Dodaj do ulubionych

Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze?

IP: *.ols.vectranet.pl 07.07.06, 09:03
Mam propozycję pracy jako kierowca busa (kat B)Proponują na początek 300
funtów tygodniowo i dają mi za darmo pokój.Nigdy mnie nie ciągneło do
Anglii,pracowałem w Niemczech,Holandii,Hiszpanii.Obecnie w Polsce mam całkiem
niezłe zarobki.Warto to rzucić? Pzdr. i czekam na wasze sugestie.
Obserwuj wątek
    • ghrom Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 07.07.06, 10:11
      Masz jaja, to strzelaj. Nikt tu za ciebie decyzji nie bedzie podejmowal.
      • Gość: ja 300 to ok IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.07.06, 10:14
        jak daja ci pokuj za free to mozesz lekko oszczedzic 250 f:)))
        • elaweybridge Re: 300 to ok 07.07.06, 11:47
          Gość portalu: ja napisał(a):

          > jak daja ci pokuj za free to mozesz lekko oszczedzic 250 f:)))

          dlaczego zakladasz z gory ze facet bedzie chcial oszczedzac?

          ;)
          • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:10
            Bo 90% ludzi wyjezdzajacych za granice wyjezdza z mysla o odlozeniu cos kasy -
            oszczedzaniu.
            • elaweybridge Re: 300 to ok 07.07.06, 12:12
              90%??
              prosze podaj zrodlo.
              • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:14
                Zrodlo: Obserwacje i badania empiryczne. Moje.
                • anna-dark Obserwacje może tak, badania nie 07.07.06, 12:22
                  Obserwacje może tak, badania nie.
                  Ja znam babkę, niezależną finansowo, co jeździ do Londynu głównie by poćwiczyć belly dance...

                  Gość portalu: ssdd napisał(a):

                  > Zrodlo: Obserwacje i badania empiryczne. Moje.
                  • Gość: testaruda Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.lodz.dialog.net.pl 30.08.06, 23:25
                    Czyli wg ciebie wiecej ludzi wydaje kase na hobby niz oszczedza na swoje
                    potrzeby - sorry, ale nie badz smieszna.
                    • Gość: przeKOT Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.itelligence.pl 28.11.06, 08:32
                      A ja latam do Londynu co 3 miesiące na imprezkę do The Egg i co ?
                      pozdro!
                      after party przy palmach , juhuu!
                      • Gość: party party Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.xdsl.murphx.net 18.01.07, 09:18
                        :)
                        pozwiedzaj tez inne dobre kluby. The Egg z zewnatrz wyglada strasznie,w srodku
                        calkiem calkiem,no juz na after party to raczej wykreceni zostaja:). a X z soba
                        wozisz z PL czy na miejsu w londynie kupujesz?;)
                  • Gość: oki Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.cable.ubr04.hawk.blueyonder.co.uk 29.12.06, 23:03
                    a ja znam goscia ktory kladzie sie wczesnie spac zeby nie poczuc glodu i nie
                    musiec jesc kolacji, tak oszczedza. zalosne.
                    • piotr12317 Re: Obserwacje może tak, badania nie 25.02.07, 22:51
                      a ja znam parke ktorzy robia obiad za f1.50 na 2 dni zeby tylko nie wydac wiecej
                      • Gość: blanka Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.dynamic.dsl.as9105.com 07.05.07, 16:27
                        can you give me the recipe and ingredients
                    • Gość: blanka Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.dynamic.dsl.as9105.com 07.05.07, 16:29
                      czy wstaje tez pozniej by nie zjesc sniadania
                  • Gość: Bymba Re: Obserwacje może tak, badania nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.07, 22:36
                    anna-dark napisała:

                    > Obserwacje może tak, badania nie.
                    > Ja znam babkę, niezależną finansowo, co jeździ do Londynu głównie by
                    poćwiczyć
                    > belly dance...

                    Ja znam faceta, co lubi zupę z płaskiego talerza, ale nie trzeba badań ani
                    źródeł podawać, żeby coś powiedzieć o 90% smakoszy?
              • Gość: jess Re: 300 to ok IP: *.bulldogdsl.com 07.07.06, 12:15
                Ludzie, jak wy zyjecie, ze mowicie o odlozeniu £250 z £300 zarobionych
                tygodniowo. Czy jecie deski z podlogi, ubieracie sie w binliners i myjecie sie
                w kaluzach?
                • jawlondynie :: Dolaczam sie do pytania :) 09.11.06, 04:03
                  Rozumiem, ze nikt (albo prawie nikt) nie jezdzi na wyspy szastac to zrozumiale ale przezyc za 50funtow tygodniowo to jakas sztuczka. Jak to mozliwe?


                  Piotrek
                  ----================----
                  Bez pracy nie ma kolaczy
                  www.jawlondynie.pl
                  • Gość: v Re: :: Dolaczam sie do pytania :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.12.06, 12:34
                    wręcz b. proste. o co chodzi?
                • saperowsky 7 f/tydz na zarcie wystarczy ... 28.12.06, 17:41
                  znam osobiscie takiego rekordziste ...

                  fakt ze nie widzialem go juz jaki czas nie pozwala mi okreslic jak mu te
                  fasolki i zupki z puszek na zdrowie wyszly...
                  ale jak widac da sie przezyc ...
                  ASDA, ICELAND itp markety maja taki syf w puszkach za smieszne pieniadze ....

                  michau
                • Gość: paula Re: 300 to ok IP: *.ipt.aol.com 29.12.06, 19:09
                  jak nie placi za mieszkanie i rachunki, to 50 na tydzien spokojnie mu
                  wystraczy!!

                  NP.
                  1. zalozmy ze na tydzien dla jednego faceta dwa chleby wystarczą. w polskim
                  slepie jeden to koszt 1f. wiec 2x1f= 2f
                  2.paczka wedliny dobrej ok. 500g w sainsburym to ok. 2,5 f
                  3.margaryna 1f ( to i tak taka lepsza, np Flora)
                  4.pomidory w sainsburym ok 1,5f za kilo
                  5.ogorek 69p
                  6.ser zolty 500g 1,5F
                  7.ketchup 80p
                  8.ziemniaki 5 kg 2f
                  9.filety z kurczaka 4 - 4f
                  10.mieso mielone 500g - 1.30F

                  za te rzeczy juz masz ok, 16 f, dokupi sobie paczke pomaranczy i czekolade i
                  jest 20 :) są to seny prodoktow normalnych, a nie tych najtanszych firmy
                  sainsbury. kupując je byloby jescze taniej. ale napewno na osobe nie przekroczy
                  30f na tydzien, nawet jakby z dwa dni zjadl obiad w jakims barze.

                  a co tydzien nie bedzie ciuchow kupowal...

