Dodaj do ulubionych

Tesco UK i polish staff... - co zrobic????

21.02.07, 11:15
Potrzebuje porady - moze ktos bedzie wiedzial co zrobic. Pracuje w Tesco juz
jakis czas, wszystko jest w miare ok, tyle tylko, ze od jakis 2 miesiecy mam
problem z dziewczyna pracujaca w tym samym sklepie. Laska wymysla jakies
bzdury na moj temat, rozpowiada to tam gdzie pracuje, nastawila na mnie ludzi
z Tesco opowiadajac jaki to niby jestem niedobry itd. Na poczatku mnie to
specjalnie nie ruszalo, ale to juz zaczyna byc meczace - Polacy we wszystko
wierza (chociaz niektorzy z nich pracuja ze mna juz ponad rok i powinni mnie
juz miare znac), a Anglicy patrza na ta cala sytuacje i nie wiedza o co
chodzi, bo co innego widza, a co innego slysza z bredni, ktora ta zla
dziewczyna opowiada. Dodam, ze kiedys pomoglem jej bezinteresownie kilka razy
i nie rozumiem o co jej chodzi i jak mozna byc tak podlym czlowiekiem - ale
mniejsza o to. Ingnoruje ja i w ogole traktuje jak powietrze, ale z tego co
widze ona oczernianie mnie kontynuuje dzien po dniu. Nigdy nie mialem do
czynienia z czyms takim i nie wiem jak rozwiazac ta sytuacje - jak jechalem
do pracy w Tesco nikt w Krakowie nie mowil mi, ze bede musial pracowac z
ludzmi niezrownowazonymi. Moze znalezc sobie nowe Tesco albo moze jest
jeszcze jakies inne wyjscie? To jest zalosne, ze tacy ludzie przyjezdzaja
tutaj.

ps mam nagrane jej wypowiedzi (mp3), ze bedzie robila to co wlasnie robi i
plus wielokrotne namawianie przez nia jej faceta (ktory skadinad jest bardzo
w porzadku) do napasci na mnie; teoretycznie mozna to przetlumaczyc na
angielski i isc z tym do tutejszej prokuratury, bo wg mnie namawianie do
napasci na kogos jest przestepstwem w Polsce, wiec i raczej tez w UK; tylko
nie wiem czy warto znizac sie do poziomu kogos kto tak postepuje?
Obserwuj wątek
    • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 21.02.07, 11:29
      troche poirytowany jestem tym wszystkim .... moze ktos wie gdzie jest jakis
      normalny sklep (magazyn) Tesco gdzie sa fajni ludzie - jesli taki jest to
      zgodze sie tam pracowac nawet za mniejsze pieniadze niz tu gdzie teraz
    • Gość: mak Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.net.autocom.pl 06.03.07, 23:40
      moja rada olej to
      nie Twoja i masz powodow zeby sie przejmowac, sytuacja jak to w zyciu czesto
      spotyka sie ludzi ktorych najlepiej po prostu ignorowac
      • Gość: ll Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 81.144.199.* 27.04.07, 15:47
        zabij i zakop cialo ... taaaak gleboko !!!
    • Gość: happy lady [...] IP: *.sotn.cable.ntl.com 09.03.07, 16:56
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • Gość: bonzo 25 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 09.03.07, 17:05
      hejka pracuje w tesco w londynie tez kiedys mialem taka akcje ale stwierdzile
      jednoznacznie olac to poprostu to jest bezsensu pamietaj ze to jest tylko czas
      jaki ty spedzasz tutaj jak wrocisz do polski to jeszcze bedziesz sie z tego
      smial wiec zostaw to naprawde szkoda sie czyms takim przejmowac. a z drugiej
      strony szkoda robic dziewczynie problemy, poprostu niezwracaj na nia
      uwagi.pozdrawiam narka
      • Gość: była pracownica Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.03.07, 18:44
        Łatwo powiedzieć... ale - spróbuj się nie przejmować.Zdaje się że ona coś tu
        też napisała ale sądząc po błędach ortograficznych to niezbyt wielce kształcona
        z niej osoba.Ja jestem w tym sporze za Tobą.Zdecydowanie.
        • Gość: happy lady Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 10.03.07, 07:02
          jakbys siedziala w anglii tyle co ja i przebywala tylko w towazystwie anglikow
          i pisala tylko i wylacznie w jezyku angielskim to mysle ze myslala bys inaczej.
          A co do mojego wyksztalcenia to napewno jest bardziej urozmaicone niz twoje
          zegnam
          • Gość: endo Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-136.btcentralplus.com 12.03.07, 13:45
            buhhhhahaha....a co siedzenie z angolami ma do tego ze z ortografia jestes na
            bakier??smieszne tlumaczenie...poza tym do tej pory wyklaasz na polki
            towar,wiec gdzie niby masz czas by caly czas pisac po angielsku?i niby co tam
            piszesz?chyba ze lisciki podpisane ZYCZLIWA?rozumiesz dowcip?poza tym sama
            napisalas ze pare miesiecy tu jestes...ja tu jestem 2 lata,a gramatyki do tej
            pory nie zapomnialem...jak sie czlowiek raz nauczy,to raczej tego nie
            zapomni...rozumiesz?i blagam nie odpisuj ze masz Bog wie jakie wyksztalcnie,nie
            mow ile skonczylas kursow jezykowych,i nie mow ze nalezysz do Polskiej
            mensy...blagam...
            • Gość: happy lady Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 13.03.07, 08:18
              niebede sie wypowiadac na ten temat wiecej moze masz racje skoro tak
              myslisz niebede ci pisac jakie szkoly ukonczylam niepowinno cie to wogole
              interesowac a tak wlasciwie to niewiesz co ja robie czy wykladam towar czy moze
              pracuje w office tak na marginesie to wcale mnie nieznasz i niezycze sobie
              takich opini na moj temat najpierw prosze popatrz sam na siebie a potem mozesz
              mowic o innych wlasciwie to jestem tu juz prawie rok bez 14 dni dziekuje za
              bardzo mila i dosc ciekawa wypowiedz na moj temat pa pa i pamietaj ze zawsze
              mozesz byc pracownikiem tego samego sklepu co ja zegnam
              • Gość: endo Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-136.btcentralplus.com 13.03.07, 09:25
                a jak nawet jestem z tego samego sklepu to co mam sie bac?grozisz mi?buhhhaah
                • Gość: ............. Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 13.03.07, 17:17
                  nie dlaczego poprostu mozesz sie zle czuc w takiej sytuacji jak ta
                  • Gość: gosc Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 13.03.07, 21:04
                    a moze to tak naprawde to moze ciebie nikt w twoim sklepie nielubi a moze w
                    szkole byles przesladowany a teraz probujesz sie mscic na ludziach ktorych
                    nieznasz moze chcesz sie zwierzyc ze swoich problemow co
              • Gość: Piotr Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-139.btcentralplus.com 31.03.07, 07:29
                Niech Bog broni pracowac razem z Toba.A w calym tym sporze jestem po stronie
                tego goscia.Cala wina lezy po Twojej stronie.A z Angolami to chyba pracujesz na
                zapleczu tam rzeczywiscie ortografia nie jest potrzebna
                • Gość: do piotra Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 02.04.07, 08:10
                  Piotrze moze ty pracujesz ze mna a nawet o tym niewiesz. Na zapleczu
                  wezzzz...... bo nikt nigdy nierobi bledow ortograficznych wszyscy jestescie
                  nadzwyczaj inteligentni hahaha..
                • Gość: SomerfieldGirl;] Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 78.150.19.* 06.07.09, 14:11
                  POpieram wypowiedz Piotra;D Dziewczyno znam kobiete, ktora jest w
                  Wielkiej Brytanii prawie 50 lat a ma bogatsze slownictwo(polskie)
                  niz niejeden Polak;] Wiec wnioski wyciagnij sama(jesli potrafisz;D)
              • Gość: bronek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 195.27.52.* 14.04.07, 13:24
                wytlumaczenie dla popelniania bledow ortograficznych poprzez ciagle przebywanie
                w towarzystwie anglikow i pisanie po angielsku jest po prostu zalosne. nawet
                dzieci z podstawowki potrafilyby sie lepiej wytlumaczyc.
                natomiast zauwazylem typowa dla polakow (nie wszystkich, ale tych
                ynteligentnych) polagajaca na wstawianiu w miejsce polskich slow ich
                angielskich odpowiednikow (office zamiast biuro).
                wez ze ty woman troche zeslowuj down, bo zaczynasz gadac rubbish.
                kogo obchodzi, ze workingujesz w junajted kingdom jeden year bez 14 daysow?
                to ze nie zyczysz yourself wypowiedzi na your temat nie zalezy od ciebie. to
                jest forum (jak moze zauwazylas). kazdy speakuje co want.
                a ta information, ze ktos can be pracownikiem tego samego store co ty, to jakas
                tam threat? oj danger woman z ciebie.
              • Gość: michal_chemik Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.lanet.net.pl 17.04.07, 13:24
                Tak, tak
                Praca pod biurkowa w office (robienia dobrze przełożonym). Tam i gramatyki nie
                wymagają, tylko języki dobrze opanowane. Stąd te błędy ort., wiążące się raczej
                z odczytywaniem marek garniturów, a i to chyba w języku francuskim.

