pl 19.10.09, 08:28
        Zaproszono rowrzystów, bo cała wymienione przez ciebie reszta sama sie wprasza ;).
        Do zrobienia czegokolwiek potrzebna jest ich zgoda, wiec dobrze ze zaprosili rowerzystow. Najgorzej byloby gdyby zrobili trase rowerową, z ktorej nikt by nie korzystal.
      • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 13:01
        > Obawiam się, że jeśli do konsultacji zaproszą tylko rowerzystów, a zapomną o
        > pieszych, kierowcach, policji i inż. ruchu, to o kompromis będzie trudno. To
        > tak, jakby pozwolić, żeby o przebiegu dróg decydowali tylko kierowcy.


        nie wiesz o czym mówisz .
        Projekt drogi rowerowej musi spełniać wszelkie normy.
        Co mają do tego kierowcy ?
        Czy oni opiniowali budowę jakiejś drogi ?
        Co mają do tego piesi ?
        czy ktoś im chce zabrać chodnik ?
        Piesi tylko mogą skorzystać bo głęboko na chodnik nie będą wjeżdżać samochody.
        Ponieważ większość ścieżek została skopana z powodu braku konsultacji z
        rowerzystami czyli zmarnowano pieniądze, to teraz ma się to zmienić.
        jak ci brakuje wyobraźni to zobacz jak budują ddr ci którym również zabrakło
        wyobraźni.
        Sprawa z zeszłego tygodnia

        Zmarnowano
        ostatni grosz na Ostatnim Groszu


        Policja i inżynieria ruchu ?
        Chyba nie wiesz ze inżynieria ruchu podlega pod Wydział Inwestycji Miejskich
        który zleca budowę ddr.
        A policja ma inne zadania .
        Ty chyba swój zawód dobrze wykonujesz czy wtranżalasz się w kompetencje innych?

        Projektant nie musi konsultować projektu nawet z rowerzystami jeśli by miał
        praktykę bo wszystko jest w założeniach do projektu.





    • Gość: zenek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: 62.87.131.* 19.10.09, 08:23
      Na projektach kręci się najlepsze lody. Bylejaki sie opracuje 500k
      skonfiskuje a i tak realizacji nie będzie bo to jakiś protest albo
      brak funduszy.
    • gender_trouble Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek rowe... 19.10.09, 09:14
      Jaki sens ma po raz kolejny pisanie, że Wrocław ma podobno najwięcej km
      ścieżek rowerowych w kraju, bez zaznaczenia, że jakość większosci z nich jest
      katastrofalna? To jest takie "piarowanie", że niby żyjemy w najfajniejszym
      mieście w Polsce. Wielkie miasto to i proporcjonalnie więcej jest tych
      ścieżek, coż że wiekszość wykonana z okropnych materiałów, albo różni je od
      chodnika obok tylko to że ma kolor czerwony. Ludzie, przecież to nie o to
      chodzi, ścieżki trzeba wykonywać ze specjalnej nawierzchni - zobaczacie sobie
      jak to się robi w Gdańsku. A u nas? chaos. Maźnie ktoś farbą w poprzek stary
      chodnik i już sobie wlicza to do km ścieżek rowerowych. Kpina.
      • kristoff26 Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro 19.10.09, 09:38
        Co racja to racja.
        Te km dróg rowerowych to abstrakcja. Może i teoretycznie one istnieją, ale spora
        część nie nadaje się do wykorzystania przez rowerzystów. Już nie będę nawet
        mówił o tym że korzystają z nich piesi. Najbardziej drażni mnie to że całkiem
        spora liczba dróg rowerowych robi za parkingi :| I z tego co widzę straż miejska
        czy policja ma to gdzieś. Wyłapują co najwyżej parkujących na miejscach dla
        inwalidów, albo na jawnych zakazach, ale nie na ścieżkach rowerowych. Szkoda.
        A co do projektu. No cóż nie mogę się doczekać połączenia w jedną sieć bo póki
        co gdybym chciał jechać zgodnie ze znakami to sporą część Wrocławia musiałbym
        "przejechać" z rowerem na barana bo drogi rowerowe równie nagle się zaczynają
        jak i kończą. Ale jestem spokojny bo pewnie nie dożyję realizacji ;)
        • Gość: Tańcząca Synagoga Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: 91.198.246.* 19.10.09, 10:02
          > Najbardziej drażni mnie to że całkiem spora liczba dróg rowerowych
          > robi za parkingi :| I z tego co widzę straż miejska
          > czy policja ma to gdzieś. Wyłapują co najwyżej parkujących na
          > miejscach dla inwalidów, albo na jawnych zakazach, ale nie na
          > ścieżkach rowerowych.