                  wiec nie dziwcie sie ze za 50 f nie mozna przezyc hehe
                  • Gość: acha Re: 300 to ok IP: *.cpe.marton.net.pl 28.12.07, 16:10
                    Zgadzam sie z Paula,siedze w Angli rok i za 20f tygodniowo zjesz dobrze.
                    • Gość: izabela Re: 300 to ok IP: 92.11.157.* 15.04.08, 10:55
                      za 20£ tygodniowo, zjesz dobrze? ale co zjesz nie za ile, bo mozna
                      resztki z kosz wybrac, to tez wyjdzie 20£tyg, i dla kogos to moze
                      wystarczyc, ja np. tygodnoiwo wydaje ok 80£ na zakupy i to jest bez
                      chemii i kosmetykow, gratuluje tym, co umiej zyc z zebractwa i biedy
                  • Gość: damiiano76 Re: 300 to ok IP: 92.4.82.* 31.01.08, 12:13
                    Za 50 funtow to nie zycie tylko trolowanie.
                • Gość: oki Re: 300 to ok IP: *.cable.ubr04.hawk.blueyonder.co.uk 29.12.06, 23:08
                  uwierz mi. znam takich. patrz komentarz wyzej. ja mieszkam na Wyspach od prawie
                  4 lat i nadal jest to dla mnie szokujace. i niestety zenujace.
                • Gość: klasyfikatorjanin Re: 300 to ok IP: *.belf.cable.ntl.com 17.04.08, 02:26
                  ej ja wydaje mniej niz 50 f tygodniowo, jakos pasa specjalnie nie zaciskam, pale
                  faje i pijam piwko, czasem winko, na koncert ide czasem i ubranie sobie kupie.
                  No ale ja jestem w irl polnocnej wiec tu moze byc inaczej.
                  • Gość: to_znowu_jaaaa Re: 300 to ok IP: *.belf.cable.ntl.com 17.04.08, 02:28
                    oczywiscie musze doliczyc mieszkanie i prad... wtedy wyjdzie ponad 50..
              • Gość: korkix78 Re: 300 to ok IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:15

                z tego, na ktore najczesciej sie wszyscy powoluja

                www.wytrzaskiwanie.z.dupy.pl

                Aczkolwiek ja tez wierze ze jest to raczej wiekszosc niz mniejszosc
                • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:20
                  > Aczkolwiek ja tez wierze ze jest to raczej wiekszosc niz mniejszosc

                  Czyli jak widac zrodlo ww.wytrzaskiwanie z dupy jest calkiem miarodajne.

                  Ok, to ja moze przesadzilem z tym 90%, to jest 80%. :)
                  • elaweybridge Re: 300 to ok 07.07.06, 12:22
                    Gość portalu: ssdd napisał(a):

                    > > Aczkolwiek ja tez wierze ze jest to raczej wiekszosc niz mniejszosc
                    >
                    > Czyli jak widac zrodlo ww.wytrzaskiwanie z dupy jest calkiem miarodajne.
                    >
                    > Ok, to ja moze przesadzilem z tym 90%, to jest 80%. :)

                    dlaczego zakladasz z gory ze kierowca - autor watku - zalicza sie do tych
                    90%-80% z miarodajnego zrodla jakim jest www.wytrzaskiwanie z dupy.pl
                    ?
                    • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:27
                      Bo jezeli to 80%, to jest bardziej prawdopodobne, ze ten kierowca zalicza sie
                      wlasnie do tej grupy, niz do pozostalych 20% :)

                      Zreszta, zapytaj ghroma, zdolny chlopak ponoc w koncu ;)
                      • 2paco prawo pareto ;) 19.01.07, 01:09
                        najlepiej chyba powiedzieć, że 80% oszczędza, a reszta przepuszcza co tydzień w
                        klubach ;)
                  • Gość: korkix78 Re: 300 to ok IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:29

                    "ja wierze"
                    :)

                    A niektorzy wierza, ze picie wlasnego moczu przeciwdziala astmie, albo ze hip-
                    hop odslania tajemnice zycia. Albo ze Poki wierza ich sprawa, ale jest roznica
                    zeby wierzyc albo zeby cos przyjmowac za pewnik.

                    That's it :)
                    • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:32
                      To sie kurde zdecyduj w koncu. :)

                • Gość: tirador Re: 300 to ok IP: *.server.ntli.net 27.11.06, 23:20
                  dzieki za wirusa, probuje sie zaladowac po otwarciu strony
                  • smolkowicz_a Re: 300 to ok 17.01.07, 23:13
                    właśnie!!! Na tej stronie jest wirus!!! Nie otwierajcie tego!
            • Gość: bbb Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:25
              moze i wyjezdzaja z taka mysla,ale to sie pozniej zmienia.Ciulazce beda zawsze
              ciulaczami,odmawiajac sobie wszytskiego,zbierajac na M3 w Sieradzu czy jakis
              small biznes w Polsce.Niestety to jest droga donikad,widze po moich
              znajomych.Rok oszcedzania,kupno mieszkanka w Polsce,koniec kasy,kolejne plany
              wyjazdu i dorabiania sie np.auta.Co dziwne sa to ludzie z dobrym
              zawodem,mogliby tutaj wiele,niestety ograniczaja sie do dobrze platnch prac
              fizycznych,jezyk nie idzie do przodu i kolo sie zamyka.
              • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:30
                ...Gość portalu: bbb napisał(a):

                > moze i wyjezdzaja z taka mysla,ale to sie pozniej zmienia.Ciulazce beda
                zawsze
                > ciulaczami,odmawiajac sobie wszytskiego,zbierajac na M3 w Sieradzu czy jakis
                > small biznes w Polsce.Niestety to jest droga donikad,widze po moich
                > znajomych.Rok oszcedzania,kupno mieszkanka w Polsce,koniec kasy,kolejne plany
                > wyjazdu i dorabiania sie np.auta.Co dziwne sa to ludzie z dobrym
                > zawodem,mogliby tutaj wiele,niestety ograniczaja sie do dobrze platnch prac
                > fizycznych,jezyk nie idzie do przodu i kolo sie zamyka.
                ...

                Nie bede duzo pisal. Zgadzam sie co do joty. Sam mialem napisac, ze potem sie
                im/nam zmienia troche. :)
                Po prostu nie mozna za dlugo przyciskac pasa, bo zycie przelatuje obok. Ale
                nadal mozna cos oszczedzac.


                • Gość: bbb Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:33
                  "Po prostu nie mozna za dlugo przyciskac pasa, bo zycie przelatuje obok. Ale
                  nadal mozna cos oszczedzac"

                  oszczedzac to mozna,tylko jak??? mi to jakos nie wychodzi juz:)pewnych rzeczy
                  ciezko sobie odmowic. ale ograniczanei wydatkow to nie dal mnie,wychodze z
                  zalozenia ze ja nie za duzo wydaje,ja poprostu jeszce za malo zarabiam.
                  • Gość: ssdd Re: 300 to ok IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:39
                    Ja np. zaczalem oszczedzac na piwie, ktore pilem prawie codziennie. W bardzo
                    prosty sposob. Zwazylem sie i spojrzalem w lustro. I mi k..rwa brzuch zaczal
                    rosnac. Powiedzialem, o nie! Dosc! I teraz juz rzadziej browarek :(

                    Ale dzis piatek...
                    • anna-dark Wydam mniej na kosmetyki a browarek musi być !!! 07.07.06, 12:46
                      Wydam mniej na kosmetyki a browarek musi być !!!

                      Gość portalu: ssdd napisał(a):

                      > Ja np. zaczalem oszczedzac na piwie, ktore pilem prawie codziennie. W bardzo
                      > prosty sposob. Zwazylem sie i spojrzalem w lustro. I mi k..rwa brzuch zaczal
                      > rosnac. Powiedzialem, o nie! Dosc! I teraz juz rzadziej browarek :(
                      >
                      > Ale dzis piatek...
                  • cowboy66 Re: 300 to ok 31.08.06, 01:04
                    Gość portalu: bbb napisał(a):

                    > "Po prostu nie mozna za dlugo przyciskac pasa, bo zycie przelatuje obok. Ale
                    > nadal mozna cos oszczedzac"
                    >
                    > oszczedzac to mozna,tylko jak??? mi to jakos nie wychodzi juz:)pewnych rzeczy
                    > ciezko sobie odmowic. ale ograniczanei wydatkow to nie dal mnie,wychodze z
                    > zalozenia ze ja nie za duzo wydaje,ja poprostu jeszce za malo zarabiam.