                Ogólnie kobieto zniżyłaś sie do poziomu neandertalczyka - bić zabić żeby było co
                do pyska włożyć. Jeżeli wyjechałaś na obczyznę to tym bardziej powinnaś być
                życzliwa dla rodaków - być może jutro ten kolega będzie twoim przełożonym - a
                wtedy żegnaj Pamelo. Być może kiedyś wylądujesz pod mostem a On będzie
                przechodził obok będąc kierownikiem lub dyrektorem jakiejś firmy - co wtedy jak
                mu spojrzysz w oczy gdy zaproponuje ci posadę?. Zresztą nasza polska moherowa
                mentalność.
                Moim zdaniem - jesteś świnią i tyle.
              • Gość: czasami piszący Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 78.97.185.* 30.08.13, 20:44
                jezu, dziewczyno, ja gramatykę miałem 25 lat temu , mieszkam i pracuję za granicą, posługuję się językiem angielski, rosyjskim ale po polsku piszę poprawnie. Jesteś po prostu idiotką
          • Gość: chilli Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 78.147.190.* 16.04.11, 23:15
            Bardzo mnie zaciekawila Twoja wypowiedz, i rozsmieszyla zarazem. Jak mozna po roku zapomniec polskiej ortografii ? Moze twoje wyksztalcenie jest urozmaicone , ale raczej niskiego poziomu. Niektorzy po kilkunastu latach nadal potrafia bezblednie pisac w swoim ojczystym jezyku, ale zastanawiam sie czy za rok w ogole nie zapomnisz mowic po polsku?
        • Gość: ja Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.15-1.cable.virginm.net 01.06.14, 00:16
          Hm polacy w uk napisz oficjalna skarge go hedofisu z zaznaczeniem mobingu i zadzwon do adwokata sa w londynie polskojezyczni w kazdej polskiej gazecie masz setki ogloszen a do tego masz( sarck.. hyba tak to sie pisze tam cie poinformuja ale pamietaj ze skarzysz tesko a nie ja bo tesko odpowiada za ciebjie podczas pracy mozesz tez walczyc o kase od tesko bo np przez nia masz stres w pracy i np musisz go leczyc hodzic na zw lekarskie wszystko ci zwruca
      • Gość: adam Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.zone7.bethere.co.uk 12.04.09, 12:21
        Zglos wszystko pracodawcy zebys nie mial klopotow szykanowanie w miejscu pracy
        jest nielegalne.nie ujawniaj ze masz takie nagranie jezeli nie poinformowales
        tej dziewczyny ze rozmowe bedziesz nagrywac to jest to nielegalne i mozesz miec
        problemy, to ze rozmowa bedzie nagrywana musi byc tez nagranane , takie jest
        prawo i wiem to od policji. NIE DAJ SIE ZASZCZUC !!. najwyzez dzieczyna straci
        prace i moze pojdzie po rozum do glowy.
    • Gość: happy lady Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 10.03.07, 06:59
      chciala bym osobiscie przeprosic chlopaka ktorego urazilam moja bezmyslnoscia i
      chamskim zachowaniem. Poprostu niezdalam sobie sprawy z mojego zachowania
      zwracam honor
    • Gość: Team five ******** Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-138.btcentralplus.com 16.03.07, 14:14
      Sluchaj stary to co piszesz to regula w Tesco .Ja tez pracuje w jednym ze
      sklepow od prawie roku ,mnie spotkala podobna sytuacja .Na poczatku sierpnia
      ubieglego roku do naszego sklepu "dotarla" kolejna czteroosobowa grupa polakow
      jak ja ich okreslam z Krakowskiej lapanki ,mowie tak poniewaz te prace
      znalazlem sam z pomoca znajomych nie przez krakow i cale te pomylone
      CRMY .Wracajac do tematu po prostu ja bylem juz tu na miejscu dluzej wiec
      zaoferowalem swoja pomoc w zalatwianiu roznych formalnosci a gdy juz ekipa sie
      zaaklimatyzowala zaczely sie sensacje pomowienia ,szerzenie plotek a nawet w
      ostatnim czasie bijatyka w stolowce pomiedzy czlonkami polskiego teamu.mnie tez
      bezposrednio dotknely przykrosci ze strony tej ekipy .Zostalem nawet okreslony
      mianem zdrajcy poniewaz posiadam dobre ulkady z managmentem oraz z zaloga
      angielska czego nie mozna powiedziec o czlonkach reszty polskiego
      zespolu .Podpowiem jaka strategie ja obralem trzymac sie jak najdalej od
      polakow i nie uczestniczyc w sprawach lub konfliktach ktore nas osobiscie nie
      dotycza i swiety spokoj .A rozmowy ograniczyc tylko do komunikacji niezbednej w
      pracy i wszystko . Niechce nikogo obrazic ale duzo osob przyjezdzajacych do
      pracy w Tesco to ludzie z malych miasteczek takie wiejskie plotkary oraz osoby
      ktore naprawde nie potrafia zyc miedzy innymi ludzmi .Osoby te szukaja dziuru w
      calym jakis tanich sensacji ktorymi zwroca na siebie uwage ,lub kierowane
      zawiscia probuja dokopac innym ktorzy np.lepiej potrafia pracowac sa szanowani
      lub odpukac lepiej zarabiaja .i to wszystko jeszcze raz powtarzam MIND THE GAP
      a bedzie dobrze .Pozdro
      • Gość: humble pie -bollox Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.popl.cable.ntl.com 16.03.07, 15:40
        to ty Krzysiu??
        • Gość: kurczak boy Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.popl.cable.ntl.com 16.03.07, 16:40
          w moim tesco na 5 polakow troje ma wyzsze wyksztalcenie, jedna osoba studiuje,
          ale... mielismy tez kolege z Lukowa :-)
          • Gość: mmmmmmm Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.home-net.com.pl 16.03.07, 19:06
            kolega z bowfordu :) łuków rządzi
            pozdrawiam was chłopcy :)
      • Gość: kormakur Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-136.btcentralplus.com 17.03.07, 13:34
        podpisuje sie obiema rekami,ja tez mam nieprzyjemnosci ze strony Polakow,a
        wszysto jest spowodowane tym ze polowa z nich jest zakompleksiona,i jedynym
        sposobem aby poczuli sie lepiej we wlasnej skorze jest zgnoienie
        innych...unikac,unikac i jeszcze raz unikac...moze to byc trudne ale
        pamietajcie MADRY GLUPIEMU USTEPUJE
        • Gość: happy lady Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 17.03.07, 21:41
          co zabronione jest uzywanie wielu nickow co was to wogole obchodzi. Robicie z
          tego jakas wielka afere bo sami jestescie przesladowania przez innych, dziwni
          sa ci polacy za granica was juz nawet niemozna nazwac ,,bracmi'' , tak naprawde
          to nikt z was niewie jaka jest sytuacja pomiedzy mna a nim i co sie dzieje w
          naszym sklepie, skoro to ja jestem tala zla to czemu wszyscy polacy i wiekszosc
          anglikow trzyma moja strone, dlaczego to mnie lubia a nie jego. Apropo czucia
          sie we wlasnej skorze - ja w mojej czuje sie bardzo dobrze i zadnych kompleksow
          niemam niemusze zgnoic kogos innego zeby dobrze sie poczuc. Dziwmi jestescie
          jak mozecie sie wypowiedziec na jakis temat jesli wogole niemacie pojecia jaka
          jest sytuacja, a wszyscy ktorzy tu trafiaja z czasem sie smieja z tego. nic
          dodac nic ujac. A skoro was polacy przesladuja musicie byc niezlymi porazkami
          skoro niepotraficie sobie z tym poradzic tylko piszecie o tym na forum
          • Gość: Leszek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.ipt.aol.com 01.04.07, 15:26
            Hej

            Happy Lady

            z tego co przeczytałem, wynika że ktoś ma PARANOJę
            w dobrej wierze zakładam,że to Ty
            więc mogę powiedzieć tylko tyle:
            jeśli mieszkasz z osobą, którą opisałaś to sprawdź:
            rachunki za prąd
            i inne rachunki
            czy w Twoim pokoju rzeczy pozostają na miejscu w którym je zostawiłaś
            czy ubikacja jest umyta w sposób nie narażający niczyich uczuć
            czy sztućce zostały ułożone w porządku jaki ustaliłaś

            jeśli moja diagnoza jest poprawna:
            powinnaś:
            zwracać mniej uwagi na łuszczący się naskórek
            bardziej uważać na BAJZEL jaki zostawiasz w przeciągu miesiąca

            a najlepiej znajdź sobie gniazdko ze swoim MENEM
        • Gość: michal_chemik Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.lanet.net.pl 17.04.07, 13:30
          Racja,
          Głupi zawsze próbuje zniżyć mądrego do swojego poziomu a później pokonuje
          doświadczeniem.
      • Gość: happy lady Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 17.03.07, 21:43
        a pomoc od tego chlopaka polegala na podaniu mi numeru telefonu do jego
        landlorda. A tak naprawde to jak mial jakis problem czegos nierozumial to
        zawsze do mnie przychodzil jak gdzies musial zadzwonic a niewiedzial co
        powiedziec to domnie przychodzil wiec teraz niech niepkresla mnie jako ta zla
        bezsesu
        • Gość: m Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 31.03.07, 23:14
          dziewczyno, zlituj sie i czytaj co piszesz ;) ile Ty masz lat? bawisz się jak
          dzieci w przedszkolu, kto mnie lubi, a kto nie? niedowartościowana jakaś jesteś?
          Spędzasz czas na forum korzystając z języka polskiego, więc jakiś kontakt z
          językiem masz? nie rób z siebie jeszcze głupszej mówiąc, że po roku mieszkania w
          innym kraju zapomniałaś polską ortografię. A może po prostu jej w ogóle nigdy
          nie umiałaś?
          • Gość: Zbulwersowany Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 31.03.07, 23:49
            Dziewczyno... czy Ty jestes normalna? chyba nie... Znam Cie... i wiem,ze z
            takim zachowaniem daleko nie zajdziesz. Jestes jedna z tych polek/polakow,
            ktorzy utrudniaja zycie innym rodakom. Jestes zdolna do wszystkiego... Tylko
            niektorzy wiedza dlaczego jeszcze nie wylecialas z Tesco. Radze abys sie
            pilnowala bo szefostwo nie jest zadowolone z tego, ze wprowadzasz okropna
            atmosfere w pracy. A jesli chodzi o bledy to chyba skonczylas specjalna szkole
            albo przesiedzialas w poprawczaku. Pozdrawiam
      • Gość: lESZEK Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.ipt.aol.com 01.04.07, 15:30
        TUTAJ
        JA TYLKO WSPIERAM, ZDANIE MOJEGO PRZEDMóWCY
        • Gość: zbulwersowany Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 01.04.07, 22:41
          jestem na urlopie
    • bbaarti Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 03.04.07, 18:16
      hahahahaha
      z wielkim zainteresowaniem przeczytalem tego posta i jedyne co nasowa mnie sie
      na mysl to to, ze jestescie chyba troszke omiennych od normalnosci rozumkow,
      lub po jedzeniu angielskich sausage'ow troszku mozgu Wam ubylo. Dziewczyno, tez
      sie zastanawiam jakie szkoly skonczylas, zapewne gimnazjum sie udalo, straszysz
      i lgasz na ludzi ile Ci tylko slina na jezyk przyniesie.
      U nas w sklepie pracuje kolo 15 polakow i prawie wszyscy trzymaja sie jedna
      zwarta grupa, nikt z nikogo nie szydzi, nikogo nie kabluja, ne mowiac juz o
      zastraszaniu.
      Niestety nie jestem z Twojego sklepu, choc chetnie bym go kiedys odwiedzil i
      zobaczyl na wlasne oczy jaka to tak na prawde jestes.
      Pozdrowki dla wszystkich cierpliwych i spokojnie pracujacych w angielskich
      Tesco :)
      • Gość: tesco ..... Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 08.04.07, 16:20
        boze tesco men wez przstan pracujecie w tym samym sklepie znam was obu i wiem
        ze lubisz komplikowac ludzia zycie. Twoja rozrywka jest siedzenie w domu i
        knucie spiskow przeciw innym wiec daj juz jej i nam wszystkim wrescie spokoj
        probujesz ja pograzyc za to ze jest ona pierwsza osoba ktora wreszcie dala ci w
        dupe zalosny jestes. Twoje zachowanie doprowadzilo do tego za juz nikt juz z
        toba naet niegada, a teraz probujesz zwalic wine na kogos przestan byc smieszny
        • Gość: pawko Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 213.166.17.* 25.04.07, 18:51
          nieprawda, ze nikt nie rozmawia w tesco z tesco_manem !!
          klamstwo
        • Gość: lol Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range109-152.btcentralplus.com 02.05.11, 04:00
          lecz się dziewczyno bo masz poważne problemy z głową. i nie twórz tysiąca nicków! Dziecinada
    • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 11.04.07, 11:23
      Przegladam to forum i widze, ze ktos sie jeszcze interesuje ta sprawa....
      zdumiewajace. Pozwole sobie napisac o tej calej sprawie: laska ma niskie
      poczucie wlasnej wartosci, jest zazdrosna o to, ze ktos ma lepiej od niej, zero
      dobrego wychowania i pewnie dlatego wyzywa sie na innych. Przez ponad miesiac
      na terenie tesco przychodzila policja mnie obserwowac, bo wymyslala rozne
      bzdury na moj temat. Dowiedzielm sie o tym potem. Ze sklepu jej nie wywalili bo
      wymyslila, ze niby jest w ciazy - a anglicy jej wierza. W zyciu nie mialem
      problemow z policja, a ta osoba swoimi chorymi wymyslami sprawila, ze jestem
      kontrolowany tutaj na kazdym kroku. Wiecej nie bede pisal, bo ta sprawa mnie
      juz nie interesuje - przenosze sie do innego miasta najprawdopodobniej
      niedlugo. Jej wymysly kosztowaly tutejsze sluzby bardzo duzo pieniedzy, ktore
      zostaly wydane na sprawdzenie mojej osoby - ale przeciez trzeba sprawdzic
      zgloszenie.... niewazne. kompletne zero - dla zainteresowanych radze sobie
      sprawdzic definicje mobingu to zobacza co dziewuszka robila.
      To wszystko - oby jej sie dalej w zyciu tak wiodlo jak postapila ze mna. Zegnam
      i pozdrawiam normalnych w tesco :)