          Niestety, świadomość wielukierowców w zakresie zawiłości PoRD jest niska, oto
          smutne przykłady:
          kytutr.ijon.info/parkingowy/2009/10/15/utrudnianie-ludzia-zycia-przez-parkowanie/
          kytutr.ijon.info/parkingowy/2009/08/28/uwielbiam-widok-burakow-o-poranku/
          kytutr.ijon.info/parkingowy/2009/08/16/miasto-slepcow/
        • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 13:39
          > Co racja to racja.
          > Te km dróg rowerowych to abstrakcja.
          ciekawe co by powiedzieli kierowcy gdyby im co kilometr kończyć ulicę i kazać
          jechać gruntówką.


          >Może i teoretycznie one istnieją,
          istnieją istnieją.
          Wiele kilometrów ścieżek polega na postawieniu znaku w parku.
          Wiele km prowadzi po wałach.
          Wiele kilometrów to linia na szerokich chodnikach co maja ok 5 metrów.
          Prezes DTC wyznaczył pędzlem chyba około 80 km takich ścieżek.
          Co z tego skoro te ścieżki namalowana tam gdzie przypadkowo ktoś w latach
          70-tych zbudowała szeroki chodnik.
          Te chodniki się kończą zwykle tam gdzie ruch się nasila czyli w centrum.
          Na peryferiach mamy w nosie czy są ddr czy nie bo one są zwykle utrapieniem.



          > Najbardziej drażni mnie to że całkiem
          > spora liczba dróg rowerowych robi za parkingi :| I z tego co widzę straż miejsk
          > a
          > czy policja ma to gdzieś.
          Jest darmowy numer 986 można zadzwonić po SM i po dwóch godzinach spytać czy byli.
          Jak nie byli to wysłać im zdjęcia mailem
          na adres straz@strazmiejska.wroclaw.pl


          > Wyłapują co najwyżej parkujących na miejscach dla
          > inwalidów, albo na jawnych zakazach, ale nie na ścieżkach rowerowych. >Szkoda.
          Twierdzą że jest ich za mało zatem musisz często dzwonić bo nie zawsze reagują.



          > A co do projektu. No cóż nie mogę się doczekać połączenia w jedną sieć bo póki
          > co gdybym chciał jechać zgodnie ze znakami to sporą część Wrocławia musiałbym
          > "przejechać" z rowerem na barana bo drogi rowerowe równie nagle się zaczynają
          > jak i kończą. Ale jestem spokojny bo pewnie nie dożyję realizacji ;)