                    Ja kiedys zarabialem 200 na tydzien i zylem, teraz zarabiam 2700 na tydzien i
                    ciagle brakuje, jak sie to mowi: "Apetyt rosnie z zarobkami i wydatki tez"
                    Trzeba brac co sie ma i z tego sie cieszyc, w przyszlosci bedzie wiecej!!!
                    • michust Re: 300 to ok 02.09.06, 04:15
                      jak zarabiasz 2700 na tydz i ciągle piszesz na forum to ty placek krowi jesteś i może 270 masz na tydzień bo za 2700 i odrobiną myślenia to wcale się nie trzeba cierać
                      pajacu
                      • 2paco a co jeśli.. 19.01.07, 01:12
                        ..np. siedzi w domu i pisze ludziom oprogramowanie, albo tworzy strony www? to
                        wszystko można robić kiedy się komu podoba, byle przed terminem.
                        znam ludzi, którzy w polsce siedzą w domu i zarabiają tygodniowo 2-3k pisząc
                        firmom strony www. i co, też z nich pajace?
                      • sylwia.sc Re: 300 to ok 27.11.07, 15:18
                        czysta ściema 300 funtów tygodniowo i na czysto nigdy w życiu nie
                        słuchajcie głópawych obietnic szarszewskiego!!!! to cynik gbór,
                        wulgóralna podróba człowieka. nie jestem z innej agencji która
                        chciała by mu szargać imie bo mnie tak przekonywał po tym gdy sie
                        zkontaktowałam z nim poraz któryś po przeczytaniu kilku opisów na
                        jego tema . To cwaniaczek jak ich mało a ludzi ma za nic. do tego ta
                        zdzira Sekretareczka do łozeczka. kase odbiera 1300 za bilet 30 za
                        strone tłumaczenia i lewe zezwolenia na wózki. to pan szarszewski
                        krzysztof i cała jego ząłoga !!!!!!!!!!!!! NIKT TEGO NIE SPRAWDZA
                        TAKICHJ AGENCJI A PÓZNIEJ DZIEJE SIE JAK DZIEJE. albo zostancie w
                        polsce gdzie nie jest juz aż tak zle albo jedzcie za granice za
                        pośrednictwem rodziny. POWODZEWNIA I POZDRAWIAM
                      • sylwia.sc Staffa 247 szarszewski to drań 27.11.07, 15:22
                        to ściema jak to za granica jest super a ten facet to drań
            • Gość: agato Re: 300 to ok IP: *.range86-133.btcentralplus.com 08.11.06, 22:32
              a 995 wraca z niczym:)
        • Gość: jack Re: 300 to ok IP: *.range81-159.btcentralplus.com 07.07.06, 19:06
          a ja place sam za pokuj to nie jest ok
      • Gość: kierowca Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.ols.vectranet.pl 07.07.06, 12:17
        ghrom napisał:

        > Masz jaja, to strzelaj. Nikt tu za ciebie decyzji nie bedzie podejmowal

        Nie pisałem żeby ktoś podjął decyzje a podpowiedział,bo w Anglii jeszcze nie
        byłem.W Niemczech,Holandii czy Hiszanii jedzenie jest śmiesznie tanie (czesto
        tańsze jak w Polsce)Owszem pojechałbym zaoszczędzić ale nie na zasadzie
        chińskich zupek:)) bo tu mam dużo lepiej.
        • Gość: ssdd do eliwey...i widzisz, zalozenie bylo dobre. IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:22
          Owszem pojechałbym zaoszczędzić ale nie na zasadzie
          > chińskich zupek:)) bo tu mam dużo lepiej.>>

          Przeciez oszczedzanie to nie sytuacje skrajne jak zupki chinskie, to raczej
          umiejetnosc zarzadzania wlasna kasa.
          • Gość: korkix78 Re: do eliwey...i widzisz, zalozenie bylo dobre. IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:37
            > Przeciez oszczedzanie to nie sytuacje skrajne jak zupki chinskie
            > to raczej
            > umiejetnosc zarzadzania wlasna kasa.


            Swiete slowa.
            Masz u mnie plusa. Dodatniego.
            3 plusy = manewr twarzy ukazujacy (nikomu niepotrzebne) szczere uznanie :)
            • Gość: ssdd Re: do eliwey...i widzisz, zalozenie bylo dobre. IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:53
              Dzieki :)

              Masz u mnie plusa. Dodatniego.
              > 3 plusy = manewr twarzy ukazujacy (nikomu niepotrzebne) szczere uznanie :)....

              A tam niepotrzebne, jak bede prace zmienial albo szukal, to sie z Toba
              skontaktuje. :)
        • anna-dark Eee - jak tak, to nie jedź, tam żarcie pod psem... 07.07.06, 12:24
          Eee - jak tak, to nie jedź, tam żarcie pod psem...

          Gość portalu: kierowca napisał(a):

          > ghrom napisał:
          >
          > > Masz jaja, to strzelaj. Nikt tu za ciebie decyzji nie bedzie podejmowal
          >
          > Nie pisałem żeby ktoś podjął decyzje a podpowiedział,bo w Anglii jeszcze nie
          > byłem.W Niemczech,Holandii czy Hiszanii jedzenie jest śmiesznie tanie (czesto
          > tańsze jak w Polsce)Owszem pojechałbym zaoszczędzić ale nie na zasadzie
          > chińskich zupek:)) bo tu mam dużo lepiej.
          • Gość: ssdd Nie sluchaj jej - dobre zarcie, dobre... :) IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:34
            Dobre zarcie tu jest. Fakt, ze nie gulasz ani golabki, ale calkiem dobre.
            • anna-dark Metki Tatarskiej Madej&Wróbel nie znalazłam... 07.07.06, 12:39
              Metki Tatarskiej Madej&Wróbel nie znalazłam... I parudziesięciu innych rarytasów...

              Gość portalu: ssdd napisał(a):

              > Dobre zarcie tu jest. Fakt, ze nie gulasz ani golabki, ale calkiem dobre.
              • Gość: ssdd Re: Metki Tatarskiej Madej&Wróbel nie znalazłam.. IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:46
                No dziewczyno, wedlin nie wliczamy, bo to nie fair. Dajze szanse tym Angolom.
                • anna-dark To moja wina że się urodziłam w mięsnym kraju??? 07.07.06, 12:47
                  To moja wina że się urodziłam w mięsnym kraju???

                  Gość portalu: ssdd napisał(a):

                  > No dziewczyno, wedlin nie wliczamy, bo to nie fair. Dajze szanse tym Angolom.
                  • Gość: ssdd Re: To moja wina że się urodziłam w mięsnym kraju IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:56
                    Ja za 2 tygodnie bede w Polsce, i jak dorwe taka slaska albo wiejska w swoje
                    rece, to nie ma szans haha.

                    Ale w Anglii tez mozna cos znalezc 'na zab'.

                    Pozdr.
                    Miesozerca
                    • anna-dark Polecam jeszcze jałowcową i myśliwską... Golona ! 07.07.06, 12:58
                      Polecam jeszcze jałowcową i myśliwską... Golona !

