africalibre
26.06.10, 23:57
Cezary Grocholski i cała ta jego Inicjatywa Rowerowa ma chyba zgubny
wpływ na umysły miejskich urzędasów i decydentów. Terror
pedałujących, ich nieustanne eskalowanie żądań zaczyna już być
groteskowe. Ale i niebezpieczne dla rozwoju miasta. Urzędasy swoimi
decyzjami korkują coraz bardziej Wrocław. Wkrótce zamkną dla
kierowcó ulice Krupniczą. Korki na Placu Jana Pawła i Podwalu oraz
koło Renomy wzrosną: ludzie muszą jakoś przedostać się z centrum na
południe miasta a urzędasy odetną im jedną z najważniejszych ulic.
Tymczasem pedałujący chcieliby przesadzić na rowery wszystkich:
emerytów, kobiety, starców, biznesmenów, ludzi pracujacych.
Jednocześnie bez umiaru korzystają z ulic miejskich, w ogóle nie
stosując sie do przepisów ruchu drogowego. Niemal żaden, może jeden
na dziesięciu, ma w ogóle oświetlenie roweru. Jeżdzą jak chcą,
powodując groźne sytuacje. Wpychają się z rowerami na i tak
zatłoczony Rynek, oazę spacerowiczów, knajpek, ogródków. I ta
nachalna propaganda, będąca czasem po prostu parodią zdrowego
rozsądku.
Kto powstrzyma tych oszołomów? Na razie Prezydent robi choć tyle, że
broni Rynku. Ale jak długo???