Presco-co z długami za bilety??

[Gość: an]

Cześć
mam prośbę o informacje, co zrobic z długami za przejazd bez biletu z roku
1999. Dostałam pismo od firmy Presco, byli unie w domu i grozili sadem,
jeżeli nie zapłacę. A słyszałam, że po upływie 1 roku te nalezności sa już
przedawnione. Co w takim razie robić, jak reagować?

Nie reagować!!

[wielki_czarownik]

A jeśli przyjdą jeszcze raz zagrozić policją, bo na takie nękanie też są
paragrafy. Pamiętaj nic nie podpisuj, na nic nie odpowiadaj, nie wysyłaj im
żadnego pisma. A jeśli cię wezwą do sądu, to koniecznie od razu powiedz, że
SPRAWA SIĘ PRZEDAWNIŁA.

Dokładne wytłumaczenie!!!

[Gość: Trener]

Nie reaguj na pisma, pod warunkiem, że tego nie zrobiłaś wcześniej przed
upływem roku od przejazdu. Nie bój się zapowiadanych windykatorów-nawet jeśli
przyjdą to mają taką samą władzę jak Twoja Przyjaciółka-mogą Cię tylko prosić
lub straszyć, a Ty zawsze możesz ich nie wpuścić, bo "mama zabrania Ci
rozmawiania z obcymi"! Do domu wejść mógłby Ci tylko komornik lub poborca
skarbowy, ale też tylko z tytułem wykonawczym wystawionym przez sąd. Nawet nie
oddadzą Cię do sądu, bo wtedy rozprawa trwać będzie tylko do momentu, aż
podniesiesz zarzut przedawnienia (bo już minął rok od przewozu!), czyli minutę.
W tej sytuacji są MUSI umorzyć postępowanie, a kosztami obciąży powoda - czyli
PRESCO! Tak więc na pozwaniu Cię do sądu tylko stracą! Bez strachu... ;)
Z pozdrowieniami!