                      Gość portalu: ssdd napisał(a):

                      > Ja za 2 tygodnie bede w Polsce, i jak dorwe taka slaska albo wiejska w swoje
                      > rece, to nie ma szans haha.
                      >
                      > Ale w Anglii tez mozna cos znalezc 'na zab'.
                      >
                      > Pozdr.
                      > Miesozerca
                      • Gość: ssdd Re: Polecam jeszcze jałowcową i myśliwską... Golo IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 13:09
                        Jalowcowa to dla snobow troche. Wiem, bo moj ostatni polski Prezes (pozdrawiam
                        serdecznie ch**#*) sie z nia obnosil i snobowal.
                        No, ale przez te pare dni mi moze nie zaszkodzi.
                        • anna-dark W moim mięsnym jałowcowa z myśliwską sztama ! 07.07.06, 13:55
                          W moim mięsnym jałowcowa z myśliwską sztama !
                          • 2paco Re: W moim mięsnym jałowcowa z myśliwską sztama ! 19.01.07, 01:14
                            zamknijcie się! :D jest 1:14, zaraz kładę się spać i mnie ochota na mięcho
                            wzięła ;p ;)
                    • Gość: korkix78 Re: To moja wina że się urodziłam w mięsnym kraju IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:58
                      He - tez za 2 tyg bede w Polsce :)
                      Wymiote wszystko z pobliskich sklepow Tobie na zlosc po czym zrobie zdjecie jak
                      sie zarcie psuje i Ci wysle :P
                      • anna-dark W Polsce mięsa nie zabraknie, a i w UK too... 07.07.06, 13:00
                        W Polsce mięsa nie zabraknie, a i w UK too...

                        Gość portalu: korkix78 napisał(a):

                        > He - tez za 2 tyg bede w Polsce :)
                        > Wymiote wszystko z pobliskich sklepow Tobie na zlosc po czym zrobie zdjecie jak
                        >
                        > sie zarcie psuje i Ci wysle :P
                        • elaweybridge Re: W Polsce mięsa nie zabraknie, a i w UK too... 07.07.06, 15:58
                          robicie z tego zarcia polskiego taki problem jakbyscie w afryce mieszkali :O

                          w Lodnynie jest kilkanascie sklepów polskich, w innych wiekszych miastach
                          conajmniej jeden, nie wspomne o sklepach nie polskich a sprzedajacych polskie
                          zarcie... naprawde jest w czym wybierac a ogorki kiszone, twaróg czy poledwica
                          to juz zaden rarytas w UK.

                          :)))
                          • Gość: ssdd Re: W Polsce mięsa nie zabraknie, a i w UK too... IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 17:13
                            A wlasnie, ze rarytas, jak w Alternatywy 4.
                            Ja mieszkam na wsi, a nie w Londynie.

                            • Gość: ssdd Re: W Polsce mięsa nie zabraknie, a i w UK too... IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 17:14
                              I nikt zadnego problemu nie robi :) Wydaje ci sie.
                          • anna-dark O nie - metki tatarskiej nie ma... 07.07.06, 21:41
                            O nie - metki tatarskiej nie ma...

                            elaweybridge napisała:

                            > robicie z tego zarcia polskiego taki problem jakbyscie w afryce mieszkali :O
                            >
                            > w Lodnynie jest kilkanascie sklepów polskich, w innych wiekszych miastach
                            > conajmniej jeden, nie wspomne o sklepach nie polskich a sprzedajacych polskie
                            > zarcie... naprawde jest w czym wybierac a ogorki kiszone, twaróg czy poledwica
                            > to juz zaden rarytas w UK.
                            >
                            > :)))
                            >
                            • Gość: ssdd Re: O nie - metki tatarskiej nie ma... IP: *.dynamic.dsl.as9105.com 08.07.06, 00:17
                              Ta znowu z ta metka. Chcesz, to moge ci przywiezc za 2 tygodnie.
        • Gość: max Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.03.08, 08:50
          Są to dobre pieniądze jeżeli pracujesz w tygodniu 40 godzin. Są
          pracodawcy że płacą 300 bez względu na ilość przepracowanych godzin
          i wowczas sa to małe pieniądze. Jezeli jest 40 godzin to
          dostanieszna godzine 7,5 funta Nadgodziny w normalny dzien plus 50%
          czyli 10,75 Ł/h a w soboty byś miał 15 Ł/h. Ale tez nie wszystkie
          firmy placą za pracę w sobote 100%. W firmach komunikacyjnych w
          Derby czy też Nottingham płacą normalnie jak w dzień powszedni.
          Pozdrowienia
      • anna-dark A za ile masz ten pokój ? 07.07.06, 12:20
        A za ile masz ten pokój ?
        • Gość: korkix78 Re: A za ile masz ten pokój ? IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:39
          ten za darmo?

          No ile moze kosztowac darmowy pokoj..?
          • anna-dark Żyjesz w utopii ??? Coś za darmo ??? 07.07.06, 12:41
            Żyjesz w utopii ??? Coś za darmo ???
            Niech spyta ile zarobi jakby nie chciał tego pokoju.
            P.S. "Śmierć frajerom!"

            Gość portalu: korkix78 napisał(a):

            > ten za darmo?
            >
            > No ile moze kosztowac darmowy pokoj..?
            • Gość: korkix78 Re: Żyjesz w utopii ??? Coś za darmo ??? IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:47
              Pijesz do tego,ze nie ma czegos takiego jak lunch za darmo ale
              przekombinowujesz.

              Postac wyraznie pisze ze ma taki a taki miec zarobek, i mieszkanie ma byc mu
              dostarczone gratis.
              Po co rozbabrywac gotowe wyliczenie?

              Jak w Idei w abonamencie ktos ma 50 darmowych smsow, to tez pytasz po ile te
              darmowe smsy ??
              W samolocie pytasz po ile przyslugujaca Ci darmowa kanapka i soczek ?
              A u fryzjerki po ile ta gratisowa kawa?

              Tylko dlatego ze 'nie ma nic za darmo' ?

              • anna-dark Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He, he! 07.07.06, 12:50
                Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He, he!
                Gratisy/mega-super-hiper-lux promocje to tylko chwyty marketingowo-reklamowe, i sposoby jak cię wyportkować !!!

                Gość portalu: korkix78 napisał(a):

                > Pijesz do tego,ze nie ma czegos takiego jak lunch za darmo ale
                > przekombinowujesz.
                >
                > Postac wyraznie pisze ze ma taki a taki miec zarobek, i mieszkanie ma byc mu
                > dostarczone gratis.
                > Po co rozbabrywac gotowe wyliczenie?
                >
                > Jak w Idei w abonamencie ktos ma 50 darmowych smsow, to tez pytasz po ile te
                > darmowe smsy ??
                > W samolocie pytasz po ile przyslugujaca Ci darmowa kanapka i soczek ?
                > A u fryzjerki po ile ta gratisowa kawa?
                >
                > Tylko dlatego ze 'nie ma nic za darmo' ?
                >
                • Gość: korkix78 Re: Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:53
                  > Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He, he!
                  > Gratisy/mega-super-hiper-lux promocje to tylko chwyty marketingowo-reklamowe,
                  i
                  > sposoby jak cię wyportkować !!!