      ps szkoda, ze ktos z anglikow z tesco nie czyta tego forum
      • Gość: badboy Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 12.04.07, 07:51
        jestem w anglii i niepracuje w tesco i znam ta cala sytuacje koles jest
        popie..ny ma PARANOJE gosciu przestan pisac te herezje bo juz mam tego dosc
        idz do psychiatry ludzie uwiezcie mi mieszkalem z tym kolesiem ma niezle pod
        kopula caly czas ma ze soba problemy najbardziej to wspulczuje tej dziewczynie
        do ktorej sie doczepil cytuje slowa piotrka.c "wszyscy chca moich pieniedzy
        wszyscy o mnie mowia bo ja mam lepiej" koles masz guwno zkasuj tego posta
        najlepiej bo cale winchester z ciebie sie smieje niewiem jak do tesco mogli
        przyjac psychicznie chora osobe
        • Gość: jeannie Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 86.164.82.* 17.12.07, 17:39
          badboy mam wrazenie ze ty i happy lady to ta sama osoba:))
    • Gość: Dr Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.centertel.pl 11.04.07, 13:57
      Jesli to jest dla Ciebie pocieszeniem, to ja tez pracowalem z ludzmi ktorzy nie
      byli zupelnie zdrowi psychicznie, np. zastraszli mnie i probowali mnie bic.
      • Gość: maly Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 12.04.07, 07:58
        chyba wiem o jakiego piotrka chodzi ten co wszystkim mowil ze zkonczyl
        uniwersytet jagielonski ,a nawet niepotrafi gadac po angielsku
        • Gość: winchester Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 13.04.07, 15:44
          he he przeciez on nic niepotrafi dobre Uniwersytet Jagielonski chyba SSDUNPP
          Specjialna Szkola Dla Uposledzonych Na Punkcie Pieniedzy. Peter won do innego
          tesco czas przekazac cie innym moze tam gdzies cie zaakceptuja he he (watpie)
          pozdrawiam normalnych z tesco easton lane.
          • Gość: D Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.ipt.aol.com 13.04.07, 20:34
            Najlepiej sie pozabijajcie i bedzie siety spokoj
            • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 14.04.07, 11:40
              Prosba do moderatora - prosze wykasowac caly watek, to moze ta psychiczna
              piszaca z jednego ip sie uspokoi.
              • Gość: bronek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 195.27.52.* 14.04.07, 13:42
                a oto "nicki" oraz adresy IP z jakich pisala szanowna pani.
                ja po prostu oniemialem ;%%%%
                ilez trzeba miec trocin w glowie, zeby wymyslic takie bzdury i pisac je pod
                roznymi loginami udajac kogos innego. schizofrenia do ktorejs tam potegi!!!!!!
                oto lista:
                badboy IP: *.sotn.cable.ntl.com
                happy lady IP: *.sotn.cable.ntl.com
                maly IP: *.sotn.cable.ntl.com
                winchester IP: *.sotn.cable.ntl.com
                bonzo 25 IP: *.sotn.cable.ntl.com
                ............. IP: *.sotn.cable.ntl.com
                gosc IP: *.sotn.cable.ntl.com
                do piotra IP: *.sotn.cable.ntl.com
                tesco ..... IP: *.sotn.cable.ntl.com
                • Gość: bronek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 15.04.07, 07:56
                  jest jedna zecz jaka ci powiem, w tej okolicy w ktorej mieszkam jest kilka osob
                  z tej siec czyli ntl, niepodales ip tylko jaka siec uzywa osoba ktora sie
                  wypowiada czyli osoby ktore to pisaly uzywaja sieci ntl. A adres ip to adres
                  skladajacy sie z kilku cyfr tak jak twoj : 195.27.52 wiec jesli pisze
                  sotn.cable.ntl.com to jest to tylko informacja o sieci nie o nr ip, a druga
                  zecza jest to ze w anglii ludzie wynajmuja domy w ktorych mieszkaja z roznymi
                  osobami , czasami jest w domu 5 osob kazdy ma komputer, kazdy ma internet, ale
                  wszyscy mamy te same ip poniewaz uzywamy jednej sieci internetowej czyli jedna
                  osoba podpisuje umowe z firma oferujaca internet w tym przypadku ntl (virgin
                  media) podaje haslo reszcie domownikow i wszyscy mamy jedno haslo i jednego
                  dostawce internetu co daje do zrozumienia ze mamy jeden adres ip, a kazdy z nas
                  ma prawo do kozystania z internetu. Wiec jesli jestes taki madry to najpierw
                  pomysl o czym piszesz a pozniej wypowiadaj sie na jakis temat. Pzdr dla tych
                  wszystkich , ktorzy wiedza jak jest :)
                  • legalny_bronek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 16.04.07, 12:50
                    no widze ze nawet pod nickiem bronek nie moglem napisac, bo happy lady sie pod
                    niego podszyla wiec pisze pod nastepnym.

                    otoz pani happy lady, czy tez "inne fajne nicki w tym bronek" coz moge ci
                    powiedziec:
                    - widocznie nie sformulowalem swojej wypowiedzi dosyc jasno i nieopatrznie
                    uzylem sformulowania "adres IP". mialem na mysli te sama domene. jakos dziwnie
                    probojesz udowodnic, ze kazdy z tych nickow jest unikalny, nie ma nic wspolnego
                    z toba i pisala to zupelnie inna osoba. tylko nie wzielas pod uwage tego, ze w
                    kazdej wypowiedzi sa te same bledy i pisana jest w taki sam sposob jak
                    pozostale.
                    - nie mialem bladego pojecia, ze w anglii ludzie wynajmuja domy z innymi
                    osobami. to tak mozna? i nawet internet macie? wow. to i w anglii jest internet?
                    ja tam nie wiem. a czy anglia to lezy w wielkiej brytanii moze? czy wielka
                    brytania w anglii? jak to jest.
                    - nastepnym razem jak bede chcial cos napisac to zadzwonie do mamy i zapytam
                    czy mi pozwala, natomiast ona po konsultacji z ciotka wujka swojego szwagra ze
                    strony kuzynki meza, ktorej babcia kolezanki byla na zakupach i spotkala
                    sasiada swojej ciotki ze strony wujka dziadka a on juz swoje wie, no i jak ona
                    wyrazi zgode to wtedy pomysle i moze cos napisze.

                    twojej inteligencji happy lady nikt jednak nie przebije.
                    tez chcialbym miec iloraz inteligencji takiej samej wialkosci jak skoszona
                    trawa.
                  • Gość: jeannie Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 86.164.82.* 17.12.07, 17:43
                    ale te wszystkie posty sa w swoim stylu i bledach tak do siebie podobne ze
                    ciezko o pomylke:))
                • Gość: bronek poczytaj Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 15.04.07, 08:55
                  bronek umiesz odrozniac dostawce internetu od ip byles w angli wiesz jak tu
                  jest z internetem trociny to masz sam powiem ci tylko tyle ze na tym laczu jest
                  10 osob ,a i tak ip niepokazuje :P moze twoj mozg jest wielkosci pomaranczy a
                  moj orzeszka ale pamietaj moj jest w srodku pelny a twoj pusty. Jak bedziesz
                  mial moje ip wewnetrzne to wtedy pogadamy
                  • Gość: D Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.ipt.aol.com 16.04.07, 07:39
                    Ludzie !!! To juz jest naprawde zalosne. Dorosli a zachowuja sie gorzej niz
                    dzieci .Wstyd i zenada.
                  • legalny_bronek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 16.04.07, 13:00
                    wow. dostawca internetu. ciekawe czy w tesco oferuja prace jako dostawca
                    internetu? chcialbym podostarczac internet.
                    a co do mozgu - skorka pustej pomaranczy wazy wiecej niz pelny orzeszek

                    Gość portalu: bronek poczytaj napisał(a):