          Jeśli przeżyjemy Euro2012 to dożyjesz :)
          • Gość: yago Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.lanet.net.pl 19.10.09, 17:56
            Właśnie te ścieżki na wałach są najgorsze. MZMiUW chyba zrobił je pod przymusem,
            pod groźbą pistoletu przystawionego dyrektorowi do skroni, i zupełnie o to
            niechciane dziecko nie dba. Tam, gdzie nawierzchnia ziemna, już dawno został
            prawie sam tłuczeń, droga przez Wyspę Opatowicką od początku tylko z tłucznia
            się składała, nawet stosunkowo nowa, brukowana ścieżka między Mostem Swojczyckim
            a Kochanowskiego zarasta chwastami... Wrocek jest miastem rzek, wykorzystanie
            wałów i nadbrzeży jest najprostszym sposobem na spójny system ddr, i to bez
            wydzierania centymetrów samochodom. Dobrze byłoby wykorzystać stare poniemieckie
            kładki i mostki dla pieszych - tu plus za kładkę nad śluzą Bartoszowice, ale
            widać gołym okiem, że większy, dwuprzęsłowy mostek prowadził kiedyś z Zacisza na
            drugi brzeg wzdłuż stopnia wodnego. Jeszcze inne wiodły nad torami albo wzdłuż
            mostów kolejowych - cholera, kumu to przeszkadzało?!?!
      • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 13:10
        > Jaki sens ma po raz kolejny pisanie, że Wrocław ma podobno najwięcej km
        > ścieżek rowerowych w kraju, bez zaznaczenia, że jakość większosci z nich jest
        > katastrofalna? To jest takie "piarowanie", że niby żyjemy w najfajniejszym
        > mieście w Polsce. Wielkie miasto to i proporcjonalnie więcej jest tych
        > ścieżek, coż że wiekszość wykonana z okropnych materiałów, albo różni je od
        > chodnika obok tylko to że ma kolor czerwony. Ludzie, przecież to nie o to
        > chodzi, ścieżki trzeba wykonywać ze specjalnej nawierzchni - zobaczacie sobie
        > jak to się robi w Gdańsku. A u nas? chaos. Maźnie ktoś farbą w poprzek stary
        > chodnik i już sobie wlicza to do km ścieżek rowerowych. Kpina.

        nawet nie nawierzchnia jest najgorsza tylko to ze ddr buduje se tam gdzie ktoś
        chce zarobić.
        Jeśli jest dziurawa droga taka ze jak te gdzie od tygodnia nie da się rowerem
        przejechać bo są kałuże na 150 cm to remontuje się ją wykładając asfaltem jak
        stół. Rowerzyści się cieszą ze wreszcie bezpiecznie nią pojadą a tu bach i pół
        chodnika zmienia kolor na czerwony.
        Wyremontowano 20-300 metrów drogi i przepisy nakazują jazdę po ddr,.
        Na każdym skrzyżowaniu auta jadą jezdnia a rowerzysta traci czas na właściwy
        cykl świateł który trwa najwyżej 10 sekund.
        Zatem krew zalewa ze musimy jeździć po dziurach a jak je wreszcie zalepią to nie
        wolno nam po równej drodze jechać.
        A ktoś wziął pieniążki i dopisano 200 metrów do bilansu ścieżek.

        oto mapa gdzie postaną łączniki
        Mapa
        łączników

    • zgrozazgroza Cena za dokumentację 19.10.09, 10:23
      500 tysięcy, "nie całe" jak mówi trep rowerowy: to zwykłe draństwo. Niemoralne
      draństwo.
    • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 12:31
      > Nareszcie! Jeśli te trasy rzeczywiście powstaną to byłby mały wrocławski sukce
      > sik rowerowy. Ale jeszcze długa droga i sporo wody w Odrze upłynie zanim one po
      > wstaną.

      Sukcesik ?
      To były chyba pierwsze ścieżki rowerowe w ciągu ulic zrobione dla rowerzystów a
      nie przy okazji remontu kawałka ulicy gdzie ściżka rowerowa to zamówienie polowy
      kostki na chodnik w kolorze czerwonym.
    • hangingrock Nie najwięcej.. 19.10.09, 12:38
      po pierwsze nie najwięcej, bo Wrocław jest na jakimś 4-5 miejscu, i to po
      miastach nie większych od siebie. Po drugie - ludzie, myślcie!! Wszyscy by
      chcieli żeby naraz zbudować całą sieć ścieżek rowerowych bo nie tworzy zwartej
      całości. Pewno że nie tworzy. Przecież remonty robi się po kolei w rożnych
      miejscach, a nie wszędzie naraz, więc i ścieżki pojawiają się tam gdzie są
      remonty, a nie remonty sa robione pod ścieżki. No to by była chyba paranoja,
      gdyby pod mniejszość planować prace dla większości. I lepszy asfalt na którym
      linia wyznacza ścieżkę dla pieszych i rowerów (jak przy Legnickiej), niż nic.
      Rowerzystom wydaje sie, ze sa uciskanym pępkiem świata. Trudno, reprezentują
      mniejszość, więc powinni czekać na swój czas. Czyli na koniec. Najpierw
      zmotoryzowani i piesi a potem rowerzyści. Tak by wynikało z logiki. Taki
      rodzaj inwestycyjnej demokracji. Zgodnej z potrzebami większości.
      • czechofil Re: Nie najwięcej.. 19.10.09, 12:59
        > Wszyscy by
        > chcieli żeby naraz zbudować całą sieć ścieżek rowerowych bo nie
        tworzy zwartej
        >
        całości.