                  To niesamowite.
                  Wez mi to jeszcze narysuj w formie tabeli przestawnej i zobrazuj na flowcharcie
                  dla jasnosci.
                  To po ile ta kanapka w samolocie ? Tez wliczona w cenie biletu. Wymagasz od
                  goscia dziwnych obliczen to moze pokasz jak to zrobic :)
                  • anna-dark Za kanapkę nie musisz płacić, za smsy tak 07.07.06, 12:57
                    Za kanapkę nie musisz płacić, za smsy tak

                    Gość portalu: korkix78 napisał(a):

                    > > Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He, he!
                    > > Gratisy/mega-super-hiper-lux promocje to tylko chwyty marketingowo-reklam
                    > owe,
                    > i
                    > > sposoby jak cię wyportkować !!!
                    >
                    > To niesamowite.
                    > Wez mi to jeszcze narysuj w formie tabeli przestawnej i zobrazuj na flowcharcie
                    >
                    > dla jasnosci.
                    > To po ile ta kanapka w samolocie ? Tez wliczona w cenie biletu. Wymagasz od
                    > goscia dziwnych obliczen to moze pokasz jak to zrobic :)
                    • Gość: Rafal.74 Re: Za kanapkę nie musisz płacić, za smsy tak IP: 167.127.24.* 28.11.07, 11:10
                      Placzesz sie w zeznaniach. Spasuj dla swojego dobra.
                • Gość: greg Re: Ale frajer-za smsy płacisz w abonamencie ! He IP: *.bulldogdsl.com 07.07.06, 16:13
                  ja popieram kolege na k... czepiasz sie bzdur ! O jakim portkowaniu ty mowisz ?
                  Jesli masz oferte pracy to ja bierzesz albo nie .......po prostu. Patrzac na
                  zarobki innych ludzi popularnych szaraczkow (w tym mnie) mysle ze jest to
                  przyzwoita oferta......Natomiast jest jeszcze kwestia rozpatrzenia szczegolow
                  czyli: brutto netto ile godzin pracy itd.....
                  • anna-dark Bądź trochę dokładniejszy - jak Szwajcar... 07.07.06, 21:43
                    Bądź trochę dokładniejszy - jak Szwajcar...

                    Gość portalu: greg napisał(a):

                    > ja popieram kolege na k... czepiasz sie bzdur ! O jakim portkowaniu ty mowisz ?
                    >
                    > Jesli masz oferte pracy to ja bierzesz albo nie .......po prostu. Patrzac na
                    > zarobki innych ludzi popularnych szaraczkow (w tym mnie) mysle ze jest to
                    > przyzwoita oferta......Natomiast jest jeszcze kwestia rozpatrzenia szczegolow
                    > czyli: brutto netto ile godzin pracy itd.....
      • joanna.d2 Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 17.01.07, 15:19
        ghrom napisał:

        > Masz jaja, to strzelaj. Nikt tu za ciebie decyzji nie bedzie podejmowal.
        Przeciez facet nie prosi o podjecie za niego decyzji ,tylko pyta czy to dobra
        kasa!!!!!
        Ja mysle ze ok
      • Gość: ZrobionyPrzezMafie Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.bulldogdsl.com 03.02.07, 13:21
        Wszystkim Polakom którzy planuja i chca wyjechac,do anglii, niejedzcie przez
        biuro o nazwie staff 247, to jest mafia, traktuja polakow jak niewolnikow...sam
        jestem jednym z nich,staram sie tylko zarobic i wrocic.Glowny szef to Rob
        Taylor i jego polskie szmaty Monika i Dominika, ktore sprzedaly sie za kase i
        olewaja polakow...ostrzegam wszystkich co chca wyjechac!!!To nie jest zart!!!
        • Gość: rachai Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.02.07, 17:16
          .. STAFF 247 I TE DWIE KU..
        • Gość: AAA Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: 194.81.124.* 16.08.07, 15:40
          TAK. MASZ RACJE. BIURO W HAMILTON PRACUJE TAM POLKA MAGDA, SZMATA
          JAKICH MALO, BIERZE HARACZE OD POLAKOW, NIE UFAJCIE TEJ AGENCJI, TO
          OSZUSCI I ZLODZIEJE
        • Gość: mirko Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.09.07, 10:05
          Zgadzam sie z Toba! Sam zostałem przez nich oszukany. załatwili mi
          prace w Leicester, w piekarni po 2 tygodniach pracowalem jeden
          dzien w tygodniu, ale kałcje wzieli. jest to jedyna agencja w tym
          miescie ktora pobiera kaucje. na tym zarabiaja. Ja juz znalazlem
          inna prace w innej agencji i mam na zycie. TO ZŁODZIEJE!!!
        • Gość: GOSC Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.cable.ubr02.hawk.blueyonder.co.uk 16.12.07, 22:16
          ja tez nie polecam tej firmy, to oszusci!! obiecuja i nic poza tym.
          ja z chlopakiem po 2 miesiacach zrezygnowalismy i wyjechalismy
          stamtad. obiecywali prace i co, w czekoladkach sie skonczyla i
          proponowali do floretu, masakra!! agencyjne mieszkanie tak samo, 45
          funtow od osoby plus oplaty. 5 funtow na tydzien od dwoch osob za
          prad i gaz. problemy z payslipami:/ trasport kijowy. ja ciesze sie,
          ze juz tam nie pracuje. oczywiscie przez agencje, bo firma inna
          proponowala prace na contract, ale uwazajcie co podpisujecie w
          biurze u pana Karola... wszystko po ang. pelny dostep do konta maja.
          247 STAFF TO OSZUSCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        • Gość: maus Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: 86.160.28.* 18.02.08, 20:30
          takkk 247 :) nie zgadzam sie z Twoja opinie moze akurat tak sie trafiło że
          trafiłeś na beznadziejnych ludzi ja akurat spotkałam świetna ekipe z 247 staff
          którzy starali sie znaleść szybko i dobra prace :) do dzisiaj mozna na nich
          liczyć i polecam ją wielu ludziom . a To że tak a nie inaczej o tych osobach
          wypowiadasz to świadczy tylko o Tobie.
          To zmień prace w Angli jest tyyyyle pracy że pewnie nikt CIe tam nie trzyma :)
          • Gość: bodzio Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.cable.ubr02.newy.blueyonder.co.uk 10.04.08, 23:29
            ty pieprzony debilu staff247 to szmaty angielskie
            w naszym odziale w newcastle robi przeszło 30 niewolników
            ja jestem juz wyzwolony więc coś moge o tychsępach powiedzieć
            no poczekam na nich w Polsce
        • Gość: ktos Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: 194.221.212.* 28.02.08, 16:09
          Witam zgadzam sie z ta opinia bopracuje dla tej agencji ale mam
          dobre wiesci jesli dalej tak pojdzie agemcja upadnie nie ufajcie
          Karoliwi Urynowicz to zlodziej ...i obludnik dobra muina do zle gry -
          -0--CWANA BESTIA
          • Gość: ziomal Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.nott.cable.ntl.com 09.03.08, 00:35
            ja też dla nich pracuje i popieram to nie jest agencja której można
            zaufac.karol jest jeszcze lepszy krętacz niż był piotr
            • Gość: Gosc Re: Nieufajcie biurowi STAFF 247 IP: *.zone3.bethere.co.uk 06.04.08, 20:44
              No ladnie jak ja pracowalem byl Piotr a teraz piotra wywalili ;) no
              i? inny walek tam robi:)?? hehe nie no oni sa smieszni ;-) dzownili
              do mnie o 24 i mowili ze mam isc do pracy 12km na pieszo i ich :D
              nie obchodzi to czym ja tam dojde;) no i pan rob caly szef agecji
              przyjechal i wy.. mi dzwi i mowil " Polska Swinio to nie Polska a
              ja ci mowie kiedy masz isc do pracy to masz isc" :) no i taki byl
              caly rob a do naszej chaty to przyjezdzal co 1h inna fura ciekawe na
              czym sie tak zbogacil ;) no na czym na glupich polakach :) zeby
              ku.. rob sie dorobil ;) teraz biedy Nie polecam agecji ;) no i
              uwazajcie Rodacy! na ta agecje
      • Gość: mav Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.bph.pl 27.09.07, 09:29
        To śmieszne pieniadze.
        Wydasz na miejscu duzo więcej.
        nie mniej niz 500 Funtów zazadaj.Jesli ci nie dadzą- daj sobie
        spokój, bo niewiele ci zostanie- a rozłąka i rodzona?
    • Gość: ssdd Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.07.06, 12:15
      A ile zarabiasz w Polsce? Masz rodzine?
      • Gość: bodzio Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.cable.ubr02.newy.blueyonder.co.uk 10.04.08, 23:35
        a co ty gnoju wiesz o zarabianiu w polsce
        tutaj są w tej chwili takie same 120 na czysto.w czskiej rep. dają więcej.trochę
        godności chyba że jesteś już zpedalony ąnglopolak
    • Gość: korkix78 Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:18
      tak poza tym jest na to wzor, mozna wyliczyc stosujac formule
      byla o niej wzmianka