                    > bronek umiesz odrozniac dostawce internetu od ip byles w angli wiesz jak tu
                    > jest z internetem trociny to masz sam powiem ci tylko tyle ze na tym laczu
                    jest
                    >
                    > 10 osob ,a i tak ip niepokazuje :P moze twoj mozg jest wielkosci pomaranczy
                    a
                    > moj orzeszka ale pamietaj moj jest w srodku pelny a twoj pusty. Jak bedziesz
                    > mial moje ip wewnetrzne to wtedy pogadamy
                    • Gość: do Bronka Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 20.04.07, 03:49
                      Bronku jestes tak bardzo dziwny, ze nawet sam niezdajesz sobie z tego sprawy.
                      I co ma wspolnego waga skorki od pomaranczy z pelnym orzeszkiem? Nierozumie
                      tego textu, ale wiem ze niepomyslales przed zabraniem sie do pisania. A co
                      do "dostawcy internetu" poprostu probowalam napisac to w taki sposob abys
                      zrozumial, bo sadzac po tym, ze mylisz nr IP z Hostem to zbyt inteligetny to ty
                      nie jestes. A wiec jedyne co moge powiedziec to chyba to, ze jestes bardzo
                      niedowartosciowanym chlopakiem, i nastepnym razem pomysl zanim napiszesz bo
                      tylko sie z ciebie smieja :)))))))):)))))))) narqa Allways look at the
                      bright side of darkness
                    • Gość: NIETO Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.bb.sky.com 23.03.10, 07:30
                      Najwyższa pora abyście wszyscy zaczęli dodawać przy swoim nicu ile
                      macie lat dzieciaki. Pracuję w TESCO w Anglii dwa lata i zachowania
                      gamoni 20-30 lat są mi dobrze znane. Moje pytanie - dlaczego jest
                      was tak wielu z woj. krakowskiego????????? Mamusie was nie
                      kochają???
    • Gość: tata muminka Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 19.04.07, 22:44
      Mowisz powaznie,ze sie przenosisz do innego Tesco? wreszcie cos madrego
      napisales Piotrek. pozdrawiam
      • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.05.07, 15:36
        Sprawy ciąg dalszy - psychiczna Barbasia pracująca w moim sklepie nasłała na
        mnie Interpol: wymyślając nie wiadomo co (część wiem bo ludzie mówia cały czas
        na sklepie) na mój temat sprawiła, ze już czwarty miesiąc łazi za mną policja
        non stop, mam podsłuchiwane rozmowy, a teraz po załozeniu internetu czytana
        jest moja poczta e-mail i śledzone jest co robię w internecie. Problem
        dodatkowy polega na tym, że ci ludzie biegną ze wszystkim do mojego pięknego
        sklepiku i dzielą się tymi informacjami z panami menadzerami, którzy puszczają
        każde info w obieg. Dziękuje ci mściwa i psychicznie chora Barbasiu z
        Winchesteru - ZROBIŁAŚ MOBBING DOSKONAŁY, BO CAŁĄ ROBOTĘ ZA CIEBIE ROBI
        POLICJA.

        Tesco jako Tesco ma wszystko w dupie - ich nic innego nie interesuje poza
        napierd.... w póły. Menadzerowie potrafią tylko wzywać policję na mnie w czasie
        mojej pracy tam jak coś im się nie spodoba.
        • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.05.07, 15:41
          Jeszcze o tej psychicznej: w tym wątku ta laska wyraźnie grozi obcej osobie
          tylko za to, że niepochlebnie pisze o niej - specjalnie wklejam to dla panów
          czytających ten tekst:


          • Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com
          Gość: happy lady 13.03.07, 08:18 + odpowiedz


          niebede sie wypowiadac na ten temat wiecej moze masz racje skoro tak
          myslisz niebede ci pisac jakie szkoly ukonczylam niepowinno cie to wogole
          interesowac a tak wlasciwie to niewiesz co ja robie czy wykladam towar czy moze
          pracuje w office tak na marginesie to wcale mnie nieznasz i niezycze sobie
          takich opini na moj temat najpierw prosze popatrz sam na siebie a potem mozesz
          mowic o innych wlasciwie to jestem tu juz prawie rok bez 14 dni dziekuje za
          bardzo mila i dosc ciekawa wypowiedz na moj temat pa pa i pamietaj ze zawsze
          mozesz byc pracownikiem tego samego sklepu co ja zegnam



          • Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-
          136.btcentralplus.com
          Gość: endo 13.03.07, 09:25 + odpowiedz


          a jak nawet jestem z tego samego sklepu to co mam sie bac?grozisz mi?buhhhaah



          • Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com
          Gość: ............. 13.03.07, 17:17 + odpowiedz


          nie dlaczego poprostu mozesz sie zle czuc w takiej sytuacji jak ta


          -----------------------------------------------------------------------------

          LASKA NIE ZNA GOŚCIA I WYRAŹNIE MU GROZI - W MOIM PRZYPADKU TAK MNIE
          NIENAWIDZI, ZE POSZŁA NA MNIE NA POLICJĘ I NAROBIŁA MI KŁOPOTÓW
          • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.05.07, 16:04
            Jeszcze jedno - jak kogoś nienawidzicie to wystarczy, że pójdziecie tutaj w
            Anglii na policję i powiecie, że ktoś was chciał zabić czy coś w tym stylu:
            sukces macie zapewniony, Brytyjczycy wtedy długo nie dadzą tej osobie normalnie
            żyć
            • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 30.05.07, 12:31
              dzisiaj na wp jest niezły artykuł na trochę podobny temat - czyli jak kobiety
              niektóre niszczą
              media.wp.pl/kat,19511,wid,8888402,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=1
              • Gość: slynna barbara Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 07.06.07, 08:53
                Jedyne co moge powiedzien , a moze napisac na ten temat jest to :Objawy choroby
                Niezmiernie trudno opisać i sklasyfikować objawy schizofrenii z powodu ich
                bogactwa. Mogą dotyczyć wielu funkcji psychicznych i różnych przejawów
                ludzkiego życia. Przedstawmy je w postaci uproszczonego wyliczenia:
                urojenia – występują niemal u wszystkich chorych. Najczęściej są to urojenia
                prześladowcze, które są jednak mało swoiste (występują także w innych
                chorobach). Charakterystycznymi są natomiast urojenia oddziaływania
                (zewnętrznego wpływu na chorego, jego ciało, psychikę, myśli lub, przeciwnie,
                wpływu chorego na jego otoczenie, psychikę i myśli innych ludzi itp.). Do
                typowych należą też urojenia ksobne, tj. dopatrywanie się związku między
                neutralnymi faktami i wydarzeniami. Charakterystyczne są też urojenia
                polegające na nieprawidłowym odczytywaniu tożsamości innych osób lub poczuciu
                zmiany tożsamości własnej. Treść urojeń może być jednak niezmiernie bogata, nie
                ma właściwie tematu, który nie mógłby być treścią sądu urojeniowego. Urojenia
                schizofreniczne mają pewną strukturę nazywaną paranoidalną tj. są słabo ze sobą
                powiązane logicznie i towarzyszy im aura poczucia zasadniczej zmiany świata i
                tajemniczości.
                omamy – występują u około połowy chorych. Najczęściej są to omamy
                słuchowe, „głosy” komentujące zachowanie chorego lub mówiące do niego, czasem
                rozkazujące. Mogą to być jednak dźwięki proste, piski, szumy itp. Innego
                rodzaju omamami są węchowe, smakowe, dotykowe (cenestetyczne). Omamy wzrokowe
                należą do rzadkości,a ich występowanie w schizofrenii bywa nawet kwestionowane.
                objawy katatoniczne – szczególne zaburzenia ruchu i napędu polegające na
                zahamowaniu albo pobudzeniu z cechami chaotyczności, niedostosowania do
                sytuacji, często ruch podlegający niespodziewanym zatrzymaniom, „schodkowany”
                albo płynnym zmianom tempa ruchu. Zaburzenia te sugerują pojawienie się
                chorobliwej autonomii procesów ruchowych, w wypadku ich nasilenia, zwłaszcza
                pobudzenia katatonicznego mogą być uważane za jawny obraz dezintegracji
                psychiczno-ruchowej.
                formalne zaburzenia myślenia – „formalne” tzn. związane z samą strukturą
                procesu myślenia. Mogą być spostrzeżone i analizowane niezależnie od
                wypowiadanych przez osobę chorą treści. Należy tu zwłaszcza rozkojarzenie –
                szczególnego rodzaju niespójność wypowiedzi, ześlizgiwanie się wątków i
                podążanie za niespodziewanymi dla słuchacza skojarzeniami, a nawet większego
                stopnia dezintegracja myślenia, bałagan wątków i myśli, zahamowania.
                Charakterystyczne jest także odsuwanie się w rozważaniach i wypowiedziach od
                realnych aspektów świata (dereizm) oraz mniejsza efektywność myślenia.
                Zaburzenia formalne występują u większości chorych. zmniejszenie aktywności
                (abulia),
                mniejsza reaktywność emocjonalna (anhedonia), ograniczenie ilości kontaktów z
                ludźmi.
                często objawy zaburzeń afektywnych – dysforii, depresji, manii.
                NIEMAM NIC WIECEJ DO DODANIA PIOTRZE NIENASLALAM NA CIEBIE ZADNA POLICJE ANI
                ZADEN INTERPOL NIEMAMA ANI NIGDY NIEMIALAM TAKIEJ POTRZEBY. NAPRAWDE BARDZO MI
                PRZYKRO Z POWODU TWOJEJ CHOROBY I WYPRASZAM SOBIE POWIEDZENIE " PSYCHICZNA"
                PONIEWAZ ROLE W TEJ CHWILI SIE OBRACAJA PAPA
                • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 08.06.07, 18:17
                  Jak pani minie okres to niech napisze coś miłego na forum tesco hehe. pa
                  • Gość: barbara Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 08.06.07, 20:20
                    Dozobaczenia w pracy :P
                    • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 09.06.07, 19:46
                      pie..ny mobbing i psychiczni w tesco
                      • Gość: gosc... Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.sotn.cable.ntl.com 10.07.07, 08:08
                        oj poczules sie slaby...... powoli idziesz na dno.... ach jak milo
    • Gość: jestemztoba [...] IP: *.mia.three.co.uk 04.04.08, 22:05
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • Gość: ... Re: znam ta kobitke - Zabawe:D IP: *.glfd.adsl.virgin.net 07.04.08, 07:59
        Jak jestes taki madry to chodz i powiec mi to w twarz. I przestan pisac jakies
        glupoty ty putstaku........ jesli masz jakis problem do mnie to zapraszam na
        rozmowe w 4 oczy ciekawe czy dalej taki odwazny bedziesz. NO COMENT
    • Gość: aga Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-160.btcentralplus.com 14.04.08, 14:00
      witam cie
      nie bardzo lapie o co jej chodzi ale moze ma jakas uraze do ciebie wiec ... ale
      jesli o ciebie polecam isc do twojego menadzera i porozmawiac z nim o nekanie
      wspolpracownika jest to dosc czeste zjawisko w kazdej dziedzinie pacy, a jesli
      posiadasz dowod to tym lepiej dla ciebie, wiec po takiej rozmowie twoj szef jest
      zobowiazany do tzw sledztwa jezeli jest winna swoich postepowan powinna byc
      zwolniona z pracy razem z adnotacja w kartotece. polecam sprobowac
      • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.04.08, 04:13
        ale się temat rozwinął - a to przecież forum o pracy w tesco; w
        każdym razie rozsiewanie plotek, pomówień, mówienie nieprawdy,
        robienie szumu i nasłanie na mnie ...... opłacanych za państwowe
        pieniądze nic nie dało; notabene do tej pory miałem tubylców za
        cywilizowanych ludzi, a tu taka niemiła niespodzianka w postaci
        niemyślących mściwych przygłupów, którzy nie wiadomo czego chcą; te
        crack, straszenie ludzi, monitorowanie internetu itd.: to już jest
        nudne i to kompromitacja, że pare gó..arzy w lokalnego sklepiku tak
        was zrobiło w h....