        Naraz to można zrobić kupę i siku. A drogi rowerowe można było
        budować od dawna, sukcesywnie, tylko że władze Wrocławia miały to
        gdzieś...

        Pewno że nie tworzy. Przecież remonty robi się po kolei w rożnych
        > miejscach, a nie wszędzie naraz, więc i ścieżki pojawiają się tam
        gdzie są
        > remonty, a nie remonty sa robione pod
        ścieżki.

        I tu się też mylisz, bo np. jak remontowano Jedności Narodowej to
        zamiast drogi rowerowej zrobiono parkingi. Dopiero po wielokrotnych
        interwencjach środowiska rowerowego pozwolono rowerzystom jeździć po
        chodniku z drugiej strony
        jezdni...

        > No to by była chyba paranoja,
        > gdyby pod mniejszość planować prace dla większości. > Rowerzystom
        wydaje sie, ze sa uciskanym pępkiem świata. Trudno, reprezentują
        > mniejszość, więc powinni czekać na swój czas. Czyli na koniec.
        Najpierw zmotoryzowani i piesi a potem rowerzyści. Tak by wynikało
        z logiki. Taki
        > rodzaj inwestycyjnej
        demokracji.

        Paranoja, powiadasz? To dlaczego na zachodzie drogi rowerowe są
        priorytetem? Jeśli nie wiesz, to ci odpowiem, że dlatego, żeby
        właśnie jak najwięcej pieszych i samochodziarzy przesiadło się na
        rowery. I zapewniam cię, że jest to jak najbardziej zgodne z duchem
        demokracji...
      • Gość: benek Re: Nie najwięcej.. IP: *.e-wro.net.pl 19.10.09, 14:53
        > Po drugie - ludzie, myślcie!! Wszyscy by
        > chcieli żeby naraz zbudować całą sieć ścieżek rowerowych bo nie tworzy zwartej
        > całości. Pewno że nie tworzy. Przecież remonty robi się po kolei w rożnych
        > miejscach, a nie wszędzie naraz, więc i ścieżki pojawiają się tam gdzie są
        > remonty, a nie remonty sa robione pod ścieżki.

        No i właśnie obnażyłeś bezsens działania.
        Topi się kasę w budowę ścieżek a one dalej nie stanowią systemu.
        To jakby budować linie kolejową układając co trzeci odcinek torów .



        > No to by była chyba paranoja,
        > gdyby pod mniejszość planować prace dla większości.
        Mógłbyś rozwinąć bo trąci "paranoją" ? :)
        System to system.
        Siec połączonych dróg , która się następnie rozbudowuje aby system objął większy
        obszar..
        Rowerzystów było do niedawna więcej niż kierowców.
        Ostatnio się to zmienia więc szanse rowerzystów na zbudowanie spójnego systemu
        maleją. Budując 8 km ddr rocznie po 10 latach byłaby znaczna poprawa gdyby one
        powstawały tam gdzie miały powstać zgodnie z Koncepcją rozwoju Tras Rowerowych.
        Ponieważ one są robione gdzie popadnie to za 30-70 lat da się te kawałki
        połączyć w całość.


        Czy umiesz odpowiedzieć dlaczego nie powstały ddr wzdłuż ulicy Bożego Ciała ,
        Świdnickiej, Widok i Grodzkiej skoro był tam remont a teraz trzeba będzie czekać
        30 lat?
        O szewskiej nie wspomnę która robi za postój dla taksówek i dziki skrót dla
        kierowców.