      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=720&w=44281385&a=44283124
      tylko zamieniasz mianownik z licznikiem i celownikiem
      • Gość: michał spokojenie mozna 250 f zaoszczedzic:) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.07.06, 12:22
        napisal ze ma pokoj za darmo.
        a jak nie chce oszczedzac to niechs sie bawi i podrozuje:)
        tez mu starczy.
        • anna-dark Pokój "za darmo" odliczony z pensji... 07.07.06, 12:26
          Pokój "za darmo" odliczony z pensji... W GB nic nie jest za darmo - zawsze ktoś za coś płaci.

          Gość portalu: michał napisał(a):

          > napisal ze ma pokoj za darmo.
          > a jak nie chce oszczedzac to niechs sie bawi i podrozuje:)
          > tez mu starczy.
          • Gość: kierowca Re: Pokój "za darmo" odliczony z pensji... IP: *.ols.vectranet.pl 07.07.06, 13:28
            No i tu się mylisz.W domach pomocy społecznej masz pokój,jak go nie chcesz to
            nie a i tak więcej kasy nie dostajesz.Po prostu one są przezsnaczone dla
            pracowników.Mieszczą się w tym samym budynku co dps.To nie jest praca przez
            żadne biuro pośrednictwa tylko bezpośrednio przez szefa.
            • anna-dark To w końcu pomoc społeczna czy pracodawcy ??? 07.07.06, 13:56
              To w końcu pomoc społeczna czy pracodawcy ???

              Gość portalu: kierowca napisał(a):

              > No i tu się mylisz.W domach pomocy społecznej masz pokój,jak go nie chcesz to
              > nie a i tak więcej kasy nie dostajesz.Po prostu one są przezsnaczone dla
              > pracowników.Mieszczą się w tym samym budynku co dps.To nie jest praca przez
              > żadne biuro pośrednictwa tylko bezpośrednio przez szefa.
              • Gość: kierowca Re: To w końcu pomoc społeczna czy pracodawcy ??? IP: *.ols.vectranet.pl 07.07.06, 19:04
                anna-dark napisała:

                > To w końcu pomoc społeczna czy pracodawcy ???

                Widać nie czytasz ze zrozumieniem więc wytłumaczę "łopatologicznie".Kierowca w
                DPS.Pracuje dla DPS a nie biorę pieniądze za nic.Za trudne wiem.Dom pomocy
                społecznej mnie zatrudnia a podopieczni to starsi ludzie (brzydko:dom starców)
                Nie wiem czy załapałaś,jeżeli nie to może być tylko mi przkro bo inni takich
                pytań nie zadają.Pzdr. i bez obrazy.
                • anna-dark Cieciu - a DPS to nie płaci za pokój ? he, he... 07.07.06, 21:45
                  Cieciu - a DPS to nie płaci za pokój ? he, he...
                  I nie obrażaj mnie - LUJU PASIATY !!!

                  Gość portalu: kierowca napisał(a):

                  > anna-dark napisała:
                  >
                  > > To w końcu pomoc społeczna czy pracodawcy ???
                  >
                  > Widać nie czytasz ze zrozumieniem więc wytłumaczę "łopatologicznie".Kierowca w
                  > DPS.Pracuje dla DPS a nie biorę pieniądze za nic.Za trudne wiem.Dom pomocy
                  > społecznej mnie zatrudnia a podopieczni to starsi ludzie (brzydko:dom starców)
                  > Nie wiem czy załapałaś,jeżeli nie to może być tylko mi przkro bo inni takich
                  > pytań nie zadają.Pzdr. i bez obrazy.
                  • 2paco Re: Cieciu - a DPS to nie płaci za pokój ? he, he 19.01.07, 01:18
                    anna, i po co tyle żółci?
            • ghrom Re: Pokój "za darmo" odliczony z pensji... 07.07.06, 15:00
              Nie, nie myli sie. To tylko i wylacznie znaczy, ze zrzucaja sie na nie wszyscy
              pracownicy. TANSTAAFL.
    • korkix78 Polecam ! 07.07.06, 12:33
      Wielopostowy watek na temat Ci bliski:

      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20901&w=26151370&v=2&s=0

      Zalecam
      • anna-dark Wolę poczytać o życiu seksualnym muchówek... 07.07.06, 12:43
        Wolę poczytać o życiu seksualnym muchówek...
        P.S. Co tam jest - bo nie otwierałam ?

        korkix78 napisał:

        > Wielopostowy watek na temat Ci bliski:
        >
        > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20901&w=26151370&v=2&s=0
        >
        > Zalecam
        >
        • Gość: korkikz Eh ... :) IP: *.coopervision-uk.com 07.07.06, 12:50
          > Wolę poczytać o życiu seksualnym muchówek...
          > P.S. Co tam jest - bo nie otwierałam ?
          >