        W każdym razie pracownicy tesco winchester i reszta hołoty: kiss my
        ass; dobrze, że istnieje tesco i nocna zmiana, bo przynajmniej
        ludzie waszego pokroju nie pracują w normalnych pracach i nie mają
        okazji zatruwać życia porządnym ludziom. Ja nie się nie dziwie, że
        nocną zmianę wylądowali tacy ludzie z pl: rozwódki, panny i
        przygłupie złośliwe matołki bez charakteru (faceta sobie szukajcie w
        pubie albo niech wam tesco czy policja znajdzie, odemnie
        wypier....): życzę miłego spędzania czasu w swoim gronie; ku..
        gorzej nie mogłem trafić jak między takich podłych ludzi.

        teraz sobie możecie sobie plotkować ile chcecie, mam to w .....:P

        ps jak tu jest jakiś moderator to mam do Ciebie prośbę o wykasowanie
        tego wątku, bo szkoda zaśmiecać to forum. wielkie dzięki:)

        ad. Aga: niemożliwe do wykonania w tym sklepie: dwie skargi
        oficjalne olali, ta polska wariatka zmyślała i opowiadała na mnie
        historyjki, a menago z nocnej dzwonili na angielską policję: z
        mobbingiem w pracy i policyjnym się nie wygra. Wyjście z tej
        sytuacji jest jedno: spierd..... od wszystkiego co mówi po polsku za
        granicą: (przynajmniej w takich miejscach jak to).
        • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.04.08, 04:23
          jeśli się komuś nie podoba moja osoba to powiem tylko jedno: zajmij
          się jeden z drugim swoim pustym życiem, a odemnie WYPIERDA...; banda
          nieudaczników bez przyszłości, którzy za pare funtów człowieka by
          wykończyli
          • Gość: ewa Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 149.254.192.* 19.04.08, 17:37
            tesco-man, a ty wracasz jeszcze do pracy? czy juz calkowicie
            zrezygnowales? bo chce wskoczyc na twoj dzial :))
            • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 21.04.08, 15:33
              hej tesco meeejt:):):):

              uciekaj od tego szajsu

              i uwaqżaj bo ci co się najbardziej przymulają to najgorzej po tobie
              jadą--bi kerful kajk:):):)
              • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 24.04.08, 23:43
                hmmmmm generalnie to nie mam zbyt dobrych wiadomości dla podłych
                ludzików z tego syfiastego sklepiku; jak to powiedziała polska pani
                menadzer do swojej przygłupiej przyjaciółki "nie ma się co martwić,
                policja wszystko załatwi"; otóż niestety nic nie załatwiła, bo
                oprócz sprawdzenia mnie, podsłuchiwania i robienia szumu nie
                uprawnień, żeby cokolwiek robić człowiekowi, na którego rzuciłyście
                pomówienia; także nie udało się i drugi raz ten numer nie przejdzie.
                Powodzenia w robieniu "kariery" w tw - może kiedyś awansujesz na
                zastępce głównego menago nocnej zmiany, który kariera w techo
                rozwija się super, po tym jak był kelnerem na statku: właściwi
                ludzie na odpowiednim miejscu hahahha;

                ja tylko mam nadzieje, że jakoś się wyrwe z tego syfiastego sklepu,
                który za nic mnie nie chce przenieść; w każdym razie oliwa na zawsze
                wypływa i drugi raz policji angielskiej nie nabierzecie na wymyślane
                historyjki: ja żałuje tylko, że nie założyli w tamtym roku podsłuchu
                w sklepie, to już dawno byłoby po tej całej farsie, a za rzucanie
                pomówień o takiej skali jak tam były idzie się siedzieć; no ale ja
                za dużo wymagam chyba: pewna panusia jak ją poprosiła kobieta z
                tesco żeby przestali to tylko warknęła "no", także inteligencją
                pewni ludzie nie grzeszą - ja bym chciał tylko wiedzieć WHY???

                w każdym razie: nikt od was nikt nie chce przygłupy i nikt nigdy nie
                chciał; jak ktoś z zewnątrz ma chociaż odrobinę rozumu to wystarczy
                przeglądnąć karty obecności z tamtego czasu: 6 miesięcy nonstop w
                pracy i dwa dni wolnego: mnie nic nie interesowało i teraz nie
                interesuje poza pracą w uk; jak człowiek ktory cały czas tyle
                pracuje może mieć czas na to, co zostało na mnie nagadane? troche
                rozumu debile...... ja wiem, że prawie 2200 na payslipie i
                perspektywa drugiej pracy fajnie wyglądało u wolnego faceta, ale to
                nie znaczy, że ja mam obowiązek wchodzić w układy w jakąś pierwszą
                lepszą blacharą, która mi się nawet nie podoba; zresztą nieważne -
                nikt mnie do niczego nie zmusi; by

                ja żydek powiedział z łodzi: albo wszyscy mamy dobrze, albo źle; no
                i widocznie ja miałem za dobrze wg. niektórych z tego sklepiku;
                najlepsze jest to, że Anglicy stamtąd w ogóle nie rozumią o co
                chodzi w tym wszystkim: dla nich te pieniądze z tesco to jest śmiech
                i oni nigdy nie rozumieją, że dla polaczków z blokowisk to są
                olbrzymie pieniądze; przyjedzie laska bez wykształcenia z pl do uk i
                jak sobie przeliczy funty na zl to jej odpier....., bo w pl
                zarabiała 800 albo w ogóle; no i potem są takie cyrki jak tu:
                urażona ambicja dziewuszki, bo jak to możliwe, że jej nie chciał
                facet; ile na ten cyrk co ona zapoczątkowała z koleżankami poszło
                pieniędzy i ile dała pracy tamtej policji to nie chce myśleć - już
                nie mówię o tym ile ja kasy straciłem przez to i zdrowia; generalnie
                uważam, że menadzerowie nocnej zmiany z tesco winchester powinni
                pania b. awansować, bo takich osób tesco stamtąd szuka: jest duża
                szansa, że następnym razem jak ta laska wywinie podobny numer przy
                wsparciu swo jej menadzer i trafi na kogoś ze słabszą psychiką niż
                ja to może być jeszcze ciekawiej niż ze mną;

                a tak generalnie jeśli chodzi o pracę na night shift to nie polecam
                nikomu z wyższym wykształceniem z pl, bo to nie jest miejsce dla
                tego typu ludzi: no chyba, że ktoś nie ma wyjścia albo chce przeżyć
                przygodę wśród szumowin hahahha

                ps warszawiak - wymień funty na pl, bo u siebie to teraz nawet
                garażu za te swoje oszczędności nie kupisz po tym kursie i kup sobie
                czasami normalne jedzenie, a nie valium hehehe

                • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 25.04.08, 00:44
                  www.hotmoney.pl/artykul/1931/1/handel-uwaga-beda-podgladac-w-supermarketach.html

                  hahahhahaa no psychole z tw, możecie też obserwować rodaków jak
                  przepchną tą ustawę w parlamencie, menagment z nocnej zmiany będzie
                  wam wdzięczny hahahha
                  • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 25.04.08, 09:25
                    eeeeeelllloooooo
                    tesco świrku
                    o jakim warszawiaku mówisz hę?
                    siedzisz tu ze 3 lata, albo dłużej i nic nie masz, nawet tim
                    lidera:):):):)
                    • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 25.04.08, 22:44
                      kobieto czego ty chcesz odemnie? banda buraków z pl próbowała mnie
                      zdyskredytować tam (co im się udało) i potem to samo tamtejsze sb;
                      już mi się niedobrze od tego pani s. jak przypuszczam;

                      jeśli chodzi o mój pobyt w uk to ja mam bardzo dużo, bo mam rozum,
                      dzięki któremu nawet takie zwyrodnialce jak ludzie z tw i służby nie
                      potrafią mnie wykończyć psychicznie i jak to powiedział jeden z
                      nich "położyć"; no i mam więcej doświadczenia życiowego jakich ludzi
                      się wystrzegać; stanowisko team lidera itp. zostawiam tobie i
                      koleżankom: życze powodzenia w "karierze" na nocnej zmianie; i ci
                      powiem, że ty doskonale pasujesz do tych swoich koleżanek - by i
                      powodzenia w pracy w tesco; ale tak na koniec ci powiem, że jak
                      można było "umyć ręce" w tamtym roku jak wiedziałaś jaka jest
                      prawda: ty nie masz sumienia......, zreszą nieważne, nie interesuje
                      mnie to; trzymaj się koleżanek: jakim przystaniesz takim się
                      staniesz
                      howgh hahhaha

                      ps a warszawiak to ten co na makaronach robi....... boże elita
                      tesco...
                      • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 25.04.08, 22:59
                        coś dla wszystkich kobiet robiących karierę w tesco, a zwłaszcza w
                        tw: jest idealny podobno hahahaaa
                        londyn.gazeta.pl/londyn/1,82233,5144426.html

                        • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.04.08, 10:31
                          noo masz racje ten na makaronach to kawał ch....
                          reszta dziada:):):):)
                          i podobno złodziej:):)
                          aaa i kiedyś jeden angol opowiadał jak on se gruche walił w kibelku
                          na górze:):):):):)
                          • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.04.08, 21:34
                            nie wiem, co mam na to odpowiedzieć.... może to: jak tu jest jakiś
                            moderator to niech ruszy d.... i wykasuje ten temat; jak ty nadajesz
                            na swojego dobrego kolege haha; na szczęśćie moje życie nie toczy
                            się wokół tesco i szczerze mówiąc chłopaczek (i cała reszta
                            inteligentnych inaczej) może sobie robić co chce - nie mój biznes;
                            szczerze mówiąc mogą sobie bezemnie robić co chcą: ja mam tylko
                            zrobić robote, za którą płaci mi tesco i reszta mnie .........