        > Rowerzystom wydaje si, ze sa uciskanym pępkiem świata. Trudno, reprezentują
        > mniejszość, więc powinni czekać na swój czas.
        Wygląda ze masz coś nie tak z główką.
        Inwalidzi też stanowią mniejszość i zapewne w twojej teorii czekali by za
        rowerzystami na szarym ogonku.
        zapewniam cię ze rowerzyści stanowią większość.
        Każde dziecko dostaje rower na komunie. Wielu dorosłych ma rowery tak ze w
        rodzinie bywa kilak rowerów a jeden samochód.
        Gadanie o pępku świata sugeruje że jesteś pod wpływem alkoholu, ołowiu z benzyny
        lub innych środków odurzających.
        Dziś południowe dzielnice Wrocławia są odcięte od centrum i innych dzielnic.
        Nie ma jednej ddr która by dało się dojechać do jakiegoś węzła komunikacyjnego
        bez ryzykowania życiem na jezdni po której jezdzi coraz więcej osób nie mających
        predyspozycji do kierowania autem.
        Stad wzrasta bardzo liczba potraconych rowerzystów.
        Większość z nich jest zmuszona ratować się jeżdżąc po chodnikach przez co łamią
        prawo.
        Zatem zrozum, że w dobie korkowania miasta sa dwa powody do rozwijania ddr.
        Pierwszy to poprawa bezpieczeństwa rowerzystów a drugi to korkowanie się miasta
        co spowoduje niedługo wyrzucenie aut z centrum za czym musi pójść jakaś alternatywa.
        Komunikacja zbiorowa i rowery to są dwa sposoby komunikacji o podstawowym znaczeniu.
        Autobusy stają w korkach, tramwaje na skutek awarii blokują na co najmniej
        godzinę główne linie ale rowery zatrzymują tylko opady śniegu co ma miejsce ok
        33 dni w roku.
        Widać to dobrze było gdy były strajki MPK.
        Wtedy ludzie wyciągali rowery z piwnic i radzili sobie jakoś bo gdyby wszyscy
        wsiedli do auta to daleko by nie zajechali.
        Do Euro2012 już niedaleko.
        zobaczysz co się stanie jak zepsuje się tramwaj na Lotniczej a autobusy staną w
        korkach.
        To ci powinno wytłumaczyć dlaczego wzdłuż ulicy Lotniczej zbudowano najlepszą
        ścieżkę we Wrocławiu.
        Gdyby nie Euro to tej ścieżki by nie było.


        > Czyli na koniec. Najpierw
        > zmotoryzowani i piesi a potem rowerzyści.
        Biedny jesteś jeśli naprawdę tak myślisz?
        Nikt nie będzie przebudowywał świeżo wyremontowanej drogi i nie będzie zrywał
        chodnika aby wykonać ddr bo już najwyższa pora.
        Drogi remontuje się nie dlatego ze są największe dziury ale planuje się potoki
        pojazdów kierując je na wybrane ulice o wysokim standardzie.Podobnie planuje się
        ddr w system czyli trasy główne i zbiorcze.
        Zbyt długo 100.000 rowerzystów wrocławskich czekało na połączenie ddr w spójna
        całość.
        Wiele osób na skutek zwiększenia się 2-3 krotnie ilości aut zrezygnowało z jazdy
        rowerem bo nie che łamać prawa jeżdżąc po chodnikach.
        Jeśli jesteś kierowcą to szybko zweryfikujesz swoje poglądy gdy będziesz miał
        alternatywę :
        -stać w korku
        -jechać KZ stojąc miejscami w korku
        -Czy dojechać rowerem lub motocyklem omijając korki.


        > Tak by wynikało z logiki. Taki
        > rodzaj inwestycyjnej demokracji.
        Naprawdę jesteś taki głupi ?
        Ruch drogowy zorganizowany jest przepisami podobnie jak i budowa dróg.
        Drogi wykonywane są według klas i i budowanie wzdłuż dróg od klasy G(?) jest
        obowiązkiem a nie łaską.
        Tak samo jak nie jest możliwe od 160 lat budowanie drogi w mieście bez budowy
        równolegle do niej chodnika.
        DDR nie było dotąd potrzeby budować bo rowerzyści poruszali się bezpiecznie po
        jezdni.
        Skoro jezdnie są przepełnione to należałoby albo budować nowe pasy albo budować
        wydzielone ddr.
        Jeśli tego nie rozumiesz to nie zrozumiesz do momentu aż potrącisz rowerzystę i
        pójdziesz siedzieć za nieumyślne spowodowanie wypadku.
        Wtedy przestaniesz snuć idiotyczne teorie o demokracji na drodze.
        To co proponujesz to terror a nie demokracja.
        Musisz zrozumieć, że bliski jest moment gdy ilość aut przekroczy akceptowalna ilość.
        Potem zacnie się wojna tak jak w Londynie, Mediolanie, Sztokholmie itd.
        Wiele miast Niemieckich i Duńskich czy Holenderskich postawiło na rowery.Teraz
        stawia Hiszpania, Węgry, GB , Francja.