          Zawartosc.
    • worm83 Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 07.07.06, 14:33
      zrob matematyke. napisales ze masz niezle zarobki w polsce jesli kierujesz sie
      kasa to przelicz to i owo. wiecej w pl zostan w pl. wiecej w anglii - twoja
      decyzja.
      pracujwanglii.blogspot.com
    • Gość: matrixPL Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.32.radom.pilicka.pl 07.07.06, 15:38
      Jak nie jesteś zdecydowany to ja mogę pojechać za Ciebie!!! :)
    • Gość: misiek Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.range86-131.btcentralplus.com 07.07.06, 20:20
      bierz!! gdzie to zalatiles?? ja szukam takiej pracy
      • Gość: kierowca Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.ols.vectranet.pl 07.07.06, 20:29
        Poniekąd nie przypadek bo w Polsce mam podobną pracę z tym że sobie jeszcze
        dorabiam po pracy:)
    • Gość: dudir1 Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.08.06, 21:01
      Witam,
      właśnie szukam takiej pracy, jeśli potrzebują więcej osób to proszę Cię o
      kontakt: dudir1@o2.pl
      Pozdrawiam,
    • jasiubleep kiepskie /przecietne 31.08.06, 00:02
      ...
    • midlam Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 31.08.06, 11:56
      Jak lubisz poznawać nowe kultury, kraje i nie masz rodziny w Polsce to jedz. 300
      funtów na start to dobry pieniądz. Po założeniu konta w banku itp. formalności
      możesz szukać lepiej płatnej pracy, ale na początku przydało by się
      doświadczanie w angielskiej firmie/na angielskich drogach. Ps. w Polsce
      kulturalnie się rozstań z firmą abyś mógł do niej wrócić.
      • Gość: English Man Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.globalconnect.pl 12.11.06, 12:26
        300 GBP per week and paid accomodation is better than a lot of British people
        are getting for normal salary. I personally know Kat B drivers who get 350 GBP
        per week and must pay for there own accomodations. Salaries in UK are typically
        less than they are in Germany and Holland apart from South East England where
        living costs are expensive. Thee is a definite culture n he UK for working
        overtime and many British people supplement there normal salary with overtime
        or second jobs to survive. The UK is not a paradise. You will have to put the
        hours in to make good money. Dont forget the tax!
        • Gość: Da Teacha Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: 167.127.24.* 16.11.06, 18:25
          Radziłbym nauczyć się poprawnego używania czasów w jęz. angielskim.
          A tak na marginesie - możesz sobie poćwiczyć na forach US albo UK.
          Pozdrawiam Pseudolingwistę.
          • smolkowicz_a Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 17.01.07, 23:24
            Jakie czasy??? Chyba gramatykę ogólnie, a nie czasy
    • Gość: tomek Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.tkdami.net 02.09.06, 17:24
      to zabierz mnie ze sobą tomek.kielce@poczta.fm moim zdaniem to nieźle
    • Gość: piotras Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.olsztyn.mm.pl 09.09.06, 12:50
      300 funtow na poczatek to nielza kasa tymbardziej jak masz miec pokoj za
      darmo.standartowo placi sie 200 funciakow za sam pokoj na miesiac wiec juz z
      gory masz 200 do przodu. z tego co wiem jak bylem to kierowcy busow mieli
      calkiem niezla prace.zalezy gdzie sie trafi.jaka firma.mialbys srednio 250/(tyg)
      *4/(tyg) = 1000 funtow * jakies 5,6 zl= "5600 zl" miesiecznie.sam musisz podjac
      decyzje czy to Ci sie oplaca.jesli nie masz zbyt wiele do stracenia i za wiele
      Cie tu nie trzyma,a lubisz ta prace to probuj.zawsze tam masz wiecej
      mozliwosci.po roku masz odlozone mniej wiecej: 12 miesiecy * 5000 zl = 60000zl
      i mozesz wrocic i cos wlasnego otowrzyc.decyzja i tak nalezy do Ciebie.dobrze
      pomysl co tak naprawde chcesz robic i na czym Ci zalezy.pozdrawiam
      • Gość: ffds Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: 80.50.29.* 13.11.06, 09:37
        co to za wyliczenie ku*wa?? 5600PLN wyliczyles ze koles mialby na miesiac z
        czego 5000PLN by odkladal?? to co miesiac by przezyl za ok.100f? a gdzie
        jedzenie, telefony, jakies drobne przyjemnosci - chyba przez rok bedzie czasami
        chcial napic sie piwa, cyz kupic sobie jakis ciuch, buty, czy gdzies wyskoczyc
        do pubu, innego miasta, itd.? nie ma wogole mozliowsci by odlozyl 60tys. po
        roku pracy za taka stawkem, max z 30-40tys odlozylby zyjac naprawde zajebiscie
        skromnie (zupki chinksie, Tesco Value itd.)
      • Gość: zz Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.crowley.pl 20.11.06, 13:33
        zl? to co on bedzie codziennie po pracy przyjezdzal do Polski zeby wydawac w
        zlotowkach?
        nie bedzie mial 5600 PLN, ale 1000 GBP
        to, ze 5600 PLN moze sie w Polsce utrzymac nie znaczy, ze w UK wystarczy mu na
        zapalki
        co za durne porownanie, zlotowki do funtow!
      • Gość: jozek Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.08.07, 13:23
        z zyl bedzie miloscia? hehe
    • Gość: *** Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.nott.cable.ntl.com 12.09.06, 15:35
      nie napisales czy jest to kwota netto czy brutto?jezeli netto to
      przyzwoita,jezeli brutto to nie sa to kokosy ale DUZYM plusem jest pokoj-
      odchodza ci koszty rzedu 60-100 funtow tygodniowo w zaleznosci od miejsca
      zamieszkania(ceny sa bardzo zroznicowane w UK),samo utrzymanie nie jest drogie
      (oczywiscie w zaleznosci od potrzeb i apetytu)
      • Gość: UK Resident Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.cable.ubr05.newm.blueyonder.co.uk 25.12.06, 13:29
        Nie popadajmy w skrajnosci i nie robmy z tego kraju niewiadomo czego,
        generalnie mozna spokojnie przezyc za 50 funtow tygodniowo, nie placac za
        akomodacje, no i oczywiscie zakladajac, ze co tydzien nie wydajemy pieniedzy na
        garderobe, ale historie o zarabianiu 1000 funtow miesiecznie i odkladania 30 40
        tysiecy zlotych to chyba miedzy bajki mozna wlozyc, kompletna bzdura, proste
        wyliczenie: zarabiasz 1000 minus mieszkanie srednio 240 miesiecznie minus
        jedzenie to juz zalezy, powiedzmy ok 150 miesiecznie, telefon ok 50 funtow,
        przejazdy, z tym to jest dopiero roznorodnosc, od niecalych 14 funtow
        tygodniowo do ponad 30 czy prawie 40, tak naprawde jak sie jeszcze doliczy
        jakies wypady albo zakupy wieksze to jak zostanie cos w przedziale miedzy 50 a
        nie wiem hmm 150 funtow to jest niezle, nie jest tu tanio, ale tez taka
        tragedia nie jest, nie przesadzajmy, no i szczerze mowiac to 300 funtow na
        czysto na tydzien to niezla kaska - nie oszukujmy sie, bo przeciez co drugi
        Polak tyle tu zarabia z tego wynika jak sie czyta - kompletna bzdura!!
    • Gość: sudi Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.range81-129.btcentralplus.com 30.12.06, 10:14
      netto + pokoj i rachunki ok
    • norwich_city Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 31.12.06, 18:33
    • Gość: windo Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.01.07, 07:42
      po tych poradach pewnie juz jestes w londynie ale 300 za fatalne mieszkanie i
      zaciskanie pasa zdala od znajomych +poniewierka ?????? masz dobra prace w polsce
    • Gość: piotrek Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.cable.ubr05.edin.blueyonder.co.uk 06.01.07, 03:05
      jestem w szkocji. pierd..e tej kraj. mam gowniana prace. nie wiem jak ja
      zmienic. pracuje po 13h dziennie. spie ok6h dziennie ze wgledu na shifty.