                            • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.04.08, 21:45
                              do poczytania: istnieją też normalne miejsca, gdzie się nie wykańcza
                              ludzi, a Anglicy są normalni i na poziomie; jak się dobrze trafi to
                              jest naprawdę fajnie nawet w tesco hehe;

                              miłego czytania :P
                              www.verylittlehelps.com/forum/default.asp
                              • Gość: . Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 90.210.231.* 29.04.08, 08:24
                                hmm..
                                • Gość: gosc Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 90.210.231.* 29.04.08, 09:12
                                  Zwykle niemam zwyczju zawierania glosu na forum, lecz tym razem zrobie wyjatek.
                                  Dokladnie przeczytalem kilka postow i wydaje mi sie,ze ta historia jest chyba
                                  troszke naciagnieta. Ciagle w postach tesco mena jest pisane o policji, cbs,
                                  interpolu, podsluchu, podgladzie maili przeciez praktycznie jest to niemozliwe,
                                  Polska Policja, a nawet Angielska nie moze bezpodstawnie podsluchiwac kogos, a
                                  juz tym bardziej podgladac kto co robi kozystajac z internetu, jest to
                                  praktycznie niemozliwe, tak naprawde jesli ktos zglosil zawiadomienie o
                                  przestepstwie pierwsza zecza jaka robi policja jest przesluchanie podejzanego (
                                  a tego chyba niezrobili), dopiero po bezposrednim przesluchaniu, podejmowane sa
                                  odpowiednie kroki, jak piszesz w pocztkowych postach to chyba ta dziewczyna
                                  probowala namowic innych aby cie pobili, wiec widze, ze troszke tu jest
                                  namieszne, wiec jesli ona cie chciala pobic dlaczego ty zostales zgloszony na
                                  policje??!! Jak pisze ta dziewczyna to ty czepiasz sie jej, wiec w tej chwili
                                  naprawde sprawa zmienia caly tok. Z mojego punktu widzenia napewno jest jakas
                                  racja z twojej strony jak i rowniez z jej, lecz czytajac dalsze posty (pomijajac
                                  te obrazliwe) zaczynasz juz powoli czepiac sie do wszystkich, ktorzy pracuja/
                                  pracowali w tym sklepie, a nawet do moderatora, czepiasz sie zwyklych
                                  pracownikow jak i rowniez managerow, wiec chyba jednak cos musisz miec na
                                  sumieni skoro tak bardzo probujesz oczernic tych ludz. W jednym z postow
                                  wymieniasz praktycznie miasta osob, z ktorymi zekomo miales problemy, istnieje
                                  takie cos jak Ochrona Danych Osobowych a w twoich postach jest duzo szczegolow,
                                  niewiem czy zdajesz sobie z tego sprawe, ale rowniez pada bardzo duzo wyzwisk
                                  pod adresem osob pracujacych w tym wlasnie tesco. Jesli ta dziwczyna lub jaka
                                  kolwiek osoba, ktora stwierdz,ze jest publicznie obrazana przez ciebie (jak
                                  widac w postach wszyscy chyba sie dobrze znacie)moze w tym wypadku zlozyc
                                  zawiadomienie do prokuratury i maja bardzo duze szanse udowodnienia winy z
                                  twojej strony, ale w kazdym razie zanim ktokolwiek z was napisze cos na temat
                                  kogos zastanowcie sie nad tym dwa razy. A co to calego tego tematu wydaje mi
                                  sie, ze chyba jest troszke przesadzony.
                                  • Gość: ... Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 194.246.124.* 29.04.08, 10:55
                                    bo widzisz gościu ten cały tesco man troche ześwirował i całe tesco
                                    o tym wie, koleś ma manię prześladowczą, wydaje mu sie że interpol
                                    go ściga, jak ktoś na niego spojrzy to on myśli że go szpieguje , a
                                    jak nie patrzy to też szpieguje tylko sie lepiej ukrywa--czy jakoś
                                    tak:):):):)
                                    ale jak ktoś pracuje kilka lat dużo ponad 200h na miesiąc i to na
                                    nocki to naprawde można oszaleć.

                                    ale naprawde są gorsi od niego:):):)
                                    • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 29.04.08, 12:57
                                      niech żyje Dolny Śląsk, precz z zatruwaczami powietrza, kopalniarze
                                      do domu.
                                      • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 01.05.08, 14:26
                                        nie chce mi się ciągnąć tego tematu tutaj - kto pracuje w tym
                                        sklepie to wie, jak było i jest; ja mam już tego dosyć, bo ile można
                                        znosić nagonke na siebie wywołaną przez kilkoro chamów; a tak na
                                        marginesie do osoby o nicku gość: nie ma masz pojęcia jak jest za
                                        grancią i jak łatwo można człowieka zgnoić; powiem tylko tyle, że
                                        będę miał kłopoty ze znalezieniem pracy w tym miejscie, ze względu
                                        na ploty i historyjki wymyślane na mój temat: Anglicy to są wielcy
                                        plotkarze i lubią takie bajeczki jak
                                        • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 01.05.08, 15:03
                                          generalnie mogę to podsumować tylko tak: takie bydła jak tam jest
                                          (ludzie) to nigdy nie spotkałem w Polsce i mam nadzieję, że jakoś mi
                                          się uda uwolnić od tego towarzystwa; jednocześnie respekt dla tesco
                                          jako firmy, bo dzięki nim pracowałem w uk, płacą na czas i nie
                                          najgorzej; tak rzecze jeszcze pewien night assiastant hahhaha


                                          MOTTO DNIA:
                                          NIE WARTO DYSKUTOWAĆ Z DEBILAMI, BO TYLKO ZNIŻĄ CIĘ DO SWOJEGO
                                          POZIOMU I POKONAJĄ GŁUPOTĄ
                                          • Gość: gosc Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.bb.sky.com 02.05.08, 08:13
                                            Tesco man-ie ja wiem jak to jest pracowac poza granicami kraju, sam obecnie
                                            znajduje sie w u.k, jedyna zacza jakiej niepotrafie zrozumien to ta nienawisc z
                                            kad jej tyle w tobie, widzisz ludzie powinni sobie wybaczac, co prawda wiem, ze
                                            ludzia odbija trosze, ale pomimo wszystko powinnismy sie szanowac jako jedna
                                            nacja. A tak wogole pewien post skierowany do ciebie pisze o tym, ze masz "manie
                                            przesladowcza", moze jednak naprawde powinienes zastanowic sie nad tym i
                                            przeanalizowac cala ta sytuacje. A tak naprawde to najlepszym sposobem bedzie
                                            jesli porozmawiasz z tymi osobami, i wyjasnisz sobie ta sytuacje, uwiez ze
                                            napewno to bedzie lepsze niz klutnie i wyzywanie sie poprzez internet.
                                            • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 05.05.08, 09:49
                                              hheeju tesko menie
                                              dont wory majk
        • Gość: daro Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.wfd97.dsl.pol.co.uk 03.06.08, 02:51
          "Wyjście z tej sytuacji jest jedno:
          spierd..... od wszystkiego co mówi po polsku za granicą"

          śWIęTE SłOWA!!!!

          Przykre ale prawdziwe!!!
    • Gość: eryka Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 194.246.124.* 08.05.08, 10:26
      czytajac te posty uwazam że przesadzasz, ze względy na na to że
      kilka lat pracujesz na nocki,bez przerwy, pomieszało ci się troche w
      głowie, powinieneś zgłosić się do lekarza, albo wrócić do kraju i
      zacząć jakąś normalną pracę, życze powodzenia:):)::)

      • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 14.05.08, 15:19
        heej heej hej hej hej bbbaarbbasiu, własnie zostałaś sprzedana przez
        kogoś kto jest blisko ciebie:):):):)

        burza się zbliża:):):):)
        • Gość: alfons_nozykoreki Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.t-mobile.co.uk 27.05.08, 06:18
          oj biedna bedzie ona, biedna
          jak sie ino jej facet dowie. hihi

          tesco_man - zmieni wreszcie spodnie, bo wygladasz jak patalach
          • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 27.05.08, 10:45
            wait waaait wait
            yes you are fuck
            gó.. aut of luck
            i'm complete
            my kok U will suck

            a te spodnie to mewnie ma być jakaś manifestacja,
            a jej facet to jest głęboko pod pantoflem i ma gó.. do
            powiedzenia:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)::)
            • Gość: erika Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 194.246.124.* 27.05.08, 15:34
              wal się ryju na ryj

              debil z brodą!!!!!
              • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 28.05.08, 10:22
                panie i panowie
                a nygus wam coś powie
                wszyscy macie nawalone w głowie
                iii yl się yl taki jest nasz czarny styl


                pamiętajcie jak ktoś nosi brode to ham i prostak
                a jak nosi okulary to dwulicowy sprzedawczyk
                • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 04.06.08, 12:22
                  hej hej hej tesco przyjacielu gdzie jesteś
                  napisz coś proszę,uwielbiam czytać twoje wypociny, pojedź jeszcze
                  troche po rabarbarbasi, i po angolach tysz, aha i podobno ze non
                  stop na ręcznym jeździsz, a miałes okazje rabarbasie pojechać i nie
                  chciałeś i widzisz co odrzucona kobieta morze zrobić, szczególnie
                  jak ma pod sufitem nie równo:):):):)
                  weźcie rozruszajcie troche ten wątek, bo już nudno się robi:):):
                  • Gość: erika Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 194.246.124.* 17.06.08, 10:53
                    :):):):):)
                    teraz będzie się działo
    • Gość: Dex UK Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.bb.sky.com 11.07.08, 09:42
      Najlepsze wyjscie to zapisac sie do USDAW i zglosic to tam... Polscy konsultanci
      tam sa wiec wszystko powinno byc ok, a najpierw od managera wez GRIEVANCE FORM i
      napisz przeciwko niej i zaznacz na formularzu DIGNITY AT WORK (godnosc w pracy)
      i opisz cala sytuacje.

      Jesli potrzebujesz pomocy lub masz pytania napisz na gg: 4949497 !!!
    • Gość: Aga Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-129.btcentralplus.com 11.07.08, 17:28
      Hej!Wyobrazam sobie jak Twoja sytuacja moze byc ciezka,uwiez mi...
      Ja zawsze zdaje sie na 7my zmysl.Zalezy od powagi sytuacji...Ciezko
      okreslic.Od czego sie zaczelo itp...Ja pozostawilabym sprawe taka
      jaka jest...Prawda sama wyjdzie na jaw..Na mnie tez skladano
      niepodstawne skargi...Dalam rade:)Powodzenia...Trzymam kcuki.Jak
      chcesz to napisz dokladniej o co chodz i od czego sie zaczalo.
    • Gość: Aga Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: *.range86-129.btcentralplus.com 11.07.08, 17:29
      Z tego co widze to sprawa wyglada powaznie:(
      • Gość: tescoman Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 213.166.17.* 29.07.08, 11:13
        sprawa zakonczona, rzucilem ta robote i wszyscy z techo sa
        szczesliwi - na koniec szefostwo ukradlo mi kase za 8
        przepracowanych dni; wspolczuje normalnym ludziom, ktorzy trafia do
        tego sklepu pelnego jadowitych ludzkich gadow - a reszcie nie, bo to
        miejsce jest doskonale dla wszelkiej szumowiny; milej zabawy
        wiesniaki przy funcie na poziomie 3 zl za pare miesiecy; zegnam

        ps a tak na koniec, to juz wiem dlaczego nikogo z wyzszym
        wyksztalceniem angielskim nie ma w tym sklepie, a wszyscy nowi
        anglicy, ktorzy probowali pracowac w tym miejscu wytrzymywli gora
        poltora miesiaca - ludzie w tym sklepie sa tak toksyczni i
        zdebilowaciali, ze nikt tm nie wytrzyma
        by wiesniaki :) wreszcie odzylem odkad tam nie pracuje; ostatnia
        rada dla ludzi, ktorzy beda tak odwazni/ glupi zeby pchac sie do tej
        firmy - spierd.......... jak najdalej od polakow za granica



        • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 30.07.08, 10:07
          hahaahaaaa
          buuuhhaaaaaaa
          a świstak siedzi i zawija.........

          • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 24.09.08, 14:16
            to sie k..... w głowie nie mieści - czy ty głupia cipo zdajesz sobie
            co twoje koleżanki narobiły??????? fajnie komuś rozpie...ć życie,
            mawymyślać bzur i wołać potem policję, która szuka niewiadomo
            czego ???? to jest zwykłe sku...synstwo; jak ku... tak mozna bylo
            zrobic i potem taka pinda jedna z druga ma satysfakcje, ze
            cwiercinteligencji rozpie...ja czlowiekowi zycie - serwis ludzi o
            inteligencji troche wiekszej od kury, ale z zacietoscia potezna,
            tylko zeby czlowieka wykonczyc - i tak przez póltora roku.
            sku...syny; sprawdza sie przyslowie - NIE WCHODZ MIEDZY SWINIE, BO
            CIE UBRUDZĄ;
            po tym co ja tam przeszedłem zastanawia mnie jedno - jak można
            wykańczać człowieka za nic i dlaczego półgłowki dostają za to
            pieniądze państwowe z podatków???????????????? ku..., przecież ci
            ludzie sie nadaja na mopa, a nie do takiej pracy; to jest
            przerażające, ze ludzie o nie potrafiący myśleć potrafią niszczyć
            komuś życie;

            fuck off for all (with peoples with servis -you are less than zero);
            fuck off
            • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 25.09.08, 11:26
              jeszcze tam pracujesz psycholu? myslałem ze juz wróciłes do Polski i
              wchodzisz do sklepów z hałaja na ustach! hahahha mieszkalem z toba
              kolego i wiem jaki naprawdę jesteś! wszyscy cie osaczają, robia ci
              problemy a ty przecież wogóle konfliktowy nie jesteś, nie szukasz
              wszędzie spisków, chcesz tylko pracowac by słac mamusi pieniążki.
              ZNAJĄC CIEBIE MOGĘ ZE STUPROCENTOWĄ PEWNOŚCIA POWIEDZIEĆ- PROBLEM W
              TESCO TO TY!!!!!!
              • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 26.09.08, 09:18
                no chyba mnie Piotrus nie zawiedziesz i odpiszesz :) ha ła ja
                nieudaczniku?
            • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 25.09.08, 14:20
              ooooohohohhooooo
              yes, you are back
              i zaśpiewaj im tak:

              yeeeees. you are fuck
              shite out of luck
              i'm complete
              my cock you will suck.

              • Gość: zgadnij kto Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 194.246.124.* 25.09.08, 14:27
                siemka Maro, nie jestem pewien czy ty to ty:):):)::)
                ale jak to z tobą i twoim kolezką z browarki piłem na najwiekszej
                górze w winchesterze- jak to ty to Pozdrawiam Cię Brachu:):):

                • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 26.09.08, 07:18
                  oj kolego juz nie pamiętam , ale pozdrawiam serdecznie ciebie i
                  wszystkich , którzy pracują w Tesco w Winchester. Jak sobie człowiek
                  wspomni po latach to wcale nie było tak źle. jednak kogo jak kogo
                  ale Piotra C. cięzko zapomnieć!:) totalny zryciuch!hahha! ciągle
                  taki sam! cały czas przesladowały go kobiety, chciały się dorwać do
                  tego jego wielkiego majatku:) wszystkie chciały go poderwać bo
                  przeciez wyglądał jak Belmondo:)ten jego stach przed kobietami,
                  paniczny wręcz, który jak widze przybrał rozmiary paranoidalne moze
                  wskazywać i nie raz mu o tym mówiłem że jest odmiennej orientacji
                  sexualnej. moze jego zachowania to wynik strachu przed ujawnieniem.
              • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 26.09.08, 07:21
                nie wiem kolego o nicku nyga1111 czy sie znamy, ale piszesz fajne
                posty i już cie lubię :)
                • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 26.09.08, 14:45
                  czy się mylę czy Suwałki mam odwiedzić hęę:):):)

                  a jeśli chodzi o Pitera to najlepsze było jak jechał kiedyś z Lądynu
                  i awaria była po trasie i pociągi na jakiś czas się zatrzymały to on
                  myslał że to interpol jego szuka.

                  hahahahahaaaaaaa uuuuhahaaaaaa
                  • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 26.09.08, 14:51
                    aaa i jeszcze przy okazji chce pozdrowić Kamile(wiem że odeszłaś z
                    tego tesco ponad rok temu do miasta gdzie twój chłopak pracował, i
                    wiem kiedys Ci nie odpisałem na smsa, ale straciłem całą książkę
                    telefoniczna, telefon i nie miałem jak się odezwać, ale miałaś
                    najfajniejszą dupcie w tym tesco:):):)::)

                    Pozdrawiam
                    • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 27.09.08, 18:55
                      za to ja pamietam jak wietrzył spisek że raz podrywa go matka a jak
                      jej się nie udało to namowiła córke by zdobyła go i cały jego
                      ogromny majątek. hahhhahaha
                      • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 01.10.08, 10:57
                        piotrusiu!!!czekam na twą odpowiedź!!
                        • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 04.10.08, 00:58
                          witam fenomena natury żyda-rasiste: zacząłeś już ćpać czy jeszcze
                          nie? masz cos do nmie chlopaczku???????? jak tak to idz wymyslac
                          bzdury do kolegow w tesco tepa, msciowo kanalio - jak mozna bylo
                          narobic takiego syfu i otumanic tych biednych anglikow w tym sklepie
                          tylko dlatego, ze nie pozyczylem ci kilkaset funtow????????????
                          jestes zwykla parszywa gnida pieprzony wykolejencu; powinienes
                          pracowac w angielskiej esbecji - zglos sie tam, oni takich psycholi
                          jak ty potrzebuja; zegnam
                          • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 04.10.08, 01:04
                            a jeszcze pani s. - znajdz sobie faceta: czego ty chcesz
                            odemnie?????????????????????? znajdz sobie faceta albo niech ci ta
                            kolezanka z pracy znajdzie, co biegala po sklepie i naslala policje -
                            ona ci na pewno pomoze. zegnam

                            • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 04.10.08, 01:09
                              a tak w ogole - tesco jako firma jest ok, placa na czas, tyle tylko
                              że jak sie trafi na takich polakow jak w winchesterze to sa takie
                              cyrki jak tu mozna czytac; jak to czyta jakis moderator to niech
                              skasuje ten watek, bo jak znam tego msciwego zydka to on rozwinie
                              ten temat do 200 hehe;
                              • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 06.10.08, 14:07
                                jak miło cie znowu usłyszeć :) juz myslałem ze gdzieś cię ten
                                interpol lub ufo porwało ale nie!!!jesteś wariacie!! no i co teraz
                                porabiasz durniu? po skonczonym UJ to jestes bardzo poważna figurą
                                co???/ hahhahahhahaha
                                • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 09.10.08, 13:08
                                  ej nygusy nie kłócić się:):):0;
                                  recesja w englandii nam się zbliża
                                  w niemclandii też i w francalandii
                                  ale zawsze zostaje wyjazd do holandii na zioło:):):):):
                                  • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 14.10.08, 09:22
                                    ej tesco man - masz jeszcze swojego escorcika???
                                    • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 16.10.08, 11:27
                                      no gdzie jestes tesco-manie??? czyzby jednak porwało cie ufo???
                                      hahhaha
                                      • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 18.10.08, 11:44
                                        ale z ciebie gnida - ja dzisiaj żałuje, że cie obroniłem, bo ze
                                        twoje teksty o polskich kur....ach pier...ch przez jeb....
                                        czar....ch (i tym podobnych) ci ludzie z którymi mieszkałeś by ci
                                        pokazali, gdzie twoje miejsce. w każdym razie powinienes byc
                                        szczesliwy razem z grupką z tesco, ze narobiliście człowiekowi
                                        takich kłopotów z niczego - nie ma to jak policyjny mobbing i próby
                                        zgnojenia za wszelką cenę i wszelkimi metodami. Ludzie żyjący z
                                        moich m.in. podatków to są zwykli pospolici przestępcy mający krew
                                        na rękach - ile ta szumowina już zniszczyła ludzi to tylko ona
                                        dobrze wie. To jest niesamowite, że tesco zrobiło w wała tych
                                        głupków esbeckich, a oni nie potrafią się do tego przyznać - no cóż,
                                        z mobbingiem w pracy i policyjnym nie da się wygrać, a co ci
                                        niedouczeni bandyci potrafią to pokazali przez ostatnie 1,5 roku.
                                        Mam nadzieje, że jak będzie recesja to trochę wyrzucą tej szumowiny
                                        stamtąd i nie zwyrodnialcy nie będą sobie żyli jak pączki w maśle na
                                        koszt podatnika, bo miejsce takich ludzi jest na ulicy i w grupach
                                        przestepczych; totalny mobbing i razsizm tylko z powodu plotek i
                                        wymyslonych historyjek przez paru zawistnych polaczków. w kązdym
                                        razie myślę, że tym ludziom co w tym wszystkim uczestniczyli nie
                                        będzie się wiodło, bo raczej na ludzkiej krzywdzie nikt się nie
                                        dorobił - nawet pan/pani detyktyw czy inny wykolejeniec odbierający
                                        co miesiąć ze 3 tys funtów pensji
                                        bandyci
                                        • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 19.10.08, 09:20
                                          nic się nie zmienileś niestety... szkoda...
                                          • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.10.08, 09:41
                                            oj chłopaczku - specjalnie dla ciebie, twoich kolegów i sfory
                                            potworów ubeckich poszukam i zostawie tu paru rzeczy,bo to co ta
                                            banda z tesco i ci ormowcy robili jest nielegalne i karalne; one
                                            moment
                                            • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.10.08, 09:50
                                              Mobbing - to terror psychiczny w miejscach pracy (z jez. ang. "to
                                              mob" oznacza otoczyć, zaatakować, napadać, dokuczać). Psychiczne
                                              znęcanie się. Wrogie, nieetyczne, systematycznie powtarzające się
                                              zachowanie skierowane wobec jednej lub kilku osób. Ataki mają na
                                              celu zniszczenie reputacji, utrudnianie i przeszkadzanie w
                                              wykonywanej pracy. Nierzadkie jest przy tym używaniu słów i zachowań
                                              godzących w godność człowieka i jego podstawowe prawa. Celem jest
                                              zniszczenie odporności psychicznej ofiary i pozbycie się z pracy lub
                                              stanowiska. Nie dotyczy jedynie szykan przełożonego wobec
                                              podwładnych. Dotyczy również relacji między pracownikami, aczkolwiek
                                              przy biernej postawie przełożonych. Mobbing często jest
                                              skutkiem "systemu" panującego w firmie. Ma miejsce szczególnie w
                                              tych organizacjach, w których kierownictwo stara się nie dostrzegać
                                              konfliktów. Ma też związek z organizacyjnym nieporządkiem i
                                              nieporadnym zarządzeniem powodującym powstawanie konfliktów.

