GoĹÄ: ek
IP: *.wroclaw.dialog.net.pl
13.03.03, 19:58
Co dalej z projektem zagospodarowania okolic Wzgórza Andersa?
Maciej Miskiewicz 13-03-2003, ostatnia aktualizacja 13-03-2003 18:41
Zielone płuca miasta, wielofunkcyjny park rozrywki czy może nowoczesny
stadion piłkarski z infrastrukturą hotelową. Wciąż nierozstrzygnięta jest
kwestia zagospodarowania okolic Wzgórza Andersa
W planach obszar ten jest przeznaczony na rekreację.
W 1996 roku miasto rozstrzygnęło nawet konkurs na koncepcję zagospodarowania
tego terenu. Zwyciężył projekt przygotowany przez zespół architektów
kierowany przez Halinę Gołdę-Krajewską. - Główną nagrodą miała być realizacja
projektu. Minęło już tyle czasu i prawie nic się nie dzieje. Tak jakby miasto
zapomniało o tym miejscu - mówi autorka projektu.
Zwycięski projekt przewidywał stworzenie wielofunkcyjnego parku rozrywki. Na
samym wzgórzu miałaby być platforma widokowa z zielonym pomnikiem generała
Andersa, fontanną, z której woda spływa kaskadami do położonego niżej stawu z
zestawem fontann, tzw. teatrem wodnym.
Dwa lata temu został przygotowany dokładny projekt zagospodarowania samego
wzgórza. Zostały umocnione i obsadzone krzakami skarpy od strony ul. Ślężnej
i Kamiennej.
- Nie możemy rozpocząć dalszych prac na wzgórzu, bo nie został jeszcze
przesądzony sposób zagospodarowania przyległych terenów - mówi Mieczysław
Popławski, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Co jakiś czas bowiem pojawiają się nowe koncepcje. Kilka lat temu spółka Gant
chciała wybudować tu aquapark. W zamian za teren przy wzgórzu miasto miało
dostać tereny wokół stadionu Ślęży. Do transakcji nie doszło.
Ostatnio mówi się o budowie nowoczesnego stadionu piłkarskiego. Taki zapis
znajduje się zresztą w planie zagospodarowania przestrzennego. - Gdy te
kwestie się rozstrzygną, będziemy mogli zaktualizować projekt konkursowy i
rozpocząć zagospodarowanie samego wzgórza - tłumaczy Mieczysław Popławski.
Autorów projektu niepokoi to, że Wzgórze Andersa to łakomy kąsek dla
inwestorów. - Mam nadzieję, że nic się nie zmieni i będą tu zielone płuca
miasta. Central Park w Nowym Jorku powstał na najdroższym terenie, ale nikomu
do głowy nie przyjdzie, by budować tam drapacze chmur - mówi Halina Gołda-
Krajewska.
Urzędnicy zapewniają, że sposób zagospodarowania terenu nie podlega dyskusji,
ale na razie miasto nie szykuje się do żadnych inwestycji. - Konkursy są
organizowane po to, by wybrać najlepsze pomysły. Są one wykorzystywane, ale
często trzeba je później aktualizować - mówi Grzegorz Roman, dyrektor
departamentu architektury i rozwoju Urzędu Miejskiego.
Obszar tzw. zielonego klina obejmuje Wzgórze Andersa i okolice. Jest
ograniczony ul. Borowską, Dyrekcyjną i Ślężną.