      zarabiam 170F tygodniowo. nie mam zycia prywatnego. W Polsce jestem gosciem.
      tutaj szmata. za kilka dni lece na urlop. nie mam pojecia czy wroce. mam tak
      ciezka prace ze nikt nawet nic nie mowi kiedy nie przyjde. normalnie to co
      robie powinno robic 2 ludzi. i to w pocie czola. jestem KP w
      przesranej "resturacji" jadlodajni raczej... powiem tylko ze gary nosi sie po
      schodach na 2 pietro. ta zajezdzalnia generuje 15tys F dochodu tygodniowo.
      posilki sa w cenach ok 7-9F. mozecie sobie wyobrazic ile ludzi sie tam
      przewija. jestem zmeczony, rozchorowalem sie, stracilem chec do zycia. mysle
      tylko o powrocie do domu. nie wiem jak zmienic ta prace. jestem twardym
      gosciem... ale przeraza mnie fakt samodzielnego wyruszenia gdzies... po prace.
      ta zostala mi zalatwiona. jesli macie jakies rady... prosze, bardzo prosze
      dajcie je tutaj. uwazam sie za dosc inteligentnego chlopaka, boje sie mowic po
      angielsku troche poniewaz mam jakby bariere. mature zaliczylem ustna na 100%
      ale to mnie nie pociesza. prosze... boje sie ze nie dam rady tutaj wrocic po
      urlopie a jak czytam o zarobkach 300F tygodniowo to az mi sie przykro robi. nie
      moge uwierzyc ze tak robie jak osiol za takie grosze.
      poznajcie tez ta gorsza strone anglii... nie ma tuta lekko. powiem tak: 2 raz
      bym tutaj nie przylecial do pracy. a teraz nawet jako turysta. sorry ze post
      nie tam gdzie trzeba ale nawet nie mam sily szukac gdzie to napisac. prosze.
      pomozcie.
      • smolkowicz_a Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 17.01.07, 23:34
        A Tobie radzę przejść się po innych lokalach i popytać o pracę, pod warunkiem,
        że znasz angielski. Nie wierzę, że nie znajdziesz lepiej płatnej pracy.
        Powodzenia
    • Gość: driver Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 06.01.07, 04:52
      ja mam 1000 funtów tygodniowo
      • Gość: piotruś 1000 tyg ale nie funtów tylko rubli ty ośle IP: *.chello.pl 06.01.07, 09:31
        • Gość: do piotrka Re: 1000 tyg ale nie funtów tylko rubli ty ośle IP: *.naenxx2.adsl-dhcp.tele.dk 06.01.07, 18:57
          Piotrek KP czyli kitchen porter jaka rada?? glos serca WYJEDZ jesli Ci zle...
          ja rowniez bylem KP 6 mcy w Londynie teraz jestem kierowca ale nie w UK tylko w
          skandynawii na Wyspy nie wroce bo po co skoro tam tyle rak do pracy ...a stawki
          smiechu warte... sami angole stamtad uciekaja bo maja dosyc tego miejsca wciaz
          tylko obcokrajowcy...zimno,deszcz,wiatr....
          Ale nie ma to jak W Domku ;)
    • Gość: birtka Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.dsl.pipex.com 08.01.07, 15:19
      Ale 3 stowy na reke czy minuys podatek bo ajk minus podatek i insurance to ci
      zostanie jakis 257 funtow, ale jak masz pokuj zadarmo to jest spoko ajak
      bedziesz mial 300 f na lape to w ogole git
      • Gość: JENS Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.range86-129.btcentralplus.com 16.01.07, 17:55
        £300 to troche malo. Nie uwazacie. No zalezy gdzie sie mieszka. Ja mieszkam w
        Londynei i za samo mieszkanie place £900 mieciecznie. wiec nei zostawalo by mi
        duzo z tych £300 na tydzien. \ale jak ktos mieszka w mniejszym miescie to spoko
        mzona chyba przezyc.
    • mloda.jg Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? 17.01.07, 15:06
      ale na reke prawda? Jak na poczatek i do tego pokoj za darmo to dobrze :) Potem
      przyjedziesz, obeznasz sie ze wszystkim, z jezykiem i mozeszp oszukac czegos
      innego do wynajecia, innej pracy jesli bedziesz chcial.
      Na start jest jednak dobrze :)
      • Gość: kierowca niestety Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.range86-132.btcentralplus.com 19.01.07, 00:17
        No nie wiem czy to dobra stawka.Ja mam jakies miedzy 400 a 500 od poniedzialku
        do piatku.Z sobota mialbym raczej wiecej ale chce ocalic resztki zycia
        rodzinnego.Generalnie rzecz biorac to nie sa moze zle pieniadze ale gdyby
        przeliczyc to na godziny to nie jest to jakas rewelacja.Pytanie zasadnicze czy
        bedziesz jezdzil dobrym sprzetem(to wazne)bo w przeciwnym wypadku VOSA checking
        moze cie drogo kosztowac.I czy masz w pelni platny urlop(w pierwszym roku 15
        dni,w drugim 20)jak rowniez to jak sa rozliczane twoje expenses i oczywiscie
        czy placa ci extra za nocki spedzone na servisie itd,itp.Jakis pan napisal
        tutaj ze zarabia 1000 na tydzien.Nie pamietam czy jako kierowca czy nie ale
        1000 tygodniowo kwalifikuje sie raczej miedzy bajki o zelaznym wilku co nie
        oznacza ze jest to poprzeczka nie do przeskoczenia.Problem natomiast jest chyba
        gdzie indziej.Pierwszy jakosc jedzenia(ponizej jakiejkolwiek krytyki),drugi
        wydatkow mieszkaniowych + rachunki.Jak bylem ostatnio u moich znajomych w
        Szwajcarii(a Szwajcaria zawsze kojarzyla mi sie z bardzo drogim krajem) to
        zorientowalem sie ze tam jest taniej niz tutaj a co do jakosci panstwa tudziez
        infrastruktury,mieszkan,domow i jedzenia nawet osoba bardzo wymagajaca nie
        mialaby raczej zadnych zastrzezen.To dosc wazne przynajmniej dla mnie.Niczego
        nie sugeruje-wybor nalezy do Ciebie.Ja szukam pracy w solidnym panstwie na
        kontynencie typu Francja,Niemcy,Austria,Wlochy(w zasadzie wszystkie sa lepsze)
        i chce sie stad jak najszybciej wyprowadzic.Pozdrawiam i przestrzegam przed
        nieprzemyslanymi krokami-sprawdz kto chce cie zatrudnic i na jakich zasadach no
        i jak to mowia starzy hydrogenated fat eaters(o Boze)Good Luck.
        • Gość: zaj***y Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: 62.136.19.* 26.01.07, 19:16
          Ja pracuje tu juz jakies 2 lata(anglia) i musze powiedziec ze na poczatek
          zaj***cie, zaczalem jako kelner dostalem awans po 8-mcach, mam tysia na reke za
          zarcie i chate nie place, mam wsz dla siebie, zwiedzilem kawal swiata i troszke
          sie w zyciu ustawilem ale na dluzsza mete nie da rady. Bron Boze jakichkolwiek
          kart kredytowych czy kredytow bo przyjdzie dzien (a przyjdzie na bank)ze
          zechcesz stad uciec jak najdalej (do domku) i nie bedziesz mogl na wlasne
          zyczenie.Zadnego zycia towarzyskiego, no pomijajac znajomych ktorych mam 30km
          stad, smiechu warte zycie mi sp....la, a mam 24 latka dopiero, boli ale jeszcze
          tylko pare m-cy i juz mnie nie ma, podziekowania dla RP, pozdrowienia dla tych
          szczesliwych czy tych troche mniej w GB.
          • Gość: ale nedza Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.lei3.cable.ntl.com 03.02.07, 13:34
            z kat.B to teraz bdb kasa bo to kazdy ma i do np.rozwozenia pizzy wymagaja
            znajomosci topografii danego miasta na poziomie taksowkarza oraz plynny
            angielski-stawka to 5,35brutto,a chetnych jak"mrowkow"-glownie ciapaci i
            czorni.Teraz na autobusy(prawko D-class)daja6f/brutto!!Ale post jest z lipca a
            wtedy to inna bajka byla i wiecej roboty!
    • Gość: raffiik [...] IP: *.lubin.dialog.net.pl 13.02.07, 11:06
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • Gość: Fabiok Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.akron.net.pl 25.03.07, 00:09
      Ja moge za ciebie t robot wziasc
    • Gość: Mirek Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.07, 21:40
      Chętnie wezmę te pracę Mirek 07783397868, w Polsce 603 118 702
    • Gość: jestem w londynie Re: Czy 300funtów tyg. to dobre pieniądze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.04.07, 22:55
      nie wiem co masz w polsce
      napisz jesli chcesz