        Dla mnie ddr rowerów są niepotrzebne .Jezdnią jeżdżę 2-3 razy szybciej i robię
        to na tyle długo ze idiotę za kierownicą rozpoznaję z 60-70 metrów co pozwala mi
        zareagować. Niestety nie mam oczy na plecach w końcu jakiś idiota mnie wyhaczy
        tak jak wielu moich kolegów już wcześniej.

        A na głupców mam zaostrzony koniec ramienia bezpieczeństwa.Jeśli wyprzedzają
        mnie w odległości mniejszej niż 1 metr to słysząc zgrzyt szpikulca mam czas obić.
        Sprawdź na prawych drzwiach czy mnie nie wyprzedzałeś tym samym pasem to może
        uznasz, że ddr są konieczne :P

        >Zgodnej z potrzebami większości.
        Już niedługo potrzeby większości czyli pieszych spowodują wyrzucenia aut z
        centrum oraz nałożenie drakońskich opłat za parkowanie.
        Idziemy do Europy a tam często parkowanie w centrum kosztuje 33 euro a daleko od
        centrum tylko 7 euro.
        Są też wprowadzane opłaty za sam wjazd do centrum lub ograniczenie ruchu aut do
        co drugiego dnia.
    • animation_life Ja bym im to narysowała za 200tysi:D 19.10.09, 18:47
    • jacek.killman Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek rowe... 19.10.09, 19:12
      Wyrazy współczucia dla inwestora, czyli miasta. Dlaczego? Dlatego,
      że urzędnicy nigdy nie zadowolą wszystkich, a każdy projekt zostanie
      totalnie skrytykowany.
      Wyrazy współczucia dla projektantów. Dlaczego? Dlatego, że
      najtrudniejszą częścią ich pracy będzie nie wykonanie projektu, ale
      jego uzgodnienie. To typowa syzyfowa praca, zwłaszcza w tak dużym
      mieście, w sytuacji istnienia konfliktu interesów poszczególnych
      uczestników ruchu. W dodatku ingerencja w żywy organizm układu
      komunikacyjnego. Uważam więc, że jest to robota beznadziejna i
      niewarta żadnych pieniędzy. Nawet tych milionów, o których niektórzy
      się rozmarzyli.
      • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 20.10.09, 01:27
        > Wyrazy współczucia dla inwestora, czyli miasta. Dlaczego? Dlatego,
        > że urzędnicy nigdy nie zadowolą wszystkich, a każdy projekt zostanie
        > totalnie skrytykowany.

        Kompletny brak zrozumienia problemu.
        Jak się buduje droge to się nie pyta czy wszystkim się będzie podobać.
        Droga ma do czegoś służyć , podobnie ddr.Parking możesz przenieść 50 metrów ale
        nie zrezygnujesz z jednej rury w rurociągu i nie zrezygnujesz z kawałka ścieżki
        bo kto tam od lat na szerokim chodniku parkuje.
        Ma być z głowa i zgodnie z przepisami a nie ma zadowolić wszystkich.


        > Wyrazy współczucia dla projektantów. Dlaczego? Dlatego, że
        > najtrudniejszą częścią ich pracy będzie nie wykonanie projektu, ale
        > jego uzgodnienie.
        A co chciałeś za rysunek ścieżi o szerokości 2 metrów i zdefiniowanym promieniu
        łuku 500.000 zł ?
        Własne chodzi o uzgodnienia.
        Nie moze być tak ze np telekomunikacja nie będzie chciała na ulicy asfaltowej
        ściezki bo im się przy awariach taniej przekłada kostkę Bauma.
        Wielkie i uzgodnienia. Moze jakaś instalacja będzie przekładana ?
        Może latarnie ktos przesunie ?
        Nie róbcie tragedii.
        Miasto od 800 lat jest przebudowywane i jakoś da się .