                                              Mobbing określany jest w literaturze także jako bullying
                                              (tyranizowanie) czy wreszcie ganging up on someone (sprzysięgnie się
                                              przeciwko komuś).

                                              Cechami charakterystycznymi tego zjawiska jest:

                                              - Zaistnienie konfliktu, czyli zderzenia sprzecznych dążeń członków
                                              pewnej zorganizowanej grupy ludzi (pracowników). Przyczyny konfliktu
                                              zaczyna się upatrywać nie w sprzeczności dążeń czy interesów ale w
                                              określonej osobie.

                                              - Pojawienie się „ofiary” i „prześladowcy” lub „prześladowców”.

                                              - Szykanowanie mające charakter ciągły (zachowania tego typu muszą
                                              zachodzić nie rzadziej niż raz na tydzień) i trwające dłuższy czas
                                              (przynajmniej pół roku).

                                              - Ukrywanie działań mobbingujących przez „prześladowców” przed
                                              osobami postronnymi. (stąd też bardzo często pojawiają się związane
                                              z tym trudności dowodowe).

                                              - Działanie sprawców w sposób umyślny z zamiarem
                                              wyrządzenia „ofierze” szkody. (można to określić jako zamiar
                                              bezpośredni). Zachowania mobbingujące bardzo często są działaniami
                                              celowymi, mającymi przynieść „prześladowcom” konkretne korzyści.

                                              - Posługiwanie się kłamstwem, plotką, oszczerstwem, zwodzeniem,
                                              podstępem, intrygą, jako narzędziami mobbingu. (Przemoc fizyczna
                                              jest bardzo rzadko elementem zachowania mobbingującego, co
                                              przyczynia się do pogłębienia trudności dowodowych w sprawach
                                              dotyczących dręczenia psychicznego w pracy)

                                              -------------------------------------




                                              Leymann użył terminu "mobbing" na określenie terroru psychicznego
                                              stosowanego wobec wybranych pracowników instytucji gospodarczych.
                                              Według Leymanna mobbing to cały system psychospołecznych relacji w
                                              miejscu pracy, charakteryzujący się wrogim nastawieniem i nękaniem
                                              pracowników przez współpracowników lub przełożonych. Jego zdaniem
                                              zjawisko to jest skutkiem konfliktu, który z upływem czasu i braku
                                              przeciwdziałania nasila się i przybiera postać działania
                                              długotrwałego i systematycznie wymierzanego przeciwko jednej osobie.
                                              Według H. Leymanna mobbing jest to terror psychologiczny.


                                              Cechą charakterystyczną takich działań jest systematyczność
                                              (przynajmniej raz w tygodniu) oraz długotrwałość (przynajmniej pół
                                              roku).

                                              Można wyróżnić kilka etapów mobbingu. Na początku są to negatywne
                                              sygnały ze strony otoczenia, szerzenie plotek i pomijanie pracownika
                                              w codziennym życiu firmy. Stopniowo działania mobbingowe zaczynają
                                              się nasilać i przyjmować coraz bardziej poważną formę. Do grupy
                                              dołącza się pracodawca - o ile wcześniej nie był zaangażowany.
                                              Pracownik zostaje często obwiniany o sprawy, za które nie jest
                                              odpowiedzialny,

                                              www.mobbing.edu.pl
                                              www.mobbing.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1&Itemid=2
                                              www.mobbing.pl/czym_jest_mobbing.php?part=2

                                              • Gość: marek Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 19.10.08, 10:01
                                                no i kto cie tak krzywdził? z tego co pamiętam to nikt. to byly
                                                twoje imaginacje
                                                • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.10.08, 10:21
                                                  imaginacje? ty byś zobaczył imaginacje gdyby nie za nazywanie tej
                                                  dziewczyny z tarnowa białą k...... pie...ną przez czarnucha. aleś
                                                  ty podły człowiek
                                              • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.10.08, 10:19
                                                rozpuszczanie plotek, oszczerstwa, a na sam koniec biegająca po
                                                sklepie gó...ara, która mówi, że jest niby zapłodniona, że sie jej
                                                grozi i żeby ją bronili - no i policjanci biegali jak głupi
                                                (najpierw mundurowi, potem ci drudzy ubrani po cywilnemu). Tak się
                                                ludzi w tesco wykańcza - fachowo to się nazywa MOBBING; a że nic sie
                                                nie działo (bo co się mogło dziać?) no to ubecy pozakładali
                                                podsłuchy i kamery i potem biegali jak służący do tego sklepiku z
                                                relacjami o mnie: to jest mozliwe tylko w uk.

                                                najbardziej przerażające jest to, że z powodu paru sku...synów z
                                                tesco i mściwych, tepych ubeków musiałem tyle przejść za nic; ci
                                                ludzie powinni być wyrzuceni z pracy, bo stanowią zagrożenie dla
                                                innych ze względu na swoja głupote - jak można z kogoś na siłe robić
                                                przestepce i wariata przez 1,5 roku? sugerowanie obcym ludziom, że
                                                ten polak jest crazy itd. - jak tak można? te bydlęta nie mają
                                                najprawdopodobnie żadnej szkoły, a dostają takie potężne uprawnienia
                                                do kontroli i tyle pieniędzy na nich idzie - ci zwyrodnialcy
                                                uniwersytet widzieli tylko w tv albo jak koło niego przejeżdzali;
                                                proponuje niech sobie jeden z drugim gestapowiec tamtejszy założy
                                                kamerki na wacka i gps do tego, żeby sie nie zgubił w mieście; po
                                                tym co pokazali ci tzw. funkcjonariusze chodzący po cywilnemu nigdy
                                                już nie będę wierzył tej instytucji i na własnej skórze przekonałem
                                                się jacy INTELIGENCJI tam pracują. PARSZYWI MOBLERZY

                                                ps panie m. i reszta tej grupy przestepczej - nie wiem czy ty sobie
                                                zdajesz sprawę, że jeżeli sb chodzi za tobą to mało kto cię przyjmie
                                                w uk do pracy, bo po pierwsze, że nie chcą mieć żadnych problemów
                                                anglicy, a po drugie ubeką nie chce się sprawdzać nowego otoczenia.
                                                konsekwencje tego są jasne - powinieneś być zadowolony z tego i
                                                reszta też. Powiedz mi jeszcze tylko jedno: co się stało z ta
                                                kobietą, co była dyrektorem w fabryce obrusów w Łodzi, a twoja
                                                dziewczyna ją wykonczyła w podobny sposób jak ty mnie z tą bandą
                                                teskową? tam było prościej zapewne, bo tutaj trzeba było nasłać aż
                                                policje, żeby wykończyć człowieka
                                                • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 19.10.08, 10:36
                                                  generalnie mam to w d.... już wszystko, nawet to że te tępe
                                                  zwierzęta biegają za mną po autobusach, lotniskach itd. - bo nigdzie
                                                  prawo nie zostało przekroczone, więc mi mogą (....), tyle tylko, że
                                                  mi gnoju narobili na maksa i nastraszyli ludzi. wali mnie to i ty i
                                                  ta cała syfiasta banda, co miałem z nią do czynienia. Zobaczymy jak
                                                  sobie poradzą z recesją - może wreszcie ktoś się zabierze tam do
                                                  uczciwej pracy. Jak zacznie brakować pracy to wiadomo kto poleci -
                                                  polacy i reszta, bo dla tubylców robota musi być i wtedy nie pomoże
                                                  żadne lizanie d..... anglikom nawet w tesco. Zresztą co to za
                                                  anglicy.... to są "przyszywani" wyspiarze w większośći, a takich
                                                  prawdziwych wyspiarzy to tam jest mało - przynajmniej ja w tym
                                                  środowisku gdzie byłem ich nie spotkałem. by

                                                  • Gość: m Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 19.10.08, 14:34
                                                    o czym ty piszesz? państwo cie podsluchuje, ciągle cie inwigiluje
                                                    bo masz z kims zatarg w pracy??? co ty piszesz?? co ty masz w
                                                    głowie??? i nie wypisuj o fajnych dziewczynkach bo zadaja się z
                                                    brudasami bo na temat takich panienek mozesz sobie poczytac nawet na
                                                    tym forum, co normalni ludzie o takich k...ch sadza!!
                                                  • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 20.10.08, 10:53
                                                    ej tesco men nie mów że bys jej nie szturchnął, sam kiedyś mówiłeś
                                                    że chciałeś ją tryksnąć tylko to że pierdnąć se lubi w trakcie i to
                                                    ci przeszkadzało:)
                                                  • Gość: m Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 22.10.08, 09:25
                                                    tesco-menowi bardziej niż na ta panienkę oczka świeciły na widok
                                                    kolorowych chłopców co z nim mieszkali :)
                                                  • nyga11111 Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 22.10.08, 14:37
                                                    możliwe, możliwe :):):):)
                                                    nawet bardzo mozliwe bo raz nawet mówił że wolałby by współżyć z
                                                    chłopakiem tej sławetnej laski niż z nią:):))
                                                  • Gość: m. Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? IP: 83.18.131.* 22.10.08, 14:51
                                                    jak on na nich patrzył.... on na kobiety nigdy tak nie patrzył... :)
                                                  • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 03.11.08, 23:17
                                                    mareczek i sabina - czyli jednak udało sie kogoś zlapac hahaha; a
                                                    gdzie wariatka barbasia, ze nie pisze hahaha
                                                    mozecie mnie cmoknąc all razem z planktonem z .......

                                                    ale sie ciesze, ze juz z wami i z resztą tych rasistowskich zwierząt
                                                    stamtad nie musze miec nic do czynienia :) cholerna patologia z
                                                    nocnej zmiany


                                                  • tesco_men Re: Tesco UK i polish staff... - co zrobic???? 03.11.08, 23:44
                                                    a tak w ogole ksiezniczkom z tesco polecam ta strone
                                                    www.itvp.pl/event/londynczycy ; szczegolnie odcinek 3 i
                                                    instruktarz jak wyrwac faceta - a odemnie out, bo nie ta liga;
                                                    panie marku - zafunduj kolezankom z pracy tv z pl, bo sobie nie
                                                    radza z facetami i potem sa wielkie pretensje nie wiadomo o
                                                    co........ a chlopaki z sb sie stresuja, bo nie wiedza o co biega,
                                                    a to tylko pare przyglupich polek i mareczek w akcji hahaahaaaaaa

                                                    a tak w ogóle jutro impreze zrobcie, bo zemsta sie wam udala i
                                                    szk