        To typowa syzyfowa praca, zwłaszcza w tak dużym
        > mieście, w sytuacji istnienia konfliktu interesów poszczególnych
        > uczestników ruchu
        Kolejny dowód na niezrozumienie problemu.
        Jaki konflikt ?
        Drogi wymyślono już dawno .Urbaniści stawiali domy w takiej odległości aby
        więcej niż taczka przejechała.
        Auto nie jest większe od powozu . Nóg ludzie używają od wieków .
        Nic się nie zmieni poza tym ze będą od siebie separowane grypy uczestników
        ruchu. Chodniki dalej będą szeroki a ulice przewiewne. Tylko pieszy nie będzie
        mógł chodzić po "czerwonej części chodnika ".
        Zresztą krzywda mu się nie stanie bo dziś więcej niż połowa chodnika służy za
        parking.
        Zatem auta na parkingi, rowerzyści z jedni aby się lepiej jeździło kierowcom a
        piesi na swoją połowę aby nie włazić pod koła.
        Żaden konflikt tylko zmniejszenie ilości konfliktów poprzez separację i
        przypomnienie gdzie każdego miejsce.
        Zbyt często kierowcy parkują na chodniku, piesi chodzą po ddr a rowerzyści
        jeżdżą po chodnikach.
        Czas aby zrobić "normalnie".

      • Gość: benek Re: Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek ro IP: *.e-wro.net.pl 20.10.09, 01:36
        >Uważam więc, że jest to robota beznadziejna
        Robota beznadziejna ?
        Jak beznadziejna to nie będzie zapłacona.


        > i
        > niewarta żadnych pieniędzy. Nawet tych milionów, o których niektórzy
        > się rozmarzyli.
        Mylisz się .Jesli forma się sprawi to ma szanse projektowac następne drogi.
        Doświdczenei bedzie punktowane w następnych przetatrgach oraz pozwoli sprawniej
        następne projekty wykonywac.
        Wazne aby sie dogadac z owerzystam.
        Jeśli oni sie zgodżą na kmpromis to nie ma obaw o oficjalne protesty.
        Niestety wiekszosc błedó mozna było uniknac gdyby były konsultacje społeczne.
        To jak z chodnikami najpierw sie buduje chodniki a potem robi badania dlaczego
        przez trawnik przechodzą 2-3 wydeptane ścieżki.

        Nierespektowanie interesów i zdania rowerzystów przy poprzednich inwestycjach
        było szczytem głupoty.
        Dalej sie partaczy. W ostatnich tygodniach podniesiono krawężniki na ddr wzdłuz
        Wiśniowej , spaprano je tez na Ostatnim Groszu i Szybowcowej. Źle wykonano i
        zaprojektowano ddr na ul.krakowskiej itd.

        Tu nie chodzi o konflikty tylko o profesjonalizm przy robocie.

    • Gość: furora Wrocław to ma co najwyżej kaprala rowerowego.... IP: *.magma-net.pl 19.10.09, 20:49
      I co się potem dziwić, że tylu frustratów wsród cyklistów.
      • czechofil Re: Wrocław to ma co najwyżej kaprala rowerowego. 19.10.09, 20:53
        Gość portalu: furora napisał(a):

        > I co się potem dziwić, że tylu frustratów wsród
        cyklistów.

        Znasz jakichś, bo ja żadnego. Za to znam masę sfrustrowanych
        samochodziarzy, którzy kupili auta w celu szybszego przemieszczania
        się po mieście, a utkwili we wrocławskich megakorkach...
    • mkk Za 500 tys. opracują projekt sieci ścieżek rowe... 20.10.09, 07:36
      DYLETANCTWO DECYDENTÓW, CZY CWANIACTWO FIREMEK ?

      Chętnie obejrzę owo dzieło za 500 tys. PLN! Proszę Gazetę o
      szczególny patronat nad tymi pracami!

      Gosia
      mkk1961@gmail.com

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka